Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Anna Wiśniewska

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    13 114
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez Anna Wiśniewska

  1. Anna Wiśniewska
    Tomek
    http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Tomcio-Paluszek/DSC_4017.sized.jpg" rel="external nofollow">http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Tomcio-Paluszek/DSC_4017.sized.jpg
     
    Bracia
    http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Tomcio-Paluszek/DSC_4039.sized.jpg" rel="external nofollow">http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Tomcio-Paluszek/DSC_4039.sized.jpg
     
    Papcio z prezentem od Tomka
    http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Tomcio-Paluszek/DSC_4053.sized.jpg" rel="external nofollow">http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Tomcio-Paluszek/DSC_4053.sized.jpg
  2. Anna Wiśniewska
    Bardzo bardzo wszystkim dziękuję za gratulacje i śliczne życzenia.
     
     

    Olka- dzięki za przekazanie informacji
     
     

    Od dziś jesteśmy z Tomkiem w domku, tak się złożyło, że mały zechciał zawitać na tym świecie prędzej, co odbyło się bardzo filmowo
     

    Będąc na lodach z Pawłem i moim szwagrem, w piątek po południu na środku centrum handlowego stwierdziłam, że właśnie odeszły mi wody Mój szwagier nie zapomni tego dnia do końca życia
     
     

    Na o w sobotę, o 12.17, za pomocą cesarskiego cięcia, w pierwszym dniu 38 tygodnia ciąży, na tym świecie pojawił się Tomek
     
     

    Jak tylko dojdę troszkę do siebie, pojawią się tu fotki. Moje pierwsze wrażenia są takie, że Tomcio jest baaardzo podobny do Pawełka w tym samym wieku Mały klonik
     

    A zresztą obejrzycie, ocenicie
  3. Anna Wiśniewska
    No i najdszedł ten wielki dzień
     

    Tak szczerze mówiąc, to trudno mi uwierzyć, że moje dziecię skończyło już dwa lata
     

    A teraz to już w ogóle będzie nam czas leciał.
     
     

    Ze słodkiego robaczka wyrósł super chłopczyk. Teraz jeszcze tylko metamorfoza w mężczyznę i pozamiatane
     
     
     

    Jubilat przy torcie
     

    http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Kolejny-rok-%BFycia/08_G.sized.jpg
     


    Jubilat z mamusią
     

    http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Kolejny-rok-%BFycia/09_G.sized.jpg


    (tak mu się dmuchanie świeczek spodobało, że wybuchowe fontanny też usiłował zdmuchnąć )
     
     

    Jubilat ze wszystkimi swoimi rodzicami
     

    http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Kolejny-rok-%BFycia/10_G.sized.jpg
  4. Anna Wiśniewska
    No i doczekaliśmy się pierwszego "remontu"!
     

    Nie wiadomo jak i nie wiadomo kiedy pękł nam brodzik. Zatem trochę z konieczności, trochę z radością nabyliśmy nowy, najgłębszy jaki był
     

    I jak to Bartek stwierdził - patrząc na pluskającego się w kąpieli Pawełka - dla tego widoku i dla tego szczęścia warto było to zrobić.
     
     

    A w dodatku ja, jako obecnie naczelny grubas rodzinny bardzo sobie chwalę tę półeczkę na kosmetyki - doskonale się na niej siada podczas kąpieli
     
     
     

    A tak ze spraw najbardziej bieżących to zaczynamy odliczanie do najważniejszej imprezy w roku Za 7 dni 2 urodziny Pawełka!
  5. Anna Wiśniewska
    Jako, że wnęka pod schodami sama się prosi o to, żeby tam zmajstrować szafę z przesuwnymi drzwiami na opony, torby, płaszcze, śpiwory itp., to...
     

