mikiada

ka_em jesteś niesamowita!!! jak Ty dajesz radę??? zwolnij trochę, nie wszystko może uda się zrobić ale przecież na glowę Wam deszcz/śnieg nie będize padał.. resztą się nie przejmuj. Trzymam kciuki za sprawną przeprowadzkę. Człowiek nie zna swoich możliwości dopóki ich nie sprawdzi:)

Myszonik gratuluję!!!! życzę dużo radości w nowym domku, żeby dobrze się Wam mieszkało. Ciekawe czy za tydzień, dwa.. poczujesz to co ja.. pustkę i żal że skończyło się budowanie:) każdy etap ma swoje uroki, przez całą budowę marzymy o tej chwili a potem brakuje czegoś.. fajnie było dzięki budowie, forum poznać Cię i mam nadzieję że nie znikniesz stąd.. ja myślę że to never ending story ale u mnie pełno do zrobienia a Ty już masz wszystko na tip top. Zostań z nami a tymczasem odpocznij i delektuj sie chwilą w nowym domku.

Myszonik ale tempo ostre!!! i podziwiam M.. mój zawsze organizuje sobie pomoc w postaci cioci i mamy:) nie przejmuj się ryskami, zapewniam Cię że nie dostrzega się tego później. Ja tylko dostaje szału na okna.. mam wielkie przeszklenia i ciagle widać na nich smugi.. po dochodzeniu okazało się ze to jakiś smar fabryczny i za jakiś czas zejdzie.. tymczasem okna myłam już 5 razy w ciągu 3 miesięcy:) sąsiedzi patrzą jak na nienormalną. Nie daj się zwariować z porządkami. Powrzucaj wszystko do kartonów i upchnij w kąty.. w wolnej chwili odgruzujesz.. cha u mnie w garażu do dzisiaj stoją kartony:)

wow!!! jakie piękne i profi zdjęcia.. qrcze a ja przez budowę nie mam żadnego zdj. w trójpaku:( pięknie wyglądasz. Dzisiaj M chciał mi zrobić zdj. z twixami ale wzbraniam się strasznie - zero makijażu, wory pod oczami, odrosty...ech. Fajnie było patrzeć na zadbaną mamusię.

też potrzebuję lamp do sypialni.. chętnie skorzystam z Twoich poszukiwań typ no.1 jest the best ale rzeczywiście ciekawe jak pada strumień światła szukam też jakiś fajnych pomysłów na wielkie okna.. może wpadło Ci gdzieś coś fajnego w oko. W ciągu dnia wielkie okna wyglądają super ale wieczorami jak spuszczone są żaluzje czuję się trochę jak w bunkrze.. rolety rzymskie będą wisieć cały czas na oknie.. a ja bym chciała w ciągu dnia żeby nie zasłaniały okna.. pls help

Monia dawno mnie nie było u Ciebie a tu takie newsy... ogromne gratki!!!!! ciekawa jestem czy też będzie Ci brakować tego szaleństwa..ja po przeprowadzce pomyślałam że mogę drugi dom budować Życzę aby dobrze się Wam mieszkało, żebyś cieszyła się nowym domkiem, nie widziała błędów fachowców (tfu jeśli w ogóle jakieś są) i fajnych sąsiadów. Wszystkiego NAJ NAJ!!!! rozpoczynasz nowy etap w życiu jeju jakie to ekscytujące jest..

