Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

panczurka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    296
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez panczurka

  1. Spóźnione życzenia również od Cioci Justyny Fajnie widziec i wiedzieć, jakie postępy u Was w ogrodzie i nie tylko. Aniu-yokasto, szkoda, że nie możemy podziwiać Twojego ogrodu (pamiętam szkice Twojej siostry). U mnie też ogród przede wszystkim kwiatowy (byliny + róże + hortensje, dużo hortensji), jest też coś zimozielonego, ale że metraż mały, to i iglaków mało Udzielam się rzadko, ale "poruszył" mnie temat nocnikowy. U nas Aniu też porażka. Sukces tylko taki, że mała umie już kontrolować swoje potrzeby (trzyma się za pieluszkę i pokazuje, że coś się wydarzy), ale sztywnieje i nie da się nigdzie posadzić (ani nocnik, ani sedes). Muszę, dosłownie muszę założyć jej wtedy pieluszkę, bo w innym przypadku nie zrobi siusiu ani kupki. Potrafi tak przez 3 godziny chodzić z rączką między nóżkami i buczeć. Jest po prostu przerażona jak widzi i czuje,że to "coś" cieknie jej po nóżkach. Poczekam więc do czasu, aż będzie już rozumieć, że nie dzieje jej się wtedy krzywda i że taka natura. A ludzie niech sobie gadają, wolę zdrowie psychiczne swojego dziecka (potrafiła nie robić kupki przez 3 dni ze strachu) niż zadowolenie otoczenia. Przecież to nie kwestia naszego lenistwa tylko inne "czynniki".... Pzdr.
  2. O mamuniu, ale mnie ominęło. Cała Twoja ciąża Aniu. Gratuluję kolejnego ślicznego potomka!!!!
  3. Też uwielbiam maine coon A tak w ogóle witam się, bo zaglądam, a nigdy nic nie napisałam. ,Zmusił' mnie do napisania temat cegiełek. Tak jak zauważyła mugatka, to ja mam cokoły na dole. U mnie miały imitować listwę przypodłogową, co udaje się lepiej nie kładąc ich na cegiełkę z płytkami nad nimi. Moim skromnym zdaniem przynajmniej Aha - jestem za wersją nr 2, bo taką właśnie mam u siebie Pozdrawiam!
  4. Dziękuję za myślenie o nas. Ja też myślę o Was prawie codziennie, nawet udaje mi się odpalić komputer, żeby zajrzeć co u moich drogich forumowych koleżanek, ale jak tylko wejdę na forum, to budzi się moja mała I tak w kółko (teraz właśnie też się obudziła...)
  5. Aniu nie mam co prawda czasu nadrobić zaległości i przeczytać wszystkie posty, ale obejrzałam zdjęcia Stasia. Cudny! Boski! A co do ubranek to się nie martw. Moja mała ma 7 tygodni, waży tylko trochę ponad 4 kg,a ja ubieram ją też w ubranka 6-9 m-cy (tak się wyciągnęła skubana). Aniu mam też pytanie odnośnie książki o planowaniu ogrodu: znalazłaś w końcu jakąś godną polecenia pozycję? Muszę kupić na prezent... Pozdrawiam i całuję!
  6. Oj ja też zazdroszczę Wam tych spacerów! My jedynie do parku. A co u nas? Lenka to raczej z tych 'Stasiowych' (mam nadzieję, że Aneczka się nie obrazi hihi). Obiecałam sobie przed porodem, że nie będę na nią narzekać. Mogę więc jedynie napisać, że wiem teraz dokładnie jak czuła się Ania, bo sama przechodzę przez to samo. Kiedyś napiszę więcej, bo właśnie budzi się moja terrorystka. Pozdrawiam i dużo o Was myślę Buziaki!
  7. Trochę mnie nie było, a tu takie cudowności! Brama i furtka przeprzepiękne! Jak ja Ci zazdroszczę 'namiastki' ogrodu! U mnie prace na zewnątrz dopiero na wiosnę Staś musi być ostatnio bardzo grzeczny, że u Was takie postępy Pozdrowionka!
