Śmiesznie małe warszawskie metro

[nykulla]

Metro w Warszawie jest jedynym systemem metra w Polsce. Jest ono śmiesznie małe co przyczynia się to do olbrzymich problemów komunikacyjnych i olbrzymiego zanieczyszczenie powietrza- Warszawa jest najbardziej zanieczyszczoną stolicą w Europie, a Polska najbardziej zanieczyszczonym krajem w Europie.

W Warszawie jest prawie 2 razy więcej samochodów/osobę niż

w Berlinie i ponad 4 razy więcej na osobę niż w Kopenhadze czy Amsterdamie!

Gdy byłem w Warszawie jakiś czas to byłem w szoku jaki ścisk jest w tramwajach i metrze w godzinach szczytu. Normalnie jak w kraju 3 świata. Nigdzie w Europie, w normalnych krajach, nie widziałem czegoś takiego.

 

Jeśli chodzi o europejskie stolice mające metro, to po metrze, w prawie 3 razy mniejszej, Kopenhadze jest to najmniejsze metro w Europie jeśli chodzi o długość linii i jedno z najmniejszych jeśli chodzi o ilość stacji.

Oczywiście jednak należy liczyć długość metra i liczbę stacji do liczby mieszkańców miasta- tu sytuacja Warszawy wypada jeszcze gorzej...

Jeśli chodzi o stosunek liczby mieszkańców do liczby stacji metra to Warszawa, po Mińsku na Białorusi, wypada najgorzej w Europie- najwięcej mieszkańców na jedną stację metra.

Najlepiej wypada Oslo- stolica Norwegii. Tabela poniżej:

 

 

Jeśli chodzi o stosunek liczby mieszkańców do długości metra to Warszawa jest najgorsza w Europie. Najlepsze są Ateny, Oslo i Sztokholm.

 

Plan warszawskiego metra:

 

Plan metra w w Oslo, które liczy trzy razy mniej ludności niż Warszawa:

http://www.mappery.com/maps/Oslo-Metro-Map.mediumthumb.jpg

 

Plan metra w Londynie (zbyt duży plik by zamieścić bezpośrednio):

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/13/London_Underground_Overground_DLR_Crossrail_map.svg

Edytowane 28 Września 2019 przez nykulla

[coulignon]

nie zapominajmy, przed wyborami, czyja to wina. Wielkość metra w Warszawie przypomina katastrofę w Czarnobylu...

[nykulla]

Cała Polska w mniejszym czy większym stopniu przypomina katastrofę. Warszawa jest tylko tym miejscem gdzie widać te złe polskie cechy w pigułce. Metro warszawskie to tragedia jeśli chodzi o jego wydajność, jak i cały tamten transport.

[Bertha]

Metro w Warszawie jest jedynym systemem metra w Polsce. Jest ono śmiesznie małe .............

 

Zaczepka bez szerszego spojrzenia na temat.

Metro w Londynie startowało w styczniu 1863 roku. W Polsce wtedy stawiano kosy na sztorc, wybuchło Powstanie Styczniowe.

Metro w Oslo poczatki miało w 1912 roku - linia Ekeberg. Metro oficjalnie otwarto w 1966r czyli 53 lata temu.

Warszawskie metro wystartowało w 1995 roku. Raczysz zauważyć różnicę?

Tamte kraje nie miały tradycyjnych hamulcowych. U nas to stoi na głowie od 1053 lat.

Itd, itp.

[Kaizen]

Warszawskie metro wystartowało w 1995 roku.

 

Doprawdy?

