Kaizen 14.01.2023 01:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2023 Nie do końca się zgodzę. Wentylacja (każda bez odzysku wilgoci) wysusza masakrycznie powietrze w mrozy. Oczywiście działająca. Bo to tak naprawdę nie wentylacja osusza, a ogrzanie powietrza. Tak miałem w każdym mieszkaniu z WG w którym mieszkałem, tak miałem z rekuperacją bez odzysku wilgoci. Owszem, rekuperator z odzyskiem wilgoci ratuje sytuację - ale i tak daleko jest do wilgotności z lata. Latem wietrzenie nic nie da, jak masz takie warunki na zewnątrz: A dodajemy jeszcze wilgoci bytowej. Odpalenie klimy na chłodzenie czy osuszanie pomaga - i jak ktoś sporo chłodzi latem klimą i ma rekuperator z odzyskiem wilgoci, żeby zimą nie przesuszać powietrza to różnice nie będą duże (ale dalej zimą powietrze będzie suchsze). Tylko kto tak ma? Ciepło rozchodzi się przez przenikanie oraz przez promieniowanie. Grzejniki promieniują, klima nie. Może stąd różnica. Dodaj jeszcze ruch powietrza do sposobu transportowania ciepła. I tu też się pojawia kwestia komfortu. Dlaczego w upały wentylatory poprawiają komfort? Podobnie jest zimą - jak nie ma ruchu powietrza, to niższa temperatura w pomieszczeniu zapewnia komfort. A klima porusza powietrze w całym pomieszczeniu - nie tylko tam, gdzie bezpośrednio dmucha. I oczywiście, że klima promieniuje. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429917 A różnicę robi umieszczenie i konwekcja - grzejniki są montowane przy ścianach zewnętrznych i ciepłe powietrze opływa ściany i sufit (dla komfortu ważne temperatury wszystkich przegród - nie tylko ścian). Klima, nawet zamontowana na ścianie zewnętrznej, dmucha gorącym powietrzem w głąb i zanim dotrze ono do przegrody jest wychłodzone i nie podniesie znacząco temperatury ścian ani sufitu powyżej średniej temperatury powietrza w pomieszczeniu. Może ktoś liczył ile energii potrzeba do nagrzania ścian w przeciętnym domu z powiedzmy 10 do 20*C. Ściany masz nagrzane latem. Do wyższych temperatur zazwyczaj, niż chciałbyś mieć. Jedyny czas, gdy trzeba podnieść to jak ktoś uruchamia system grzewczy w czasie zimy pierwszy raz. W normalnym użytkowaniu system grzewczy nie potrzebuje podnosić temperatury budynku (no, może z wyjątkiem podłogi przy podłogówce, żeby zaczęła grzać) a jedynie uzupełnia straty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 14.01.2023 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2023 Wentylacja (każda bez odzysku wilgoci) wysusza masakrycznie powietrze w mrozy. Oczywiście działająca. Bo to tak naprawdę nie wentylacja osusza, a ogrzanie powietrza. W zeszłym roku przez tydzień wiał silny wiatr, gdy na zewnątrz było ~ +10 stopni. W domu wilgotność spadła do 20-25 %, nie dało się funkcjonować. Jak to wyjaśnisz? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 14.01.2023 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2023 W zeszłym roku przez tydzień wiał silny wiatr, gdy na zewnątrz było ~ +10 stopni. W domu wilgotność spadła do 20-25 %, nie dało się funkcjonować. Jak to wyjaśnisz? Jaka była temperatura i wilgotność względna na zewnątrz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 14.01.2023 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2023 Jaka była temperatura i wilgotność względna na zewnątrz? Napisałem +10, wilgotność ~80%. Wiatr był silny i ciągły. Podpowiem: nawet latem widać, że wiszące na zewnątrz pranie schnie szybciej, gdy wieje wiatr, ponieważ wymusza parowanie