    Zaraz po pomalowaniu schodów Bartek weźmie się i za szafę
     
     

    Ale malowanie cosik stanęło Brak czasu. Dziś Bartek miał malować, ale walczy z brakiem senności u potomka Bo to proszę Państwa nie takie hop siup pomalować schody I samo się nie robi niestety I to samo można powiedzieć odnośnie tego braku snu u potomka To nie takie hop siup go położyć spać
  6. Anna Wiśniewska
    Tymczasowe schody ze sklejki sosnowej w całości popełnione przez mojego męża. Poręcze i malowanie w weekend.
     
    http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Ech%2C-jesie%F1/01_G.jpg" rel="external nofollow">http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Ech%2C-jesie%F1/01_G.jpg
     
    http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Ech%2C-jesie%F1/02_G.jpg" rel="external nofollow">http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Ech%2C-jesie%F1/02_G.jpg
     
    http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Ech%2C-jesie%F1/03_G.jpg" rel="external nofollow">http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Ech%2C-jesie%F1/03_G.jpg
  7. Anna Wiśniewska
    Tadam!
     
     
     

    Uwaga, oto młody monter
     

    http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Kolejny-rok-%BFycia/01_G.jpg
     


    http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Kolejny-rok-%BFycia/02_G.jpg
     
     


    A! I jeszcze lampa!
     

    http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Kolejny-rok-%BFycia/03_G.jpg
     
     


    Wieczorna bajeczka
     

    http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Kolejny-rok-%BFycia/04_G.jpg





    I zabawa z koleżanką
     

    http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Kolejny-rok-%BFycia/05_G.jpg
     
     


    A! I jeszcze z nowości, to ostatnie dewa dni spędziliśmy z Pawciem u moich rodziców, bo w domu nasz mąż i ojciec ciął i składał tymczasowe, bezpieczne schody na górę. Efekt powalił mnie z nóg, bo zdolny ten mój mężuś fiu, fiu Nie wiedziałam, że ze sklejki sosnowej można takie cudo wyczarować. Zdjęcia będą jak będą Może nawet jutro wieczorem
  8. Anna Wiśniewska
    Od dziś rana Pawcik ma swój własny, bajkowy pokój
     

    Niebieskie mebelki, zielona, smocza narzuta na łóżeczko, kolorowa firanka, stosowny dywanik, a na ścianie wielkie świecące słońce
     
     

    Wczoraj wieczorem, gdy zaczęliśmy razem z nim te mebelki składać wpadł w jakąś absolutną euforię, która utrzymuje mu się nadal Jedyny mankament to emocje tak duże, że przeszkadzające znacząco w zasypianiu. Zresztą on zawsze miał kłopoty z zasypianiem, bo przecież zawsze szkoda mu czasu na spanie Jakoś i temu musimy podołać.
     
     

    Zdjęcia wkrótce, z powodu ponieważ Pawcia pokój mieści się w naszym dawnym gabinecie i z konieczności wszystkie bardzo ważne biurowe i komputerowe rzeczy wyfrunęły na górę w tempie "byle jak, byle gdzie" i teraz wszystkiego trzeba szukać w popłochu, łącznie z kablami, pendrive'ami i innymi gadżetami potrzebnymi do zgrania zdjęć z aparatu na komputer A ja już nie mam formy na "szybko skoczę na górę, poszperam i zaraz wracam"
     
     

    Ale gwarantuję mocne wrażenia Na przykład Paweł ze śrubokrętem w szafie mocujący chyba półki
     
     

    A drugie młode ma serce jak dzwon. Podsłuchiwałam dziś u lekarza. Wszystko ok. Za dwa tygodnie podglądniemy płeć. Jak pozwoli oczywiście
  9. Anna Wiśniewska
    Ech, ludziska...
     
     

    Idą Święta, a my od trzech dni pieluszkę zakładamy tylko do spania. A tak to latamy w eleganckich majtaskach i co godzinę udajemy się do łazienki, stajemy na pufie i siusiamy jak tatuś..
     

    Mamy i sukcesy i porażki ale najważniejsze, że się nie poddajemy i z dnia na dzień może być już tylko lepiej.
     
