Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wbrat

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 861
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez wbrat

  1. Dlatego też się tak martwię - od sierpnia nasza rodzinka się powiększy, co oznacza automatycznie, że żona będzie przez dłuższy czas w domu siedzieć...
  2. Jeszcze sobie uświadomiłem, że święta były - intensywne sprzątanie, gotowanie i pieczenie. Dzięki za dotychczasowe informacje, ale nadal czekam na więcej danych
  3. No tak, ale 4kWh na dobę więcej przez miesiąc oznacza, że przez dwa tygodnie żona musiałaby dzień w dzień zużywać dodatkowo 8kWh. Trochę wydaje mi się to nierealne. Nie przypominam sobie 4 ciast dziennie w tym okresie Chętnie poznam też Wasze zużycie dobowe - ciekaw jestem, czy u mnie jest ono bardzo wysokie, średnie, czy raczej wręcz niskie.
  4. Wiem, wiem - pytanie jest nieco bez sensu, bo na zużycie prądu wpływa cała masa czynników. Ale ciekaw jestem przede wszystkim, jaki rozrzut dobowego zużycia prądu jest wśród forumowiczów (pomiędzy forumowiczami jak i w czasie). Pytanie nasunęło mi się, gdyż z jakiegoś dziwnego powodu, z miesiąca na miesiąc zużycie prądu u mnie rośnie. I nie wiem za bardzo z czego może to wynikać. U mnie kształtowało się to tak: Wrzesień - 10,2 kWh/dobę Październik - 11,7 Listopad - 11,8 Grudzień - 12,5 Styczeń - 8,6 Luty - 10,9 Marzec - 14,8 kWh/dobę Martwi mnie zwłaszcza ten marzec. W marcu żona przez dwa tygodnie chorowała, więc cały czas siedziała w domu. Ale czy to możliwe, żeby to aż tak wpłynęło na zużycie?? Kilka ważnych informacji: rekuperator, płyta kuchenna elektryczna, piekarnik oczywiście też, studnia własna, więc i pompa, cyrkulacja ciepłej wody (działa tylko w czasie, gdy jesteśmy w domu i nie śpimy), spora część oświetlenia w domu energooszczędna, w nocy na zewnątrz palą się dwie lampy (2x9W), od lutego telewizor co ciągnie ok.260W... i w zasadzie tyle (pomijam sprzęty oczywiste, typu lodówka etc. A jak to wygląda u Was??
  5. u mnie do numeru wymagali mapy geodezyjnej (powykonawczej) z naniesonym budynkiem (jako dowód, że budynek istnieje). Meldowałem się po skończeniu budowy, ale nie wiem, czy dałbym radę wcześniej...
  6. Nadszedł najwyższy czas na zabranie się za sprzątanie terenu wokół domu. Ile obecnie może kosztować godzina pracy osoby, której zadaniem byłoby uprzątnięcie (głównie pozbycie się walających się wszędzie pozostałości po wyciętych drzewach - karpiny, gałęzie) i wyrównanie terenu (wstępne przygotowanie pod założenie ogrodu - obecnie są tam góry i doliny)? Dodam, że chodzi o Warszawę...
  7. A czy ruszanie kamieni granicznych nie jest przypadkiem karane?
  8. Dzięki. Faktycznie coś takiego jest... Nie jestem pewny, czy dobrze myślę - chodzi o coś, co na stronie nazywają "mufka przedłużka gniazdo - płytka"? http://www.beam.pl/?strona=sklep&idkat=33#kiniu
  9. Ja mam jeszcze inny problem. Po położeniu tynku okazało się, że płytka montażowa wyszła dość głęboko (akurat w tym miejscu wyjątkowo dużo tynku poszło). I teraz jak próbuje zamontować gniazdo, to okazuje się, że rura w gniazdku nie dochodzi do otworu w płytce montażowej. Brakuje ok. kilka milimetrów. I co teraz z tym zrobić?? (system Beam)
  10. Potwierdzam że jest ciężko. U mnie do wykończenia zostało całe poddasze - nawet podłóg jeszcze nie ma. No i ogród wygląda jak po wybuchu bomby. I tak od... sierpnia. Ale jak przyjdzie prawdziwa wiosna, to na pewno się wezmę!
  11. No to super skoro da się to tak prosto rozwiązać. W takim razie najprawdopodobniej zdecyduje się na czujnik zmierzchowy, choć pewnie nie w żarówce, tylko oddzielny - dzięki temu wykorzystam przy okazji ten cholerny kabel nad drzwiami
  12. A czy twoja żarówka jest w jakimś kloszu, czy bezpośrednio na powietrzu? Bo u mnie jest klosz i nie wiem jak to by wpływało na ten czujnik.
  13. Jeśli jest faktycznie tak jak piszecie, to oczywiście nie będę kombinował. Ale aż mi się wierzyć nie chce, że może czujnik zmierzchowy 20 cm od lampy działać poprawnie . Choć mam nadzieje, że tak jest - wtedy jestem uratowany... pytanie pozostanie tylko, co z tymi kablami nad drzwiami...
  14. Zwłaszcza, że najbliższa droga na zewnątrz, to właśnie na ganek - czyli sonda znalazłaby się w miejscu oświetlanym lampą załączaną przez ten właśnie włącznik zmierzchowy. A tak być nie może . Tak, żeby jeszcze nieco skomplikować . Pierwotnie oświetlenie to miało być załączane czujnikiem ruchu (jedynie z dodatkową możliwością wyłączania tego światła w wiatrołapie). Tak więc kable nie idą bezpośrednio od włącznika do lampy na ganku - po drodze są jeszcze rozdzielone nad drzwiami - tam miał znajdować się czujnik ruchu - obecnie jednak kable są tam zwarte na stałe. Może więc to je wykorzystać? Bo nawet jak uporam się z włącznikiem czasowym w puszce w wiatrołapie, to będę miał problem, co zrobić ze szpetnymi kabelkami wiszącymi nad drzwiami wejściowymi . Dodam, że oczywiście miejsce nad drzwiami również jest bezpośrednio oświetlane lampą na ganku.
  15. Dzięki za linka, tylko nie widzę tam takiego, żeby można było ustawić np. załączanie zawsze o godz. 22.00, wyłączanie o 7.00. Bardziej o coś takiego mi chodzi - pewnie gabaryty puszki nie pozwalają na umieszczenie tam takiego cuda, ale może...
  16. Witam, Oświetlenie na ganku mam włączane przyciskiem w wiatrołapie. "W praniu" wyszło jednak, że oświetlenie to włączam na praktycznie całą noc. Ponieważ najchętniej zautomatyzowałbym ten proces mam takie oto pytanie: czy spotkaliscie się może z włącznikiem czasowym (takim, żeby można było zaprogramować godzinę włączenia i wyłączenia), który moża ukryć w puszce podtynkowej (w tej, w której obecnie mam przycisk włączania światła)? Pozdr.
  17. US Warszawa Wawer 04-379 Warszawa ul. Mycielskiego 21 Dzięki A jaki u nas powiat i gmina??
  18. US Warszawa Wawer 04-379 Warszawa ul. Mycielskiego 21 Dzięki A jaki u nas powiat i gmina??
  19. Mam takie nieco głupie pytanie. Ponieważ niedawno zameldowałem się już u siebie, wypełniam właśnie NIP-3. Niestety po zmianach administracyjnych zupełnie nie orientuje się co i jak. Nasz powiat to "warszawski"? Co wpisać w polu "gmina"?? ps. zna ktoś może adres US dla wawra?
  20. Mam takie nieco głupie pytanie. Ponieważ niedawno zameldowałem się już u siebie, wypełniam właśnie NIP-3. Niestety po zmianach administracyjnych zupełnie nie orientuje się co i jak. Nasz powiat to "warszawski"? Co wpisać w polu "gmina"?? ps. zna ktoś może adres US dla wawra?
  21. Drzwi są drewniane - o ile dobrze się orientuje, to w środku sosna, a z wierzchu... kurcze, nie pamiętam. Na pewno jakieś twardsze drewno. Ościeżnice nie są regulowane, ale robione są na wymiar do każdej wnęki. Co do ceny, to chyba trochę mniej niż 1500 zł (z montażem, bez klamki), ale to było rok temu, więc pewnie ceny się od tego czasu mocno zmieniły.
  22. wbrat

