Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mypink

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    255
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez mypink

  1. Pora zajrzeć do wnętrza. Urządziliśmy już sypialnię, która jest biało niebieska i tak wygląda w ostatecznej wersji: http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsfzA_qKCI/AAAAAAAABB8/PacKYF0sMQs/s512/PA224207.JPG Narzuta i poduszki wzorowane na pościeli Laury Ashley (takie angielsko- sielsko- drobnokwiatkowe, tylko pioruńsko drogie): cały materiał do uszycia kosztował jedynie 65 złotych http://lh3.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsf1cgeo8I/AAAAAAAABCA/3Bazfmo7Ua8/s512/PA224208.JPG A w pracowni ceramicznej pani artystka zrobiła dla nas takie lampki nocne (wypalane z glinki i ręcznie malowane): http://lh3.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsf40HQbFI/AAAAAAAABCI/OY9S5kyvP8s/s512/PA224211.JPG Druga część sypialni z wejściem do garderoby i kredensikiem biżuteryjnym:D http://lh4.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsf3F-0UvI/AAAAAAAABCE/yTRc246UoUs/s512/PA224209.JPG Zbliżenie na prawidła: http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsf629LQyI/AAAAAAAABCM/pYTQaeL4Qck/s512/PA224214.JPG I jeszcze z innej perspektywy z drzwiami wejściowymi i zającem Poziomką http://lh4.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsgYKuUXgI/AAAAAAAABCk/iOVkssmtAJQ/s512/PA224232.JPG
  2. Od kiedy zaczęliśmy mieszkać w naszej chałupie to zaczęła do nas przychodzić na mleko i inne przysmaki taka oto kudłata bestia http://lh3.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsfq5TEehI/AAAAAAAABBc/wkgLg2uIMTI/s640/PA134181.JPG Bardzo sobie upodobała parapety (a właściwie wąskie miejsce, do którego będą zamontowane parapety, bo jeszcze ich nie ma). Inwestorka Aga i futrzak polubili się od pierwszego wejrzenia: http://lh5.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsfueH4kwI/AAAAAAAABB0/zIYfggUiNM0/s512/PA174193.JPG A tutaj widok na balę od południa, taka płacząca jest: http://lh5.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsfsa4MqDI/AAAAAAAABBg/vIFo1ramtB0/s640/PA174189.JPG Inwestor sam własnoręcznie i własnonożnie zrobił tymczasowy podjazd do garażu. Na właściwy będzie trzeba poczekać do wiosny: http://lh5.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsfw4iOHeI/AAAAAAAABB4/vuuYzPbt-kA/s512/PA204203.JPG
  3. Ganek w porannej odsłonie, poniżej schody z naszej starej cegły, wymurowane przez Wujka Złotą- Rączkę http://lh3.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsfkInHnGI/AAAAAAAABBQ/UCBPRlSwJBQ/s512/PA104158.JPG I wreszcie pewnego październikowego poranka przyjechała... czerwona, piękna, przeraźliwie ciężka i wygłodniała koza Matylda http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsflnXcChI/AAAAAAAABBU/rnn_wrIoaVc/s512/PA124169.JPG Kilka godzin minęło i koza została sprytnie zmontowana przez panów instalatorów. Pora więc na pierwszy drewniany posiłek i pierwszy ogień: http://lh4.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsfnt2qEiI/AAAAAAAABBY/HRRRXL4z4v8/s512/PA124175.JPG A tutaj już widok po zmroku: http://lh4.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsgcFFcRsI/AAAAAAAABCs/GfORjxjJNMc/s512/PA244292.JPG Koza fantastycznie grzeje, ogrzewa dodatkowo całą chałupę (ciepło się szybko rozchodzi), więc nie trzeba tak bardzo nadwyrężać pompy ciepła: http://lh5.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsghkjrdOI/AAAAAAAABCw/6G95r7SMKfU/s640/PA244295.JPG
