Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak znaleźliście działkę? Wasze doświadczenia


Recommended Posts

Działke kupilismy po 2 miesiacach przegladania ofert na portalach i po 1-2 wyjazdach po ulicach w interesujacym nas terenie :).

Trafilo sie to co chcielismy z wjazdem od polnocy dosc szeroka bo 32 na 42. Na koncu ulicy - w sensie dzialka blokuje ulice czyniąc ją ślepa. Szok i zdziwienie ludzi patrzacych ze ktos grodzi droge płotem - bezcenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • Odpowiedzi 99
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

My szukaliśmy ponad rok w rejonie gdzie wynajeliśmy mieszkanie specjalnie żeby lepiej poznać okolicę. Działek wydawało się naokoło sporo jednak nie mogliśmy trafić nic sensownego na ofertach umieszczonych na internecie. W końcu w desperacji zacząłem wywieszać ogłoszenia w lokalnych sklepach. Po ponad dwóch miesiącach dostaliśmy ofertę od facia, który twierdził, że już od dawna zgłosił chęć sprzedaży okolicznej agentce nieruchomości. Nigdy nie mieliśmy kontaktu od tej kobiety. Ogłoszenia teś nie znaleźliśmy na sieci. Działka bardzo przypadła do gustu a i cene dało się nieźle znegocjować. Polecam ogłaszać samemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje poszukiwania trwały około rok czasu, najpierw przeglądałem ogłoszenia w sieci, później zacząłem jeździć rowerem po okolicach, które mnie interesowały i szukać ogłoszeń na płotach, następnie sam dałem ogłoszenie w sieci o chęci zakupu, jednak nic z tego. Pewnego dnia żona namówiła mnie żebyśmy pochodzili po domach i popytali. Chcieliśmy działkę na obrzeżach miasta, był rejon, który nam się podobał i pojechaliśmy na zwiady, okazało się, że już po zapukaniu do drzwi trzeciego domu znaleźliśmy działkę( co się okazało, była to działka, obok której kila dni wcześniej przejeżdżaliśmy mówiąc ,, o tu by było fajnie,, :) .

Tak więc polecam rozpytywanie, szczególnie osobom szukającym działki na obrzeżach miasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Jestem świeżo po wyborze działki.

Moje rady i doświadczenia pokazują, że:

- trzeba jeździć, jeżdzić i jeszcze raz jeżdzić, szukając na własną rękę - w sieci jest b.mało ogłoszeń, ewentualnie większość ogłoszeń wystawionych jest przez agencje nieruchomości, które ja omijam szerokim łukiem. Wybieramy więc interesującą nas lokalizację i albo szukamy wbitych palików informujących o sprzedaży albo pukamy do drzwi i pytamy. Nauczyłem się, że niemal na każdej wiosce są działki do sprzedaży, trzeba intensywnie szukać

- należy jasno sprecyzować priorytety i oczekiwania (spisać na kartce/w komputerze i się tego trzymać), co pomoże w wyborze lokalizacji. Nam dotarcie priorytetów zajęło dłużej niż sam wybór działki. Nie polecam kompromisów i podejmowania decyzji pod wpływem emocji, na zasadzie "ja już chcę zacząć budowę"

- warto porozmawiać z sąsiadami o tym jak się mieszka, jakie są ewentualne minusy czy utrudnienia. My dzięki temu unikneliśmy wtopy w postaci działki w brzydko pachnącej okolicy, gdzie zapach jest sezonowy (3-4 miesiące w roku) ale bardzo uciążliwy

- warto negocjować ceny - sprzedający co zrozumiałe, startują z bardzo wysokiego C, po czym przy zdecydowanym kliencie są w stanie mocno obniżyć cenę. Pamiętajmy, że najczęściej działki sprzedają osoby, które odrolniły działki bądź dostały w spadku, przez co nie poniosły dużych kosztów nabycia.

- polecam również zaglądać na strony urzędu gminy (lub miasta) gdzie zamieszczane są informacje o przetargach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działkę znaleźliśmy na podstawie ogłoszenia w lokalnej prasie. Byliśmy wtedy w trakcie zakupu mieszkania i załatwiania kredytu hipotecznego. Decyzja była szybka i impulsywna ;) To była druga odwiedzona przez nas działka. Pierwsza, mimo że dwa razy większa za tę samą cenę, miała istotne wady: nieregularny kształt, nie najlepsza lokalizacja, słupy wysokiego napięcia. Pewnie dzięki temu, kiedy zobaczyliśmy drugą, wszystko się nam podobało. Nie jest największa, ma 7 arów, ale w kształcie prostokąta, usytuowana w prężnie rozwijającej się wsi gminnej na osiedlu domków jednorodzinnych, bardzo blisko szkoły, przychodni. Sam zakup okazał się dość skomplikowany, bo okazało się, że działkę sprzedają obcokrajowcy, ale ostatecznie wszystko udało się załatwić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 1 year później...
My naszą działkę budowlaną pod bliźniaka 265m2 znaleźliśmy na allegro. Po wykonanym telefonie Pan powiedział że już rozmawia z jednym kupcem i że mu obiecał ją sprzedać. Cena byla 100tys. Na to my zaoferowalismy cenę 110tys. Po czym raz jeszcze podbilismy cenę do 115tys, no i tak kupiliśmy działkę.... Jest to chyba ostatnia działka na osiedlu... Z widokiem na park...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Witajcie,