  8. Kici zacznę od córci bo bije wszystko na głowę! Śliczna, grzeczna, udała Wam się w 100%! Pochwalę się, że od 16.10 też jestem już mamusią przekochanej i przecudownej Lenki I mimo, że ma dopiero 2 tyg, to ma włoski dłuższe od Twojej Basi! Ciocie i wujkowie kupują jej już spinki hihi... A ogrodzenie rewelacja! Pochwal oficera, bo się spisał! Pozdrawiamy!
  9. Lenka nie jest duża, tylko tak wychodzi na zdjęciach Ma około 3 kg i około 55 cm (mogła już urosnąć???). Ciociu yokasto zdjęcie zostaje, bo Ania się zgodziła. Musi przecież mieć w kim wybierać
  10. Forumowe Ciocie - dziękuję za życzenia i gratulacje Lenka przyszła na świat w bólach krzyżowych i bez znieczulenia, ale jak ją tylko zobaczyłam i przytuliłam zapomniałam o całym bólu. Dzisiaj byłyśmy na pierwszym spacerku. Mam nadzieję Aniu, że się nie obrazisz, jak pokażemy się tutaj swoim ciociom: http://www.empikfoto.pl/albumy53/426945/1325717/previews/44826419_lenka.jpg?1319295710.jpg I chciałam Aniu, żebyś wiedziała, że ja też karmię butelką. Leżałam z małą non stop w szpitalu 20 h przy cyckach - ona głodna, ja głodna. Zrobiły mi się 2 ogromne strupy, przez które mleko i tak nie mogło się 'przebić'. Ale mam świadomość, że bardzo chciałam i próbowałam... Wczoraj przystawiałam małą do cyca kilka razy, laktatorem ściągnęłam... 3 krople pokarmu. Jak widać każda kobieta ma pokarm, ale nie każda tyle, żeby zaspokoić głód dziecka. A Staś swoim rzęsami (i nie tylko) zawróci w głowie niejednej babce Szkoda, że jest już zarezerwowany! Pozdrawiam, ściskam i dziękuję za pamięć kochane!!!
  11. Ale prezent dla mych oczu! Piękny Staś z piękną mamą! Ja też tego Twojego marudzenia nie będę już brała sobie do serca. Macie naprawdę śliczną pamiątkę z TEGO dnia Ja cały czas mogę tylko zgadywać, do kogo będzie podobna moja mała. Ona cały czas nie chce się nam ujawnić ;/
  12. Kiciu ciągle nie już... Jestem dziś 2-gi dzień po terminie i zamartwiam się strasznie. Moja przyjaciółka miała termin na 14, a urodziła wczoraj. Ja cały czas czekam i zaczynam mieć już niepokojące myśli... Basik kochany :*
  13. O Magda widzę, że Ty rocznik '83 = ten najlepszy hehe Tylko ja starsza jestem od Ciebie, bo z lipca. Podłogowo sama się sobie dziwię, bo bardziej podoba mi się u CIEBIE (=w apartamencie) ta ruda świecąca. Do mojego domu dałabym jednak matową... A to Ci zagwozdka...
  14. Sto lat, sto lat! P.S. Madziu moja mała to Cię jednak raczej nie dogoni, bo cały czas w brzuszku
  15. Aniu fajnie, że jesteście już po... Mnie też takie uroczystości strasznie stresują, więc też planuję chrzciny na oddzielnej uroczystości, a nie na mszy. U nas trwa takie 'coś' tylko 15 min, więc stres skrócony co najmniej o 30 min Podoba mi się wizualka wklejona przez jedną z dziewczyn. Tylko wzdłuż kostki posadziłabym właśnie lawendę, a nie jakieś przypadkowe kwiatki. Nie muszę wspominać, że czekamy na zdjęcia Stasia. Buziaki!