  4. Witamy po ponad miesięcznej przerwie!!! Tak, tak, tak !!! Już mieszkamy na wsi w naszych balach! I jak jest??? Jest cudownie, cicho, wiejsko, sielsko, przestrzennie, iście terapeutyczne klimaty Przez ten miesiąc troszkę się podziało różnych rzeczy, co poniżej zostanie udokumentowane fotograficznie. Od kiedy mieszkamy w chałupie nie chce nam się robić TOTALNIE NIC!!! Została jeszcze podłoga do pomalowania w dwóch miejscach, malowanie sufitu w salonie, malowanie schodów, przybicie liny ozdobnej w kilku kątach... A niech tam! Niech sobie poczeka! My leżakujemy na kanapie i odpoczywamy od rocznego zasuwania na budowie Pomocny kolega Bartek (pięknie dziękujemy za pomoc) przewiózł nasze wszystkie większe gabarytowo graty z mieszkania do chałupki: http://lh5.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsfdH_d42I/AAAAAAAABBE/uCnAdjr4Kz0/s640/P9234118.JPG A po pierwszej nocy spędzonej w balach inwestorka pobiegła w pidżamie i z aparatem pstrykać zdjęcia pierwszemu szronowi: http://lh4.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsffoB-pfI/AAAAAAAABBI/b7RQmBF0Zes/s640/PA104145.JPG Brzoskwinia ścięta szronem: http://lh3.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TMsfhaSG1lI/AAAAAAAABBM/o479DtUKWMA/s512/PA104148.JPG
  5. Czesc Nelli! Tu niestety tylko Marcin, bo Aga mocno zalatana. Ogólnie to oboje jesteśmy teraz praktycznie nieosiągalni, bo przeprowadzamy się! W końcu! Definitywnie miało być już dziś, ale życie znów zmodyfikowało plany i chyba definitywność nastąpi jutro. Co do drzwi do garderoby to na razie dam tylko krótki opis, a bliższe szczegóły i dodatkowe zdjęcia trochę później .. jak doczekamy się interneta na wsi Drzwi otwierają się tylko do środka garderoby. Sama konstrukcja jest bardzo prosta i powstała z "odpadów" budowlanych, czyli kilku łat zbitych w prostokąt i wzmocnionych dodatkowo metalowymi blaszkami-kątownikami. Jako obicie zewnętrzne użyto resztek desek podbitkowych. Drzwi i futryny były dodatkowo wykończone listwami (kątownikami) drewnianymi. Drzwi wiszą na prostych zawiasach dostępnych w każdym sklepie metalowym. Materiał to świerk, który pomalowaliśmy Tikurillą. Przy najbliższej okazji zrobimy kilka zdjęć poglądowych. Niestety nie mamy fotek z procesu powstawania, bo "to był momient" i nie zdążyliśmy pozdrawiamy serdecznie i czekamy na kolejne z obiecanej setki pytań Marcin + Aga gdzieś w tle za plecami
  6. Dziś tylko na chwilkę wpadamy. Nam się przeprowadzka wciąż odwleka, ale nasze "pociechy" już zamieszkały w balach: http://lh4.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TJe6wVQLefI/AAAAAAAABAo/_X2Z6sQcgNM/s640/P9204115.JPG Przyłapałem towarzystwo na imprezie - prawdziwą "parapetówkę" urządziły
  7. wychodzi 40 parę złoty - zależnie od barwnika, bo różnie kosztują.
  8. Ostatnio nic specjalnego się nie dzieje w środku (mycie bal, malowanie, sprzątanie, wykończenie lina, itp. itd.). Nastał więc czas na zmiany na zewnątrz - nie będzie ich w tym roku zbyt dużo jednak. Rozpoczęliśmy, ręcyma wuja i kuzynki, od schodów na ganek: http://lh3.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TJUQaHuFuYI/AAAAAAAAA_4/CG6n6RIUxlg/s640/P9134091.JPG Właściwie w tej chwili ten projekt już jest zakończony, ale do pokazania mamy tylko zdjęcie z końcowej fazy murowania: http://lh3.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TJUQcb0AA5I/AAAAAAAABAA/baO9LdyJusM/s640/P9164101.JPG Poza tym dość już mamy widoków z wewnętrznej demolki i rozkoszujemy się wiejskim krajobrazem z naszego tarasu (tarasu, który jak na razie jest tylko w planach): http://lh3.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TJUQbZwc9tI/AAAAAAAAA_8/6dLCjBGv6PA/s640/P9134095.JPG Dziś natomiast mieliśmy bardzo nietypową sobotę, bo ani minuty nie spędziliśmy w chałupie. Były inne obowiązki, ale znalazł się też czas na rozrywkę. Poniżej Aga ze swoją "zdobyczą": http://lh5.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TJUQefpOxPI/AAAAAAAABAI/-yhBHULQk3g/s512/P9184104.JPG PS. Koszyk jest rowerowy, ale ku rozpaczy Inwestora, tym razem w zestawie rozrywkowym roweru niestety nie było
  9. Mamy tu we wsi obok sklep z farbami, który jest przedstawicielem farb Tikkurila. Gość miesza nam na miejscu wg kolorów, które wybieramy sobie z drewnianych próbek. Ogólnie każdy sklep sprzedający te farby miał mieszalnik i barwniki i robili to na miejscu.