i unoszenie pary wodnej w siną dal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 14.01.2023 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2023 Napisałem +10, wilgotność ~80%. Wiatr był silny i ciągły. Podpowiem: nawet latem widać, że wiszące na zewnątrz pranie schnie szybciej, gdy wieje wiatr, ponieważ wymusza parowanie i unoszenie pary wodnej w siną dal. +10@80%=7,51g/m3 = 22*@38,8%. I to jest przyczyna suchego powietrza - a nie wiatr. Wiatr nie zmienia wilgotności powietrza. Ruch powietrza pomaga o tyle, że "zabiera" powietrze nawilżone (np. z 80 do 81%) z dala od prania. Wtedy "świeże" powietrze przyjmie więcej i szybciej wilgoci niż gdyby ruchu powietrza nie było i zamiast tych 80% powietrze nawilżało się dalej aż do 100%. Jak nawiewanego do domu powietrza nie ogrzewasz, to jego wilgotność względna nie spadnie - jak schłodzisz (np. w rekuperatorze) bez kondensacji pary to jeszcze wzrasta. Polecam wykres Molliera. A do tego jeszcze dodajesz wilgoci bytowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 14.01.2023 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2023 +10@80%=7,51g/m3 = 22*@38,8%. I to jest przyczyna suchego powietrza - a nie wiatr. Wiatr nie zmienia wilgotności powietrza. 38,8% to nie 20-25%. Przy takich warunkach spodziewałbym się właśnie okolic RH=40%. Gdzie brakujące 15-20%???? Ruch powietrza pomaga o tyle, że "zabiera" powietrze nawilżone (np. z 80 do 81%) z dala od prania. Wtedy "świeże" powietrze przyjmie więcej i szybciej wilgoci niż gdyby ruchu powietrza nie było i zamiast tych 80% powietrze nawilżało się dalej aż do 100%. Nie o praniu mówimy, tylko powietrzu w pozostałej części mieszkania. Pranie wyschło mi w takich warunkach w kilka godzin. Jak nawiewanego do domu powietrza nie ogrzewasz, to jego wilgotność względna nie spadnie - jak schłodzisz (np. w rekuperatorze) bez kondensacji pary to jeszcze wzrasta. Polecam wykres Molliera. A do tego jeszcze dodajesz wilgoci bytowej. Obecnie u mnie w mieszkaniu od kilku godzin intensywnie wietrzonym jest 21,8*, RH=37%, na zewnątrz 7.0* przy RH=81%. Pewnie dokładnie się zgadza w Molierem. Wyjaśnij, dlaczego przy silnym i długotrwałym wietrze RH spadła grubo poniżej punktu z wykresu Moliera? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 14.01.2023 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2023 38,8% to nie 20-25%. Przy takich warunkach spodziewałbym się właśnie okolic RH=40%. Gdzie brakujące 15-20%???? Czary. Albo błąd higrometru. Obecnie u mnie w mieszkaniu od kilku godzin intensywnie wietrzonym jest 21,8*, RH=37%, na zewnątrz 7.0* przy RH=81%. Pewnie dokładnie się zgadza w Molierem. Wyjaśnij, dlaczego przy silnym i długotrwałym wietrze RH spadła grubo poniżej punktu z wykresu Moliera? To samo wyjaśnienie, co powyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 14.01.2023 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2023 Czary. Albo błąd higrometru. W mieszkaniu nie dało się wytrzymać, tak było sucho. Też czary? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 14.01.2023 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2023 W mieszkaniu nie dało się wytrzymać, tak było sucho. Też czary? 