Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Na wszystkich kablach faza - jak to możliwe?


Recommended Posts

Witam,

jestem początkujący w tych sprawach elektrycznych ale już nie jedno gniazdko podłączyłem czy też włącznik.

 

W nowym dom w puszcze na włącznik mam 10 kabli

A) jedna żyła - brązowy, niebieski i żółto-zielony (główne zasilanie - brązowy wiadomo faza)

B) druga żyła - brązowy, niebieski i żółto0zielony (tutaj brak napięcia)

C) trzecia żyła(oświetlenie) - brązowy, szary, czarny, żółto zielony (brak napięcia)

 

A więc gdy połączę przewód brązowy-A (główne zasilanie) z przewodem brązowym-C to zaraz po połączeniu tylko tych dwóch przewodów probówka wskazuje również prąd na przewodzie szarym, czarnym.. Dlaczego ?

 

Jak przykładowo mogę podłączyć oświetlenie?

A - brązowy + C - brązowy, A - niebieski + czarny - C, A - żółto - zielony + C - żółto-zielony?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

A więc gdy połączę przewód brązowy-A (główne zasilanie) z przewodem brązowym-C to zaraz po połączeniu tylko tych dwóch przewodów probówka wskazuje również prąd na przewodzie szarym, czarnym.. Dlaczego ?

 

 

Próbówka świeci przez pojemność między przewodami. Tak jak pisałeś sprawdź żarówką. Ale wiedza Twoja wymaga uzupełnienia, albo zleć sprawę elektrykowi aby nie było nieszczęścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka wiedza? Jakie podstawy elektrotechniki?

 

Po prostu ktoś może być zaskoczony jeźeli się nigdy nie spotkał z takim zjawiskiem i tyle. Podobnie jak z żarzeniem lub miganiem LED przy wyłączonym wyłączniku.

 

Taką wiedzę się uzupełnia w 5 sekund - wystarczy powiedzeć czym jest to spowodowane. A znajomość wzorów z postaw elektrotechniki jest niepotrzebna, bo i tak i sprzedawcy nie podają odpowiednich parametrów, żeby można było sobie wyliczyć czy probówka może świecić czy nie, a czy led ma prawo migać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A elektrycy to ch*je.

Najpierw robią, później podnoszą ceny, na koniec zostawią burdel, bo go wyrzucisz, bo na końcu za robociznę chciał 2x więcej.

Robią w instalacji takie niespodzianki. Później trzeba wszystko sprawdzać i marnować czas.

A najlepsi, to robią "mostki" na kablach w instalacji.

Później cena w górę. Zostajesz z takim g8wnem na budowie.

Edytowane przez klaudiusz_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A elektrycy to ch*je.

Najpierw robią, później podnoszą ceny, na koniec zostawią burdel, bo go wyrzucisz, bo na końcu za robociznę chciał 2x więcej.

Robią w instalacji takie niespodzianki. Później trzeba wszystko sprawdzać i marnować czas.

A najlepsi, to robią "mostki" na kablach w instalacji.

Później cena w górę. Zostajesz z takim g8wnem na budowie.

Trzeba było zatrudnić ELEKTRYKA, nie farbowanego Janusza.

Po drugie, umowa, najlepiej szczegółowa, żeby nie było, że w trakcie roboty pseudo-inwestor dokłada robotę z nadzieją, że za te same pieniądze.

Po trzecie - skoro tak źle, dlaczego własnoręcznie nie wykonasz tej instalacji - przecież to łatwizna dwa druty połączyć, czyli plus na minus, reszta na masę. Jak coś zostanie, to do kupy.

Na koniec taki jaśnie wielmożny pan inwestor z Bożej łaski, zbierający cegły po okolicy, co sępi każdego grosza, skarży się po całym internecie, jacy to oni są źli.

Samemu, panie, samemu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba było zatrudnić ELEKTRYKA, nie farbowanego Janusza.

Po drugie, umowa, najlepiej szczegółowa, żeby nie było, że w trakcie roboty pseudo-inwestor dokłada robotę z nadzieją, że za te same pieniądze.

Po trzecie - skoro tak źle, dlaczego własnoręcznie nie wykonasz tej instalacji - przecież to łatwizna dwa druty połączyć, czyli plus na minus, reszta na masę. Jak coś zostanie, to do kupy.

Na koniec taki jaśnie wielmożny pan inwestor z Bożej łaski, zbierający cegły po okolicy, co sępi każdego grosza, skarży się po całym internecie, jacy to oni są źli.

Samemu, panie, samemu!

 

Boży inwestor jestem.

Masz rację.

Przyznaję się do błędu.

Ulżyło?

 

Dwa.

Może ktoś inny otworzy oczy.

Ty za to, jesteś święty i nie popełniłeś żadnego błędu.

Wszystko cacy, zgodnie z Twoim widzimisię.

Ściemniasz, tyle.

Edytowane przez klaudiusz_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie dość, że buduje nie za swoje, to jeszcze obrywki stosuje, święcie przekonany, że działa właściwie.

A fe !

 

Naginasz rzeczywistość.

Sam mnie nazwałeś Bożym, a teraz to ciągniesz...

Coś tu nie bangla...

Kończę dyskusję w tej materii...

 

Dobre...

Więcej proszę :p

Mało?

Może za dużo?

he he :p

Edytowane przez klaudiusz_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak poznać, kto ELEKTRYK a kto Janusz? Uprawnienia SEP to ściema. Ma być mgr albo dr i kuć ściany?
To się nazywa rekomendacja. Albo polecenie czy też potwierdzenie fachowości. Wystarczy zadzwonić do wskazanych poprzednich klientów, wystarczy przeprowadzić sesję/pokaz zdjęciowy z poprzednich prac, i tytuły naukowe staną się zbędne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się nazywa rekomendacja. Albo polecenie czy też potwierdzenie fachowości. Wystarczy zadzwonić do wskazanych poprzednich klientów, wystarczy przeprowadzić sesję/pokaz zdjęciowy z poprzednich prac, i tytuły naukowe staną się zbędne.

 

A jakże ten klient ma ocenić fachowość? Mi trzech polecanych elektryków powiedziało, że nie trzeba uziomu - rzucą bednarkę ciągnąc WLZ i będę miał super uziom.

Pokaz zdjęciowy gotowej rozdzielnicy? No, to ze świecą szukać po domach jednorodzinnych takich, gdzie będzie schemat rozdzielnicy. A bez tego to co można ocenić nawet znając się? Że niby przepięciówka bez iskiernika będzie dowodem partactwa? Bez tego pewnie klient wybrałby innego wykonawcę, więc wszyscy elektrycy proponowali mi gotową rozdzielnicę w okolicach 1500zł (robocizna z materiałem). Finalnie więcej wydałem na sam materiał.

 

Teraz wiem, jak bym przeegzaminował - proste trzy pytania o różnicówkę trzyfazową dla obwodów jednofazowych, jaki uziom, fizycznie w którym miejscu i jaka przepięciówka (z uzasadnieniem). Po moich doświadczeniach oceniam, że prawdopodobieństwo znalezienia takiego elektryka, co poprawnie odpowie na te trzy pytania odpowiada co najmniej piątce w lotka.

 

 

To, że majster się zna jeszcze nie gwarantuje, że nie odwali fuszerki z oszczędności, braku czasu czy przez pomocnika

 

Tylko jak już ktoś wie, o co pytać i jakie są prawidłowe odpowiedzi sam może zrobić sobie instalację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...