
shago
Użytkownicy-
Liczba zawartości
410 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez shago
-
niby wszystko sie zgadza, oprócz kasy. za mało danych autor podał, o nic go nie wypytywaliście a umowę przedwstepną zmieniliście na umowę sprzedazy. zwykły smiertelnik nie zna niuansów, nie wie równiez zęsto o co zapytać. moim zdaniem zbyt wiele autorka wątku ryzykuje zeby jej doradzac na forum po jego 5 zdaniach opisu. szczególnie jesli chodzi o umowy która opisaliście. a tak gwoli przypomnienia " Mam problem: jestesmy po pertraktacjach wstepnych dotyczacych zakupu domu. Umawialismy sie ze sprzedajacym na umowe wstepna-wlasciwie to on ja zaproponowal, a ja sprawdzilam co to za ufo i OK. W poniedzialek mamy spotkanie u notariusza a dziadek twierdzi, ze on myslal, ze to juz od razu bedzie umowa kupna-sprzedazy, a notariuszowi podobno jest wszystko jedno (!?). Powiedzialam mu, ze zrobimy tak jak sie umowilismy, czyli z umowa wstepna" i moja uwaga. o która umowe chodzi? czy autorka pozna po opisie umowe sprzedaży? sprawdzi i napisze że OK. tylko czy aby napewno bedzie wiedziała wszystko do końca? radzić mozna ale praktycznie. teoria to tylko teoria. ja mam jedną radę. sprawdzić w KW, kupować od razu. bez żadnych terminów wydania, bez umów przedwstepnych itd. mozna to zrobić tylko po co? a jak druga strona chce jakieś specjalne kroki podejmować to zapłacic adwokatowi i niech tego pilnuje. dla wątpiacych polecam pod rozwagę proces posesoryjny i ewentualny proces perymptoryjny. po co autorowi to?
-
słusznie, co do formy umowy (czy zwykła pismena czy akt notarialny) to polecam art. 390 par. 2 kc. tam jest okreslone prawo (czyli dochodzenie zawarcia umowy sprzedazy). w zyciu nie podpisałbym umowy przedwstepnej (bo taka jest jej własciwa nazwa) dot. nieruchomości w innej formie niz akt notarialny. jest to oczywiście mozliwe ale nie polecam. zresztą teoria jest dobra na wykładach uniwersyteckich. jak juz doradzacie ludziom to bardziej ze strony praktyczniej. co mu z wydania rzeczy jak na dwa dni przed terminem gośc mu umowe wypowie? kto da mu kredyt na podstawie umowy przedwstepnej? kto mu w końcu hipotekę wpisze na podstawie takiej umowy? jak autor tego wątku ma dochodzić zawarcia umowy sprzedaży jak doradzacie mu zawarcie umowy w zwykłej formie. cieszyć się wypada, że nie pojawił się jeszcze śpieć który stwierdzi, zgodnie zreszta z kc, że forma pisemna jest formą li i wyłącznie (z małymi wyjątkami) tylko do celów dowodowych. równie dobrze umowe przedwstępną mozna sporzadzić ustnie. tylko co z tego? chcecie faceta wpędzić w spory sądowe 4 letnie? zamiast budowac dom będzie biegał za dziadkiem po sądach. jak już radzicie to praktycznie a nie w teorii.
-
10 niezmiennych praw budowania domu
shago odpowiedział woprz → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
to faktycznie straszne. twoje szczescie że przynajmniej ekipa była fachowa. strach pomyslec coby było jakbyś trafiła na jakiś prawdziwych polskich budowlańców. -
10 niezmiennych praw budowania domu
shago odpowiedział woprz → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
a to ciekawe, ciekawe również co zrobisz jak sie coś (odpukac ) zacznie dziadź z chałupką. to że projekty są przewymiarowane tylko pozwala zachować odpowiedni margines błedów. ja zupełnie nie dziwie się po co w projekcie jest B20 a nie b15, że w ściance kolankowej mam w każdym słupku 9 prętów fi12. inna sprawa że lepiej wszystkiego nie wiedzieć spi sie spokojniej. na początku zgodnie z fahofcami na projektancie nie zostawiłem suchej nitki. Po co te b20, po co ławy 60/80, po co tyle drutu itd. po wylaniu pierwszego stropu (wibrowanego) gdy rozbito deskowanie juz wiedziałem po co tego tyle a tego tyle. wykonawca będzie zawsze, powtarzam zawsze robił tak jak jest mu wygodniej, bo taka jest natura człowieka, że chce sobie prace ułatwiać i zarabiać więcej w tym samym czasie. więcej pracy to mniej kasy, bo rok zawsze ma 365 dni plus czasami 1. -
10 niezmiennych praw budowania domu
shago odpowiedział woprz → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
podstawową cechą fahofcóf jest chodzenie na skróty. będa robic tak jak im wygodniej niekoniecznie dla inwestora lepiej. pamietam wielkie problemy z moimi schodami. nijak nie chciał szef ekipy zaakceptować schodów zabiegowych. pół dnia zmarnował jak tłumaczył im jakie to schody niewygodne bedą, i najlepsze sa ze wspocznikiem. dla niego nie było wazne że prześwit miedzy jednymi a drugimi schodami miał wynosić 200 cm bo on sie miescił. nie ugiołem się i jestem zadowolony. nie musze się schylac wchodząc do piwnicy. rada dla zaczynających - projektanci zazwyczaj się nie mylą. wykonawca ma budowac zgodnie z projektem a nie wprowadzać swoje poprawki. -
co do mojego wątku, to minął juz rok a informacji jak nie było tak nie ma.
