
zosiek
Użytkownicy-
Liczba zawartości
280 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez zosiek
-
Gratulacje, Hanula. Może nie jest to Twój wymarzony domek ale jest to Twoja odważna i jak sądzę zimna decyzja. Mam na myśli, że nie jesteś w gorącej wodzie kąpana. Sama najlepiej potrafisz ocenić możliwości swojej rodziny. Miłego mieszkania we własnym lokum.
-
W jakiś sposób umiejscowienie komina przeszkadzało w montażu więźby, więc aby nie ucinać krokwi (i tak sztukowanych) dwa szyby wentylacyjne na pewnym odcinku połączono w jeden. Ps. to nie u mnie.
-
Witaj Hanula. Sytuację masz rzeczywiście nie łatwą do rozgryzienia. U mnie jest znacznie łatwiej, więc może łatwo mi doradzać, ale spróbuję. Jeśli na wiosnę będziesz miała 15 tyś., to zrób fundamenty i niczego więcej nie kupuj, tylko zbieraj pieniążki żeby postawić ściany i przykryć dach. Albo od uzyskania pozwolenia możesz czekać 2 lata na rozpoczęcie budowy (tyle jest ważne pozwolenie) i wówczas dołożyć trochę pieniążków i zrobić więcej niż fundamenty. Albo jeżeli nie będziesz w stanie uzbierać tyle żeby dokończyć budowę, to może poszukaj lokum tańszego w utrzymaniu niż masz teraz. Mieszkanie u rodziców albo teściów zapewne odpada?
-
Będę miała pralnio - suszarnio - prasowalnię ok 10mkw.
-
MOCOWANIE STYROPIANU - BEZ KOŁKÓW???
zosiek odpowiedział zosiek → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Rzeczywiście, kołkowanie będzie bardzo dobrym dodatkowym zabezpieczeniem. -
Dziękuję za miłe słowa. W projekcie jest jeszcze przejście z jadalni do salonu ale musiałam z tego przejścia zrezygnować, bo w salonie byłyby same "dziurawe" ściany, tzn wszędzie otwory okienne i drzwiowe. W jakim stylu planuję urządzić? Trudno mi powiedzieć, jeszcze się zastanawiam. Może uda się coś w stylu "skromnej elegancji". Nie lubię zbyt wielu drobiazgów, więc raczej ich nie będzie. Meble w jadalni planuję ciemne (w żadnym wypadku czarne). W kuchni nie znoszę tłustego kurzu na wiszących szafkach, więc najprawdopodobniej zrezygnuję z wiszących. Przymierzam się do zabudowy kuchni (kuchni murowanej) obłożonej płytkami z drewnianymi frontami w kolorze takim jak meble w jadalni. Przykłady takich kuchni tutaj: http://www.auroracucine.it/negozi/dove_s Ściany z pewnością będą jaśniutkie ale koloru jeszcze nie wybrałam. Natomiast zastanawiam się nad podłogą. Chciałabym jednolitą w kuchni, jadalni, przedpokoju i nie wiem co tu będzie dobrze wyglądało i wszędzie pasowało (ale mam jeszcze trochę czasu). Pozdrowienia.
-
dziury po pietruszce i selerze!!
zosiek odpowiedział zosiek → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Ciężka rada... -
A u mnie będzie tak: http://foto.onet.pl/upload/27/0/_330526_n.jpg pod łukiem wejście do jadalni z wykuszem i z jadalni na lewo do kuchni (też pod łukiem). Przejście z jadalni do kuchni przedzielone będzie barkiem prawdopodobnie pomurowanym z cegły klinkierowej (bo takie mam łuki) i z drewnianym blatem (ciemnym) w kolorze przyszłych mebli w jadalni. Co o tym myślisz?
-
Moja rada: nie łaszcz się na tani beton. Kup w dobrej betoniarni.
-
Dzięki serdeczne. Szeroki ładny łuk - swobodne przejście. Pewnie ma 1,5m szerokości?
-
W ogródku, po pietruszce i selerze zostały mi zwiędnięte liście natki i dziury po warzywie Całe rządki dziur ............ myszy, nornice, licho wie co jeszcze........ Czy jest na to jakiś sposób?
-
Dzięki za wypowiedzi. U nas raczej pozytywnie, poza pojedynczymi wyjątkami. Czasami zdawało mi się, że coś jest nie tak jak powinno ale po wczorajszych odwiedzinach pewnej budowy stwierdziłam, że wszysko mamy na "cycuś glancuś" (w porównaniu do tej budowy) - aż dziw bierze, że można tak .... budować. Z tego co czytam na forum, to chyba najwięcej problemów sprawiają przeróżne ekipy. Pozdrowienia
-
Niedawno miałem podobny problem i mogę tobie poradzić abyś zrobił ksero projektu dachu i wysłał faxem bądz podiechał do składów budowlanych bądz np. Dachluxa, Dachmuru, Minoxa itp. Częściowo jest to uwarunkowane dachem, materiałem. Zastanów się czy nie jest warto zrobić cementowej dachówki. Pozdrawiam Michał Zgadza się, najlepiej jak pojeździsz po składach budowlanych. I nie opieraj się na wycenie tylko jednego przedstawiciela, bo w każdym składzie jest inna cena. Jedni mają tanią blachę ale drogie dodatki a inni odwrotnie. My będziemy kłaść blachodachówkę Pruszyńskiego. Pow. dachu 350m2. Wczesną wiosną płaciliśmy 12 tyś za blachodachówkę, blachę płaską na obróbki, śruby, uszczelki, grzebienie przeciwptakowe; podczas, gdy w innym składzie za to samo obliczyli nam 18tyś. Cały dach będzie kosztował ok 25 tyś bez robocizny. Ale teraz ceny są zupełnie inne. Weź ksero rzutu dachu i poproś o wycenę pokrycia dachu w różnych składach budowlanych.
