Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budować się czy kupić mieszkanie


Recommended Posts

No, niespecjalnie Ci się to udało!

I nie pierwszy raz...

:lol:

Ustawa jest, ale...

W swej miłości do narodu miłościwie nas opodatkowujacy dobrowolnie ZREZYGNOWALI z pobierania akcyzy od instalacji do 50kW mocy.

Płaci akcyzę jakiś prosument?

A powiniem, bo ustawa jest!

A Ty płacisz akcyzę jak odpolisz generator pradu?

A mógłbyć, bo ustawa jest!

:lol:

Na razie nie pobierają tej opłaty od malutkich.

Braknie im kasy to może zaczną.

 

Adam M.

 

Jako najlepszy doradca na tym forum znowu zgadzasz się tylko ze swoim zdaniem.

Na razie nie pobierają tej opłaty od malutkich.

Braknie im kasy to może zaczną.

 

Przecież to ustawa ,a Ty nie lubisz pisiorów.:). Chcesz przecież w innym wątku parę wodną opodatkować ,a tu chcesz nadużywać dobroci państwa? Rzadko używam agregatu .Po raz kolejny fantazjujesz i nie masz nic wiarygodnego do zaoferowania. Są przepisy, ustawy ale Ty je ignorujesz.Piedestał ci się kurczy pomyśl o tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 406
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Lubisz kłamać?

To nie Ty. Gdzie jest mowa o domy na fundamentach skalnych z materiałów w/w ? Gdzie , podaj mi link jeszcze raz chętnie przeczytam. Realizacja i nic więcej.

 

To są moje plany.

Nie budowałem domów tylko instalacje w nich.

Od glinobitych przez bal do murowanych.

Czego nie zrozumiałeś?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tragiczne nieporozumienie!

Mnie chodzi o to, ze znalazłem sposób na pozyskanie bardzo dobrego materiału na budowę domu za dosłownie grosze w porównaniu do tych co teraz się budują.

Kompletnego materiału. Budulca.

Tego sposobu nie zdradzę zanim go nie zrealizuję.

Co do reszty - dom ma mieć ściany, dach, fundament i instalacje.

Wszystkie te elementy powinny być DOBRE. Jak najlepsze.

 

Dobre, jak najlepsze materiały kosztują, a nie rosną na drzewie.

 

A co do "napędu" takiego domu - kazdemu wolno podpiąć rurkę z azem, kable czy kotłownię na węgiel postawić.

 

No właśnie nie. Byłbym bardzo zaniepokojony, gdyby sąsiad samowolnie kładł sobie rurki z gazem. W Szczyrku zginęło 8 osób od wybuchu gazu. Będziesz się drapał po głowie dopiero po wybuchu, co poszło nie tak? Oczywiście wiesz, że wodór potrafi modyfikować strukturę wielu materiałów i wcale nie jest łatwo go przechowywać czy transportować? Masz to wszystko obcykane, potestowane i działa latami? OK, ale po co robić z tego tajemnicę? Bo WSZYSCY zaczną to robić? No bez jaj :D

 

Ja postawię kogenerator, bo go mam, bo umiem, bo uważam to za dobry pomysł.

To mój pomysł.

Możecie mieć swoje własne, inne.

Macie mi za złe, ze planuję jak największe wsparcie siłami Natury?

A dodatkowo instalację off-grid.

CZEMU?

 

Słowo planuję jest kluczowe. Osobiście trzymam się brzytwy Ockhama, podobnie zresztą jak inni uczestnicy tego wątku. Ty zaś mnożysz byty ponad potrzebę: rynek zalany kotłami i piecami, a Ty robisz własny. Podobnie ściany i inne elementy każdego normalnego domu. To podejście pustelnika, ciekawe, zakręcone, ale i okrutne, gdyby miałyby w takim domu zamieszkać np dzieci. Ja Ci tego za złe nie mam, nawet tego, że nazwałeś mnie idiotą, bo buduję jak inni. Spójrz tylko na swoje odpowiedzi w wątkach: ludzie pytają jak zwiększyć wilgotność w domach z rekuperatorami, a Ty, że CO2 jest potrzebne do oddychania i że powietrze ma lepkość. Bardzo "przydatna" odpowiedź, aż ze stołka spadłem :) Nie uwarzasz, że to może zirytować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nie potradisz zrozumieć, że są ludzie, którzy potrafią się posługiwać i narzędziami i materiałami.

Pewnie Ty nie potrafisz i wszystko musisz mieć "fabryczne"

Wydaje Ci się, ze ja te urządzenia z gównolitu klecę?

Masz mi za złe, ze dla siebie je robię?

Poza tym...

Urządzenia (kogenerator w tym przypadku) to drobny, nieistotny fragment pomysłu na dom.

Na MÓJ dom.