no to ja chyba rzeczywiście ze zmęczenia zrobiłam się bardzo wyrozumiała:) u mnie też jest masa poprawek do zrobienia i chyba już do nich przyzwyczaiłam.. no ale moze jak je wypisze to mi też ulży:) i będę miała listę tego co p.Tomek ma u mnie zrobić: kuchnia: 1) szafka z koszem na śmieci haczy przy otwieraniu.. 2) poza tym jest wg za bardzo szeroka.. i miał tam zrobić jakieś półki 3) zawiasy w szafce w jadalni nam wyrwały się i trzeba wymienić korpus.. na razie nie mogę otwierać szafki 4) drzwi do spiżarni - miały być zrobione inaczej.. ale uległam namowom p.Tomka że coś tam miało być lepiej..no i nie jest.. mają to poprawić ale największą porażką jest ściana z laminatu.. pisałam o tym już wcześniej.. ok mogę zwalić na siebie że mogłam ustalić szczegóły z p.Tomkiem ale zbyt nawinie założyłam że drzwi wejściowe do domu mają konstrukcję drzwi a nie drzwi do szafki:) naprawdę nie wiem co z tym zrobić czy domagać sie od niego poprawy tego? on chyba też nie jest zachwycony efektem bo też coś kombinuje tylko nie jestem pewna czy jego poprawki przyniosą zakładany efekt w każdym razie przekonałyście mnie że nie ma sensu chyba rozmawiać z nim o kolejnych pracach więc chętnie skorzystam z Waszych namiarów - Monmark, Ka_em proszę podajcie mi namiary na waszych stolarzy Monmark - przepraszam Cię że się nie odezwałam, nic mnie nie usprawiedliwia.. jestem mega niezorganizowana, nic nie mogę zaplanować chyba musimy jakoś spontanicznie sie spotkać bo z umawianiem ciężko u mnie..u nas też budowa w pełni, wszędzie wiszą kable, płot nie dokonczony...echh musimy się spotkać aby sobie razem ponarzekać Choinka wstawiona! jest ogromna.. jeszcze nieubrana, może jeszcze dzisiaj zagonię M do założenia lampek a potem ja ruszę do dzieła Łóżko już polubiłam, fajnie jest poleżeć razem z twixami, tylko mam problem ze znalezieniem prześcieradła na wymiar 200x200 no i nie mogę sie zdecydować czy kołdra ma być jedna czy dwie? dotychczas spaliśmy pod jedną ale teraz na to wielke łoże dołożyłam drugą kołderkę i dla mnie jest ok:) M protestuje.. dwie mniejsze też lepiej się ubiera, no i pościeli też większy wybór...

Schody cudo!!!! WArto było czekać, wyglądają na wymuskane. Potwierdzam że brudu przy ich wykonywaniu pełno tak było też u mnie cały dom był zapylony. Oczywiście zgłaszam sie też na spotkanie styczniowe.. zresztą miałam taki plan żeby latem coś zorganizować u siebie, ale potem jak twixy się pojawiły to zweryfikowały mi plany. W każdym razie jak styczeń nie uda się to latem zapraszam do siebie. Na razie jedno wiemy.. styczeń.. ale czy planujecie spotkanie w godz. południowych/ wieczornych? w tygodniu/ w weekend? z M czy bez? Jeju jak fajnie będzie się w końcu spotkać w realu.. nie mogę się doczekać. Jakbym się nie odzywała na forum to napiszcie do mnie na priva pls.. bo coś rzadko tu zaglądam a jak wpadam to mam tyle do nadrobienia że boję się żebym nie przegapiła spotkania.

skorlaje ale radości dają mi Twoje wpisy o bliźniakach - dziękuję chyba rzeczywiście dopadł mnie jakiś mega kryzys, papisia, myszonik - dziękuję za wsparcie - łóżko już polubiłam, rano czyli ok.6 przynoszę twixy jak sie obudza do nas do łózka i tak sobie lezymy we czwórkę.. myślę że nawet jak podrosną zmieścimy się w czwórkę. Leo już wylał mi herbatę na pseduo materac:) na razie jakoś się wysypiam ale na wiosnę zmienię na coś porządnego. Mysoznik muszę odszukać gdzie zamawiałaś swój materac. Postanowiłam przezimować i NIC nie robić budowlanego bo zmęczona podejmuje nieprzemyślane decyzje a poza tym święta nadchodzą M dzisiaj przywiózł choinkę, wielką na 3m:) mówi że niższe były brzydkie i tą jakoś sie obetnię zobaczymy co z tego wyjdzie.

ach gdyby to było możliwe... łóżko było do samodzielnego montażu:( i jest zmontowane:( takiego chyba mi nie przyjmą

buuuu i dopadła mnie mega dolina.. wróciłam ze spaceru z twixami z myślami "sprzedajmy ten dom bo już nic mnie nie cieszy":( każdy zakup ostatnio jest nieudany chyba wyleczę się z zakupów internetowych:( łóżko jest hmmmmm... właściwie nie wiem co mnie pokusiło, chyba nic mi się w nim nie podoba i nie wiem czy je polubię - ekoskóra wygląda jak papier:(, jest ogromne jak lotnisko i za niskie:(, materac samonośny.. już teraz wiem co to jest i nigdy więcej go ne zakupię, szczerze to już był dla mnie podejrzany bo jak pytałam o cenę bez materaca to okazało się ze kosztuje 250zł, a najgorsze ze na dole materaca jest stelaz drewniany ktory laczy sie z bokami i nie wiem jak bede zakladac przescieradlo musze kupic teraz kołdrę i pościel i juz sie boje.. na razie mam dotychczasową 160cm i wygląa lichutko na tym łóżku