  10. Dziękujemy za miłe słowa i odwiedziny! Kala, a możesz sprecyzować o które dokładnie kolory Ci chodzi? Używaliśmy różnych farb, ale nigdy nie były to bejce. Wszelkie kolorowe farby na ścianach to akrylowy impregnat do drewnianych wnętrz (Tikkurila) a kolory były z mieszalnika. Podłogi malujemy twardym olejo-woskiem barwionym sprowadzanym z Anglii (Fiddes Hard Wax Oil Colour). Nam bardzo się podoba kolor jaki Ci wyszedł na ścianie w gospodarczym. Gratulacje! .. i kafelki też są suuuper! Eiremjp, na razie chińskie kafelki sprawdzają się w naszych skandynawskich klimatach, ale jak się coś będzie działo to damy znać. Akselku, a które to 10% byś zmieniła? Z prądem to jakoś nam się udało załatwić taki kombinowany-budowlany. Jak na razie (odpukać) daje radę nawet z włączoną pompą, ale prawdziwy test już wkrótce, jak się wprowadzimy.
  11. Kolejna sobota na wiosce .. coraz bardziej lubimy tam spędzać dłużej czas, chociaż wciąż jednak głównie na pracy. Dziś może nie udało się zrobić jakiś spektakularnych postępów, ale po przeglądzie fotek znaleźliśmy coś ciekawego (mam nadzieję!) do pokazania. Zacznę może od końca dnia i montażu dzwonka do drzwi, który szczytem wyrafinowania współczesnej techniki chyba nie zostanie: http://lh3.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TIvmp1NIPsI/AAAAAAAAA_M/HxoGqq0Svps/s512/P9114031.JPG Inwestorka Aga dzień rozpoczęła od ujarzmiania 'listew przypodłogowych', które wiły się po sypialni jak jakieś stado dzikich węży. Dobrze w takim wypadku mieć porządne narzędzie do obrony http://lh5.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TIvmlz5a_fI/AAAAAAAAA-4/ASkC1vVKdk0/s512/P9114000.JPG Dobrze wnioskuje ten, kto myśli, że gdy już przyszedł czas na 'listwy' to zapewne malowanie podłóg zakończone. Jeśli mowa o sypialni to się to całkowicie zgadza. Kolor olejo-wosku to szary, chociaż na zdjęciach (i nawet w realu) nie można być tego tak do końca pewnym. Oceńcie sami: http://lh5.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TIvmmhNHxqI/AAAAAAAAA-8/ywY_XKQlI_g/s512/P9114007.JPG Uważny obserwator pewnie zadałby teraz pytanie: "Skąd to wyposażenie sypialni?". Przyznajemy się bez bicia, że to nasza dzisiejsza sprawka i już szybciutko prezentujemy całość w scenerii sztucznych świateł, czyli po zmroku (to tak specjalnie, aby pozostawić coś na później, kiedy wyposażenie będzie kompletne): http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TIvmqrt8-aI/AAAAAAAAA_Q/wxYeT3FjZTw/s640/P9114040.JPG Przyznamy się od razu także do kolejnego popełnionego czynu. Od bodajże dwóch miesięcy kamuflujemy gdzieś w zakątkach domu meble wynalezione na targowisku różności i staroci. Po wymalowaniu podłóg w pokoju nadeszła w końcu chwila, kiedy mogliśmy odkurzyć, umyć, poskładać i ustawić te skarby. Tak oto prezentują się one w docelowym miejscu: - rama łóżka: http://lh4.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TIvmo4j5ERI/AAAAAAAAA_I/lMXeK4Q53rw/s512/P9114027.JPG - biurko z krzesłem: http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TIvz_H6elzI/AAAAAAAAA_k/aJpYp-ntpD0/s640/P9114026.JPG .. i trzeba mieć tylko nadzieję, że przyszły lokator tego pomieszczenia, nie zechce staroci zużyć na materiał palny do jakiegoś ognia! Na koniec ciężkiego dnia znalazły się nawet kwiaty jako dowód uznania dla wysiłków inwestorki: http://lh3.