-
no co ty, tylko MAxa mozna kleić i porotherm. klej wymyslono dla bloczków z betonu komórkowego (gazobetonu) i przedewszystkim ten rodzaj materiału nadaje sie do klejenia, ale usi miec okreslony reżim produkcji. nie kazdy bk do klejenia sie nadaje a to ze względu na krajalnicę jaka kroja bloczki. uff napisałem się z rana. kleic mozna jeno bk i silikat i nic więcej.
-
dach wykonał z bardzo zimnej dachówki cementowej (bo wiadomo cement plus woda i piach leżakuje i zastyga w kształtownikach). o wiele cieplajsza jest dachówka ceramiczna, gdyż jest ona z gliny wypalanej w wysokiej bardzo temperaturze. to tak gwoli żartu (nie chciałem nikogo urazić, obrazić, dopiec, uszczypnąć itd), gdyż lepiej żartować niz chorowac.
-
słusznie Waść prawisz, ale woda z tynków tak samo szybko odparowuje jak i wparowuje w scianę z bk nie tylko z jutonga, ale woda to troche co innego niż para wodna i druga sprawa przy tynku zewnętrznym tak szybko by ci chałupka nie wyschła moim zdaniem. nie wiem o którym etapie coprawda pisałeś bo jesli chodzi o odparowywanie tynków to masz cześciowo rację, ale i to zależy od grubości tynku, i wentylowania pomieszczeń i tynku zewnętrznego lub ocieplenia. moja chałupka wyschła na pieprz przed tynkami ale do dzis widać gdzie więcej wody (ze stropów jak polewałem) dostawał. ma takie zielone linie (nie mam jeszcze ocieplenia). cos mi sie zdaje że glony to są. ale bloczki potarte czymkolwiek znów się białe robia. takze jeno wierzch jest ekologiczny ))) a co do materiału ja mam dom z betonu komórkowego czyli taki sam jak Twój jeno sciana dwuwarstwowa. a moja aktywnośc w tym poscie wynika z tego że staram się pomóc innym aby nie przepłacali za jutong gdyż wiele taniej mogą miec polski beton komórkowy tak samo dobry.
-
krzysiek twoja też nie oddycha, przejrzyj stronę rockwoola, tam jest artykuł ile pary wodnej znika z domu przez ścianę. dokładnie 4%, a 96% przez wentylację. mit o oddychaniu ścian pora juz obalić. żeby nie posądzano mnie o chwalenie swojego to uważam, że najrosądniejszym rozwiązaniem jest ściana 3 warstwowa. dla mnie była jednak za droga. ideałem jest mur 24 silikat, 10 cm styropianu i 6 cm betonu komórkowego. a jutong niech znika z powierzchni, jest wielu producentów bk i mają lepszą strategię marketingową.
-
ja dokładnie tak samo, wyżej (kilka postów) pisałem o wycenie (dla mnie) na ścianę 36,5 . tu porównałem dwa materiały o tej samej szerokości żeby przekłamań nie robic. jeżeli jednak twierdzisz że można jutongowi urwać 30% to jestem zdziwiony. (co do ceny belixu to tyle zapłaciłem, w cenniku jest cena 6,6 brutto za bloczek) mnie sie nie udało nawet o rabacie jutongowym porozmawiac. nie ma takiego słowa w słowniku xelli albo hurtownika. ale drugi dom budowałbym z silikatów. przynajmniej wiedziałbym że sciany mi sie nie rozwalą. pozdr.
