Budować się czy kupić mieszkanie

[adam_mk]

Kompletnie mnie nie zrozumiałeś.

 

Wiedza jaką mam jest też w książkach.

Wystarczy poczytać ze zrozumieniem, co wielu się nie udaje.

Rozmawiamy o RÓŻNYCH technologiach budowania.

Widziałem już chyba wszystkie.

Od chrustu po murowane.

Wiem co można i jak.

Wybrałem dla siebie dobrą technologię.

Wolno mi?

Odkryłem jak kupić komplet materiałów na dom za małe pieniądze.

Ja też chcę mieć dom z określonych materiałów., tyle, ze mnie nie będzie to sporo kosztowało.

Wiem dobrze ile ludzie za materiały płacą. Nie muszę wierzyć, że sporo. Ja to wiem.

Ale czy ja też MUSZĘ?

Gdzie wyczytałeś, że uwazam, że glinobitka najlepsza?

Jest i nawet piętrowe domy z niej robili (stoją do dziś) ale nie chcę glinobitki!

Ksylolit to przykład, ze mozna tanio, prosto i dobrze.

Nie musi być z worka z marketu po 75zł worek.

TO PRZYKŁAD!

Platam się po budowach od lat.

Robiłem już chyba wszystkie instalacje. Nie sprawia mi to trudności.

Sobie też je wykonam.

W złotówkach pracy własnej dla siebie nie liczę.

Mogę popracować dla siebie.

W złotówkach liczę to, za co muszę zapłacić.

Dlatego wyszło co wyszło.

 

Adam M.

[niktspecjalny]

Kompletnie mnie nie zrozumiałeś.

 

Wiedza jaką mam jest też w książkach.

Wystarczy poczytać ze zrozumieniem, co wielu się nie udaje.

Rozmawiamy o RÓŻNYCH technologiach budowania.

Widziałem już chyba wszystkie.

Od chrustu po murowane.

Wiem co można i jak.

Wybrałem dla siebie dobrą technologię.

Wolno mi?

Odkryłem jak kupić komplet materiałów na dom za małe pieniądze.

Ja też chcę mieć dom z określonych materiałów., tyle, ze mnie nie będzie to sporo kosztowało.

Wiem dobrze ile ludzie za materiały płacą. Nie muszę wierzyć, że sporo. Ja to wiem.

Ale czy ja też MUSZĘ?

Gdzie wyczytałeś, że uwazam, że glinobitka najlepsza?

Jest i nawet piętrowe domy z niej robili (stoją do dziś) ale nie chcę glinobitki!

Ksylolit to przykład, ze mozna tanio, prosto i dobrze.

Nie musi być z worka z marketu po 75zł worek.

TO PRZYKŁAD!

Platam się po budowach od lat.

Robiłem już chyba wszystkie instalacje. Nie sprawia mi to trudności.

Sobie też je wykonam.

W złotówkach pracy własnej dla siebie nie liczę.

Mogę popracować dla siebie.

W złotówkach liczę to, za co muszę zapłacić.

Dlatego wyszło co wyszło.

 

Adam M.

 

Elfir wybacz ale na taką krnąbrność budowlaną jeszcze w 21 wieku należy odpowiedzieć następująco.

 

ad.1.Drogi odchodzący w zapomnienie Adamie, kompletnie nic nie zrozumiałeś co, a właściwie o co jest ta zabawna batalia z Tobą .Ja w przeciwieństwie do Ciebie mam wiedzę pokoleniową. Wiedzę ,która pozwala połączyć podstawy oparte w książkach z wiedzą tą którą podpatrzyłem w rozumieniu usłyszałem od znamienitszych ode mnie , a przede wszystkim od Ciebie ,którzy to wiedzę taką dali mi z czystego serca bez nie potrzebnego partykularyzmu. Są i trzeba ich wspominać , wychwalać tu na FM prawdziwi ludzie do których należy podchodzić z należną im pokorą i wielkim szacunkiem. Przez Twoje zachowanie szowi......niestety do tej grupy nie należysz i należał nie będziesz. ad.2.Technologi budowania różnych od Twoich jest dużo.Moja pozwoliła mi wybudować dom moich marzeń czego mi nigdy nie zabierzesz z czego jestem niezmiernie rad.Jak kupowałem porotherm czego tu nie pisałem by niepotrzebnie nakręcać ludzi bo udało mi się kupić bardzo tanio zastanawiałem się czy dobrze robię.Niestety nie miałem wyjścia bo materiały szalały.Podobnie było z innymi. ad.3. To ,że Ty wszystko widziałeś nie znaczy ,że i my tego nie zrobiliśmy. Nie doceniasz ludzi FM bo w grupie mają straszna wiedzę i potrafią szybko przeciwstawić się takim bajkom budowlanym bez pokrycia.ad.4. Wybrałem dla siebie bardzo dobra technologię wolno mi , którą opisałem w stopce. Ty nawet stopki nie masz..Powiadasz dom z określonych materiałów jakie to małostkowe. Ludzie znają ceny rynkowe ale nie znają cen Twoich wynalazków - materiałów ,które chowasz za parawanem swoich złotych myśli. Wiesz z czym to graniczy? Dopowiedz sobie.Opowiadasz o sobie takie mądrości ale w społeczeństwie jesteś...............Jak jeden Bóg wszyscy natychmiast powinni z Tobą zaprzestać wszelkich rozmów. Powinieneś zostać sam w tym swoim wyimaginowanym świecie .Tak sam.Plątaj się po budowach nagrywaj filmy pisz scenariusze dla siebie bo taka postawa jaka reprezentujesz nic nie zwojujesz , a z życia wiem ,że pogrążysz się w czeluściach nieprawdy. Na koniec bo bardzo zaskoczyłeś mnie tymi opowieściami.Rób sobie wszystko , niech będzie to owiane tajemnicą bo nie sprawi Ci to trudności, jak to piszesz ...pracuj dla siebie to możesz ,bo dla innych to już za wiele. Proszę Państwa budujmy się i cieszmy ,że nie możemy skorzystać z wiedzy jakiej nie chce nam udostępnić ................. Adam.