My również już jesteśmy szczęśliwymi "właścicielami ziemskimi"

Nasza historia jest podobna do wielu innych, ale sprawdzone sposoby na poszukiwania działki jakie wykorzystaliśmy, to przede wszystkim wycieczki po okolicy. Obserwacje ofert w Internecie potraktowaliśmy na równi z poszukiwaniem ofert w prasie lokalnej. Jednak wybraliśmy działkę, którą obejrzeliśmy dopiero po rozmowie z sąsiadem działki, którą przyjechaliśmy zobaczyć. Ta, którą kupiliśmy nie była nigdzie wystawiona. W efekcie udało nam się kupić działkę większą, za mniejszą kwotę, z lepszą ekspozycją i przede wszystkim bez pośrednictwa biura nieruchomości.

Więcej o tym opisałem na naszym blogu. Zapraszam do czytania i zachęcam do kontaktu.

Chętnie odpowiem na wszelkie pytania dotyczące poszukiwań działki oraz co trzeba sprawdzić przed podjęciem decyzji o zakupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas było mało skomplikowanie bo z zamiarem budowy domu nosiliśmy się od jakiegoś czasu. Któregoś dnia, znajomy powiedział nam, że jego ciotka sprzedaje działkę w lokalizacji która nam bardzo pasowała. Od słowa, do słowa i zaczęliśmy rozmawiać o cenie. Szczerze mówiąc to długo się nawet nad tym nie zastanawialiśmy. Porównując ceny gruntów stwierdziliśmy że taka okazja może się już nie trafić. Co dalej? Plany, budowa.. no i jest :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Ja znalazłem przez Google Maps, a znajomy użył drona do oblotu okolicy.

 

Phi!

Ja leciałem samolotem z Paryża do Hong Kongu i patrzyłem przez okno. Aż tu widzę :o

No zajebista działka jest! Pytam żonę, czy by chciała taką? Ona mówi, że pewnie, że tak! Poszliśmy do kabiny pilotów i poprosiliśmy o międzylądowanie. Obejrzeliśmy, zrezygnowaliśmy z dalszej podróży i tym sposobem staliśmy się szczęśliwymi posiadaczami najlepszej działki na świecie! Do szkoły blisko, do centrum dwie minuty samolotem, także lepiej wybrać nie mogliśmy :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem w trakcie - przeglądam olxa, inne strony z ogłoszeniami, kupuję lokalną prasę, bo wciąż wiele osób wystawia ogłoszenia tylko w papierowych gazetach. Ostatni jeszcze ma fazę na przeglądanie licytacji komorniczych. Czy cos kupię nie wiem, ale patrzę jakie tam ceny dają, jakie warunki. Licytacja najczęściej zaczyna się od 3/4 ceny oszacowanej. Mój znajomy tak kupił nieruchomość po upadającej firmie. Tylko one jeszcze inaczej to zrobił. zobaczył, że budynek jest wystawiony do licytacji, wiec odszukał właściciela i z nim się dogadał, jeszcze przed licytacją. ale to też trzeba mieć szczęście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwięcej czasu spędziliśmy w terenie szukając działek z tabliczkami informującymi o sprzedaży. Ostatecznie kupiliśmy w wyniku przetargu organizowanego przez gminę więc warto też poszukać na stronach gmin nie planują przetargów, w biuletynach też pojawiają się informacje o tym że działki zostaną przeznaczone pod sprzedaż -> dopiero później jest organizowany przetarg i informacja trafia na stronę*gminy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z netu ogladnolem z 10 dzialem do tego otodom olx dzialki byly rozne na jedne. Budynek wpisany do rejestru na drogiej woda na glebokosci 60 cm inne byly za daleko lub poprostu za drobie.....swoja znalazlem na olx zrobilem nadania woda na 1.60 mozna sie budowac ....notariusz i mam teraz 8170 do koszenia oraz projekt i wizje ze bede mial kiedys dom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja najpierw wybrałem miejscowość w której chciałem mieszkać ( dokładnie trzy w których ceny działek były przyzwoite) później biuro nieruchomości - dostałem szczegółowe oferty wszystkich dostępnych działek , pośrednik pokazał mi te które mi odpowiadały . Trwało to pół roku zanim trafiłem tą którą kupiłem i jeszcze 40% taniej niż rynkowe ceny okolicznych . :yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...