Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kaczorek.

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    932
  • Rejestracja

Posts dodane przez kaczorek.

  1. Dzięki za odpowiedzi. Nie liczyłem, że ktoś mi powie tak/nie tylko na wasze spostrzeżenia.

     

    "od 24 XI 2007 do tej pory nie spaliłem jeszcze 1 tony to już 51 dni (17 C - 200 m2)"

     

    Tu chyba nie ma się czym szczycić przy 17st.C! :-?

     

     

    hmm... no szczycić pewnie nie - można być jedynie zadowolonym :) przynajmniej ja jestem zadowolony

     

    ale tak jak pisałem w tym albo innym wątku ilośc spalanego groszku albo inaczej koszty miesięczne ogrzewania itp. to "never ending story"

    bo zależy od zbyt wielu czynników ... (przynajmniej w kotlach na eko groszek)

  2. Ludzie o czym wy mówicie, jakie 10000zł na sezon?

    Ja mam gaz płynny, dogrzewam kominkiem i za poprzednie sezony płaciłem po około 2000-2300zł na sezon.

    Woda grzeje się elektrycznie, ale dogrzewana jest także gazem.

    Kocioł kondensat, pogodówka, gaz z Progazu kupowany i tankowany zawsze w lecie - okolice sierpnia.

     

    Fajnie, jeszcze jakbyś mógł podać koszt prądu do grzania wody i koszt dogrzewania kominkiem to mielibyśmy jaśniejszą sytuację, bo i ja mógłbym napisać że koszty ogrzewania gazem nie są takie straszne, idzie mi raptem kilka m3 dziennie i to bez dogrzewania wody gazem i korzystaniu z kuchenki, oj ale zapomniałem że się dogrzewam piecem "śmieciuchem", który praktycznie grzeje od 8 rano do gdzieś ok. 1-2 w nocy i dopiero po jego wygaśnięciu włącza się piec gazowy i tak w ciągu miesiąca tak przy okazji poszło mi tona węgla. Dom podobny do twojego, ściana 3W, 12cm styro, 20cm wełny na stropie 120m2 parterowy, węgla idzie mi pewnie więcej niż powinno bo piec jest najtańszy jaki znalazłem bo zarówno kotłownia jak i komin nie były przystosowane do takiej formy ogrzewania więc nie wiedziałem czy mi w ogóle to zadziała i nie chciałem pakować się w koszty gdyby mi nie wyszło, wcześniej myślałem o kominku z płaszczem ale teraz jestem zadowolony z tego co mam bo nie muszę się przejmować jakością opału jak przy kominku, nie kopci mi w salonie (tylko w kotłowni i to porządnie ), mogę palić węglem i nie muszę się martwić bałaganem jaki towarzyszy takiemu rodzajowi ogrzewania. A jak doprowadzą mi gaz ziemny to bez żalu wyrzucę tego śmieciucha a w salonie wstawię sobie kominek bez płaszcza i bez rozprowadzenia ciepła, będzie ogrzewał tylko salon.

     

     

    Dokładnie podjeliśmy tą samą decyzję. Dom 180 m uzytkowej 230 po podłodze. Projektowany był pod gaz i kominek z płaszczem wodnym. Decyzja jednak była taka, że zrobiliśmy zwykły kominek i piec DEFRO na ekogroszek. Czy będziemy zadowoleni odpowiem za jakiś czas. Instalacja jest tak zrobiona , iż w każdej chwili można podłączyć piec gazowy po małych przeróbkach. Jak będzie u nas gaz ziemny . Narazie nie chcę wydawać kupę kasy na gaz lub mieć kotłownię w pokoju przy kominku

    pzdr

     

    :lol:

     

    to tak na marginesie ;)

     

    a co do kosztów każdy będzie miał inne -

    przykład: mogę kupić węgiel po 450/tona luzem ale wole kupić w workach (orginalnie pakowane po 502 pln) za tonę

    a jak z sąsiadami wynajelibyśmy samochód na kopalnie to tona wyszła by mnie ok 410 pln

     

    a za gaz w mieszkanu płcę teraz po 260 pln na miesiąć 70m2 + antresola ok 20 a dom mam 3 x większy ...