-
żeby skonkretyzować dyskusję dokonałem szybkiego podliczenia i według aktualnego cennika xelli otrzymałem: bloczek szerokości 24 cm: cena NETTO loco producent 7,2 zł bloczek, bloczek belix z lubartowa (grupa solbet) 24 cm BRUTTO u mnie na placu 5,75 za bloczek(tyle zapłaciłem). dodam że belix ma wymiary 59/24/24 a jutong 60/20/24, na metr kwadratowy ściany belixu wchodzi 7 sztuk a jutonga 8,5 szt. ale jutong oddycha
-
pewnie że można. ale jutong rabatów nie przewiduje utrzymując cenę kosmiczną. albo ja sie targować nie umiem. w każdym razie rabaty ustalałem od ceny katalogowej producenta a nie w oparciu o cennik hurtownika. spotkałem się zresztą z takimi przypadkami że ceny hurtownika były wyższe o około 10% od cen producenta i na wstępie krzyczeli że dają 10 % rabatu. ale to nie sa uczciwi sprzedawcy. dobra rada dla kupujacych ode mnie - bierzcie 15% od ceny netto z cennika producenta jako wartosć brutto dla was. (chyba zrozumiale to napisałem). za belix 24 pióro-wpust mozliwe do osiągniecia jest 5,31 a z transportem 5,5. jesli komuś uda sie więcej to jest sprytniejszy ode mnie i chylę czoła za zaradność. moim zdaniem niższe ceny są możliwe do wytargowania, szczególnie że zima idzie.
-
jalek a po co ci wełna? myśle że można ubytki zachlapac, wyrównać i tynk kłaśc.
-
racja. nic dodac nic ująć. martwi mnie tylko ze mi ściana nie będzie oddychała a w domu bede miał termos. ach, cóz za szczęśliwi sa posiadacze jutongów. poprostu im zazdroszecze. z drugiej strony ceny jakie niektórzy podają są obecnie niemozliwe do o0siągnięcia. a więc jedno jest pewne spece od markietingu Xelli mają nową strategię markietingową, drogo ale w ostrogach. a z 3 strony to sie dziwie że ktos to jeszcze kupuje.
-
napisałem reklamację, ściany były murowane a bloczki ferelne składowane na kupkę. reklamację rozpatrzyli w ciągu tygodnia, przyjechał gośc na budowę razem z hurtownikiem, mnie przy tym nie było. przez telefon chciał dac palete na wymianę ale sie nie zgodziłem, dali 3 palety a gruz został u mnie bo odbierać im sie nie chciało. leżał sobie spokojnie aż wpadłem na pomysł (mam ściany dwuwarstwowe) i co się dało to pocięte zostało i wmurowane w szczyty. do tej pory nie moge sie doprosić zeby 1,5 palety gruzu zabrali. ale to juz zależy od hurtownika nie od lubartowa. w kazdym razie współprace wspominam miło . a bloczkami się nie martw, przyjdzie tynk i wyrówna. (podobno) prawdą jest że juz cześc bloczków na paletach nierozpakowanych była popekana. oceniam to na jakieś 20%.
-
ja nie przeklreślam betonu komórkowe, bo sam mam chałupe z bk, ja przekreslam jutong bo kosztuje 2 razy tyle co polski bk a to dokładnie to samo. jutong ma tolerancje 1 mm a polski bk na klej 2 mm. tak samo sie kruszy, tak samo ciepły bo tak samo produkowany. [problemem jest sprzedaz jutonga i jego ceny. drugi raz budowałbym z silikatów
-
reklamuj, daja towar po reklamacji (mi 3 palety za friko) bo poszczerbione były, juz na paletach niektóre. zwroć też uwage na murarzy, bo moi siekierkami tłukli, kruszac rogi. towar jest moim zdaniem dobry ale nie na ściane jednowarstowa. ogólnie słabosc bk nie tylko beliksu to niestety kuchosć. jutong nie jest lepszy, ogladałem palety jutonga i też były pokruszone bloczki
-
ale weź pod uwage że Silka też jest teraz droga, Xella zgłupiała poprostu. ceny jak z kosmosu. nie tak dawno reklamowali jakie to tanie te bloczki silikatowe, a jak podsumowałem to niewiele mi mniej od jutonga wyszło. inna sprawa że silke 10 cm wsadzisz i lepsza niz jutong 24 cm, zalezy tylko jak strop układany bo do nośnych to tylko 24 albo szersze. nie znam sie na marketingu ale chyba niedługo Xella sie z Polski wyprowadzi. tak na marginesie chciałem z silikatów chate zbudowac ale sponsor sie uparł że to zimny materiał i uległem przed przemocą .
-
a mój ukochany hurtownik to Interbud w Górze Puławskiej woj. lubelskie. dziwni sa i mają specyficzne podejście do klienta. nie polecam w kazdym razie. 7% od cennika firmowego (velux, dzrzwi porta, styropian) "jak chce pan większy rabat to podniose cene i ten rabat panu dam". paranoja. chyba uważają że klient to głupek. nie wiem czy to wiele ale na połaciowki wytargowałem 20%. u innego sprzedawcy. róznica niewielka, "tylko" 1300 zł.
