Kaizen 19.07.2019 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2019 Nie porównuj blaszanego auta z domem, gdzie dom naturalnie daje chłód latem bo tak działa przegroda ścian i izolacja. Tak to chyba działają zamki o metrowej grubości ścianach i malutkich oknach. W domach robi się gorąco dosyć łatwo - masz zyski słoneczne i bytowe a nocą niewiele chłodu jesteś w stanie zdobyć. Chyba, że klima Nic nie zastąpi chłodzenia klimą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nowa7 20.07.2019 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2019 Na 8 okien w domu prawdopodobnie 3-4 będą fixami tylko.... właśnie na elewacji frontowej mam planowane 2 fixy i 1 normalne, więc fixy i tak musze zrobić z wyglądu jak otwierane i cały sens ekonomiczny szlag trafia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 22.07.2019 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2019 (edytowane) Pomijając inne argumenty (ekonomiczne, bezpieczeństwo itp) zasadniczym argumentem do codziennego użytkowania powinna być odpowiedź na pytanie: Czy każdy punkt pokoju jest efektywnie owiewany przez zaprojektowaną (zbudowaną) wentylację mechaniczną w każdej konfiguracji temperatur (na polu - w domu)? Idę o zakład, że "nie". A skoro "nie", to albo trzeba móc otworzyć okno (wentylacja przez okno też nie zawsze działa!), albo wspomóc ruch powietrza mechanicznie: zastosować dodatkowe wentylatory (nawet najprostszy stojący) lub klimatyzatory z nawiewem. Edytowane 22 Lipca 2019 przez Lew2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 22.07.2019 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2019 (edytowane) Czy każdy punkt pokoju jest efektywnie owiewany przez zaprojektowaną (zbudowaną) wentylację mechaniczną w każdej konfiguracji temperatur (na polu - w domu) A co się stanie, jak jakiś punkt nie jest owiewany skutecznie? Zanim zaczniesz o wilgoci przeczytaj post #30. I o punkcie rosy. Jak chcesz, to mogę wrzucić czujnik co2 i wilgotności pod szafki kuchenne gdzie wentylacja słabo działa. Jakoś grzyb i pleśń nie występują nagminnie. Edytowane 22 Lipca 2019 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 22.07.2019 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2019 (edytowane) A co się stanie, jak jakiś punkt nie jest owiewany skutecznie? Zanim zaczniesz o wilgoci przeczytaj post #30. I o punkcie rosy. Jak chcesz, to mogę wrzucić czujnik co2 i wilgotności pod szafki kuchenne gdzie wentylacja słabo działa. Jakoś grzyb i pleśń nie występują nagminnie. Ok, racja. Niektóre miejsca mogą nie być owiewane skutecznie i nie mieć wilgoci. Nadmiar CO2 nie wpływa na wilgoć, ale bardzo przeszkadza człowiekowi. Wystarczy im powolna dyfuzja i słaba konwekcja. Natomiast o punktach owiewanych skutecznie miałem na myśli punkty gdzie przebywa człowiek, a ściślej głowa człowieka (chociaż człowiek oddycha też przez skórę) wentylowane w rozsądnym czasie (a nie, że po pół roku będzie tam wymiana cząsteczek). Bo wentylacja służy do dwóch różnych celów: zapobieganie rozwojowi grzybów świeże powietrze dla człowieka Edytowane 22 Lipca 2019 przez Lew2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 22.07.2019 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2019 Natomiast o punktach owiewanych skutecznie miałem na myśli punkty gdzie przebywa człowiek, a ściślej głowa człowieka (chociaż człowiek oddycha też przez skórę) wentylowane w rozsądnym czasie (a nie, że po pół roku będzie tam wymiana cząsteczek). Tam, gdzie przebywa człowiek powietrze jest skutecznie mieszne jego ruchem, ciepłem, przeponą - nawet w niewentylowanym pomieszczeniu dyfuzja ma potężne wspomaganie. Dodajmy do tego kształt anemostatu, który rozprasza strumień powietrza we wszystkich kierunkach zazwyczaj pod sufitem i dostajemy taki efekt - czujnik CO2 ustawiony w rogu pomieszczenia, na szafce nocnej (tylko w rogach pomieszczenia wentylacja jest gorsza): W godzinach 6:00-20:00 reku chodził na 40%. Zwróć uwagę, na prędkość spadku stężenia CO2 po wyjściu ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rania 25.07.2019 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2019 Uważam, że w każdym pomieszczeniu powinno być co najmniej