[d7d]

"W 1925 podjęto pierwszą uchwałę o wybudowaniu metra w Warszawie, w 1927 zatwierdzono plany i rozpoczęto badania geologiczne. W 1929 utworzono Referat Kolei Podziemnej, który miał odpowiadać za budowę. Wielki kryzys lat 30. spowodował wstrzymanie prac. "

[Bertha]

O tych projektach wie każdy średnio ogarnięty człowiek. Napisałem 1995, bo wtedy metro ruszyło fizycznie. Plany, projekty, uchwały nie przewiozły ludzi. Podobnie walka z kurzawką przy próbach metra głebokiego w latach 1950-57, pod ziemia została masa betonu i żelastwa, o kosztach nikt nie mówi.

PKF https://www.youtube.com/watch?v=wFzZ6pNLjKs

Wiedziałem o tym w szkole, nauczyciel nam powiedział pod koniec królowania tow. Wiesława

Edytowane 28 Września 2019 przez Bertha
Wiedziałem....

[niktspecjalny]

Metro w Warszawie jest jedynym systemem metra w Polsce. Jest ono śmiesznie małe co przyczynia się to do olbrzymich problemów komunikacyjnych i olbrzymiego zanieczyszczenie powietrza- Warszawa jest najbardziej zanieczyszczoną stolicą w Europie, a Polska najbardziej zanieczyszczonym krajem w Europie.

W Warszawie jest prawie 2 razy więcej samochodów/osobę niż

w Berlinie i ponad 4 razy więcej na osobę niż w Kopenhadze czy Amsterdamie!

Gdy byłem w Warszawie jakiś czas to byłem w szoku jaki ścisk jest w tramwajach i metrze w godzinach szczytu. Normalnie jak w kraju 3 świata. Nigdzie w Europie, w normalnych krajach, nie widziałem czegoś takiego.

 

Jeśli chodzi o europejskie stolice mające metro, to po metrze, w prawie 3 razy mniejszej, Kopenhadze jest to najmniejsze metro w Europie jeśli chodzi o długość linii i jedno z najmniejszych jeśli chodzi o ilość stacji.

Oczywiście jednak należy liczyć długość metra i liczbę stacji do liczby mieszkańców miasta- tu sytuacja Warszawy wypada jeszcze gorzej...

Jeśli chodzi o stosunek liczby mieszkańców do liczby stacji metra to Warszawa, po Mińsku na Białorusi, wypada najgorzej w Europie- najwięcej mieszkańców na jedną stację metra.

Najlepiej wypada Oslo- stolica Norwegii. Tabela poniżej:

 

 

Jeśli chodzi o stosunek liczby mieszkańców do długości metra to Warszawa jest najgorsza w Europie. Najlepsze są Ateny, Oslo i Sztokholm.

 

Plan warszawskiego metra:

 

Plan metra w w Oslo, które liczy trzy razy mniej ludności niż Warszawa:

http://www.mappery.com/maps/Oslo-Metro-Map.mediumthumb.jpg

 

Plan metra w Londynie (zbyt duży plik by zamieścić bezpośrednio):

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/13/London_Underground_Overground_DLR_Crossrail_map.svg

 

Przepraszam ,że zapytam. Co Ty tutaj robisz z tymi poglądami - relacjami na FM? Zakładasz tematy i czego oczekujesz od forumowiczów ?

[Slawko123]

Przepraszam ,że zapytam. Co Ty tutaj robisz z tymi poglądami - relacjami na FM? Zakładasz tematy i czego oczekujesz od forumowiczów ?

On tu przyszedł siać zamęt i propagandę pisowską.

Zapewne nigdy nie mieszkał i nie mieszka w Warszawie, nie ma pojęcia o zamieszkiwaniu w Niej.

Mało tego, post napisał 29IX i przedstawia nie aktualne dane. metro w Warszawie jest dłuższe od połowy września.

