Zmiana ilości okien przez developera bez akceptacji właściciela mieszkania

[xyzo]

Drodzy forumowicze, mam pytanie w kwestii zmiany w projekcie przez developera z bez konsultacji ze mna jako właścicielem.

Otóż niedługo za ok 1mc mają zakończyć inwestycje małego osiedla domków szeregowych, gdzie nabyłem jedno mieszkanie. I jakieś dwa tyg temu bylem na budowie i wszystko bylo zgodne z projektem jaki otrzymałem, natomiast dzis przyjechałem zobaczyc i sie okazalo ze zamurowali mi jedno okno w pokoju (pierwotnie były dwa, juz byly wystawione) nikt mnie o tym nie poinformował, żadnej zgody na taka zamianę nie wyraziłem. I tutaj pytanie czy developer ma prawo wprowadzić tak zmianę bez konsultacji i akceptacji z właścicielem czyli mną? Bo jeśli chodzi o PB to wyczytałem ze rozmiar i ilość okien jest zmianą nieistotna może zmieniać po akceptacji architekta ale czy to tez daje mu możliwość zmian bez mojej akceptacji jako właściciela?

 

Ps.

Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych:)

Edytowane 12 Kwietnia 2020 przez xyzo

[Łukasz Zalewski]

W mojej opinii nie ma prawa dokonać takiej zmiany. Umowę podpisałeś dla konkretnego lokalu, z konkretnymi rozwiązaniami (rozkład pomieszczeń, ilość okien, itp.). Wszelkie zmiany w zakresie przesunięcia ścian, zmiany powierzchni czy ilości okien powinny być konsultowane z nabywcą. W umowie deweloperskiej masz powinien znajdować się zapis mówiący o możliwości odstąpienia przez Ciebie od umowy, jeśli standard lokalu będzie niezgodny z prospektem informacyjnym.

[xyzo]

Dzięki za opinie, mi też się tak wydaje że powinien to skonsultować ze mna. Odstąpienie od umowy jest to wyjście natomiast to jest ostateczność, pytanie czy ewentualnie mogę się ubiegać o jakies odszkodowanie. Podejrzewam że zrobili cos zle i żeby nadzór budowlany odebrał inwestycje musieli tak postąpić a klient najwyżej odstąpi od umowy, nic nie traca bo znajdą innego nabywce a tak to bym sie na to nigdy nie zgodzil... Wiec dla nich jest na reke, takie rozwiązanie eh... Ciekawe jak uzasadnią taką zmianę:/

[Łukasz Zalewski]

Odpowiednie zapisy powinieneś mieć w umowie deweloperskiej.

[xyzo]

Taki zapis znalazłem "Developer ma prawo na dokonywanie bieżących zmian w projekcie budowlanym nie powodujących zmian układu, standardu wykończenia lokalu w stosunku do okreslenego w niniejszej umowie"

 

I pytanie jak rozumieć w kontekście prawnym sformułowanie "nie powodujących zmian układu, standardu" bo usunięcie jednego okna dla mnie jest zmianą układu i standardu mieszkania. Inne mieszkanie kupowałem a inne otrzymuje

[Kaizen]

nabyłem jedno mieszkanie.

 

Jak nie ma wydzielonego lokalu to nie mogłeś go nabyć. Masz tylko jakąś umowę z deweloperem i co on może i kiedy ma Ciebie pytać o zdanie jest w tej umowie.

 

Do czasu podpisania aktu notarialnego przenoszącego własność lokalu nie jesteś jego właścicielem.

[xyzo]

Ale mieszkania są wydzielone, kupowałem konkretne mieszkanie w konkretnym domu. Właścicielem stane sie po przeniesieniu własności to racja:) ale jeszcze czeka mnie odbiór mieszkania i ja mam inny plan niz stan faktyczny i teraz pytanie czy nie powinienem otrzymac jakiegos aneksu jakies informacji o zmianie. I jak mam rozumieć zapis z umowy, który przytoczyłem co oznaczają zmiany w projekcie nie zmieniające układu? Czy usunięcie okna jest zmianą układu?

[Łukasz Zalewski]

Jak nie ma wydzielonego lokalu to nie mogłeś go nabyć. Masz tylko jakąś umowę z deweloperem i co on może i kiedy ma Ciebie pytać o zdanie jest w tej umowie.

