chłodzenie podłogówką?

[Cerbin]

Gorąco się zrobiło... Czy wpuszczenie teraz w podłogówkę wody ochłodzi temperaturę w pokoju, domu? Ma to sens z punktu widzenia ekonomicznego (prąd do pompy) i technologicznego (skraplanie itd)?

[selius]

Wydaje mi sie aby to zadzialalo musialbys puscic plyn z temperatura ujemna.

[Nefer]

To nie najlepszy pomysł. Mieszkałam całe wakacje w Hiszpanii, w hotelu, gdzie na podłodze był gres. Nie było tam podłogówki. Mieliśmy klimatyzację, więc w pokojach było jakieś 22 stopnie. Jednak podłoga wydawała się potwornie zimna. Skończyło się to najpierw chorobą a potem szukaniem skarpet z owczej wełny po całej Barcelonie. Tak zimna podłoga to koszmar. Zresztą nie doprowadzisz podłogi do niższej temperatury niż temp. pomieszczenia.

[Cerbin]

na wejściu temperatura ma jakieś 5 stopni chyba, na podłodze wszędzie są panele, więc nie ma takiego zimna jak z gresu. pomysł nie wydaje mi się bardzo sensowny, dlatego wolę zapytać a nie przetestować

[Nefer]

nie jest zbyt sensowny. temperatura z dołu (5 C) będzie walczyła z tą z góry (25 C). Marnie to widzę. NIe ma znaczenia czy panele czy nie. Chłód od nóg nie jest fajnym chłodem.

[marrio]

Odświeżam temat. Czy chłodzenie podłogówka to sensowne rozwiązanie? Poza wadami jakie opisała Nefer sa jeszcze innę, np. zagrożenie zawilgoceniem posadzki, itp, Na problemy o jakich pisała Nefer można by częściowo zaradzić schładzając podłogę w tylko nocy, tj zacząć schładzać wieczorem i cała noc a w dzień wyłączyć to schładzanie. Niby zimne powietrze się nie unosi więc nie działało by to tak dobrze jak ogrzewanie podłogowe ale jednak podłoga ma duża powierzchnie i wylewka swoją masę więc może by to schłodziło o 2-3 stopnie pomieszczenia. W takie upały jak teraz to każda forma obniżenia temperatury jest cenna. Poza tym jakby taki układ funkcjonował gdy na dworze sa już temperatury np. +23 to by już z wyprzedzeniem trochę dom wychładzał zanim nastały by upały +30

[kaszpir007]

Ja już pisałem ...

 

Dwukrotnie próbowałem chłodzić podłogówka i jak dla mnie to tragiczny pomysł.

 

Zimno promieniuje od podłogi czyli mamy zimne nogi , fotele , pościel , łóżka i itd. Dla mnie tragedia. Czuło się zimno i było bardzo nieprzyjemnie a spanie pod zimną pościelą tez nie było zbyt przyjemne ..

 

Dodatkowo przy chłodzeniu od połogi może powstać zawilgocenie .

 

Żona wkurzona bo zimno i zakładała skarpety , bo nogi zamarzają , dzieciaki dostały katar.

 

Skończyło się że w salonie zamontowałem zwykłą klimę.

Chłodzenie nadmuchowe jest dużo bardziej efektywne i dużo bardziej komfortowe a dodatkowo jest usuwana jeszcze wilgoć ..

 

Jak dla mnie chlodzenie podłogą to dla masochistów

 

Podłogówka służy do grzania a nie do chłodzenia ...

Edytowane 1 Sierpnia 2018 przez kaszpir007

[marrio]

Do chłodzenia używałeś PC? Jaka była temperatura zasilnia podczas chłodzenia? To jak rozumiem, skoro wszytsko wokół schłodziło, meble, pościel, itp to i w pomieszczeniu temperatura się obniżyła i schładzanie było skuteczne? Pamiętasz o ile stopni to obniżyło temperaturę w pomieszczeniu? Mi chodzi po głowie piekielny plan by do chłodzenia używać GWC wodnego. Jak się ma juz GWC to koszt przepięcia, by zamiast chłodzenia nawiew powietrza przed reku skierować do podłogi, już niewielki.

[kaszpir007]

Pierwszy raz dałem 16stopni w podłogę i poczekałem jeden dzień i wyłączyłem bo było tragicznie. Później powiedziano mi abym spróbował dać 20 stopni bo 16 stopni to stanowczo za mało i ten sam problem ...

 

Temperatura powoli się obniżała , zapewne gdybym poczekał kilka dni było by sporo chłodniej , ale jak pisałem dla naszej rodziny taki sposób chłodzenia jest całkowicie nieakceptowalny i całkowicie niekomfortowy ...

 

Dlatego w salonie pojawił się klimatyzator ...

 

Wystarczy zobaczyć jak grzeje podłógówka i jaki jest rozkład temepratur. W przypadku grzania to świetny rozkład , ale w przypadku chłodzenia tragiczny ..

[kaju]

na wejściu temperatura ma jakieś 5 stopni chyba, na podłodze wszędzie są panele, więc nie ma takiego zimna jak z gresu. pomysł nie wydaje mi się bardzo sensowny, dlatego wolę zapytać a nie przetestować

 

Witaj - są takie systemy ogrzewania i chłodzenia podłogą i sufitem.

Mam znajomego co ma taki system już naście lat firmy Giacomini włochy.

Ale podłoga nie wydaje się zimna ma ok 19stopni

i wiem ze ma jakiś czujniki rosy w podłogach i to się sprawdza tylko ze w kilku pomieszczeniach ma grzanie i chłodzenie podłogą i sufitem z płyty kartonowo gipsowe też tej firmy czy coś podobnego.