 

pzdr.

[redbox]

Przestancie mu odpisywać, chłop ma plan od 15 lat, jeszcze działki nie kupił ale juz jest upatrzona, materiałow jeszcze nie ma ale juz zapłacił za tajemną wiedze jak pozyskac materiał na sciany za 15,99. Póżniej już z górki, na strop Adam też ma sposób, da z drewna które ma za darmo - bo wiadomo od Siebie to nic nie kosztuje. Zamiast zapłacic za wylewkę 25 zł Adaś walnie ksylolit który pozyska z miejscowej jaskini jak nikt nie patrzy- też za darmo. Instalację? Adam nie po to błaka sie po tych wszystkich budowach od 25 lat żeby nie zrobić sobie instalcji w domu. Oczywiście elektryczna Adamowi nie potrzebana (zbędny luksus), ale nawet jesli juz do to wiadomo, jaskinia jest obok to może i rudę miedzi znajdzie i sam sobie kabelki odleje zamiast jak Ci inni Frajerzy płacić po 2 zł za metr. Ogrzewanie domu? No ma przecież pompe ciepła za 300 zł oraz panele za darmo (pamietacie te kalkulatory ktore działay bez bateri? Adaś Juz dawno dostał odstawę od chinczyka z tymi kalkulatorami i wyciągał panel po panelu. Dzieki tajemnej wiedzi połaczył wszystkie i ma ZA DARMO instalcję 20KW).

 

Rozmowa z Adasiem ma taki sam sens jak mój post a narazie nie zanosi sie na to aby Adam miał kupić działkę a co dopiero zbudowac tam cokolwiek

 

Co do tematu wątku, myśle że autor juz dawno przestał czytać te banialuki.

[niktspecjalny]

Teraz bardzo żałuje ,że nie opisałem w DB całego sposobu ,otoczki budowlanej itp. mojej chałupki. Wiecie dlaczego? Bo gdym miał ten argument w ręku śmiało bym pisał do Redakcji Muratora ,że aby być forumowiczem ,dyskutować na FM , udzielać rad na temat budowania, materiałów,dokumentacji,instalacji ,dowodów na zastosowanie właśnie takich sposobów na rodzinny dom ,trzeba zacząć budowę swojego domu i krok po kroku wskazywać te sprawdzone drogi - trendy - doświadczenie. Wiem ,że co poniektórzy uznają mnie za głupca w takim rozumowaniu ale szczerze mówiąc dla własnej satysfakcji nie słuchałbym przynajmniej kłamliwych wyssanych z palca technik bajkowych w/w sprawcy takiego nielogicznego postępowania.Przepraszam za tą konkluzję ale tak spontanicznie na mnie zadziałała ta bierność wielkiego poety budowlanego FM. Możecie mnie okrzyknąć jego wielkim przeciwnikiem FM ale z pełną odpowiedzialnością stwierdzam ,że adam_mk wprowadza brać budowlaną FM w błąd właśnie takim sarkazmami i takim szacunkiem do nas wszystkich.Skoro się nie zgadzam ,a jest to norma na FM to właśnie w taki sposób wyrażam wotum nieufności dla adam_mk.

[Ratpaw]

Kompletnie mnie nie zrozumiałeś.

 

Wiedza jaką mam jest też w książkach.

Wystarczy poczytać ze zrozumieniem, co wielu się nie udaje.

Rozmawiamy o RÓŻNYCH technologiach budowania.

Widziałem już chyba wszystkie.

Od chrustu po murowane.

Wiem co można i jak.

Wybrałem dla siebie dobrą technologię.

Wolno mi?

Odkryłem jak kupić komplet materiałów na dom za małe pieniądze.

Ja też chcę mieć dom z określonych materiałów., tyle, ze mnie nie będzie to sporo kosztowało.

Wiem dobrze ile ludzie za materiały płacą. Nie muszę wierzyć, że sporo. Ja to wiem.

Ale czy ja też MUSZĘ?

Gdzie wyczytałeś, że uwazam, że glinobitka najlepsza?

Jest i nawet piętrowe domy z niej robili (stoją do dziś) ale nie chcę glinobitki!

Ksylolit to przykład, ze mozna tanio, prosto i dobrze.

Nie musi być z worka z marketu po 75zł worek.

TO PRZYKŁAD!

Platam się po budowach od lat.

Robiłem już chyba wszystkie instalacje. Nie sprawia mi to trudności.

Sobie też je wykonam.

W złotówkach pracy własnej dla siebie nie liczę.

Mogę popracować dla siebie.

W złotówkach liczę to, za co muszę zapłacić.

Dlatego wyszło co wyszło.

 

Adam M.

 

30 równoważników zdań i zero konkretów. Chcecie, to rozmawiajcie z robotem. Ja odpadam.

[boorys]

Pracy własnej na ogół nie liczy ten, kto mało zarabia, lub mało pracuje. Zwykle to bezrobotny.

[sprawnydpf]

przy obecnych cenach mieszkań dom wydaje się kuszącą opcją...