 

Do czasu podpisania aktu notarialnego przenoszącego własność lokalu nie jesteś jego właścicielem.

 

Wszyscy wiemy o co chodzi. Mieszkanie rzeczywiście jeszcze nie jest własnością użytkownika, ale podpisał umowę przedwstępną, w której nastąpiła deklaracja kupna/sprzedaży i która to deklaracja zobowiązuje obie strony transakcji do określonych zachowań.

 

 

Taki zapis znalazłem "Developer ma prawo na dokonywanie bieżących zmian w projekcie budowlanym nie powodujących zmian układu, standardu wykończenia lokalu w stosunku do okreslenego w niniejszej umowie"

W mojej opinii układ pomieszczeń nie został zmieniony, ale standard już owszem. Zatem deweloper tej zmiany bez konsultacji z Tobą zrobić nie mógł.

Edytowane 13 Kwietnia 2020 przez Łukasz Zalewski

[xyzo]

Ok, dzieki za pomoc, jutro się okaże o co z tym oknem chodzi.

[xyzo]

I się wyjaśniło, zamurowanie było tymczasowe pod odbior budowalny, ponieważ miejsce parkingowe jest znacznie bliżej niz mówią przepisy:/ teraz pytanie czy w związku z tym mogę mieć jakieś problemy z nadzorem budowalnym w późniejszym czasie?

[Elfir]

ciekawe ile jeszcze rzeczy było zrobione na "odpierdol", których nie wyłapałeś ty i nadzór budowlany?

Ja bym zmierzyła, czy odległość okno-granica działki jest właściwe.

[Kaizen]

I się wyjaśniło, zamurowanie było tymczasowe pod odbior budowalny, ponieważ miejsce parkingowe jest znacznie bliżej niz mówią przepisy:/ teraz pytanie czy w związku z tym mogę mieć jakieś problemy z nadzorem budowalnym w późniejszym czasie?

 

To znaczy, ze ale albo miejsce parkingowe, albo okno jest zrobione niezgodnie z projektem. Wcześniej czy później wyjdą przez to kwasy bo któryś inspektor się przyczepi w czasie corocznego przeglądu albo któryś sąsiad zacznie się awanturować, że mu śmierdzi a będzie znał przepisy. Albo sam to zrobisz, żeby dogryźć właścicielowi tego zbyt bliskiego miejsca postojowego. I wtedy zgaduj zgadula czy finalnie zostanie zlikwidowane miejsce postojowe (których ilość pewnie zejdzie poniżej wymaganego prawem minimum - więc to mało prawdopodobna opcja) czy zostanie zamurowane Twoje okno.

[xyzo]

Tyle dobrze ze miejsca parkingowe zaraz przy moim oknie sa moje wiec sasiad raczej nie będzie się awanturował, ale nie pokoji mnie to że w przyszłości może być problem:/ dodatkwo wychodzą kolejne kwiatki z montażem rynien dali mi wylot z rynny centealnie przy drzwiach tarasowych w poprzednich inwestycjach bylo odprowadzanie pod powierzchnią gruntu, ale to juz dałem post w odpowiednim dziale. Miało byc fajne mieszkanko w wychodzi bubel masakra...

[Elfir]

jak sam nie przypilnujesz to zawsze ci zrobią "na odpierdol".

[Bertha]

Przypominam słynny tekst gdy młodzi wybierali okna: Państwo budują dom dla siebie czy na sprzedaż?

[kemot_p]

jak sam nie przypilnujesz to zawsze ci zrobią "na odpierdol".

 

To nie kwestia robienia "na odpierdol" tylko maksymalne wykorzystanie działki, żeby mieć i widny, doświetlony oknem pokój i miejsce postojowe - kombinacja dewelopera raczej w interesie kupującego.

Podobnie jest np. z lokalizacją śmietnika czy miejsc postojowych na działce z domem jednorodzinnym. Wg przepisów śmietnik powinien być co najmniej 2m od granicy i tak się go robi na czas odbioru. A docelowo i tak śmietnik ląduje w rogu, żeby nie szpecił działki. Podobnie z miejscami postojowymi - w praktyce nikt nie odsuwa się 3 metry od granicy.