Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Los Del Waldemaros

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    113
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Los Del Waldemaros

  1. Rzeczywiście, komin wymiata. Przy zostawieniu bocznych drzwi na taras, niestety nie ma wiele możliwości żeby wkomponować w komin ciekawe rozwiązanie z grillem U mnie ten pomysł podupadł, ale nie został pogrzebany. Jest trójnóg Nikt zdjęć nie wrzuca, to ja się pochwalę 'przynastkowymi' aranżacjami. Trochę w tym roku się zadziało Pozdrawiam!!!
  2. Pomysł po części mój a po części wykonawców. Ja przesłałem im projekt na pracownię według moich oczekiwań, oni wysłali mi fotki swoich realizacji, które kształtem były zbliżone do mojego pomysłu. Resztę dogadaliśmy już na miejscu przy budowaniu. Cena nie jest tajemnicą - 30 tys. za stan surowy ze zdjęcia "wiosennego" Rzecz jasna robota i materiały. No i bym zapomniał - wynegocjowana w pakiecie obudowa studni
  3. Dziękuję! W domku zrobiliśmy pierwszą w naszej wsi szkołę językową. Żona zawsze chciała mieć blisko do pracy, no to teraz ma 20 metrów (A gdy uczniów nie ma, to można sobie biesiadować) Twoja Nastka też niczego sobie. Bardzo nawet, widzi mi się wykusz w dachu. Jak będziesz miał gotowy dach, wrzuć proszę fotkę. Widzę też, że nie masz jednych drzwi balkonowych na parterze - u mnie akurat z tych 'bocznych' korzysta się najwięcej - ale to indywidualne rozwiązania które każdy dopasowuje do swoich potrzeb. Mam jeszcze pytanie dlaczego tak wysoko masz beton przy słupach od trejażu? Jakieś ciekawe rozwiązanie planujesz może???
  4. Nie zasnęli Widzę że Nastki dalej są budowane, to może na chwilę się reaktywuję Wrzucę kilka fotek "okołonastkowych" w końcu przecież z jednego podwórka Pozdrawiam Was serdecznie!!!
  5. Ja tam bym niczego już u siebie nie zmieniał, bo poprawki naniosłem przy adaptacji i jest znośnie. Przy działce 52x24m Nastka wkomponowuje się że hoho. Garaż co prawda mały (a u mnie dodatkowo pomniejszony o spiżarnię), ale podjazdu mamy 12 metrów ...no i jeden samochód Pojawiają się nowości i człowieka czasem skręca że nie może ich mieć, ale takie nasze inwestorskie życie... Zresztą, nawet po naszym wątku i aktywności na nim widać wyraźnie, że Nastek się chyba już nie buduje Ja ze swojej strony chciałbym podziękować za wszystkie rady i spostrzeżenia. Za pomysły które "podbierałem" stąd starałem się na bieżąco dziękować ich autorom - jeśli kiedykolwiek zapomniałem - przepraszam i robię to teraz. Rzecz jasna dziękuję pomysłodawcy tego wątku. Leszku - Wielkie dzięki!!! Jako że nikt od dawna nie wrzuca fotek, ja na koniec pokażę się Wam en face:P z ogólnobudowlanym pozdrowieniem - Los del Waldemaros
  6. Nooo, fajny... Teraz sobie z góry patrzy na dach i kominy Waszej Nastki i w razie czego da znać
  7. Ale puchacz W dodatku w tle deski i mur ceglany!!! Zdjęcie typowo z budowy Rewelacja! Grzyby u Leszka też robią szał. No i ważne że na forum coś się zaczyna dziać. Dla jasności sytuacji - kot w muszce nie jest mój tylko pobrany z internetu... Na większą liczbę zwierząt nie dostałem jeszcze dyspensy ...ja niebawem planuję zakończyć kolejne z moich ogrodowych dziwactw; rzecz jasna będą foty.
  8. No właśnie..... Dlatego "na przełamanie" wstawiam pierwsze wiosenne zdjęcie z krokusami, a ku przestrodze zdjęcie z kotem. Jeżeli fotek budowlanych nie będzie przybywać, zacznę wrzucać fotki z kotami (a mam ich co nieco ) Poza tym znalazłem w przepastnym internecie fotkę z ciekawym płotem; może kogoś zainspiruje.... Jeśli z czasem znudzi mi się moje ogrodzenie to kto wie Najgorzej tylko z późniejszym malowaniem...
  9. Myślałem że "Nastkowy wątek" podlega już pod konserwatora zabytków, a tu proszę.... coś się ruszyło na forum Ziomale, robicie coś jeszcze przy Nastkach???? Ja na razie grabię trawnik i jakby tu powiedzieć - trochę sobie nagrabiłem... Zacznie coś kwitnąć, to się pochwalę. Pozdrawiam!!!
