Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

cyma2704

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    353
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez cyma2704

  1. cyma2704

    Koszt gazociągu.

    Co kraj, to obyczaj. do mojego domu gazownia wykonała 180 m gazociągu do skrzynki w ogrodzeniu. Nie mam pojęcia jaki był koszt, ponieważ nikt mnie nie informował. Zapłaciłam tylko 1600 zł opłaty przyłączeniowej.
  2. Mojego komina już by nie budował, skoro się broni to pewnie ma małe doświadczenie i może spartolić robotę. Mój majster nie dyskutował, tylko położył pełną, tak jak mu poleciłam.
  3. Jest gdzieś wątek o farbach do betonu, ale nie mam czasu szukać. Już pisałam w nim, że miałam możliwość obserwować posadzkę w pomieszczeniu gospodarczym, pomalowaną betondurem . Stara wylewka została pomalowana tym preparatem. Było to pomieszczenie dość intensywnie użytkowane (jeździły po nim wózki i często było myte wodą z węża). Po 4 latach eksploatacji w miejscach nierówności powłoka była starta, ale na równych powierzchniach była w bardzo dobrym stanie. Swoją wylewkę na strychu też pomalowałam dwukrotnie tym preparatem. Mam nadzieję, że wytrzyma 50 lat.
  4. Dwa lata wspierałam swoją przyjaciółkę po rozstaniu z facetem, który 10 lat się rozwodził. Pozwu oczywiście nie składał, bo stale był jakiś niewłaściwy moment. Przyjaciółka nie chciała słuchać, że to truteń i naciągacz. Po tych latach uznał, że jednak żonę i dzieci kocha, więc się nie może rozwieść, ale dalej mogą się czasem spotykać z moją przyjaciółką na niezobowiązujący seks. Do tej pory nie rozumie jak mogła być tyle lat tak głupia i naiwna. Eluś delikatnie i z wyczuciem rozmawiaj z córką, nie pozwól, żeby wplątała się w związek bez przyszłości. Może się mylimy i facet będzie odpowiedzialny, ale rozmawiać zawsze trzeba, aby mieć spokojne sumienie, że coś się robiło, a nie tylko czekało na rozwój wypadków.
  5. Ja bym szukała. Ja za adaptację projektu i działki zapłaciłam 1300zł. Chyba, że to przyłącze jakoś mega skomplikowane, ale nie podejrzewam.
  6. cyma2704

    GRES POLEROWANY

    Mam w domu tylko szkliwione, bez połysku. W nowym też tylko szkliwione, część z połyskiem, większość matowe. Kładę wyłącznie taki jaki mi się podoba i na jaki mnie stać. Powodzenia
  7. Składając pozwolenie na budowę, miałam już projekt przyłącza od skrzynki w ogrodzeniu do domu. Wykonał mi go poznany w gazowni projektant za 300 zł. W projekcie były dane techniczne, jakie otrzymałam w warunkach przyłączenia z gazowni.
  8. Witam Niewiele ostatnio się odzywam, bo zgodnie z powiedzeniem wykończeniówka wykańcza. Podajcie proszę namiar na jakiegoś rozsądnego kominkarza z Rzeszowa lub okolicy. Dwóch , z którymi się skontaktowałam forsowało swoje, jedynie słuszne rozwiązania i kompletnie nie słuchali moich sugestii. Będę wdzięczna Pozdrowienia dla wytrwale budujących
  9. Mój dostawca z dużej hurtowni, w której kupuję większość materiałów, nie robił z wyładunkiem na płytę żadnych problemów.
  10. Reklamować można wszystko, nawet taką bzdurę jak płytki antybakteryjne.
  11. Tu odbywała się dyskusja na temat betonowych skosów http://forum.muratordom.pl/showthread.php?13307-Betonowe-skosy.-Czy-ktos-to-ma-!
  12. Instalacje łącznie z podłogówką mam miedziane.
  13. Honory dla pań. Gdyby więcej osób reagowało na różne wybryki, najczęściej młodzieży z pewnością czulibyśmy się bezpieczniej. Sama czasem próbuję nie przechodzić obojętnie, ale jako, że ważę 52kg i mierzę 157 cm wzrostu wydaję się śmieszna w konfrontacji z wyrośniętymi dryblasami.
  14. A co mówi projekt? Ja budowałam wg projektu. Ława 50x30 w wykopie. Szalunki systemowe i ściana fundamentowa 25x 110. Łatwo zaizolować, a całość prac to 12 godzin (5 ludzi). Moim zdaniem fundament lany do gruntu jest niemożliwy do zaizolowania, ani p-wodnego, ani termicznego.
  15. Kochane! Cieszcie się, że was teściowe zauważają. Moja od trzydziestu lat nie zapytała jak się czuję, albo czy czegoś nie potrzebuję. Komplementuje dzieci sąsiadów i znajomych, ale o własnych wnukach po doskonałych studiach i zagranicznych stypendiach chyba nic nie wie, bo słowa na ich temat od niej nie słyszałam. Jak pytają mnie o teściową, to zawsze mówię, że nic złego mi nie zrobiła, a po pauzie dodaję, że dobrego też nie.
  16. Niestety tak, zmiana kubatury i wysokości jest zmianą istotną.
  17. Ościeżnice w moich kolejnych mieszkaniach zawsze montowane były po zrobieniu docelowych podłóg i malowaniu ścian. Jedynie płytki w łazience na ścianie, przy samych drzwiach, były dokładane do zamontowanych futryn.
  18. Jeżeli już masz zrobione to trudno będzie coś poprawiać. Ja zaplanowałam izolację stopy schodów i pod kominek, i zrobiłam ją z papy. Miałam wątpliwości, czy przez chudziak nie będzie jednak podciągania wilgoci.
  19. Na stronie 459 polecano sobie dobre firmy.
  20. Jeżeli stosunki z teściową są dobre to według mnie babcia powinna przez kilka dni, czy nawet tygodni przyjść z wnusią do nowego domu i tutaj się nią zająć. To z pewnością może być trudne dla ciebie, ale te kilka tygodni warto się pomęczyć dla dobra dziecka. Z czasem wizyty powinny być coraz krótsze i rzadsze być może to uspokoi córkę. Byle tylko babcia się za bardzo nie zadomowiła, ale to trzeba ustalić na początku eksperymentu.
  21. gosja chyba nie wiesz w jakim kraju mieszkasz. Ja też chcąc podłączyć wodę i gaz musiałam sama szukać rur wody i gazu. Na szczęście sąsiedzi pamiętali jakie wielkości rur i gdzie dokładnie zakopane. Dopiero z tą wiedzą udałam się do dostawców mediów i mogłam dalej przygotowywać przyłącze. W minionej epoce projekty były w wielu przypadkach radosną twórczością, a rury zakopywano gdzie było bezproblemowo i wygodnie. Inwentaryzacja powykonawcza w mojej gminie była kiedyś fikcją. Bałagan, który mają w papierach jest żenujący. Jeżeli ci zależy na szybkim załatwieniu (mnie zależało), to tylko własna inwencja. Na walkę z urzędnikami wszelkiej maści szkoda zdrowia.
  22. Wszyscy szaleją ze schodami, to ja też proszę o namiary na stolarza.
  23. Zdecydowanie alarm założyłam jeszcze przed tynkami, bo żule szukali źródła finansowania swoich potrzeb na mojej budowie. Jednak okna wymyśliłam po tynkach, żeby łatwiej suszyć, a przede wszystkim uniknąć nerwów , że mi je porysują. Zdecydowanie ten wariant się sprawdził (miałam "okna zastępcze").
×
×
  • Dodaj nową pozycję...