jedno okno otwierane. Okno otwierane przydaje się zwłaszcza w kuchni, ale też w pralni i WC. My z mężem żałujemy, że daliśmy w kuchni fixa jako jedyne okno. Pozostałe aż tak nie wkurzają, ale i tak wolelibyśmy na miejsce niektórych z nich wersje otwierane. Na początku nam nie przeszkadzały, ale zaczęły po kilku latach. Argument o większej energooszczędności takich okien nie jest aż tak istotny po kilku latach od zamieszkania, a komfort byłby jednak większy. Najgorzej jak coś się przypali w kuchni. Wtedy wygodniej otworzyć okno i szybko pozbyć się dymu. W gorące dni z kolei fajnie by było wieczorem zrobić przeciąg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
donvitobandito 25.07.2019 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2019 Uważam, że w każdym pomieszczeniu powinno być co najmniej jedno okno otwierane. Okno otwierane przydaje się zwłaszcza w kuchni, ale też w pralni i WC. My z mężem żałujemy, że daliśmy w kuchni fixa jako jedyne okno. Pozostałe aż tak nie wkurzają, ale i tak wolelibyśmy na miejsce niektórych z nich wersje otwierane. Na początku nam nie przeszkadzały, ale zaczęły po kilku latach. Argument o większej energooszczędności takich okien nie jest aż tak istotny po kilku latach od zamieszkania, a komfort byłby jednak większy. Najgorzej jak coś się przypali w kuchni. Wtedy wygodniej otworzyć okno i szybko pozbyć się dymu. W gorące dni z kolei fajnie by było wieczorem zrobić przeciąg. Mądra wypowiedź. Dodam tylko, że wg mnie w każdym pomieszczeniu powinny być minimum dwa okna otwierane To są bzdury o tych fixach, przecież jak kogoś boli, normalnego okna też nie musi otwierać. Więcej ciepła mu uleci przez szyby nieotwieralne, niż przez zawiasy I jak puści, oczywiście przypadkiem, delikwent bączka to nie musi wtedy grzecznie czekać na działanie całej mechanizacji wyprowadzająco-odprowadzającej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 26.07.2019 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2019 (edytowane) Mądra wypowiedź. Dodam tylko, że wg mnie w każdym pomieszczeniu powinny być minimum dwa okna otwierane To są bzdury o tych fixach, przecież jak kogoś boli, normalnego okna też nie musi otwierać. Więcej ciepła mu uleci przez szyby nieotwieralne, niż przez zawiasy I jak puści, oczywiście przypadkiem, delikwent bączka to nie musi wtedy grzecznie czekać na działanie całej mechanizacji wyprowadzająco-odprowadzającej. No masz.. jak tu zrobić minimum dwa okna w pokojach, gdzie projektant zrobił jedno. Na dodatek u mnie w każdym pomieszczeniu, oprócz salonu połączonego z kuchnią tak drań zrobił Najgorzej jak coś się przypali w kuchni. Wtedy wygodniej otworzyć okno i szybko pozbyć się dymu. W gorące dni z kolei fajnie by było wieczorem zrobić przeciąg. Wentylacja mechaniczna nie daje rady jak się coś przypali? Edytowane 26 Lipca 2019 przez Pytajnick Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.07.2019 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2019 ja mam fixy by oszczędzić sobie pracy na myciu okien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 26.07.2019 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2019 Właśnie usłyszałem opowieść mrożąca krew w żylakach...Małżeństwo zostało zaatakowane kleszczami we własnym łóżku. Spali przy otwartym oknie za którym gniazdo zrobiły sobie jaskółki. Jak się potem okazało siedlisko również kleszczy. Miłego spania przy otwartych oknach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 26.07.2019 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2019 Ha, ha - widzę, że sezon ogórkowy w pełni ;) Ale dzięki za info, zareaguję, jsk zobaczę pod okapem gniazdo jaskółek;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 26.07.2019 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2019 Właśnie usłyszałem opowieść mrożąca krew w żylakach... Małżeństwo zostało zaatakowane kleszczami we własnym łóżku. Spali przy otwartym oknie za którym gniazdo zrobiły sobie jaskółki. Jak się potem okazało siedlisko również kleszczy. Miłego spania przy otwartych oknach. Normalnie szok , dobrze że aligator jeszcze nie wszedł A tak serio. Jak ktoś chce mieć pootwierane okna to powinien mieć zamontowane moskitiery w tych oknach , inaczej w domu będzie miał muchy , komary i inne badziewia .. Ale to chyba nic nowego ??? U mnie śpię przy otwartych oknach a czasami nawet otwieram na oścież drzwi i nic nie wlecialo a mogło bo wieczorami latają koło moich okien nietoperze , mamy wielkie koniki polne , cykady , szerzenie a jeszcze mogły mnie zaatakować rój motyli bo mamy plagę ich w ogrodzie Dodatkowo mnóstwo jaszczurek ... A później miałbym stres pourazowy i traumatyczne przeżycia Normalnie zabić deskami okna i się nie wychylać , bo jeszcze natura mnie zaatakuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