  3. w 2 gim linku mi pisze ze .nieznaleziono

     

    ja kupiłem tresa podtynkowa z wyjsciema na deszczownicę i "szlauf ;) "

    wszystko w kąplecie część pod i nad tynkowa

    instalowałem to na etapie wykonywania instalacji cwu przed tynkowaniem

     

    bateria została zamontowana owinięta + zostało pozostawione (niedotynkowane) dojście do wszystkich "śrubunków"

  4. nie wiem jak sie mam zabrać do tego żeby to wszystko działało

    Zacznij od pomiaru ciśnienia wody, zeby potem to wszystko działało.

     

    głównie chodzi tu o dysze - bo reszta będzie działac

     

     

    a co chcesz to sam robić ??

     

     

    zacznij od kupienia przed robieniem instalacji cwu przynajmniej baterii aby wiedziec jak podejscia zrobic

  5. Pytanie do uzytkowników pieców o mocy 25 kw, czy obecnej temperaturze od 0 do -5 schodzicie z zużyciem ekogroszku poniżej 20kg? Powierzchnia uzytkowa 167. powierzch. całkowita 233, zasobnik 200 l, u nas wychodzi zuzycie 22-25 kg. Zastanawiamy się jak obiżyć to zużycie.

     

    iiyyy przeca to dobre zużycie jest jak na taką pow. całkowitą

  6. Witam wszystkich fachowców tego wątku.

    Posiadam piec Seko niestety bez podajnika ze sterownikiem. Teraz firma produkuje identyczne piece z podajnikiem, ale widzę w wątku nikt nie ma doświadczeń z tym sprzętem. :(

    Ogólnie z pieca jestem zadowolony. Jednak zazdroszczę wam zaglądania do pieca 3-4 dni. Ja zaglądam srednio 2x/dobę. Jak zimno to częściej. Za to piec odwdzięcza się niskim zużyciem groszku (zwykłego) 3,5 - 4 Ton. Dodam że mam stary dom dobrze ocieplony k=0,3 ok. 140 m2. Ciepłą wodę grzeję przepływowo.

    Zastanawiam się czy przejść na inny piec na ekogroszek. Jak widzę większość was jest ze Ślązka, z południa gdzie ekogroszek kosztuje 400 w workach. Niestety ja jestem daleko od kopalni (Piła), z tego co wiem u nas ekogroszek 600 zł luzem! Czy ma to jeszcze sens, w porównaniu do gazu ziemnego? A koszty inwestycji?

    Czy macie takie dane ile kocioł zyżywa groszku tylko na podtrzymanie? Czy gdybym się zdecydował na taki kocioł, to o ile więcej bym spalił węgla?

    Trochę się rozpisałem. Spróbujcie się postawić w takij sytuacji? Czy to ma sens? Ile lat jeszcze będzie można używać paliw węglowych? :-?

     

    Jeszcze jedna sprawa. Mój znajomy zaintrygował mnie swoim kotłem. Stwiedził że najlepiej kupić kocioł z podajnikiem tłokowym. Wtedy można spalać paliwo o większej ziarnistości, również miał. Ciekawe co wy na to?

     

    Pozdrawiam.

     

    jeżeli oczekujesz że ktoś napisze TAK opłaca się zmieniaj itp. to się rozczarujesz

     

    chcesz mieć większy komfort zaglądac do pieca raz na tydzień to jak najbardziej kup eko groszka (ale tu pojawiają sie koszty 6-7 k pln) -

    jak chcesz zapomniec ze trzeba dokladac węgla to tylko gaz ;)

    a koszty sam przelicz - przy twojej powierzchni i dobrze ocieplonym domu 3-3,5 tony na sezon grzewczy powinno wystarczyc

    a jak zimy dalej takie będa jak w tym roku to jakaś farelerka by stykła ;)

    przez te anomalia pogodowe :roll: od 24 XI 2007 do tej pory nie spaliłem jeszcze 1 tony to już 51 dni :) (17 C - 200 m2)

  7. kolego kaczorek. napisz prosze jakie masz ustawienia kotla i podaj jak mozesz link do tego forum co pisales wyzej.

     

    Z gory sliczne dzieki.

     

    Pozdrawiam

     

    widzisz jaco12 - kurcze uzywając swojego skrótu knk. -> konkretnie

    :oops: i z tąd moze wyszło zamieszanie odsyłam cie do tego wątku

    http://forum.muratordom.pl/uwaga-piece-klimosza-ling-duo,t112365.htm?highlight=ling

     

    zagadaj do kraktom -oma napewno cos zaradzi !