 

"Spójrz tylko na swoje odpowiedzi w wątkach: ludzie pytają jak zwiększyć wilgotność w domach z rekuperatorami, a Ty, że CO2 jest potrzebne do oddychania i że powietrze ma lepkość. Bardzo "przydatna" odpowiedź, aż ze stołka spadłem Nie uwarzasz, że to może zirytować? "

 

O wentylacji co i po co - czytałeś?

O obrzędzie gromnicznym - też czytałeś.

Uważasz, ze to gównowiedza i bredzę bezproduktywnie...

Ciekawe...

Daj link do SWOJEJ wypowiedzi na temat - czemu wilgotność jest za mała.

(Po przeczytaniu MOICH wypowiedzi).

Krótko tu jesteś i forum njie znasz.

Od lat tłumaczę niekumatym dlaczego tak jest i co z tym zrobić.

Przyznaję, ze już mnie nudzi powtarzanie prostych prawd po raz tysiącstopięćdiesiątsiesiątósmy.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Oczywiście wiesz, że wodór potrafi modyfikować strukturę wielu materiałów i wcale nie jest łatwo go przechowywać czy transportować? Masz to wszystko obcykane, potestowane i działa latami? OK, ale po co robić z tego tajemnicę? Bo WSZYSCY zaczną to robić? No bez jaj"

 

Oczywiście - WIEM.

Oczywiście - MAM TO OBCYKANE OD LAT.

I NIE!

NIE ROBIĘ Z TEGO TAJEMNICY!

Proszono mnie kilkukrotnie o pokazanie co i jak, opowiedzenie po co, czym.

Są nawet filmiki na Youtube.

Sporo osób zajmuje się zdobywaniem wiedzy i praktyki w tej dziedzinie i wcale nie chowam swoich doswiadczeń.

Pomagam im. Od lat.

Ale to nie to forum!

Tutaj prawie nikt by nie zrozumiał co do czego, bo nie potrzeba TAKIEJ wiedzy ich tu sprowadza.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" Byłbym bardzo zaniepokojony, gdyby sąsiad samowolnie kładł sobie rurki z gazem."

 

Ja pewnie też, gdybym nie miał pewności, że wie co robi i umie to zrobić.

Ja całe dziesięciolecia pracuję z gazami (różnymi) i buduję różne instalacje.

Do prądu, komputera, wody, gazu, gówna...

I nie tylko.

:lol:

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nie potradisz zrozumieć, że są ludzie, którzy potrafią się posługiwać i narzędziami i materiałami.

Pewnie Ty nie potrafisz i wszystko musisz mieć "fabryczne"

 

Nie potrafię, bo musiałbym zainwestować tyle czasu na naukę, POC-e (proof of concept), testy, poprawki, kolejne wersje i tak w kółko, że budowałbym to latami. Mówimy oczywiście o stabilnie i sterowalnie działającym urządzeniu, a nie modeliku, który coś robi i teraz to wystarczy go jedynie powiększyć razy 10 i będzie git? :D

 

Wydaje Ci się, ze ja te urządzenia z gównolitu klecę?

Masz mi za złe, ze dla siebie je robię?

 

Wydaje mi się, że tak, robisz coś tam i jakoś to działa. Wiem, że się da, ale wiem też, że nic za darmo nie ma. Praca własna to też praca, choć wiele osób jej nie liczy. Własny czas jest cenny, choćby dlatego, żeby zamieszkać w zbudowanym domu i choćby parę lat się nim nacieszyć.

I nie, nie mam za złe, bo mnie to nie dotyka. Prostuję tylko publicznie wygłaszane fałszywe opinie.

 

Poza tym...

Urządzenia (kogenerator w tym przypadku) to drobny, nieistotny fragment pomysłu na dom.

Na MÓJ dom.

 

Źródło ciepła jest nieistotne? W domu off-grid? hmm...

 

O wentylacji co i po co - czytałeś?

O obrzędzie gromnicznym - też czytałeś.

Uważasz, ze to gównowiedza i bredzę bezproduktywnie...

Ciekawe...

Daj link do SWOJEJ wypowiedzi na temat - czemu wilgotność jest za mała.

(Po przeczytaniu MOICH wypowiedzi).

Krótko tu jesteś i forum njie znasz.

Od lat tłumaczę niekumatym dlaczego tak jest i co z tym zrobić.

Przyznaję, ze już mnie nudzi powtarzanie prostych prawd po raz tysiącstopięćdiesiątsiesiątósmy.

To po co je powtarzasz? Widocznie prawda o lepkości powietrza nie jest potrzebna do zainstalowania wentylacji mechanicznej.