     

    Uprzejmie prosi się o trzymanie kciuków!
  10. Anna Wiśniewska
    Robaczek ruchliwy tak jak Pawełek
     

    Byłam na pierwszym USG
     

    Zakrywał się rączkami tak, że paluszki można było policzyć
     

    I serducho biło rytmicznie
     

    I podskakiwał niesamowicie, tak samo jak jego starszy braciszek w analogicznej sytuacji
     
     

    Wygląda na to, że jak na razie wszystko ok. Tylko chyba już pozbyłam się złudzeń, że będzie mniejsze niż Paweł. Raczej nie będzie
     

    No ale cóż, trzeba się będzie postarać o rodzinną cesarkę i już
     
     

    Aha - jeśli chodzi o rzeczy budowlane, to u nas raczej cisza. Obmyślamy w skupieniu zadaszenie tarasu i obsadzenie go pnączami, coś jak w M jak Miłość
     

    Żeby młode numer dwa mogło sobie całe lato w kołysce na tarasie spędzić.
  11. Anna Wiśniewska
    Znowu do mnie przybyły dwa ciała obce Mój mąż zachwycony, ja mniej, bo te cholerstwa swędzą i bolą
     
     

    A swoją drogą jacy mężczyźni są fałszywi
     

    Jak ja mówię, że coś małego jest dla mnie idealne bo mieści mi się w ręce itp, to jak to coś rośnie, to nie zmieniam zdania i nie twierdzę, że teraz podoba mi się najbardziej na świecie i że jak to leży koło mnie to nie mogę zasnąć
     
     

    Ale odkryłam coś co pomaga na mdłości MARCEPAN Kawałeczek i jest lepiej. Ale na krótko
     

    Wesolutko mi, mdłości, senności i Pawełek wlewający sobie szampon mamusi do wyjściowych butków A dziś wylał zawartość migdałowego płynu do podłóg na pufę, która stoi w łazience pod umywalką, żeby mógł sobie rączki myć Jeju, jak to się pieniło!!!
  12. Anna Wiśniewska
    Nieczęsto ostatnio tu wpadam, ale dolegliwości mnie dopadły okropne i czuję się po prostu fatalnie. Chyba juz zawsze ciąża będzie mi się kojarzyła z nieustającymi, całodniowymi nudnościami Jeśli się do tego doda drażliwość, niecierpliwość i ataki rozpaczy, to jest to już za wiele jak dla mnie i znów chętnie bym się z tej ciąży wypisała
     
     

    W dodatku zaczynam podejrzewać, że to znów wielkolud będzie, bo to dopiero 7 tydzień a u mnie już wyraźnie brzuszek widać
     

    Czemu ja????? Za co???
     
     

    Ech... Wpadnę tutaj jak mi się poprawi. Samopoczucie i nastrój.
     

    Do zobaczenia!
  13. Anna Wiśniewska
    Ależ mnie dzisiaj zachcianka dopadła! Normalnie od południa chodził za mną Sprite i nie dałam rady tego zagłuszyć ani jabłkiem, ani jogurtem (w sensie, że niby nie będę ulegać zgubnym pokusom i zabiję tę zachciankę zdrowymi rzeczami ). W końcu nastąpiła dostawa i teraz siedzę z błogą miną i szklanką zimnego gazowanego, okropnego, amerykańskiego napoju i jest mi tak dobrze
     
     

    Poprzednio nie miałam aż takich nieodpartych zachcianek, w sumie największą fanaberią były ogórki małosolne i brzoskwinie Chociaż nie! Raz będąc w ciąży z Pawłem zjadłam puszkę orzeszków solonych i raz paczkę chipsów, oprócz tego samo zdrowie, jogurty, owoce i surowe warzywa Taka dzielna byłam
     
     

    Muszę się wziąć za swoją silną wolę, wczoraj rogalik z nadzieniem marcińskim, dziś magnum i sprite Od jutra przerzucam się na jabłka. Obiecuję!!!
  14. Anna Wiśniewska
    Poczytałam sobie komentarze do mojego dziennika z czasów, gdy byłam w ciąży z Pawłem i przy końcówce łezka zakręciła mi się w oku ze wzruszenia Tyle fajnych komentarzy, tyle kciuków zaciśniętych, tylu ludzi czekających na słowa maksia "JUŻ JEST!"
     
     

    I teraz znów jestem w ciąży... I chyba wyszły mi plany, pisałam o tym, że w ciągu 2-3 lat chciałabym postarać się o siostrzyczkę. Z tą siostrzyczką to się jeszcze okaże, ale podstawa do miecia nadziei już jest
     
     

    Wzruszyłam się kurka wodna Ludzie na forum są wspaniali!!!!!
  15. Anna Wiśniewska
    Sie porobiło
     

    W sumie to tak miało być, ale boję się mocno
     

    Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było dobrze.
     
