Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zosiek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    280
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez zosiek

  1. Humus rzeczywiście najlepiej ściągnąć z całej powierzchni pod domem, a resztę jak chcą niech machają łopatami (tylko zapytaj się czy będą chcieli za to dodatkową kasę). Telefon do naszego kierownika budowy prześlę na priva. W jakich okolicach Torunia budujesz?
  2. Wspomnienia o "Wiatce" są słodkie - też chodziła 16 lat Od dwóch lat mam "Boscha" i bardzo sobie chwalę. Prosta w obsłudze, estetyczna, a poszczególnych danych nie pamiętam Tak w ogóle to stawiam na "Boscha", bo oglądając i użytkując jego sprzęt (pralka, lodówka) doszłam do wniosku, że mają podejście do sprzętu takie jak ja: pralka ma służyć przez wiele lat do prania i być estetyczna a nie przede wszystkim ładna. A ładne z wyglądu produkują niektóre firmy, tylko co mi z wyglądu, jeżeli będzie się psuć.
  3. Marcin, nam wyceniono wykonanie przyłącza wod-kan na kwotę 10000zł a dla czego............. napiszę na priva.
  4. Fachowcem nie jestem ale obawiałabym się robić fundament węższy niż materiał, z którego będzie ściana. Fundament ma być podstawą, więc musi stanowić solidną podporę dla ścian. Takie jest moje zdanie, chociaż mogę się mylić. Ja mam fundament lany 24cm i ściany suporex 24cm (na to przyjdzie styropian ale on nie wymaga podpory).
  5. Domek piękny. I garaż i powierzchnia nad garażem wykorzystana. Bardzo mi się podoba. Powodzenia.
  6. Bardzo fajny domek. Chociaż nie jestem zwolenniczką domów typowo parterowych, to jednak podoba mi się. Gratulacje.
  7. Bardzo przykre. Szczere współczucia dla Ciebie i Twojej żony. Skoro masz tak wielki żal do swoich teściów, to rzeczywiście lepiej żeby nie mieszkali u Ciebie. Mam wrażenie, że wyszedłeś z biedy jaką miałeś po ślubie i teraz dostałeś "szabelkę" do ręki, którą mocno trzymasz w ręku i wywijasz nią na wszystkie strony. Przyjdzie moment, że ręka Ci zdrętwieje od trzymania w górze i wywijania szabelką i opadnie w dół. Wówczas dostaniesz to na co zapracowałeś w życiu wywijając tą szabelką. Moja szczera rada: nie bierz teściów do siebie, bo rozpadnie się Twoje życie. Może zbyt ostre słowa ale szczere życzenia powodzenia.
  8. Tak. Mama jest mamą, tęściowa teściową ale z punktu widzenia mojego męża teściowa (moja) jest mamą a mama (moja) jest teściową. Przed ślubem zaznaczyłam, że obie strony są jednakowe i jednakowo będą traktowane. Staram się tego trzymać. A jeżeli coś mi nie pasuje to staram się delikatnie powiedzieć lub wyżalić się do męża, w najgorszym wypadku przemilczeć. Oczywiście w naszym domu jest miejsce zarówno dla mojej mamy jak i dla teściów.
  9. Fajny domek, ale zobaczyłam tylko projekt. Chyba podałeś tak jak ja w pierwszym poście: link do logowania się a nie dooglądania albumu.
  10. Wierzę Ci. Nie będę takim niedowiarkiem, nie musisz go pić. Tak, to ten czarny się napił - jest wielkim pieściochem i najlepiej to by chodził oparty o moją nogę. Na budowie chodzi za mną cały czas i odstępuje ode mnie tylko jak ma dostać jeść i jak ktoś obcy się kręci.