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TIvmnTySKFI/AAAAAAAAA_A/hosqq-jCMXw/s512/P9114023.JPG .. i trzeba w tym miejscu pominąć drobny szczegół, że Inwestorka weszła w posiadanie tychże dowodów uznania tylko i wyłącznie dzięki własnej inicjatywie i zaangażowaniu finansowemu (upssss) Aga znalazła nawet czas na zapozowanie, wraz z kwiatami, do zdjęcia prezentującego efekty jej pracy, czyli wymalowanych podłóg pokoju: http://lh4.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TIvmoJis_XI/AAAAAAAAA_E/EjQ4sXa5pes/s640/P9114024.JPG .. czas znalazła, ale sił już chyba nie starczyło hihihi PS. kolor tej podłogi to American, cokolwiek to oznacza, ale przynajmniej ciężko się doczepić, że zdjęcie przekłamuje kolor
  12. joanka77 dziękujemy bardzo za miłe słowa - uznanie za wystrój należą się oczywiście projektantce wnętrz w osobie Inwestorki. Kala, dzięki za miłe słowa .. i już gotujemy wodę na tę kawę Co do umiejscowienia się to w dzienniku wielokrotnie już wspominaliśmy o okolicach Wrocławia, ale nie dziwi nas, że ciężko spamiętać wszystko. A co do odwiedzin to każdy gość jest mile widziany - nawet ten niezapowiedziany. Chociaż wydaje się, że bez zapowiedzi ciężko byłby wpaść, bo przecież jakoś trzeba trafić. Agagaj-ki byli już u nas z wizytą, ale niestety nas wtedy nie było Jeżyku, te kafle wynaleźliśmy całkiem przypadkiem w Castoramie a na necie prezentują się tak: http://www.ceramstic.com.pl/rustico.html Naszemu kafelkarzowi też płytki się podobały i tylko oświecił nas, że to chińska produkcja .. z biegiem czasu przekonamy się czy to duża wada, ale w sumie czego teraz nie robią w ChRL?! Na stronce nic nie wspominają o tym, że są mrozoodporne, ale na opakowaniu jak byk stało, że są, więc zamontowaliśmy śmiało na ganku. My już powolutku z kolan wstajemy i kończymy z podłogami. Na sakramentalne pytanie o przeprowadzkę już się uodporniliśmy (człowiek jednak sporo zniesie ) i spokojnie odkładamy ją za każdym razem jeszcze o kilka dni Jak nas nie zmuszą do wyprowadzki z mieszkania nowi lokatorzy (szukamy chętnych do wynajmu), to chcemy jak najwięcej wykończyć na budowie, żeby po wprowadzce położyć się i leżeć bykiem Powodzenia w "Kargulowej" wojnie no i liczymy na odrodzenie się w dzienniku, bo już nam mocno brakuje tych niedoścignionych opisów wraz z fajnymi fotkami. ufff to się dziś nagadałem. Uciekam .. do dziennika i nowych fotek a potem
  13. Cześć Kala, Chcieliśmy pogratulować pięknego dachu. Zastanawialiśmy się jak kosztowo wychodzi taki dach w zestawieniu z dachówką ceramiczną. Mi (mypink-on) osobiście tak się gont podoba, a zarazem i Twoje rozwiązanie, że przy następnej budowie na pewno się uprę na coś takiego .. to będzie pewnie już za jakieś kilka (dziesiąt) lat . Tak w ogóle to ciągle podglądamy Twój dziennik i wszystko nam się bardzo podoba. Powodzenia w dalszym wykańczaniu!
  14. Wpadamy z re-odwiedzinami! Fajnie, że myślicie już i robicie sobie otoczenie domu - my trochę to przegapiliśmy. Trzymamy kciuki za dobre tempo prac i kolejne postępy na budowie! Byle do przeprowadzki
  15. Eiremjp, nakolanniki już mamy i naprawdę sprawdzają się, chociaż najlepiej zrobiła po prostu przerwa od podłóg na rzecz malowania sufitów AGP-ki, żeby się na dobre napatrzeć należy wpaść w odwiedziny!! Wtedy można bezpośrednio patrzeć do woli a nawet i podotykać wszystkiego Serdecznie zapraszamy!! Zresztą wszystkich gości naszego dziennika zachęcamy do odwiedzin jeśli tylko są lub planują być w okolicach Wrocławia!
