Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak często bywacie na budowie?


Kalic

Recommended Posts

Ostatnio od znajomych usłyszałem, że bywają praktycznie codziennie i te 3-4 w tygodniu to powinno być minimum. Z drugiej strony, jak firma buduwjąca chce gdzieś zrobić coś "na odwal się" to i tak zrobi. Zdecydowana większość budujących nie ma aż takiej wiedzy aby na bieżąco kontrolować czy prace są wykonywane prawidłowo. Kierownik (własny - a nie ekipy) niby jest od nadzoru ale i tak nie sprawdzi wszystkiego. Więc jak to w końcu jest?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczaśie stanu SSO+dach raz dwa w tygodniu.

 

Pod instalacje i wykończeniówkę zaplanowąłem zabieg w szpitalu i siedziałem kilka mc na chorobowym. W tym czasie WM i GWC zrobiłem i wszystkie sprawy po robolach, malowanie panele.....

z robolami od rana do wieczora patrzałem na łapy i sporo bubli wychwyciłem jednak nie wszystko :)

 

Trzeba ich pilnować ponieważ ich wiedza techniczna jest marna.

 

 

Oznacząłem spierdolone płytki pisakiem a potem scierali pisak i mówili że poprawili skur.........

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co jestem raz w tygodniu i wszelkie błędy konsultuję z właścicielem firmy budowlanej. Przy fundamentach byłem średnio dwa-trzy razy w tygodniu i łapałem np. fragmenty gdzie nie była całkowicie nałożona izolacja pionowa. Teraz, przy budowie ścian, raczej w weekendy. I jeśli coś mnie zastanawia lub mi się niepodoba to dzwonię do właściciela firmy lub nawiedzam go w jego biurze i pokazuję zdjęcia rzeczy, które według mnie są do poprawki. Przy ścianach (pisałem tu o dziurach i pęknięciach) część rzeczy już została poprawiona (np. z czterech pękniętych bloczków dwa zostały już wymienione). Edytowane przez Kalic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli komuś za coś płacę to uważam się za kierownika. Nie zapłacę komuś za coś bez nadzoru tylko dlatego że uważa się za fachowca.

A pozatym sporo w domu sam zrobiłem więc też w tym układzie też jestem fizolem

 

 

PS jak chcesz to wal w pysk pieniądze z odszkodowania mi się przydadzą a w bonusie koszty sądowe dostaniesz.

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Codziennie.

Inwestor nie musi znać się na wszystkim, choć powinien. Ale to niemożliwe, tak jak nie może być wszędzie o każdym czasie. Należy więc skoncentrować się przede wszystkim na istotnych elementach lub takich trudych/kosztownych do naprawy typu fundamenty - dopilnować własciwej hydroizolacji fundamentów i ocieplenia, ważne są detale. W pozostałych obszarach pozostaje by w ogólności (bo w szczegółach to fizycznie nie da się stać nad głową każdej ekipy) ekipa nie odchodziła od technologii oraz przestrzegała przerw technologicznych.

Dobrze jest się zainteresować nie tylko JAK coś powinno zostać wykonane, ale też zrozumieć DLACZEGO tak a nie inaczej. Bo czasem jakaś technologia jest prawidłowa w jednych warunkach, ale niekoniecznie będzie prawidłowa w innych. Tu przyda się liznąć trochę fizyki budowli typu: dyfuzja pary wodnej, opór cieplny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co kilka dni. Nie przesadzajmy, że konieczna jest codzienna kontrola.

Budowa domu to nie jest jakiś koszmar, przynajmniej dla mnie. Raczej przyjemność.

 

Sąsiad przez słabą kontrolę dowiedział się, że ekipa sprywatyzowała wełnę, którą miała dać w ścianki GK jak mu rurka strzeliła i demotował ściankę.

Nie ma dobrych ekip. Bywają dopilnowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...