-
czemu ścian wewnętrznych nie robiłbys z jutonga? głosno jest? ja mam ściany 8 cm beliksowe, ale sponsor nie chciał sie zodzić na inny materiał a kierownik budowy sie bał ściany z silikatów, moja wycena jest z marca 2005 roku.
-
PP2/04S+GT - 17 000 PP4/06 - 3343,54 PP4/06 GT - 8904,87 PP4/06S+GT - 5071,04 PP4/06 UZUPEŁ. 10 - 1322,21 nadproża zbrojone - 2134,51 nadproza systemowe - 419,44 elementy docieplenia wieńca - 1442,5 u-kształtki - 385,4 elementy uzupełniające (łączniki do ścian, izolacja bituthene 4000, farba gruntująca, zbrojenie spoin wspornych) - 4701,39 transport loco budowa - 5 szt. - 5856 RAZEM - 50 581 ZŁ taką wycena ja z jutonga dostałem,
-
daj cenę transportu, mi nie chcieli dowieźć za darmo. wyliczyli koszt 5 hds na kwotę 5 tys z groszami. w kazdym razie mur miał byc 36,5 cm. projekt raczej mały 130 m2 powierzchni urzytkowej plus pełne podpiwniczenie., cena mnie powaliła jak ją zobaczyłem. a jaki masz metraż chałupki? jest też inna mozliwość. ten co ci to sprzedawał był bardziej elastyczny niz hurtownik który mnie chciał naciągnąć na jutonga. praktycznie nic sie z nim nie dało negocjować. 50 tys i jak sie nie podoba to sio.
-
znajdziesz każdego, problem jest w tym gdzie szukasz i za ile. ściana jednowarstwowa może byc wybudowana nalezycie ale czytajac twój post zazdroszczę ci kolego kasy. 40 cm z jutonga, napisz ile to kosztowało. )) Jak usiądziesz z ołówkiem w ręku i policzysz rzetelnie to wyjdzie Ci różnica rzędu 8-9 tysięcy drożej przy YTONG-u. Na etapie samych murów. Ale potem - mnie juz pozostało tylko położenie elewacji, a inny musi dodać jeszcze ocieplenie. W ostatecznym rozrachunku ta różnica kurczy się do maksymalnie 4-5 tysięcy. I wszyscy podniecamy się kosztami postawienia ścian (to taka typowa choroba okresu "ząbkowania" każdego budującego), podczas gdy do istotnych różnic w cenach dochodzi na etapie wykończenia. I to nie 7/8 tysięcy ale 70/80 i tu dopiero trzeba szukać oszczędności. Po drugie nie o kasę chodzi. Mam wstręt do styropianu i tyle, i nigdy bym nim domu nie obłożył. nie siadłem z ołówkiem w ręku tylko z mądrego programu exel mi ta róznica wyszła ( a wpisuje wszytkie wydatki bo tak sponsor chciał), zbudowałem dom i ceny jakie wpisałem zapłaciłem juz, a nie mam zamiar zapłacić. róznica mi wyszła (miałem kosztorys jutonga na 50 850 zł) i nie jest ona rzędu 5 tys. ta róznica to 24 tys zł (wyżej napisałem ile za co zapłaciłem) . to czego na jutong nie wydałem wydałem na veluksy (8200 zł), okna ( 5 tys zwykły alux), drzwi(klasa C 3300 zł), 2 bramy garażowe ( jedna segmentówka z napędem, druga ocieplonma uchylna - w sumie 5000 zł Normstahl) a 2 tys to na stróża przez 3 miesiące budowy dla równego rachunku. niby niewiele ale jednak. projekt i link umieściłem w poprzednim poście. dorobioną ma piwnice pod całym domem. moim zdaniem oszczędności trzeba szukać od początku bo potem mieszka się w piwnicy )). co więcej za 3 tys. wycenili mi komplet drzwi wewnętrznych a 3500 zł zapłaciłem hydraulikowi. za 5 tys można mieć telewizor LCD, komputer albo piekarnik Siemensa. czy to duzo te 5 tys o których piszesz to juz sam nie wiem. co do wstrętu to ja mam wstręt do nieuczciwych sprzedawców wciskających ludziom kit o oddychających ścianach. a to jest podstawowy koń ciągnący wózek pod szyldem jutong. i naprawdę nie wychodzi taniej, przynajmniej w moim przypadku. może za mały rabat mi dac chcieli, nie wiem.