-
Wspó?czesny dom XIX wieczny
zosiek odpowiedział hawkmoon → na topic → Galeria zdjęć domów Forumowiczów
Domek faktycznie inny niż wszystkie, w pozytywnym znaczeniu. Ma swój charakter. Czasem warto zainwestować we własne pomysły. -
Dzięki za wypowiedzi. Może jeszcze ktoś?
-
Super Może ktoś jeszcze?
-
Przykro mi.
-
Jeśli macie ochotę, napiszcie, jakie są Wasze doświadczenia z budowy. Wcześniej napisałam podobny temat, ale jakoś nie było zbyt wielu zainteresowanych. Może taki temat powinien pojawić się zimą? A może za dużo napisałam o swoim doświadczeniu? Więc teraz krótko: Moje doświadczenia są głównie pozytywne.
-
Muszę przyznać, że oglądałam ten projekt w katalogu i jakoś nie przypadł mi do gustu. Teraz widzę, że jest to bardzo ładny dom. Podoba mi się. Gratulacje.
-
Co myślicie o takim rozwiązaniu?
zosiek odpowiedział rumak1974 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Może tyle wody nie będe zużywał ale wiesz gdy będe chciał sobie nalać ciepłej wody do wanny to z baniaczka może być mało, pozatym przewalając archiwum nieznalazłem konkretnej informacji ile faktycznie idzie prądu nato użadzeni oraz jak jest z wygoda użytkowania tego (ile się czeka na zagrzanie wody itp..). Pozatym mysleliśmy aby taki zbiornik postawić na zewnątrz pod ściana za budynkiem Chcesz tanio grzać wodę ale sądzisz, że z baniaczka może być mało wody. Czyli ile chcesz wlać wody do wanny? Połowę wanny czy pełną?. Może rzeczywiście lepiej zagrzać wodę w bojlerze elektrycznym o dużej pojemności ale zużyć mniej wody. Zużywając 150l ciepłej wody można naprawdę umyć się dokładnie. Przemyśl, co będzie bardziej funkcjonalne. A zbiornik z ciepła wodą na zewnątrz budynku? Będziesz go jakoś ocieplał na zimę? Woda nie będzie szybciej stygła? Nie zużyjesz więcej opału? -
Co prawda postu nikt nie napisał ale miło, że chociaż kilka głosów jest w ankiecie A widać, że nie wszyscy mają pozytywne doświadczenia budowlane Pozdrowienia.
-
Przyszło mi na myśl, że moglibyśmy zebrać nasze doświadczenia z budowy. Pozytywne i te mniej pozywne. Proszę, przyłączcie się. Moje doświadczenie z zakupem drzewa: Kupiliśmy dużą ilość drzewa z lasu w lutym + transport + przetarcie na więźbę i wyszło nam ok 400zł za 1m3. Teraz montujemy więźbę. Gdyby przyszło nam teraz kupować gotową więźbę w tartaku zapłacilibyśmy średnio 780zł za 1m3. Więc mamy 380zł oszczędności na 1m3. Na nasz dach (właściwie dwa dachy - nad domem i nad garażem) potrzebujemy 13,5m3. A to daje: 380zł x 13,5 = kasy w kieszeni. I do tego mamy jeszcze furę desek, które wykorzystaliśmy na szalowanie stropu oraz deski podłogowe. A tak składowaliśmy nasze drzewo: http://foto.onet.pl/upload/20/55/_296188_n.jpg I tutaj zrobiliśmy jeden błąd. Byliśmy zbyt dokładni i poukładaliśmy krokwie zbyt ścisło. Układaliśmy tak żeby się nie odkształcały (leżały pół roku). Ponieważ układane były na kant, więc stykały się ze sobą dosyć szeroką powierzchnią i do tego bardzo ścisło. Na niektórych krokwiach w środku zaczął pojawiać się delikatny czarny nalot. Wnisek: należało dopuścić więcej powietrza poprzez na przykład układanie z bardzo grubymi przekładkami albo odsłonić boki stosu. Wówczas byłby większy dostęp powietrza. Na szczęście nie jest to dużej ilości nalot i teraz w słonku krokwie zaczynają dochodzić do siebie.
-
udało się!!! założyłam album.
zosiek odpowiedział zosiek → na topic → Galeria zdjęć domów Forumowiczów
No i są pierwsze krokwie http://foto.onet.pl/upload/40/51/_329994_n.jpg -
Gratuluję tempa i efektu końcowego na ten rok Domek bardzo fajny, tylko garażu nie widziałam. Nie chciałaś?
-
Nie martw się Gierga. Nie jesteś sama. W klubie budujących jest wielu na łonie budowy wypoczywających. Jak skończył się mój urlop, byłam szczęśliwa, że wracam do pracy, bo wreszcie sobie trochę odpocznę.