     

    albo inni uzytkownicy tego kociolka - jezeli oczywiscie to ten :-? [/b]

  8. sciana zawierala jakieś ilości soli rozpuszczalnych

    przyszla wilgoć - sole się rozpusciły roztwór wylałz na zewnątrz woda odparowała a reszta została jako biały wykwit miałem takie wykwity na sorowych maxach jak domek został wymurowany po telefonie do cegielnii i rozmowie z technologiem - "poczekać aż dokładnie wyschnie usunąć mechanicznie tyle... " jezeli masz takową sytuacje powinno wystarczyć

  9. najlepiej szukać na forum knk. tematu zwiazanego z tym kotłem

    tutaj dowiesz się ogl. informacji

     

    ja uruchomilem kociol z początkiem listopada na początku było różnie z ustawieniami ale

    ja np. ustawiłem kocioł zgodnie z sugestiami kolegów z forum (koc. elektromet)

     

     

    obecnie od 24 list. przy temp w domu 17 C (200m^ cały z gar.)zasobnik 180 kg spala w 9 dni z małym chaczykiem - ten tydzień jest cieplejszy więc powinno byc jeszcze lepiej

     

    ale brak drzwi wew ocieplenie do dokończenia małe braki

    w moim przypadku spalania już nie poprawie - wzrośnie jak sie wprowadzę :)

  10. Widzialam ,ze macie usawiona na ok 2stopnie , ja zrobilam u siebie 8 teraz.

    Jak uwazacie ?

    2-3 stopnie jest ok -

    8 nie sprawdzi sie - różnica 16 C kocioł przejdzie w tryb podtrzymania po +8C od zadanej np 60 zadana kocioł przechodzi przy 68 - dotego bezwładnośc jakieś 5-9C

    podobnie jak bedzie sie wychładzał włączy sie przy 52 C a woda w kotle bedzie juz o wiele chłodniejsza (bezwładność) potem kocioł będzie długo nagrzewal ponownie wodę - najlepiej utrzymać mniej więcej stałą temp na kotle

  11. 58 stopni to w domu byłaby sauna.Teraz temp w domu ok 20-21 stopni.Pozdrowienia z małopolski.

     

    eee tam a od czego masz zawory termostatyczne na grzejnikach ? :roll:

     

    Racja.Jest to rozwiązanie.Racja.11 głowic termostatycznych po ok 30-40 zł ja wolę czterodrogowy za 170zł.

     

    jak tam stryjenka uważa... ja tam wole w pokojach mieć taką temp. jaka sobie ustawie a nie jaka mi "wyjdzie" :wink:

  12. mineły 2 tygodnie testów spalania ;)

     

    1 tydzień ustawiania ghosta 2 tydzień ustawienia dżidzi

     

    temp wewnetrzna 16 C , CWU brak -

    kocioł 25 kw spalanie w granicach 20 kg/ dobę

    ale na ustawiania dżidzi kociołek pracuje troszke lepiej

     

    jak przy grzaniu na poziomie 22 C spali ok 25 ;) bede happy

     

    wkurza mnie jedynie jedna sprawa a mianowicie duża bezwładnośc czujnika temp.

    tzn. różnica między temp czynnika wychodzącą z kotła a temp. mierzoą temp kotla dochodzi do 9C

     

    No niestety ta różnica jest bardzo duża i wprowadza stany nieustalone (w zależności do czego kto tych pomiarów używa).

    Ale dla ciekawości powiem, że u mnie pomomo zainstalowania zaworu czterodrogowego różnice temperatury na wyjściu i wejściu do kotła sięgają nikiedy 40% i po tym wnoskuję że ochrona pieca przed niskotemperaturowym powrotem za pomocą zaworu czterodrogowego to czyste hasło marketingowe....

    Przy 60 czy nawet 75 *C na wyjściu temperatura na powrocie potrafi być na poziomie niskiej 40*C

     

    bede asertywny :) ,nie dokońca nasz racje zawor 4 drożny może się sprawdzić ale po moich doświadczeniach doszedłem do wniosku że należało by wtety na kotle ustawic z 70- 75 C żeby temp powrotu była zadawalająca

    (mam termometry wszędzie gdzi się da więć kontrolowałem to dokładnie)

     

    u mnie chociaz mam zawor 4 drożny to go nie uzywam lepiej się sprawdza w moim przypadku brak 1 go kaloryfera w łazience na poddaszu i połączenie zasilania z powrotem :)

     

    temp na kotle ustawiona mam na 58 C a na powrocie nigdy nie jest miższa niż 45 C 8) (tylko co bedzie jak podłogówka tam niewydoli ;) )

×
×
  • Dodaj nową pozycję...