Edytowane 30 Września 2019 przez Slawko123

[nykulla]

Haha. Jaką propagandę PiSowską??? Nie popieram PiSu, ale tym bardziej nie popieram PO. W Warszawie mieszkałem parę lat i jest to jedno z gorszych miast w Polsce. Większość miasta jest po prostu obskurna- nawet w centrum ulice np. żelazna itp. wyglądają tragicznie, nie mówiąc o Pradze- co jest po prostu paskudna i brzydka, a transport jest tragiczny w godzinach szczytu jak w kraju 3 świata. Zimą ciężko oddychać w tym mieście i paradoksalnie najgorzej jest na obrzeżach, a nie w centrum, bo tam jest pełno domków jednorodzinnych palących kaloszami w piecach. Buractwo, obskurne budynki i brud- z tym mi się kojarzy Warszawa najbardziej. Ja jestem z Pomorza i porównuję z niewielkimi miejscowościami na Pomorzu akurat.

Co? Powstała kolejna stacja metra w Warszawie? Heh, a co to zmienia z w tym zestawieniu? Jakby 10 powstało to może coś by zmieniło.

Edytowane 30 Września 2019 przez nykulla

[nykulla]

Aha, nie wiedziałem, że można w ten sposób rozmawiać na forum?

BTW, tak właśnie wygląda znaczna część Warszawy, jak na tym zdjęciu:

[Elfir]

Ban na 7 dni za wulgarne i agresywny atak na forumowicza dla patrick99

[Elfir]

Aha, nie wiedziałem, że można w ten sposób rozmawiać na forum?

BTW, tak właśnie wygląda znaczna część Warszawy, jak na tym zdjęciu:

[ATTACH=CONFIG]435326[/ATTACH]

 

Do momentu połączenia, takie ulice trafiały się w Berlinie Wschodnim. Niestety, jesteśmy zapóźnieni o 50 lat względem zachodniej Europy z powodu tego, że zachodnia Europa oddała nas Stalinowi po II WŚ.

I póki istnieją zapisy prawa opierające się na mentalności socjalistycznej (vide Ustawa o Ochronie Praw Lokatorów) wygląd kamienic się nie zmieni, bo nikomu nie opłaca się w nie inwestować.

[Bertha]

Śmignałeś kilka razy na Zachód, dzieki obecności Polski w UE uczyniłeś to z minimalnym pokazywaniem paszportu, o kolejkach po wizy i dewizy (promesy dewizowe) , o staniu do odprawy na granicy pod szlabanem pojęcia masz ZERO .

Bywałeś w krajach w których szanuje się pracę a nie jak u nas ofiarę i modlitwę. Po czym to poznać? Ano choćby po tym że protestant w kościele ma swoje opłacone miejsce i po tygodniu pracy w kościele może spokojnie usiąść a nie jak u nas stać w kolejce do obietnicy. To eufemizm.

O stanie posiadania może coś?

W tamtych krajach wspólnota religijna może mieć kosciół (obiekt) i teren wokół, może także cmentarz. I koniec.

U nas podstawowa organizacja religijna ma trzy razy więcej hektarów niż powierzchnia Warszawy, 1628km^2 versus 570km^2 .

Dla ułatwienia: 100ha = 1 km^2

>>> dane z 2010 roku >>>https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1509032,1,przeswietlamy-majatek-kosciola.read

Wpływy z dopłat Unijnych do uprawianych hektarów sam sobie wygoogluj, hotele i biurowce wynajmowane też znajdziesz - o ile nie lękasz się i zechcesz.

O przepływie pieniążków coś?

W Niemczech jest Kirchensteuer, podatek kościelny (procentowy, różny w róznych landach), deklarujesz przynależność do gminy wyznaniowej i właściwy procent organy skarbowe przekazują do kurii. Oficjalnie, przez bank, jasne i proste.

U nas jak?

Wszelkie wpływy -tace, chrzty, śluby,kolędy, pogrzeby - z rąsi do rąsi czyli czarna strefa. O darowiznach szkoda gadać.

O pogrzebach, hahaha wiem dobrze bo chowałem przodków.

Stanisław bezrobotny przywiózł mi dwa auta - tekst z filmu to słowa dyrektora z Radyja.