 

A wilgotność jest za mała, bo za dużo (za szybko) się jej usuwa z domu, miejsca jej produkcji. Jednocześnie zbyt małą zawartość wilgoci ma powietrze świeże, wprowadzanie do budynku. Prosta odpowiedź, zero wzmianek o CO2, bo to kompletnie nie ma nic do rzeczy, podobne jak lepkość powietrza. Nie mówię, że masz gównowiedzę - raczej zdarza Ci się dawać gównoodpowiedź ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nie potrafię, bo musiałbym zainwestować tyle czasu na naukę, POC-e (proof of concept), testy, poprawki, kolejne wersje i tak w kółko, że budowałbym to latami. Mówimy oczywiście o stabilnie i sterowalnie działającym urządzeniu, a nie modeliku, który coś robi i teraz to wystarczy go jedynie powiększyć razy 10 i będzie git?"

 

No, a ja latami inwestowałem swój czas w wiedzę i takie doświadczenia.

W testy, poprawki, znowu testy...

Teraz mam to co mam i co mnie cieszy!

 

Nie da się prostą odpowiedzią zamknąć tematu laikowi.

Nie zrozumie jej.

Problem tak stary jak to forum.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"A wilgotność jest za mała, bo za dużo (za szybko) się jej usuwa z domu, miejsca jej produkcji. Jednocześnie zbyt małą zawartość wilgoci ma powietrze świeże, wprowadzanie do budynku. Prosta odpowiedź, zero wzmianek o CO2, bo to kompletnie nie ma nic do rzeczy, podobne jak lepkość powietrza. Nie mówię, że masz gównowiedzę - raczej zdarza Ci się dawać gównoodpowiedź "

 

W zasadzie - tak.

Trzeba by jeszcze skarżącemu się na za małą wilgotność napisać, że bieda-domek kryty watą postawił a wentylacja mechaniczna jest mu potrzebna jak rybie ręcznik bo ma budę nieszczelną i nawet wyłaczenie tej wentytlacji mu nie pomaga.

A na pytanie - co robić - rada jest jedna:

Spychacz wezwać i postawić ten dom raz jeszcze, ale DOBRZE!

Nie sądziesz, ze taka rada jest cenna i do zrealizowania?

Od razu uszczęśliwi pacjenta...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są moje plany.

Nie budowałem domów tylko instalacje w nich.

Od glinobitych przez bal do murowanych.

Czego nie zrozumiałeś?

 

Adam M.

 

Wszystko piszesz zrozumiale tylko zakłamujesz rzeczywistość . Wytłuściłem czego nie zrobiłeś ,a co być może ulepiłeś. To poco zaprzątasz ludziom głowę bzdurami o domu za 50 000 zł. Pytam po jakiego juhasa? Idź na te fora z milionami wyświetleń nie lajków, a wyświetleń i tam otumaniaj jak chcesz to zrobić tutaj na FM. Pierdzielisz Adaś głupoty i ugrzązłeś w nich na amen.Jakiej akcyzy? Niczego nie postuluje tylko widzę jaki faul popełniasz , a rządzą pisiory. Żyjesz w Polsce i musisz z wynalazkami się określić choćby dla bezpieczeństwa innych. Kto uwierzy w te Twoje wynalazki jak zaczną bez jakiegoś certyfikatu szkodzić środowisku naturalnemu .Uwierzą ,że masz wrodzoną wiedzę ? Kuźwa Ajnsztajn z pustyni napisał przez 15 lat złote myśli i wszyscy zrobią tak jak chcesz. Narzucić to wiesz co możesz. Usłużny inaczej podpierdzieli Cie do organu zajmującego się środowiskiem ,że mu coś nie pasuje w tej twojej instalacji ,że jakaś samoróbka itd. No to może pokaż jakieś papiery potwierdzające ,że te prowizorki widział zespół specjalistów.

 

Przyznaję, ze już mnie nudzi powtarzanie prostych prawd po raz tysiącstopięćdiesiątsiesiątósmy.

 

Może zdefiniować granice Twojej prostej prawdy?

Edytowane przez niktspecjalny
granica
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam chcesz powiedziec ze jako twój sąsiad miałbym za płotem zbiornik (twojej konstrukcji) i instalcję (rownież twojej kontrukcji) pełne wodoru? oczywiscie wodór sam wytwarzasz i resztki z wytwarzania wylewasz za swoją lepiankę?

Super miec takiego sąsiada co wodró z tlenem łaczy za płotem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Trzeba by jeszcze skarżącemu się na za małą wilgotność napisać, że bieda-domek kryty watą postawił a wentylacja mechaniczna jest mu potrzebna jak rybie ręcznik bo ma budę nieszczelną i nawet wyłaczenie tej wentytlacji mu nie pomaga.

A na pytanie - co robić - rada jest jedna:

Spychacz wezwać i postawić ten dom raz jeszcze, ale DOBRZE!

Nie sądziesz, ze taka rada jest cenna i do zrealizowania?

Od razu uszczęśliwi pacjenta...

 

Adam M.