donvitobandito 26.07.2019 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2019 ja mam fixy by oszczędzić sobie pracy na myciu okien. Elfir mi się wydaje, że jest wręcz odwrotnie Mam jednego fixa na 19 okien i żeby go umyć od zewnątrz będzie trzeba wejść na dach. A gdybym miał wszędzie fixy to w niektórych momentach miejscach musiałbym zamawiać kosz podnosnikowy- bo jak inaczej umyć nieotwieralne okno na kilku metrach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 26.07.2019 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2019 Elfir mi się wydaje, że jest wręcz odwrotnie Ja z grubsza myje myjka ciśnieniową. Z daleka. Jak chcę dopieścić, to na kij teleskopowy myjka, potem na ten sam kij odkurzacz do okien - i lśni. A z otwieranymi to się muszę napieścić z brudem zebranym w ramach. Parownica pomaga - ale zabiera sporo czasu i zabawy też sporo. Bez parownicy to była masakra - wiecznie tam było brudno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vvvv 26.07.2019 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2019 Mądra wypowiedź. Dodam tylko, że wg mnie w każdym pomieszczeniu powinny być minimum dwa okna otwierane . Dokładnie. Niektórzy tak mają, co by w norze nie siedzieć, jak zaciągną rolety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.07.2019 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2019 Miłego spania przy otwartych oknach. To nie są kleszcze jak z lasu, tylko obrzeżek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.07.2019 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2019 Elfir mi się wydaje, że jest wręcz odwrotnie Mam jednego fixa na 19 okien i żeby go umyć od zewnątrz będzie trzeba wejść na dach. A gdybym miał wszędzie fixy to w niektórych momentach miejscach musiałbym zamawiać kosz podnosnikowy- bo jak inaczej umyć nieotwieralne okno na kilku metrach. Nie przyszłoby mi do głowy robić fixa w niedostępnym z zewnątrz miejscu. Ale mycie fixa to 3 minuty. Okno otwierane myję min. 10 minut, z czego większą część czasu zajmuje mi wydłubywanie patyczkiem tych wszystkich PM10 ze szczelin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 26.07.2019 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2019 To nie są kleszcze jak z lasu, tylko obrzeżek. I co to zmienia? Tak samo przenoszą boreliozę i KZM. I skąd pewność, że nie kleszcz wędrowny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pandzik 26.07.2019 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2019 (edytowane) Jak masz kszaczory pod oknem to też włażą kleszcze do domu. Zwierzęta przynoszą... A te ptasie gówno jest też dokuczliwe jak diabli. No masz.. jak tu zrobić minimum dwa okna w pokojach, gdzie projektant zrobił jedno. Na dodatek u mnie w każdym pomieszczeniu, oprócz salonu połączonego z kuchnią tak drań zrobił Ja sobie sam zaprojektowałem. We wszystkich sypialniach poza doilną rodziców, mam po dwa okna. Jedno mam zawsze otwieralne. Wentylacja mechaniczna nie daje rady jak się coś przypali? Nie radzi sobie. Tak samo z papierochami itp. No chyba że masz 4 wymiany na godzinę jak co poniektórzy Nie przyszłoby mi do głowy robić fixa w niedostępnym z zewnątrz miejscu. Ale mycie fixa to 3 minuty. Okno otwierane myję min. 10 minut, z czego większą część czasu zajmuje mi wydłubywanie patyczkiem tych wszystkich PM10 ze szczelin. Przesadzasz. Wysoko to jest dopiero od drugiego pietra. mam na pietrze samych fixów balkonowych 5 sztuk... Jak nie dam rady z dołu to natura pomoże. Edytowane 26 Lipca 2019 przez pandzik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.