Nie chodzi aby zebrać i zrobić, chodzi aby zbierać i zbierać... - luźny cytat z filmu.

Nie mów o podatku kościelnym w Polsce - to co jest to kpina z ludzi.

Procent od ilości mieszkańców w parafii (O boże! Mieszkańców a nie wiernych! O la boga!)

Stawka za kwartał mniejsza niż ja za miesiąc płaciłem ZUS, a duchownym ZUS płaći państwo czyli my wszyscy bez względu na światopogląd i religię.

Ile to nas kosztuje?

Szacunki masz w cytowanym artykule, niektórzy twierdzą że 10 razy niedoszacowane (polecam lekturę "Kasa pana boga" - autor Seweryn Mosz - TO NIE JEST REKLAMA)

Pokazujesz zdjecie Warszawy? Udaj się na Wilanów i obejrzyj ŚOB, niektórzy mówią że to wyciskarka do cytryny. Kasy na pewno.

Policz ile tam kasiorki poszło,jeszcze Licheń, Toruń etc,etc.

Z mieściny na Pomorzu, za granicą zobaczyłeś kawałek świata urządzonego i budowanego od dwustu lat (albo i więcej) lat pracą pokoleń.

My usiłujemy coś zbudować od lat 74., niektórzy twierdza że 30. lecz z pijawką na garbie.

Jakby nie było wiele przed nami. Najbliższa cezura to 13. października.

Więc staraj się być obiektywny a nie zachłystuj się jak Januszek gumą balonową za czasów wczesnego Gierka .

[Greengaz]

Aha, nie wiedziałem, że można w ten sposób rozmawiać na forum?

BTW, tak właśnie wygląda znaczna część Warszawy, jak na tym zdjęciu:

[ATTACH=CONFIG]435326[/ATTACH]

 

Ta sama ulica /Mała/ tylko w innym fragmencie po rewitalizacji

[coulignon]

Przykro mi ale w Czarnobylu nie ma takich ulic.

[nykulla]

Co do kościoła to jestem jak najbardziej za tym by było jak w Finlandii. Są tam dwa wyznania narodowe- protestantyzm i prawosławie. Każdy deklaruje się czy należy do Ewangelicko-Luterańskiego Kościóła Finlandii czy do Fińskiego Kościoła Prawosławnego i wtedy jego podatek w wysokości chyba 1% jest przekazywany na dany kościół. Można też nie należeć do żadnego i wtedy podatek nie jest pobierany. Uważam jednak, że ogólnie polskie prawo, a tym bardziej sposób jego przestrzegania są tak dalekie od logicznego myślenia i tak absurdalne, że akurat nieprawidłowości w kościele nie są najważniejszą z tych rzeczy do naprawy. Edytowane 30 Września 2019 przez nykulla

[taka.sama]

Dajcie spokój. Nie da się ukryć, że metro byłoby najlepszym rozwiązaniem i dla Warszawy i dla Krakowa, może jeszcze Wrocław byłby zadowolony z tego rozwiązania, ale prawda jest taka, że w innych krajach metro budowano w czasach, kiedy Polski nie było na mapach, a po wojnie nie oszukujmy się, sytuacja nie była w naszym kraju ciekawa, dlatego wszystkie tego typu inwestycje powstają u nas z ogromnym opóźnieniem. Obecna sytuacja polityczna również nie sprzyja rozbudowie i unowocześnieniu naszego kraju, a raczej doprowadzi je do rychłego upadku.

[niktspecjalny]

Ban na 7 dni za wulgarne i agresywny atak na forumowicza dla patrick99

 

Dlaczego uznałaś by poinformować Nas w jego wątku o bananie dla w/w ? To chyba nie ten topik?

[Bertha]

Przeca najważniejsze jest: Aby Polska rosła w siłę a ludzie dostali żytniej.

 

Może żyli dostaniej?

Kogo to...