  16. Druga duża sprawa na zewnątrz (chociaż w sumie tylko połowicznie) to przygotowania pod bramy garażowe. Nasz kolejny mistrz, tym razem od drewna (ten sam, który jest odpowiedzialny za 'popełnienie' drzwi wewnętrznych ) przygotował idealne ramy pod bramy: http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TIlHboOqFlI/AAAAAAAAA9g/9iOzTygLBnA/s640/P9033949.JPG Aga ochoczo zabrała się do ich pomalowania, w którym to fachu ma już wprawę niemal mistrzowską. Wybór koloru nie przedstawił Inwestorce ani krzty dylematu: http://lh4.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TIlPcVGxC0I/AAAAAAAAA-k/bidL1aoBNz4/s512/P9033954.JPG Potem nie pozostało już nic tylko zamontować same bramy: http://lh3.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TIlHf7XuCbI/AAAAAAAAA9s/R5w_mmgZiVM/s640/P9063984.JPG Teraz będziemy chyba musieli pociągnąć losy o wybór miejsca postojowego .. ale wcześniej będzie trzeba pomyśleć o jakimś podjeździe bo bez tego wszystkie losy będą puste I to już byłoby na tyle na dziś. Chociaż dla wytrwałych czytelników znajdzie się jeszcze jeden detal z wnętrza. Dziś właśnie odebraliśmy na poczcie przesyłkę, a zawartość w kilka chwil po przybyciu do "chałupy" zawisła na kuchennej ścianie: http://lh5.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TIlHhrqVXVI/AAAAAAAAA90/K-FGXIik_Ck/s512/P9093996.JPG Ciekawe czy Inwestor będzie mógł na tym zapisywać swoje życzenia kulinarne?
  17. Po krótkiej przerwie spowodowanej brakiem czasu dla forum powracamy, aby napisać co się dzieje. Godzina ZERO zbliża się wielkimi krokami a my tacy wciąż niegotowi: malujemy deski podłogowe, szorujemy bale, malujemy sufity, ustawiamy graty, zawieszamy gadżety, itp. itd. - wszystko po to, aby za chwilkę móc się wprowadzić a potem położyć i nic nie robić przez dłuuuuuuuuugi czas W pełni funkcjonalną, wykończoną i wyposażoną mamy dolną łazienkę: http://lh4.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TIlHg9rbP7I/AAAAAAAAA9w/IN_IRm-ao1k/s640/P9063988.JPG .. chociaż znając Agę to na pewno wynajdzie jeszcze parę gadżetów, które warto by było tu dodatkowo zainstalować My pracujemy nad wnętrznościami a ekipy przeniosły się na zewnątrz. Przypomnieliśmy sobie w ostatniej chwili, że może warto byłoby zadbać choć trochę o obejście a zwłaszcza przydałyby się jakieś schody. Nasz niezastąpiony WWP (Wuja Wszystko Potrafiący) wymurował taką oto ich podstawę: http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TIlMlivKT-I/AAAAAAAAA-Q/Q9XLITF42y4/s640/P9063972.JPG W międzyczasie na szybciora musiały być kładzione kafle na ganku: http://lh4.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TIlHdGdWIcI/AAAAAAAAA9k/9tCn_lKTSCY/s640/P9043957.JPG w tle WWP podgląda sprawną pracę naszego mistrza kafelkowego. Kafle teraz prezentują się następująco: http://lh5.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TIlHejLFK6I/AAAAAAAAA9o/ujXXqFkF6js/s640/P9063966.JPG
  18. Dziś wyjątkowo "szybko" udało się wyrwać z budowy, więc jest chwilka dla interneta a więc i dla naszego dziennika. Od poniedziałku walczymy z deskami podłogowymi. Wcieramy olejo-wosk: najpierw pędzlem, a potem miętkim gałganem (część dla Inwestora prawdziwego gałgana) Zaczęliśmy od pokoju: http://lh3.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TH6wAAqIeWI/AAAAAAAAA9I/0bcRTiqTvdA/s640/P8303929.JPG .. a dziś udało się już skończyć korytarz: http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/TH6wA-aUOyI/AAAAAAAAA9M/t3SyFm1h3LI/s640/P9013944.JPG Na nieszczęście na jednej warstwie się nie skończy, więc prace na przyszły tydzień możemy w ciemno obstawiać Inwestora na zdjęciach zabrakło, bo wstyd mu było zapuchnięte kolana pokazywać Na zdjęciach "bawimy" się kolorem American, który może nie wyróżnia się jakoś specjalnie. W sypialni jest bardziej oryginalnie, bo podłogi będą szare, ale efekt pokażemy dopiero po drugim wcieraniu.
