Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

panczurka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    296
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez panczurka

  1. Dzięki, dzięki i jeszcze raz dzięki Ale zdjęcia i tak niczego nie przebiją! Jak ja Wam zazdroszczę spacerów latem! A mama i Staś to powinni razem w reklamach występować. Naprawdę
  2. Ania a jakiej butelki używasz? Pisałaś coś, że Staś po niej kolek nie ma. Też najbardziej boję się tego darcia na spacerze. Ja z małego miasteczka jestem, moją gębę wszyscy znają (taki mam zawód niestety...) i pewnie będą po kątach gadać, jaka to ze mnie zła matka jest... Wiem, że nie powinnam się przejmować, ale tak do końca się chyba nie da mieć wszystko w d****
  3. No to super, że się tak dobrze z Basią dogadujecie! Podobno to rzadka rzadkość... Czekamy cierpliwie na zdjęcia Księżniczki
  4. Dziękuję Kasiu. Teraz tylko do raju (czytaj: na działkę) po jabłuszka Miłego dnia!
  5. No na pewno po karmieniu, ale skąd mogę mieć pewność, że po 20 min spaceru nie zacznie mi znowu kwilić, że głodna? Ja to myślałam zawsze, że z dzieckiem jak już człowiek spakuje i zbierze ten cały majdan, te ze 2 godziny spaceruje... ale ja też z tych zgadujących jestem
  6. Kasiu śliczny wianuszek!!! A może jakiś skrócony przepis, jak takowy upleść??? Plizzzz...
  7. Wadera ale Ty mądra jesteś kobieto. Mnie tylko zastanawia jedna rzecz. Rodzę w październiku, spacery wypadną więc w większości na zimę. I jak ja mam wyjąć cyca i nakarmić ją w parku??? Cyce mi odpadną (zakładając oczywiście rzecz niemalże niemożliwą, czyli że karmienie piersią mi się będzie udawało... )
  8. ...a inne forumowiczki może w międzyczasie zajdą heheh??? No to coffee trzymam kciuki!!
  9. Ja mieszkałam jakiś czas bez kuchni Mieliśmy tylko kuchenkę taką przenośną z działki i czajnik elektryczny. Bardzo pomocna okazała się wówczas mama - dawała nam gotowe obiadki, bo 'przecież nie macie gdzie ugotować'. Całkiem nieźle to wspominam heheh Lasche trzymam za Was kciuki!
  10. Może Stasiowi było wczoraj za ciepło i dlatego marudził? A jakim mleczkiem go karmicie? Miewa kolki? Fajnie, że spacerek się udał Ja kupiłam jednak wózek Jedo na paskach skórzanych, ale ma podobne koła i ciężar co Marita. Też myślę, że ciężar w domku nie ma aż takiego znaczenia. Czekamy na nowe wieści i może jakieś aktualne zdjątko Stasia?
  11. No to chociaż 2 plusy się znalazły Ja dzisiaj oglądałam stary jak świat film 'I kto to mówi 2' i cały czas miałam gębę jak rogal (ze śmiechu). Może nie będzie tak źle Buziaki i mykaj na spacer, bo pogoda dzisiaj dopisuje!
  12. Aneczko dziękuję - czuję się trochę pocieszona
  13. Kicia gratuluję przeogromnie szczęśliwym rodzicom!!! Cieszę się, że z Wami wszystko dobrze i że zaraz będziecie w domku:) Magda - jesteś już 4-tą osobą z 10.10 jaką znam. Poza jednym wyjątkiem (moja szefowa), wszystkie są superowe A tak poza tym - czy ja już się na FM ostatnia w dwupaku zostałam???
  14. Aniu a mnie jako przyszłą mamę przeraża troszkę to, co piszesz... I nie uspokaja to, co piszą inne mamy. Może wypisz tutaj jakieś plusy początków macierzyństwa. Pomożesz i sobie, i mnie...
  15. No jaki zadowolony chłopak! Aniu a spacerujecie już swoją Roaną? Ja dzisiaj jadę odebrać moją brykę. Buziaki dla całej trójeczki!
  16. Posadź sobie najpierw winobluszcz, żeby Was szybko zasłonił. Potem zastępuj (podsadzaj) go stopniowo bluszczem. Niestety bluszcz lubi stanowiska cieniste (lasy), więc nie wiem, jak się u Ciebie przyjmie. Ja właśnie na jesień będę sadziła winobluszcz (z tego co czytałam różnią się tylko klapowością liści: są 3 i 5-klapowe), w miejscach, gdzie mam okna chciałam go stopniowo podsadzać bluszczem. Tylko ja mieszkam tak samo jak Ty - w szczerym polu. U nas w słoneczny dzień jest taka patelnia, że chyba tylko rośliny preriowe sadzić powinnam hehe... Mój ogród na razie tylko w głowie. Wiem na pewno, że będzie zielono-fioletowo-różowo-biały. Mam wybrane nawet gatunki roślin. No ale ogród to inwestycja wieloletnia i ... niepokorna. Nie wszystko może pójść zgodnie z planem Pozdrawiam i życzę udanych wakacji (ja znikam, ale niestety tylko na zakupy...) Buziaki!
  17. Mnie też mówiono, że po dębie to najtwardsze drewno. I dałam się nabrać... Jak dla mnie, to równie dobrze mogłaby być sosna, tak teraz wyglądają moje schody Kiedyś tu na forum jakiś admin od drewna się ze mną na ten temat wywodził i potwierdził, że jesionowi do dębu jak...
  18. Blekitna - to nie bluszcz ino WINObluszcz. Bluszcz rośnie bardzo długo (0,5-1 m na rok) i jest zimozielony a winobluszcz szybko (4-5 m rocznie) i przekwita na zimę (dlatego jesienią jest pięknie czerwony)
  19. Lady przybiegam z wątku yokasty Ależ u Ciebie ślicznieeee! Bardzo w moim guście. Uważam, że możesz być bardzo dumna ze swojego ogrodu, bo wiem jak trudno coś samemu zaaranżować i wykonać (sama teraz też nad tym ślęczę...) A gdzie obiecane zdjęcia rudej kotki, hę?
  20. Ja na 10 października, czyli już za 2 miesiące
  21. Myślę, że gratulować. Skoro nie ma TU mamusi, to musi być teraz TAM. Czekamy i trzymamy kciuki!
  22. Magda łazienka wyszła przepiękna. Aż żal, że to ta Wasza i goście nie będą mieli okazji jej podziwiać. Szkoda... A co do jesionu mam go dużo w domu (ale lakierowany na kolor) i nie polecam ze względu na miękkość drewna. Cokolwiek spadnie - zostaje ślad, dziura. Koty z łatwością rysują pazurkami. Ale ja nie mam klepek - może to daje różnicę. Ja drugi raz jesionu (jako gatunku drewna) na pewno bym nie wybrała...
  23. I oby tak dalej! Każdego dnia powolutku do przodu Ja numer pogotowia laktacyjnego mam już w komórce... Szkoda, że to powinna być dla nas i dziecka natura, a stanowi w dzisiejszych czasach taki problem. Anu trzymam kciuki
  24. No ślicznie, ślicznie. Czekamy więc niecierpliwie na jutro. A postępy od ostatnich fotek spore!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...