38,8% to tak sucho, że nie da się wytrzymać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 14.01.2023 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2023 38,8% to tak sucho, że nie da się wytrzymać. Teraz wg tego zepsutego higrometru mam wystarczający komfort, a jest 38%. Poniżej 30% robi się niefajnie, poniżej 25% skóra swędzi, oczy pieką, mówię przez nos. Potwierdzenie mam z innego urządzenia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gasch 16.01.2023 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2023 (edytowane) Możliwe, że to ma znaczenie przy wilgotności. Mianowicie zauważyłem, że w mieszkaniu w mieście wilgotność zarówno za oknem jak i w mieszkaniu zimą była znacząco niższa niż w, aktualnie zamieszkiwanym, domku "w lesie". Od kwietnia do lipca mam teraz na zewnątrz poniżej 50%. Natomiast - jesień, zima, wiosna 70-80% (chyba, że mocno przymrozi to niżej). Panowie, czy ktoś próbował przerobić splita na pseudo-kanałówkę? Dołożyć kanały, od splita, w najgorzej dogrzane miejsca lub te, gdzie chcemy mieć najwyższą temperaturę. Chyba porobię eksperymenty w przyszły weekend, z jakaś rurą spiro 125 czy 150mm. Aktualnie rozkład temperatury mam niezły (teraz na dole w salonie 22,4,u góry - sypialnia 1 - 21,5, sypialnia 2 - 22,1) W sypialni 1 jest zawsze najzimniej, a chciałbym żeby było najcieplej, ponieważ służy ona za biuro pracy zdalnej. Mógłbym spokojnie grzać domek o 1-2 stopnie niżej, bo i tak nikogo poza sypialnią 1 w nim nie ma od 8 do 17. Tylko trzeba by wtedy podnieść temp. w sypialni do tych 21,5-22*C. Bawił się ktoś może w takie rzeczy? Na szybko planuję kupić redukcję wentylacyjną z fi150 na kanał płaski 204/60mm, przyłożyć ją do nawiewu klimy (zasłoni z 1/3 wylotu) i puścić spiro 150mm na górę (mam możliwość zrobić to testowo w miarę bezinwazyjnie). Mam drewniany strop i wysoki sufit na parterze, więc docelowo mógłbym kanał płaski puścić kawałek na parterze pod sufitem i "wjechać" od dołu w ściankę działową gips-karton i w niej dać nawiew. Edit. Zużycie u mnie od początku stycznia: Klima 149kWh Podłoga 47kWh Jak dla mnie bajka. Skutki globalnego ocieplenia W zeszłym roku za cały styczeń było: Klima 572kWh Podłoga 150kWh Dzisiaj do 14:47 mam: Klima 7,2kWh Podłoga 1,2kWh W nocy przymroziło do około -2*C, teraz jest 3*C na plusie i słońce wyraźnie przebijające się przez chmury. W domu 21,5-22,4*C. Edytowane 16 Stycznia 2023 przez gasch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nie ma końca 16.01.2023 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2023 (edytowane) Nie bawiłem się w pseudokanalówkę, ale by popchnąć ciepłe powietrze w rurę to potrzebny jest spręż, a takiego z klimy nie dostaniesz. Jak Tobie brakuje 1-2* w pokoju to dogrzej się z COP1 z termostatem, weźmie to symboliczne kWh. Jak chcesz się dogrzać miejscowo przy biurku to są dostępne na znanym chińskim portalu aukcyjnym: - polary z grzałkami na powerbank - podstolikowe stojące maty na podczerwień, wydostające się ciepłe powietrze spod biurka sprawia, że siedzisz w kominie termalnym - nabiurkowe promienniki podczerwieni niskiej mocy, zapewniają termalny komfort pracy. edit: Ciekawym rozwiązaniem byłby duży otwór nad klimą na piętro. Klima ciepłe powietrze dmuchałaby na parter a zaciągała z piętra. Edytowane 16 Stycznia 2023 przez Nie ma końca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 16.01.2023 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2023 Od dmuchania z góry na dół od zawsze były wentylatory sufitowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nie ma końca 16.01.2023 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2023 Tylko, że klima podgrzewa a wentylator nie. Klima na parterze a ogrzewanie piętra/poddasza