Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

różnica poziomów podłogi - robić 2 schodki czy mieć niższy salon ?


Recommended Posts

Mam dylemat na szybko.

 

Rozbudowa - dobudowa salonu (25 m kw.). Jest róznica poziomów 30 cm w stosunku do starej części.

 

I na obecnym etapie jest możliwość zrobienia 2-3 schodków (30 cm) aby mieć wyższą powierzchnię pokoju, albo dołożyć 30 cm styropianu i wyrównać poziom ze starą częścią.

 

Oba warianty oczywiście mają swoje plusy i minusy.

 

Jednym z więksszych plusów jest optycznie większa powierzchnia i możliwość zrobienia wyższych okien, bo z tym jest trochę problemu.

No ale to zawsze schodki.. Bać się tych schodów przy wejściu do pokoju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dobrze cię rozumiem i chcesz sobie zafundować schody między salonem a resztą domu (jadalnią, kuchnią, korytarzem) - to jest to jeden z najbardziej debilnych pomysłów, jakie można mieć. Serio.

Mieszkałam w domu z dwoma schodkami do salonu. Gdy rodzice kupowali tą szeregówkę, to nam się to bardzo podobało. W codziennym użytkowaniu było bardzo głupie. Do salonu wchodszisz i wychodzisz non-stop.

Co więcej, schody w środku części dziennej ograniczają korzystanie z niej. U moich rodziców większy zjazd rodzinny oznaczał kombinowanie, jak rozłożyc stół, żeby się on i biesiadnicy zmieścili. W domu z powierzchnią ponad 200 m2... Bo co z tego, że salon z jadalnią tworzą ogromną przestrzeń, jeżeli przez jej środek przebiegają dwa schodki? Stołu na schodkach nie rozłożysz. Jak w samej jadalni, to część siedzących ma za plecami te nieszczęsne schody. Muszą uważać, żeby się nie odsunąć za bardzo bo polecą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dobrze cię rozumiem i chcesz sobie zafundować schody między salonem a resztą domu (jadalnią, kuchnią, korytarzem) - to jest to jeden z najbardziej debilnych pomysłów, jakie można mieć. Serio.

Mieszkałam w domu z dwoma schodkami do salonu. Gdy rodzice kupowali tą szeregówkę, to nam się to bardzo podobało. W codziennym użytkowaniu było bardzo głupie. Do salonu wchodszisz i wychodzisz non-stop.

Co więcej, schody w środku części dziennej ograniczają korzystanie z niej. U moich rodziców większy zjazd rodzinny oznaczał kombinowanie, jak rozłożyc stół, żeby się on i biesiadnicy zmieścili. W domu z powierzchnią ponad 200 m2... Bo co z tego, że salon z jadalnią tworzą ogromną przestrzeń, jeżeli przez jej środek przebiegają dwa schodki? Stołu na schodkach nie rozłożysz. Jak w samej jadalni, to część siedzących ma za plecami te nieszczęsne schody. Muszą uważać, żeby się nie odsunąć za bardzo bo polecą...

 

 

To może dokładniej. W części dobudowanej sufit w środkowej części salonu będzie ok. 2,5 (od 2,7 do 2,25). Więc dosyć nisko. To ogranicza kolejne elementy, okna, oświetlenie, no i ogólnie wrażenie.

 

To jest osobny pokój , wejście normalnie przez drzwi.

O schodach rozmyślano jako - takie szersze, w miarę niskie , 2-3 stopnie po 10 cm na dł ok. 1 m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym spojrzał na to z innej strony.

 

Pierwsze pytanie do Pana Walprusa powinno brzmieć: Czy dodatkowe pomieszczenie ma służyć konkretnemu celowi? Czy ma mieć specyficzne przeznaczenie?

Bo jeśli tak to moim zdaniem, można zastosować taką barierę jak stopnie.

 

Może teraz doprowadzę czytelników do refleksji albo do śmiechu, nie wiem.

 

1. Załóżmy, że Nasz Pan Walprus jest zagorzałym miłośnikiem wina. I ma za domem plantację winogron.

Pomieszczenie takie mogłoby służyć wystawnym bankietom, degustacji win itp. z wydzielonym miejscem na bar i stół.

 

2. Załóżmy, że Nasz Pan Walprus jest z zawodu artystą malarzem, tudzież rzeźbiarzem.

Pomieszczenie zatem będzie mu służyć jako galeria i pracownia, bo jest w niej znakomite światło dzienne.

 

3. Załóżmy, że Nasz Pan Walprus jest zagorzałym wielbicielem kina.

Dodatkowe pomieszczenie chce wykorzystać do kina domowego z ekstra dużym ekranem. A jak zabraknie miejsca dla gości, to wspomniane schodki przyjdą z pomocą siedzącym.

 

Reasumując.

Jeśli dodatkowe pomieszczenie ma mieć specyficzną funkcję (inną od pomieszczenia sąsiadującego), takie schody są nawet wskazane.

 

Z drugiej strony jeśli chodzi o bezpieczeństwo (szczególnie dzieci) to jak najbardziej niewskazane.

 

Wszystko zależy od tego czy chce Pan powiększyć salon czy dobudować dodatkowe pomieszczenie o konkretnym przeznaczeniu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś napisać o staruchach na wózkach lub bez. Jeśli na wózkach to bariera, niekiedy przydatna żeby się staruchy nie wpie....... między wódkę a zakąskę. Jeśli bez wózka to tylko chwilowo, bo moment zagapienia, upadek i endoproteza stawu biodrowego będzie na cito! Delikutaśnie przypominam, że wypadkowiczów stawu biodrowego nie obowiązuje kolejka do zabiegu. Więc jeśli babcia/dziadek są zapisani na wymiane stawu z NFZ już na rok 2055, to popchnięcie nawet na równym chodniku rozwiązuje problem. Godzina i są na stole operacyjnym.

To nie są kalumnie. Emeryt wie o czym pisze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...