    wbrat - dziennik budowy

    13-03-2008 Przedwczoraj wziąłem na próbę bezprzewodowy internet w Orange. Mam sześć dni na testowanie, ale już wiem, że raczej się nie zdecyduje. O ile prędkość działania jest nawet niezła (mimo, że program obsługujący ten net pokazuje, że poziom sygnału jest raczej średni), to rozwalające są miesięczne limity transferu. Wydawało mi się, że 0,5gb wystarczy do przeglądania stron www i sprawdzania poczty. Jednak jak się doda fakt, że system oraz większość programów zainstalowanych w kompie automatycznie po wykryciu netu zaczyna zasysać aktualizacje i łatki, to sprawa przestaje wyglądać tak różowo. W efekcie, pierwszego dnia w ciągu 2 godzin transfer dobił do ponad 100mb, czyli w 2 godziny wykorzystałem 20% miesięcznego limitu. Pewnie teraz nie będzie już takich przyrostów, ale chyba nie zdecyduje się wpakować w taki interes na 2 lata. Zbyt duże ryzyko przy dość wysokiej cenie (60zł za 0,5 gb miesięcznie to jednak sporo). Tak więc dostawca netu wciąż poszukiwany.
  23. 13-03-2008 Przedwczoraj wziąłem na próbę bezprzewodowy internet w Orange. Mam sześć dni na testowanie, ale już wiem, że raczej się nie zdecyduje. O ile prędkość działania jest nawet niezła (mimo, że program obsługujący ten net pokazuje, że poziom sygnału jest raczej średni), to rozwalające są miesięczne limity transferu. Wydawało mi się, że 0,5gb wystarczy do przeglądania stron www i sprawdzania poczty. Jednak jak się doda fakt, że system oraz większość programów zainstalowanych w kompie automatycznie po wykryciu netu zaczyna zasysać aktualizacje i łatki, to sprawa przestaje wyglądać tak różowo. W efekcie, pierwszego dnia w ciągu 2 godzin transfer dobił do ponad 100mb, czyli w 2 godziny wykorzystałem 20% miesięcznego limitu. Pewnie teraz nie będzie już takich przyrostów, ale chyba nie zdecyduje się wpakować w taki interes na 2 lata. Zbyt duże ryzyko przy dość wysokiej cenie (60zł za 0,5 gb miesięcznie to jednak sporo). Tak więc dostawca netu wciąż poszukiwany.
  24. Ja też wiem - sam jestem z sierpnia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...