  19. Witaj Tigr! Widzę, że w awatarku macie adres Wrocław, więc zapraszamy do nas osobiście na kawkę i oblukanie drzwi i innych dodatków "na żywo" (bo my akurat pod Wrocławiem budujemy). Nasze drzwi były zamawiane u stolarza, który wykonał je dokładnie według naszego projektu, no i kolor też taki, jak sami wybraliśmy. Zresztą stolarz przyjechał osobiście na budowę, wszystko wymierzył, potem wziął zaliczkę, zrobił drzwi+ futryny+ opaski+ progi+ zamki w drzwiach i przyjechał do nas, po czym wszystko zamontował. Jak w jakiś weekend będziecie mieli ochotę przyjechać to zapraszamy Łosico! Czekamy na nowe zdjęcia Moosowej Ostoi! A nasza przeprowadzka JESZCZE musi poczekać. Jest teraz akcja olejowanie podłóg. Codziennie po powrocie z pracy idziemy się fizycznie styrać na naszych podłogach, a w nocy w przełyku mam zapach farby, normalnie darmowa inhalacja!
  20. Gratulujemy pięknej rocznicy! .. i oczywiście postępów na budowie. Pędzicie w zawrotnym tempie i tak trzymać!! Naszym sercom szczególnie bliska jest ta Wasza drewniana chałupka na tyłach .. i gdybyśmy kiedyś w gościnę wpadli to na pewno tam chcielibyśmy się zadomowić tuż obok narzędzi .. ale żeby nie było, że się z buciorami w gościnę do Was pchamy Aga mocno zazdrości Wam tych zaprzyjaźnionych sierściuchów. Pozdrawiamy ciepło w ten chłodny letni dzień .. czy już właściwie noc!
  21. Jak widać większość prac dobiega do szczęśliwego końca, więc naturalnym biegiem porządku przechodzimy do etapu końcowego, czyli wielkiego porządku, lub bardziej sprzątania. My jako inwestorzy mamy tę czynność opanowaną już do perfekcji a ostatnio chyba nawet zbyt nagminnie stosowaną. Tym razem jednak z odsieczą do okien nadeszła armia MAMUSIEK i jak się okazało, aby dobrze posprzątać nie wystarczy prozaiczne wyposażenie w postaci wiadra z wodą, trochę płynu i szmaty! Niezbędnik każdego szanującego się zmywacza okien to porządna wyprawka żywnościowa i oczywiście zaprawa przed praca : http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/THrBzhalOuI/AAAAAAAAA8Y/QQkMromxYXg/s640/P8273901.JPG Inwestora przegoniono, żeby się nie plątał i nie przeszkadzał .. i nie podjadał . Wylądował naprawdę nisko .. w własnej dziurze pod schody wejściowe (trochę się przy tej robocie rozmazał, bo komary cięły niemiłosiernie i trzeba się było szybko ruszać!): http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/THrB2ctio-I/AAAAAAAAA8c/pL7eSyXSxp4/s512/P8273906.JPG Po oknach przyszedł czas na generalne sprzątanie dołu, więc wszystkie kartony i folie zostały wyproszone z wnętrza .. w końcu!! Efekt końcowy był dość zadowalający i można było wreszcie zobaczyć jak naprawdę wygląda wnętrze. Widok z korytarza na drzwi wiatrołapu (na wprost) i łazienki: http://lh3.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/THrB533RMFI/AAAAAAAAA8g/bXIFbfwK2XQ/s512/P8283918.JPG Widok w przeciwnym kierunku (na gabinet) to chluba inwestora i realizacja jego pomysłu drzwi przesuwnych: http://lh5.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/THrB_2uvpOI/AAAAAAAAA8o/TNwr8aIMx4U/s640/P8283924.JPG Najważniejsze (chyba w każdym domu) pomieszczenie po generalnych porządkach i ustawkach prezentuje się tak oto: http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/THrB9XoOU8I/AAAAAAAAA8k/LTP73qsdBls/s512/P8283919.JPG .. i tylko żałować trzeba, że jeszcze nie wszystkie sprzęty działają zgodnie z zaleceniami producenta. Wszystko jednak przed nami i wprowadzka naprawdę niedługo!!!