Pozdrawiam

Ale nie można puszczać 5 stopni

A z klimy skierowany strumień powietrza jest na podłogę .

Edytowane 1 Sierpnia 2018 przez kaju

[R90]

Chłodzenie podłogą to słaby pomysł, no chyba że gdzieś w biurowcu gdzie każdy i tak chodzi w butach. Jest to złe bo chłód kisi się przy podłodze.

Jak chłodzenie płaszczyznowe to tylko ścienne i sufitowe.

[marrio]

Chłodzenie podłogą to słaby pomysł, no chyba że gdzieś w biurowcu gdzie każdy i tak chodzi w butach. Jest to złe bo chłód kisi się przy podłodze.

Jak chłodzenie płaszczyznowe to tylko ścienne i sufitowe.

 

Czyli w ścianie lub suficie chłód może sie kisić a w podłodze nie? Gdzie uzasadnienie?

[R90]

Czyli w ścianie lub suficie chłód może sie kisić a w podłodze nie? Gdzie uzasadnienie?

 

Jakbyś wiedział co to konwekcja naturalna to byś nie zadawał takich pytań.

[Bertha]

Ktoś chce aby podłoga wyglądała jak wnętrze lodówki? A może zamrażarki? .Łyżwy w pakiecie. Trzeba było słuchac na lekcjach fizyki, zamiast grać w statki.

[marrio]

Mnie na fizyce o kiszeniu nic nie uczyli. Bzdury piszecie. Do chłodzenia podłogą w biurowcu nie widzicie przeciwskazać a w mieszkaniu juz tak? W biurowcu nie występuje punkt rosy? W podłogówkę nie trzeba puszczać temperatury +5 stopni, bo można puścić o 3-5 stopni mniej niż temperatura pomieszczenia wtedy i łyżew nie trzeba i będzie komfort wystarczający i schładzanie tez będzie następować. Nie będzie to tak wydajne jak sufitem ale chłodzić będzie. Jest jasne, że optymalnie byłoby chłodzić "sufitem" ale chłodzenie podłogówka ma o tyle sens, że jeśli ktoś ma juz ogrzewanie podłogowe to nie trzeba robić nowej instalacji tylko wpuścić w nią temperature nieco niższą. Edytowane 13 Sierpnia 2018 przez marrio

[Kaizen]

Mnie na fizyce o kiszeniu nic nie uczyli.

 

Uczyli,że chłodne powietrze idzie do góry?

Co z tago, że w stopy zimno, jak oddychasz gorącym, wilgotnym powietrzem?

 

Z praktyki to dużą poprawę daje osuszenie powietrza nawet przy niewielkim obniżeniu temperatury. A jak nie wykroplisz pary wodnej (a podlogą tego nie chcesz chyba robić?) to obniżając temperaturę podnosisz wilgotność względną i całą korzyść w komforcie z obniżenia temperatury marnujesz zwiększając wilgotność.

 

Czy może znasz inną fizykę?

[marrio]

Cytujesz fragment o kiszeniu a piszesz o konwekcji.

Mając taką możliwość schładzania podłoga można nie dopuszczać do zwiększenia temperatury pomieszczenia. Nie trzeba schładzania podłoga włączać dopiero jak na dworze jest +35 a w środku, w domu +27 i wtedy walczyc wpuszczajac w podłogę zbyt niskiej temperatury. Można włączać chłodzenie podłogą jak na zewnątrz jest już +25 i zanim dom się nagrzeje można juz schladzać wnętzren podłogówką.

[Kaizen]

Można włączać chłodzenie podłogą jak na zewnątrz jest już +25 i zanim dom się nagrzeje można juz schladzać wnętzren podłogówką.

 

Mnie nie interesuje, jakie waruki są na zewnatrz. Ważne, jakie są wewnątrz. 25* w dzień nie wymaga schładzania w sensownie zaprojektowanym domu (a jak nie jest sensownie zaprojektowany to przy 30* za oknem tym bardziej zimna podłoga nie uratuje - patrz Kaszpir).

 

Podłogą co najwyżej zamienisz saunę fińską w parową. Co z tego, że chłodniej, jak komfort nie(wiele) lepszy przez wilgotność? No i trzeba wiecej ciepła wyeksmitować, żeby oddychać chłodniejszym powietrzem, niż chłodząc od góry przez niekorzystny rozkład temperatur. Zasada jest prosta - grzać należy od dołu, chłodzić od góry.

Edytowane 14 Sierpnia 2018 przez Kaizen

[Bertha]

Osuszenie powietrza jest najważniejsze. Co robisz w samochodzie gdy szyby parują? Włączenie klimy odparowuje szyby w 30 sekund a może i szybciej. Nigdy nie mierzyłem czsu.

[marrio]

Trochę OT ale w takiej sytuacji by zmniejszyć napływ wilgotnego powietrza do wnętrza jest, jeśli się ma WM, ograniczenie lub nawet czasowe wylaczenie wentylacji w dzień i najlepiej przepuszczać to powietrze nawiewane przez GWC, a zwiększenie wentylacji w nocy, gdy powietrze jest chłodniejsze i mniej wilgotne.

 

w dzień nie wymaga schładzania w sensownie zaprojektowanym domu (a jak nie jest sensownie zaprojektowany to przy 30* za oknem tym bardziej zimna podłoga nie uratuje - patrz Kaszpir).

 

Co jest nie tak zaprojektowane w domu Kaszpira, oprócz tego, ze ma duże przeszklenia (ale to chyba dobrze), że mu sie dom przegrzewa?