  11. Dobre sobie. Szczęście, że zdążył tylko dwa razy zawadzić językiem.
  12. Rów o długości najdłuższej krokwi, wypełniony do połowy wodą z impregnatem a mój kochany piesio napił się tego to ... Przeganiam go, a ten myśli, że się gniewam na niego i łapę mi daje. Patrzę co się z nim dzieje a on nic, biega smutny, bo go na działkę nie chcę wpuścić. Szczęście w nieszczęściu, że w rowie było 200l wody i dopiero co wsypane 10 kg rozcieńczonych granulek, więc roztwór miał nikłe stężenie. Cały czas psiaka obserwuję, a on nic. Jedyna oznaka to dosyć często ziewa. Wychodzę na nockę do pracy, a on już na siatce łapami się opiera, bo myśli, że do niego wyszłam i na spacer pójdzie PILNUJCIE SWOICH ULUBIEŃCÓW!!!
  13. Żadna przesada. Ładnie szmatką wyczyść i posmaruj. Przykładowy "Delfin" na pewno nie zmieni Ci koloru, a jak się obawiasz efektu, to wypróbuj na jednej cegle.
  14. Zbychu, dziękuję bardzo za wiadomości. Pozdrowienia.
  15. My zamiast wapna dawaliśmy "cemaplast". Zaprawa w murowaniu jest trochę luźniejsza ale po wyschnięciu bardzo mocna i od takiej zaprawy wykwitów nie powinno być.
  16. Mi się też domek bardzo podoba, chociaż ja bym chciała na parterze troszkę więcej miejsca aby zmieścił się jeden dodatkowy pokoik (tak mam w swoim domku). Ale to co mi się bardzo podoba to elewacja na zdjęciu tak jak Maluszkowi . Szkoda, że to "trupi" kolor Mój domek będzie w podobnej kolorystyce, tzn będzie blachodachówka "ciemna wiśnia", kolor elewacji planujemy bladą cytrynkę i Twój dom właśnie mi taki kolor przypomina i oczywiście drobny baranek, bo kornik nie specjalnie mi się widzi a do tego drogę mamy "piaskową" czyli ściany szybko by się zabrudziły. Pozdrowienia.
  17. Czy to, że istniejące albo nawet powiększające się pęknięcia są niewidoczne jest na pewno OKI? Nie wyobrażam sobie żeby przykładowo pękające ściany mój mąż poprostu zasłonił.
  18. U nas teść murował słupki klinkierowe też w taki sposób odizolowując od zaprawy ale nie listewkami ale kwadratowymi prętami o grubości chyba ok 1cm. Wydaje mi się, że metalowe pręty są lepszym rozwiązaniem od listewek, ponieważ są twarde. Teść w taki sposób wymurował klika warstw zostawiając te pręty i dopiero jak zaprawa trochę związała to je wyjmował i murował wyżej. Te cofnięcie zaprawy wypełnimy czarną fugą jak słupki dobrze wyschną (kolor cegły to cerg). To chyba najlepsze rozwiązanie.
  19. My jesteśmy w takiej sytuacji. Skrzynkę założyliśmy, bo od razu przy załatwianiu papierów było taniej ale założenie skrzynki nie zobowiązuje do pobierania prądu. Też mamy działkę obok rodziców i od nich ciągniemy prąd, a licznik u siebie założymy już w nowym domu jak będzie można zrobić instalacje. Przychodzi rachunek za prąd, jest zrzutka i wszystko jest ok. Nawet jeżeli przyszedłby ktoś z energetyki skontrolować skąd ja biorę prąd, to i tak nie mają się do czego przyczepić, bo prądu nie kradnę a założenie skrzynki nie zobowiązywało mnie do pobierania prądu.
  20. płyn "Delfin" , ceny nie pamiętam. Pędzelkiem przesmarowałam wszystkie ładne strony (nie żałowałam i solidnie smarowałam). Efekt: cegła została pokryta jakby szklistą warstewką a i z zaprawy ładnie dała się wyczyścić no i woda po cegle spływała a nie wsiąkała w nią. Na parterze mam łuki z cegły klinkierowej, po wymurowaniu wyczyściłam i jeszcze raz posmarowałam. Można też posmarować cegłę razem ze spoiną, jak spoina dobrze wyschnie. Ze słupkami klinkierowymi zrobiłam tak samo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...