  16. Aniu ja tak jak Ty, będę miała bardzo mały ogródek (działka 620 m2), bo chciałam koniecznie mieć blisko do pracy (wiesz czemu), a ceny m2 w mieście nie należą do niskich i negocjowalnych (niestety). Czytałam dużo o małych ogrodach i ponoć najlepiej jest sadzić kwiaty w odcieniach błękitu, bo dają wrażenie głębi (czyli optycznie powiększają ogród). Ja wypisałam sobie, że chcę mieć takie gatunki kwiatów (może coś Ci przypadnie do gustu): rabata 1: budleja Dawida + tawułka + kocimiętka + kostrzewa sina rabata 2: rododendron + tawułka + wrzos/ wrzosiec rabata 3: perovskia + liatra kłosowa + lawenda + szałwia Gatunki błękitne (ew. fioletowo-różowe) pomieszałam na zmianę z białymi, żeby było widać poziomy rabaty, no i żeby było ciekawiej... Do tego dam kilka choinek (w kolorze sinozielonym) w miejscach, gdzie mam okna + rozchodnik sinolistny + przy froncie: malwy, naparstnice + od strony garażu 2 czereśnie + w rogu ogrodu jedną wiśnię z ławką dookoła niej. Dodatkowo planuję mały małpi gaj dla mojego skarba, mały składzik na drewno (być może jako część tarasu z drewna). Na płocie wkoło domu winobluszcz, bo na tuje żal mi miejsca i pieniędzy. Może jakiś gatunek Ci się spodoba, a jeśli nie to tylko chciałam pomóc Mam jeszcze spis roślin niebieskich nadających się na słońce i na cień. Jak będziesz chciała, to wypiszę. Spokojnych chrzcin. Buziaki!
  17. Przyleciałam Ja jestem za wersją (teoretycznie) mniej praktyczną. Takie zaułki w garderobie też czasami się przydają. Ja przynajmniej trzymam w garderobie rzeczy 'na co dzień' i takie pt 'raz do roku', nie wspominając o np książkach i zeszytach jeszcze ze studiów, które też trzymam w garderobie, a pewnie i tak już nigdy do nich nie zajrzę... ale wolę je mieć na wszelki wypadek To miejsce między drzwiami będzie ładnie 'chowało' komodę czy np toaletkę, łatwiej się będzie przechodziło osobie śpiącej pod oknem nie wpadając na nic po drodze. Ale każdy dostosowuje dom pod swoje potrzeby
  18. Nihiru mów mi tak jeszcze, proszę Odtajemnię się u Ani i powiem, że podglądam Twój wątek, podziwiam i kibicuję (wczoraj przeczytałam migusiem cały). Powodzenia! Ania jeszcze w sprawie ogrodu - moim zdaniem lawenda wygląda ładniej, kiedy nie jest otoczona żadnymi sztucznymi barierami. Może lawendę posadzić poza tą planowaną rabatą, przy tej pięknej kostce? Wszystkie zdjęcia lawendy, jakie widziałam, były właśnie takie 'dzikie', bez sztucznych otoczek. Ale ja mało światowa jestem...
  19. Ania a może tą kostkę pomalować na biało? Starci taką ciężkość. Oczywiście nie wiem, czy to dobra rada, ale tak mi przyszło do głowy. Lepiej pasowałoby do koncepcji skandynawskiego domku. Mnie podoba się kształt z inspiracji nr 2. P.S. Ja nadal w dwupaku. Lekarz wypisał mi chorobowe aż do 19 (!). Jeśli nie pójdzie naturą, będziemy najpóźniej 19 wywoływać... O mamuniu. Małej za dobrze w brzusiu. Wcale się nie spieszy na ten świat... (w gruncie rzeczy to wie, co robi). Pozdrowionka!
  20. Ja mam rozmiar 41, ale niestety szpilek nie noszę. W innym przypadku sama załatwiłabym transport z Warszawy hihi Magda nie przejmuj się swoją przypadłością. Też znam gorsze...
  21. Ten przepiękny wrzos to nie wrzos tylko wrzosiec Mam w domu taki sam, tylko u mnie już ususzony. Wianek niebywały!
  22. Lasche a ja polecam na skręconą kostkę moczenie jej w wodzie z szarym mydłem. Sprawdzone na mamie! P.S. A właśnie - jak tam mama?
  23. Aniu sprawdź priv
×
×
  • Dodaj nową pozycję...