to tylko wymiana mas powietrza poprzez klatkę schodową i im zimniej na zewn, tym efektywniść ogrzewania piętra samą klimą parteru spada. Zmiana obiegu, a właściwie wymuszenie cyrkulacji powietrza inną drogą nawiew a inną powrót daje szanse na lepsze dogrzanie wyższej kondygnacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 16.01.2023 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2023 Tylko, że klima podgrzewa a wentylator nie. Klima na parterze a ogrzewanie piętra/poddasza to tylko wymiana mas powietrza poprzez klatkę schodową i im zimniej na zewn, tym efektywniść ogrzewania piętra samą klimą parteru spada. Zmiana obiegu, a właściwie wymuszenie cyrkulacji powietrza inną drogą nawiew a inną powrót daje szanse na lepsze dogrzanie wyższej kondygnacji. Tani split na pietro i tyle. Lub COP1 jakiś grzejnik używany akumulacyjny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafalm81 16.01.2023 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2023 (edytowane) Panowie, czy ktoś próbował przerobić splita na pseudo-kanałówkę? Nie baw się w to. Jeżeli zamierzasz dogrzać 1*, kup sobie jak już wcześniej ktoś napisał grzejnik z termostatem. Ja kupiłem taki 1000W do pokoju 20m2, gdzie chciałem podnieść temp. właśnie o 1-1,5*. Tak na prawdę to klima dostarczy tam ponad 95% energii, reszta należy do grzejnika. I taka mała ciekawostka z odczuć organoleptycznych. Tak na prawdę, nawet nie trzeba podnosić o ten 1*. Ja potestowałem trochę i ustawiłem na grzejniku tą samą, która była w pomieszczeniu. Uwierz mi na słowo, że tak ustawiony grzejnik bierze u mnie dziennie 0,5-1kWh przy średniej temperaturze w okolicach 0*. On wtedy nie tyle podnosi tą temperaturę, co znacznie poprawia komfort. Generalnie, starczy Ci do takiego celu nawet grzejnik 500W (też taki mam w łazience), ale brałbym raczej 1000W. Różnica w cenie prawie żadna, a możliwości jednak większe. Jak dogrzeje to i tak wyłączy, tak więc zużycie powinno być teoretycznie identyczne Edytowane 16 Stycznia 2023 przez rafalm81 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafalm81 18.01.2023 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2023 Czyli jak włączę żarówkę o poborze 30 W na stałe to będzie ciepło w pokoju? W lato tak. Tylko tyle wyciągnąłeś z całej wypowiedzi? 0,5-1 kWh/dobę? W sumie.. każdy czyta jak potrafi Weź pod uwagę, że jak napisałem, praktycznie całą energię dostarcza do tego pokoju klimatyzacja. Zadaniem tego grzejnika nie jest ogrzewanie tegoż pomieszczenia, tylko poprawa komfortu cieplnego. Wchodząc z jednego pomieszczenia do drugiego masz różnicę ok 1*, ale odczuwalny spadek komfortu jest raczej większy niżby się to wydawało patrząc na termometr. A jak wiadomo wszem i wobec, komfort z grzejnika jest wyższy niż z nadmuchu. Przy takim użytkowaniu i wynikającym z niego zużyciu, zniknęła u mnie ta różnica w komforcie cieplnym przechodząc z pomieszczenia klimatyzowanego do nieklimatyzowanego a opierającego się wyłącznie na cyrkulacji powietrza. Przypuszczam, że różnice mogą być większe w zależności od rozkładu pomieszczeń itd., ale na pewno takie rozwiązanie działa i jest bardzo oszczędne. Ja tam nie oszczędzałem, zamontowałem 5xgree luxury 3,5 kW w każdym pokoju Oszczędność energii w skali roku rzędu kilkuset kWh dla mnie nie ma znaczenia przy PV 10 kWp w netmeteringu. Nie każdy jest burżujem, nie każdy lubi też wyrzucać pieniądze w błoto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gasch 