  22. Witam wszystkich miłych gości naszego dziennika. Dziś wypadło, że kronikarzem wydarzeń na budowie jest inwestor. A więc armagedon zakończonego właśnie tygodnia (w czwartek przez budowę przewinęło się 6 różnych ekip) rozpocznę od najszybszej akcji, czyli posadzki w garażu. Wpadli niezapowiedziani, posprzątali gratis, nasypali co trzeba, wygładzili i uciekli (po wypłacie oczywiście!), a w trakcie wyglądało to tak: http://lh5.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/THrBSxVH0hI/AAAAAAAAA7w/vrSRlxiWB6c/s640/P8263875.JPG W ten sam dzień cykliniarz wykańczał swoją część, a dokładnie gładził schody: http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/THrBiXAmttI/AAAAAAAAA8A/aA8Zzoz1qAY/s512/P8263888.JPG Największą zadymę zrobiła jednak (chociaż w sumie najmniej brudząca ze wszystkich) ekipa "drzwiowa". Przyjechali i na dobry początek rozłożyli się w salonie: http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/THrBQ3HYjII/AAAAAAAAA7s/kKD-Fd3TiEA/s640/P8263863.JPG Kierownik prac szybko wpadł w szał montażu a pistolet był jego najważniejszym orężem w tej walce .. na szczęście szaleństwo było niegroźne bo pistolet był na piankę: http://lh5.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/THrBVBpiWfI/AAAAAAAAA70/cNfzvdSF_WM/s512/P8263876.JPG Chlubą Inwestorki okazały się drzwi do łazienki: http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/THrBb5T0jnI/AAAAAAAAA74/wWkuFex-iNg/s512/P8263884.JPG .. i nie można przy tym pominąć małego detalu niezbędnego w niemalże każdych drzwiach: http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/THrBgsbBNjI/AAAAAAAAA78/ET9bECGLfLc/s512/P8263885.JPG Efekt końcowy na górze prezentuje się następująco: http://lh4.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/THrBsTTUAgI/AAAAAAAAA8M/OA1RIZH9B2E/s512/P8273894.JPG .. i z drugiej strony: http://lh6.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/THrBwzVIM8I/AAAAAAAAA8U/LWQmObE8iLA/s512/P8273899.JPG Po zakończeniu góry ekipa przeniosła się na dół. Tu okazało się, ze kierownik ma do pomocy cztery bardzo pomocne dłonie (pomijając oczywiście jego niezastąpione dwie osobiste).: http://lh4.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/THrBpLkZUQI/AAAAAAAAA8I/bk2xaR0juyM/s512/P8263891.JPG .. te kolejne przy przy kolejnej 'trumnie': http://lh4.ggpht.com/_ZK1AlydLGcI/THrBkUdY8aI/AAAAAAAAA8E/gdxMJaM10Sk/s512/P8263890.JPG
  23. Hej Kala! Powitanko pourlopowe!!! Z tymi płytkami to może tutaj zobacz, a nuż Ci się coś spodoba: http://borjaceramictilesdesign.com/index.html My właśnie tam kupiliśmy te ze zdjęcia Pozdrawiamy i czekamy na nowości u Ciebie
  24. Puk, puk! My też przyszliśmy się przywitać My sami też drewniani. Będziemy tu przychodzić i podglądać. Pozdrowionka!
  25. Heloł Łosiczka! Zrobili odwiert na 70 metrach??? Jasny gwint! A nasza studnia bidna, bo tylko na 10 metrach kopana (woda leci czysta, ale na początku też leciała w kolorze sinopapuzianym). A jaką "przystępną" cenę panowie studzienni zaproponowali, hę (jeśli to nie tajemnica) ? Czekamy na dalsze zdjęcia i trzymamy kciuki!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...