skorlaje fajnie że wpadłaś.. ja właśnie dzisiaj złapałam jakąś dolinę.. Twój wpis dodał mi otuchy i że kiedyś to minie:) ludzię często jak mnie widzą komentują "podwójne szczęście" a ja zaraz dodaje: podwójna robota.. rzeczywiscie dopadło mnie mega wyczerpanie, w dodatku ostatnio zrobiłam kilka nieudanych zakupów domowych dokonując zakupy w pośpiechu pomiędzy jednym a drugim rykiem i dopadł mnie kac pozakupowy tym bardziej że to nie parę groszy.. już doszłam do wniosku że chyba chcę dom sprzedać stolarza do kuchni polecam - kuchania wyszła super, p.Tomek robił jeszcze inne rzeczy ale kuchnia wyszła mu najlepiej:) tylko uważaj bo chociaż sprawia wrażenie że dobrze doradzi niestety nie wszystko wyszło tak jakbym chciała... za bardzo mu zaufałam a on chyba mało doświadczony w kwestiach kulinarnych: mam za mało blatu na część roboczą.. wiąże się to z wycięciem otworu pod zlew, p.Tomek robił tak aby było ładnie i symetycznie.. a ja teraz na blat pomiędzy i płytę nie mogę włożyć deski drewnianej z Ikei:(, poza tym uważaj na głębokie szuflady wyglądają łanie ale dochodzę do wniosku że są stratą miejsca i niewiele tam wchodzi, jak będziesz miała projekt i będziesz chciała skonsultować z doświadczoną użytkowniczką to pytaj śmiało namiary na p.Tomka wyślę Tobie na priva

ale urocza Karolinka musimy poznać ją z moimi łobuzami.. moi dzisiaj dali mi nieźle w kość, padam z sił, chyba zacznę szukać szkoły podstawowej z internatem:) a co do łazienki - ostatecznie p.Tomek zrobił mi sam blat.. długo się wahałam,mąż protestował i dogadałam się z p.Tomkiem że jeśli uznam za jakiś czas że mi brakuje tej szafki to on mi ją dorobi, jutro hydraulik ma zamontować baterię - jak posprzątam łazienkę to wkleję zdjęcia. a ja dzisiaj walczyłam z cholernymi białymi fugami.. wyczytałam żeby octem wyszorować i szorowałam.. jest trochę lepiej ale ocet wżarł mi się w oczy:( wiedziałam że to będzie porażka..ale jak głupia kierowałam się sercem a nie rozumem i mój płytkarz też mnie oszukał bo pytałam go o fugi epoksydowe i impregnację i śmiał mi sie w oczy że to zależy od tego jak kto dba o fugi.. guzik prawda nie chciało mu się nic robić - nigdy nie można ufać fachowcom, zawsze wybiorą rozwiązanie lepsze dla siebie. Ale mnie zaintrygowałaś tym zawodem męża, już Twoja profesja budzi postrach wśród fachowców.. takim to dobrze:) fachowcy was nie oszukają.

nie wiem o co chodzi z tymi szafkami jak dla mnie wyglądają super! zazdrość mnie zżera jak widzę jak u Ciebie wszystko na tip top wykończone:) chyba przestanę tu zaglądać żeby nie denerwować sie swoimi niedoróbkami i bałaganem.. pięknie pięknie wszystko wyszło, współczuję tylko przejść ze schodziarzem.. ale może warto było czekać, na pewno wszystko wyjdzie dobrze

pochwal się jaką pościel kupiłaś bo ja właśnie się waham czy kupować ikeowskie czy jakieś inne.. te ikeowskie mi sie podobaj tylko trzeba u nich też kołdrę kupić.. a co do szafek..hmm.. oswoisz się, wiem to z autopsji. u mnie też tak było jak coś p.Tomek zamontował to niby się cieszyłam ale jakoś mi coś nie pasowało.. po jakimś czasie przyzwyczaiłam się.. ale chyba do drugiego domu będę kupować wszystko gotowe bo już widać co jest a z tymi rzeczami na zamówienie to różnie to wychodzi.. czasami ktoś coś źle zrozumie, inaczej sobie wyobrażamy pewne rzeczy. jak Karola? moi chlopcy dzisaij mi tak dali popalić że ryczeć mi się chciało.. niedługo to ja będę sobie pieluchę zakładać bo nei mam czasu iść do wc:( no i już się budzą...pokaż zdj. tych szafek

design designem ale jeśli to możliwe:) to wypróbuj wc jak się siedzi.. ja mam catalano zero i nie jestem zadowolona..jakieś wąskie obrzeże klapy jest, muszę uważać żeby nie wpaść do środka:) poprzednio miałam villeroy&boch i była komfortowa:) i nie przyszlo mi do głowy żeby sprawdzać takie rzeczy... ale inspiracje super.. chyba przestanę tu zaglądać bo już chcę dom remontować