 

Jest jeszcze druga rada: dać nawilżacz w pokoju, z buldożerem zawsze się zdąży. O tym właśnie mówię: umykają Ci najprostsze rozwiązania. Prości ludzie wstawiają do swoich prostych domów kozę na drewno, bo to JEST najprostsze źródło ciepła. Co ciekawe, można je wykonać samemu w dwa dni i zasilać najtańszym źródłem energii, czyli drewnem. Znam niezbyt zamożne rodziny, które tak funkcjonują od lat i nawet niespecjalnie narzekają. I mieszkają! Ale oczywiście zawsze można dać kogenerator, silnik DOHC, prądnicę, elektrolizery produkujące wodór, węże, rurki, zawory i zastanawiać się, czy aby będzie do czego wracać po powrocie z pracy czy zastaniemy dół w ziemi :)

 

No OK, skoro przetestowałeś, nic tylko budować!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze druga rada: dać nawilżacz w pokoju, z buldożerem zawsze się zdąży. O tym właśnie mówię: umykają Ci najprostsze rozwiązania. Prości ludzie wstawiają do swoich prostych domów kozę na drewno, bo to JEST najprostsze źródło ciepła. Co ciekawe, można je wykonać samemu w dwa dni i zasilać najtańszym źródłem energii, czyli drewnem. Znam niezbyt zamożne rodziny, które tak funkcjonują od lat i nawet niespecjalnie narzekają. I mieszkają! Ale oczywiście zawsze można dać kogenerator, silnik DOHC, prądnicę, elektrolizery produkujące wodór, węże, rurki, zawory i zastanawiać się, czy aby będzie do czego wracać po powrocie z pracy czy zastaniemy dół w ziemi :)

 

No OK, skoro przetestowałeś, nic tylko budować!

 

Takie zabawki są tylko dla kumatych.

Dla plebsu, jak piszesz, koza jest dobra.

O poziomie Twjej ignorancji świadczy fakt, że wyobrażasz sobie, że będę magazynował wodór.

(Oczywiście, można, ale to nie łatwe i drogie jest).

 

Podziwiam radę z nawilżaczem!

Dobrze by też było wsadzić łapę po łokieć w tę watę w domu z nawolżaczem...

Tak dla kontroli...

:lol:

Mina kontrolującego - bezcenna!

:lol:

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam chcesz powiedziec ze jako twój sąsiad miałbym za płotem zbiornik (twojej konstrukcji) i instalcję (rownież twojej kontrukcji) pełne wodoru? oczywiscie wodór sam wytwarzasz i resztki z wytwarzania wylewasz za swoją lepiankę?

Super miec takiego sąsiada co wodró z tlenem łaczy za płotem :D

 

Trzymaj się od takich wynalazków jak najdalej!

:lol:

Nie są dla Ciebie.

Krzywdę byś sobie zrobił.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzymaj się od takich wynalazków jak najdalej!

:lol:

Nie są dla Ciebie.

Krzywdę byś sobie zrobił.

 

Adam M.

 

a ty sobie nie zrobisz i innym? Mam na podstawie twoich słow wierzyć ze Ty sie znasz na produkcji wodoru bo zjadłes na tym zeby ?:DDD

Jak budowali Hindenburga to tez mowili ze sie znaja w opór i nic nie grozi a zgineło tylko 30 osób.

Taki sąsiad to skarb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko.

Wybuduję chatę za wsią.

Daleko od Ciebie.

:lol:

Nie każę nikomu wierzyć w cokolwiek a i tak wierzą w co chcą.

Jedni, ze się ociepla a inni że się nie znam na wodorze.

To wolny (podobno) kraj i wolno im wierzyć.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie zabawki są tylko dla kumatych.

Dla plebsu, jak piszesz, koza jest dobra.

O poziomie Twjej ignorancji świadczy fakt, że wyobrażasz sobie, że będę magazynował wodór.

(Oczywiście, można, ale to nie łatwe i drogie jest).

 

Podziwiam radę z nawilżaczem!

Dobrze by też było wsadzić łapę po łokieć w tę watę w domu z nawolżaczem...

Tak dla kontroli...

:lol:

Mina kontrolującego - bezcenna!

:lol:

 

Adam M.

 

Poziom mojej ignorancji jest dużo wyższy w kwestii kotłów na mieszanki wybuchowe niż myślisz! Trzymam się od samoróbek z daleka, a od samoróbek kotłów z kontrolowanymi wybuchami (moderowanymi zatomizowaną wodą w fazie ciekłej :jawdrop:) robi mi się słabo.

 

Trochę nie kumam z tą watą - wata (wełna) jako termoizolacja, ale bez paroizolacji? To trzeba paroizolację (i pewnie z zewnątrz wiatroizolację) położyć - dobra rada? Każdy coś tam spieprzył w domu, ale żeby zaraz burzyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...