  10. Nikt nic nie pisze, a o zdjęciach to nawet nie wspomnę... Pochwalę się więc Nastką w woodstockowych klimatach:P
  11. A wykorzystuj ile chcesz, ważne abyś potem wrzucił fotki na forum co do koszenia to ja miałbym 2 podpowiedzi - albo nie kosić, albo wypełnić suchym betonem Nie ma co kombinować, chciałeś mieć ranczo to teraz cierp!!! Tym optymistycznym akcentem kończę
  12. ...a tak poza tym to gratuluję metamorfoz Leszkowi, choć wiadomo że za kotami nie przepada. Poza tym Farida jeszcze przed Świętami obiecała fotki z inkubatora... a my czekamy, czekamy... Miłego i do zobaczenia
  13. W związku z zakończeniem etapu ogrodowego haratania, postanowiłem wyjść z ukrycia i zamieścić co nieco na forum
  14. ????????????????????????????????????????? No tego to chyba jeszcze na tym forum nie było To, że Farida lubi zwierzątka to nic nowego, ale z ikubatorem to istny hardkor Może jakaś fotka??? Serdecznie pozdrawiam, jednocześnie życząc Wam tu wszystkim świątecznego wytchnienia od nastkowych zmagań.
  15. Również witam! Tak po prawdzie, to dosyć często zaglądam na ten wątek, ale nie działo się u nas zbyt wiele, to i nie pisałem... Małymi kroczkami ruszamy z ogrodem. Część rzeczy zrobiłem jesienią, resztę zostawiłem na teraz. Jak tylko uda mi się wdrożyć moje "ogrodowe prototypy" wrzucę parę fotek Tym, co pamiętają moje patykowe "zajawki" z trejażem podpowiem, że znów namieszam trochę z drewnem - tym razem w ogrodzie. Cierpliwości, cierpliwości, zdjęcia będą na pewno!!! A tak przy okazji - może tak jakieś wiosenne garden fotki wstawilibyście drodzy Nastkowicze???
  16. Witam, witam!!! Jako że pojawiły się wzmianki o kotach, pomyślałem, że nie może obyć się bez mojej reakcji No i jestem. Sukcesywnie podglądam zmagania wielce szanownych koleżanek i kolegów - gratuluję postępów i szczerze życzę wszelkiej budowlanej pomyślności. ost19 - u nas wejścia na stryszek nie ma. W tym miejscu jest sypialnia i stoi wezgłowie łóżka, także nie pomogę... A skoro od kotów się zaczęło, to i na kotach skończę. Pojawił się w naszym życiu Gienek. Po prostu przyszedł i nie chce odejść. ...to i został Poniżej kocia fotorelacja. Dodam jeszcze drewutnię, żeby moderator nie wyrzucił mnie na forum zoologiczne Pozdrawiam!!!!
  17. Fajne Leszku masz te roślinki; wcześniej widziałem w tarasie wkomponowane to i owo, ale z zazdrości aż zapomniałem Cię pochwalić Na wiosnę przymierzamy się na poważnie z ogrodem. Może jak posieję trochę kocimiętki to i zdjęcia ze zwierzątkami ogrodowymi też będę miał przednie! Pozdrawiam (nowe Yorki też)
  18. Z problematyki "okołobudowlanej" Zamierzam powiesić odstraszającą tabliczkę na bramę może doradzicie????
  19. Naszą Nastkę malowaliśmy Magnatem; podkład Śnieżka Grunt (chyba nawet dwukrotnie z racji pierwszego malowania). Magnat jest b. wydajny, bo np na cały nastkowy salon z kuchnią zużyłem 3 pudełka farby (po 2,5l) Co do trwałości to też nie mam co narzekać. Zdarzyło się nocą utłuc na ścianie "pełnokrwistego" komara, a rano bez problemu mokrą gąbką trzy maźniącia i śladu nie ma W łazience na górze malowałem Fluggerem, ale to tylko dlatego że jestem ostatnio w dobrych relacjach z obsługą stoiska tejże firmy. Reasumując: polecam Magnat, Flugger też dobry, ale drogi, Śieżkę Grunt polecam przy zmianie koloru ściany z ciemnego na jasny (wściekły pomarańcz zagruntowałem Śnieżką i jest obecnie jasny błękit). Innych farb nie znam, to się nie wypowiadam...
  20. Czyli jednym słowem Szał był A tak na marginesie, to fajne macie te budowy, bo u mnie to teraz nudaaaaaaaaa.... Niech wam beton twardym będzie, pozdrawiam!!!
  21. Sorki, że trochę po fakcie.... Ja mam rynny brązowe Również nie narzekam:) Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...