     

    http://www.suwaczek.pl/" rel="external nofollow">http://www.suwaczek.pl/cache/d48530f766.png
     
     

    Pawełek też niech się liczy
     

    http://www.suwaczek.pl/" rel="external nofollow">http://www.suwaczek.pl/cache/9bfa146459.png
  16. Anna Wiśniewska
    Tym się chyba jeszcze nie chwaliłam:
     
     

    http://www.naszdom.tu.org.pl/albums/Ech%2C-jesie%F1/IM000002.sized.jpg
     


    Balustrada tarasu wykonana w całości własnoręcznie przez mojego męża z małą pomocą jego teścia.
     
     

    PS. Postanowiłam zamieścić to zdjęcie i krótki opis, żeby mój mąż nie wychodził na pierdołę przy mężu Olki, który wszystko umie zrobić przy odpowiedniej motywacji ze strony żony
  17. Anna Wiśniewska
    Pomiędzy tymi roślinkami, które widać wyżej, posadziłam dziś małe kępki kwitnących roślinek ze skalniaka oraz osiem kupek tulipanów.
     

    Tym samym drugi etap obsadzania wschodniej elewacji uważam za zamknięty
     
     

    Trzeci i czwarty nastąpią wiosną.
     
     

    A mój tato dzielnie zdejmuje darń spod irg, bo tak się skubane rozrosły, że duszą świerki i paprocie. Decyzją kolektywu postanowiono, iż iglakową rabatę też należy powiększyć. Pięknie mi trawnika ubywa
  18. Anna Wiśniewska
    Wschodnia elewacja obsadzona!
     
     

    Ostrokrzew, cztery berberysy, dwa ogniki, dwa hebe i wielki jałowiec. Do tego podosadzam jeszcze troszkę kwitnących roślin ze skalniaczka, jak będę go porządkowała przed zimą, a wiosną nasypiemy tam kory i ułożymy kraweżnik z kostki i będzie pięknie
     
     

    Zdjęcia z tego pierwszego etapu mam zrobione, tylko pewien mały zakatarzony ktoś nie pozwala mi dłużej posiedzieć przed komputerem i wgrać zdjęcia, wiec zrobię to jak już chorszy będzie spał (choć boję się tej pierwszej nocy z przeziębieniem bo zawsze jest okropna ).
     
     

    Pogoda cudna, sąsiedzi grzebią w ogródkach, trzeba obmyślać co i gdzie jeszcze przesadzić lub dosadzić Bo o wyjściu na dwór na dłużej to niestety mogę na razie zapomnieć
  19. Anna Wiśniewska
    Nigdy jeszcze nie mieliśmy tyle drewna na zimę! Domek ogrodowy z dwóch stron obłożony po daszek, dwiema warstwami W końcu jest tak, jak powinno być co roku
     
     

    Kolejne cebule tulipanowe czekają na wsadzenie, tylko ja zupełnie nie mam pojęcia gdzie je upchnąć Niby ogród duży i mnóstwo miejsca a mam kłopot
     
     

    Właśnie pani w radiu powiedziała, że wieje u nas 90 km na godz. I ma rację neistety, coś straszliwego się dzieje. Słoneczko świeci, zimno teoretycznie nie jest, a wyjść z domu się nie da a z kominka świszcze Masakrra I jak tu nie pisać, że mieszkam w wietrznym zakątku
     
     

    Z życia półtoraroczniaka z kawałkiem
     

    Dziś biegając bez pieluszki, na prośbę "zrób kupkę" Pawcio pognał do łazienki, usiadł na nocniku (my byliśmy wszyscy w salonie) i po chwili zawołał "be!". Zachęcony tym przywołaniem przez synka jego tatuś udał się do łazienki po czym gromko zaczął się zachwycać, bo w nocniczku znajdowała się i jedyneczka i dwójeczka Potem Paweł przyszedł do salonu i wszystkim obecnym pięknie przybił piątkę
     
     

    No zobaczymy jak to się rozwinie i czy z tej mąki będzie chleb...
     

    Chętnie wyszłabym już z tych pampersów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...