Spojrzałam dzisiaj w kalendarz... jeju trzeba rozpocząć przygotowania do świąt. Zbieram pomysły na dekoracje świąteczne i przepisy (efektowne i takie przy których nie trzeba się narobić) z góry wszystkim dziękuję za rady.

ja pewnie też nie zainteresowałabym sie nią bo nazwa kolekcji Tina:) jakoś nie wzbudza zaufania, ale osoba która polecała mi ją w Cermagu to znajomy znajomego.. i bardzo chwalił ich serwis a firma podobna też bardzo dobra hiszpańska a tu jeszcze taniej znalazłam http://allegro.pl/system-pool-zestaw-natryskowy-termostatyczny-tina-i1812167498.html

nam p.Marek obfotografował całą instalację i dał nam płytkę, nie sprawdziliśmy jej i teraz jak okazało się że trzeba było coś sprawdzić to nic nie można odnaleźć bo zdj. zrobił zbliżenia:) i nie ma żadnego punktu odniesienia równie dobrze może to być sypialnia jak i spiżarnia.. chyba tylko on sam wie czego to są zdj.

cena ok. 2600zł, widziałam ją kiedyś na allegro ale nie pamiętam po ile, a swoją drogą to nienormalne że to co ładne tyle kosztuje, zazdroszczę ludziom którzy potrafią wjechać do castoramy i zakupić za jednym zamachem wyposażenie całej łazienki i są szczęśliwi... ja nie powiem ile czasu siedziałam w necie, a potem jescze na koniec i tak kręcę nosem że nie podoba mi się

e-mól - baterię prysznicową polecam Systempool Tina - polecano mi w Cermagu ze wzg. na serwis, mam ją na razie z serwisu nie korzystałam ale prezentuje się super i działa:)

a nam p.Marek obiecywał w pon że będzie u nas w środę a ja go tak chwaliłam.. no cóż dobrych fachowców poznaje się nie po tym jak zaczyna ale jak kończy:) pilnuj go żeby opisał Wam skrzynkę i zostawił wszystko tak aby każdy mógł go w razie czego zastąpić.. my niestety nie możemy nic bez niego zrobić

e-mól te zawiasy mają być jakoś zamaskowane przez stolarza.. nie wiem co on wymyśli na nie. te panele fajne najchętniej powiesiłabym je na całej ścianie drewnopoodnbje tylko mąż nie przełknie tego że tyle za nią zapłaciliśmy a teraz ją będę przykrywać...buuu buuuu

ka_em właśnie z wykonaniem jest najgorzej, może byłam za mało wymagająca bo naiwnie założyłam że projektant będzie czuwał nad wykonaniem wizji, ach za dużo debiutantów u nas było. Ciesz się że zrezygnowałaś ze ściany drewnopodobnej (no przynajmniej od tego wykonawcy) co do listew - miałam próbki..ale gdzie one są? ale listew nadal nie mam i nie wiem kiedy się pojawią bo to koszt ok. 2 tys a wolę wydać je na lampy lub cokolwiek innego więc uznaliśmy że listwy zrobimy.. (chyba przy remoncie:) Mam od Mazo kontakt też na pana ktory robił je listwy z montażem - ma fajny profil, lekko ścięte (nie łapią tak kurzu) - p. Kaźmierczak tel. 503174557 i pewnie kiedyś u niego będę je zamawiać (Mazo ma też drzwi Simple a ona jest dla mnie perfekcjonistką więc pewnie dobrze dobrała listwy. Ach nadal nie wiem co robić z tą nieszczesną ścianą.. chyba szybko zrobię remont domu:) tylko jaki pretekst mam wymyślić żeby z niej zrezygnować żeby mąż to przełknął ... jak na razie to dla mnie moja ściana płaczu:(

ka_em ja z kolei poszukuję elektryka p.Marka - podobna sprawa jak z WAszym schodziarzem..wkurza mnie jak fachowcy mają zwyczaj nie odbierać telefonów. Pan Marek tak wszystko zrobił że nie możemy wziąć innego elektryka tylko on wie gdzie co jest a teraz nie odbiera telefonów....brrrr..jeśli masz z nim kontakt to pozdrów go serdecznie ode mnie:)