18.01.2023 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2023 (edytowane) Wpadłem na ten sam pomysł. Wymieniłem "żarówkę" LED na 100W żarnikową. Wystarczyło. Temperatura wzrosła o około 1*C, a odczuwalna chyba bardziej. Koszt - około 1kWh na dobę (około 8-9h świecenia). Wiosną wymienię na leda @sudo Mam "tylko" 6,5kWp w netmeteringu (załapałem się w marcu 2022) i mam zamiar zmieścić się z całym zużyciem energii w domu, łącznie z ogrzewaniem. Trochę dla zasady, bo przekroczenie o 1000 czy 1500kWh rocznie to przy dzisiejszych kosztach życia niewiele. Ale mam taką "misję" i jak dotąd wydaje mi się, że osiągnę cel, może nawet z ładowaniem elektryka żony. Chociaż może mi tego 1000kWh zabraknąć, wtedy na wiosnę dorzucam 2-3kWp paneli (inwerter mam 10kW). Żeby nie było, nie jestem jakimś ekoświrem. Jak to mówi Jeremy Clarkson: "mam gdzieś misie polarne", tzn. CO2. P.S. Do pseud-kanałówki i tak podejdę. Może w weekend znajdę czas. Edytowane 18 Stycznia 2023 przez gasch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafalm81 19.01.2023 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2023 No dobra, jestem burżujem Nie zamierzałem obrażać. Po prostu, mówiąc o burżujstwie, miałem na myśli to, że masz delikatnie mówiąc 'przeszacowaną' moc tych klimatyzatorów. Jeśli zakładałeś w każdym pomieszczeniu, uważam że to najlepsze z możliwych rozwiązań. Tyle że starczyłyby zapewne w takim przypadku najmniejsze możliwe jednostki, a i to pewnie byłby nadmiar. Pewnie wtedy niepotrzebne byłoby Ci te 10kWp. Ale to już nieistotne, masz jak masz i nie ma co dyskutować nad tym czy to rozsądne. Widocznie nie dążyłeś do optymalnego rozwiązania bo Ci na tym nie zależało. Jak widzisz powyżej, jednak żarówka 100W jest w stanie dogrzać odpowiednio pomieszczenie, choć sam nie wpadłym chyba na ten sposób:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gasch 19.01.2023 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2023 (edytowane) ...jednak żarówka 100W jest w stanie dogrzać odpowiednio pomieszczenie, choć sam nie wpadłym chyba na ten sposób:) Pokój ma ze 13m2, niski sufit (2,2m) i skosy, więc kubatura niewielka. 1000W wystarczyłoby pewnie jako jedyne źródło ogrzewania, licząc po "staropolsku" 1kW na 10m2. Do podniesienia o 1*C przy około 20-21*C 100W pracujące ciągle wystarcza idealnie. Niby tak powinno być, ale jednak też byłem zaskoczony. @sudo Te klimatyzatory w sypialniach nie są niekomfortowe? Szum, ruch powietrza? Widzisz, ludzie psioczą na klimy. Zapominają przy tym, że nie każdy porównuje klimę z podłogówką, która jest najbardziej komfortowym rozwiązaniem. Spora część ludzi dobrze jak ma centralne z kaloryferami. Wielu jest jednak takich, co grzeją kominkami (nawet w nowych domach) lub innymi mniej komfortowymi rozwiązaniami. Nawet centralne z piecem na paliwo stałe starego typu (bez automatycznego podajnika) to dużo niższy komfort niż klima. Syf w kotłowni i okolicy, konieczność rozpalania i dokładania, zakupu i magazynowania opału. Znaczne zmiany temperatury w ciągu doby, itp. Klima jest głównie dla nich. Niska cena inwestycji i niskie koszty eksploatacji. Przy znośnym komforcie, ale nie tak dobrym jak PC PW z podłogówką. Folie/maty grzewcze, elektryczne w podłodze pozwalają znacząco ten komfort podnieść przy stosunkowo niskich nakładach, wtedy klima staje się sensownym systemem ogrzewania. Edytowane 19 Stycznia 2023 przez gasch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.