Mostek terminczny na izolacji zewnętrznej

[blashey]

Witajcie,

 

Miałem fachowca który ocieplał mi budynek z zewnętrz (styropian+siatka+klej) co spartolił mi wykończenie tego. Już piszę w czym problem (mój opis będzie odnosił się do załączonego rysunku):

 

Zanim zaczął wykonywać ocieplenie zamknąłem sobie murłatę wciskając styropian między murłatę a membranę (na rysunku zaznaczone STYROPIAN ZAMKNIĘCIE MURŁATY). Ociepliłem również murłatę styropianem 5cm tak żeby wyrównać ze ścianą zewnętrzną (rys. STYROPIAN 5cm). Z drugiej strony murłaty mam wełnę 0,0032.

Wykonana elewacja jest na stypianie 20cm (rys. STYROPIAN ELEWACJA 20cm) - grafitowym.

Problem polega na tym że ten nieudacznik (z tkórym już nie mam kontaktu) nie dociągnął mi ocieplenia do mojego zamknięcia murłaty i został taki mega mostek termiczny, który od środka domu oddzielony jest tylko STYRO 5cm + MURŁATA + WEŁNA + PUSTAK YTONG 5cm.

 

Dodam że jestem jeszcze przed etapem tynków zewnętrznych i bez podbitki.

 

Doradźcie proszę czym wypełnić teraz tą pustą przestrzeń (tym bardziej że mi tak ptaki włażą i wygryzają ten 5cm styropian z ocieplenia murłaty)?

Miałem już dwa pomysły w głowie:

1. Wypełnić to pianką niskoprężną. Później zamknąć siatką + klej i przed zrobieniem podbitki włożyć do podbitke jeszcze jakiejś wełny.

2. Wyciąć część styropianu zewnętrznego (tak z 30cm w dół razem z siatką i klejem) i poprostu wstawić tam stypropian już wypełniając tą lukę. Ale boję się że to będzie większy problem i wtedy muszę organizować rusztowanie.

 

Pierwszy pomysł jestem w stanie zrealizować z drabiny.

 

Macie jakieś pomysły ?

 

P.S.

Sądzić się z gościem nie mogę (i odwoływać się do gwarancji) więc takie rozwiązania nie wchodzą w grę.

[Tolo74]

Zrobiłbym wg Twojego pierwszego pomysłu, ale zastanawiam się czy aplikować piankę, czy klej w piance -przemyśl to.

Po drugie -jeżeli jest tam odrobinę miejsca -to od góry wcisnąłbym wzdłuż kawałek styropianu -choćby i 2-3cm (ile się zmieści) a od dołu zapianował klejem do EPSa.

A upchnie wełny wełny?

[Ratpaw]

Witajcie,

 

Miałem fachowca który ocieplał mi budynek z zewnętrz (styropian+siatka+klej) co spartolił mi wykończenie tego. Już piszę w czym problem (mój opis będzie odnosił się do załączonego rysunku):

 

Zanim zaczął wykonywać ocieplenie zamknąłem sobie murłatę wciskając styropian między murłatę a membranę (na rysunku zaznaczone STYROPIAN ZAMKNIĘCIE MURŁATY). Ociepliłem również murłatę styropianem 5cm tak żeby wyrównać ze ścianą zewnętrzną (rys. STYROPIAN 5cm). Z drugiej strony murłaty mam wełnę 0,0032.

Wykonana elewacja jest na stypianie 20cm (rys. STYROPIAN ELEWACJA 20cm) - grafitowym.

Problem polega na tym że ten nieudacznik (z tkórym już nie mam kontaktu) nie dociągnął mi ocieplenia do mojego zamknięcia murłaty i został taki mega mostek termiczny, który od środka domu oddzielony jest tylko STYRO 5cm + MURŁATA + WEŁNA + PUSTAK YTONG 5cm.

 

Dodam że jestem jeszcze przed etapem tynków zewnętrznych i bez podbitki.

 

Doradźcie proszę czym wypełnić teraz tą pustą przestrzeń (tym bardziej że mi tak ptaki włażą i wygryzają ten 5cm styropian z ocieplenia murłaty)?

Miałem już dwa pomysły w głowie:

1. Wypełnić to pianką niskoprężną. Później zamknąć siatką + klej i przed zrobieniem podbitki włożyć do podbitke jeszcze jakiejś wełny.

2. Wyciąć część styropianu zewnętrznego (tak z 30cm w dół razem z siatką i klejem) i poprostu wstawić tam stypropian już wypełniając tą lukę. Ale boję się że to będzie większy problem i wtedy muszę organizować rusztowanie.

 

Pierwszy pomysł jestem w stanie zrealizować z drabiny.

 

Macie jakieś pomysły ?

 

P.S.

Sądzić się z gościem nie mogę (i odwoływać się do gwarancji) więc takie rozwiązania nie wchodzą w grę.

 

Cyknij fotkę jak możesz, bo nie do końca wiadomo z rysunku po co en "górny" styropian zastosowałeś.

[Kaizen]

Zanim zaczął wykonywać ocieplenie zamknąłem sobie murłatę wciskając styropian między murłatę a membranę (na rysunku zaznaczone STYROPIAN ZAMKNIĘCIE MURŁATY).

 

Nie masz projektu? To poważny błąd. Pod membraną potrzebna jest szczelina wentylacyjna - wlot na dole i wylot w kalenicy.

 

Problem polega na tym że ten nieudacznik (z tkórym już nie mam kontaktu) nie dociągnął mi ocieplenia do mojego zamknięcia murłaty i został taki mega mostek termiczny, który od środka domu oddzielony jest tylko STYRO 5cm + MURŁATA + WEŁNA + PUSTAK YTONG 5cm.

 

Albo powinien ciąć płyty na skos zostawiając na górze z 2cm szczeliny między EPS a membraną. Tylko trzeba to było z wykonawcą ustalić, bo pewnie niewielu zrobiłoby to w cenie. Ale lepiej, jakbyś sam to zrobił wcześniej dając nie 5cm do murłaty, ale 25 ucięte odpowiednio na skos do którego ekipa od elewacji by się równała.

 

Tak czy inaczej najważniejsze, to zadbaj o drożną szczelinę. Inaczej będzie się skraplała para, wełna nasiąknie i będzie nie 0,032 a znacznie więcej + pleśń i grzyb.

 

Zamykanie murłaty styropianem który bardzo słabo przepuszcza parę wodną też jest trochę ryzykowne.

 

Doradźcie proszę czym wypełnić teraz tą pustą przestrzeń (tym bardziej że mi tak ptaki włażą i wygryzają ten 5cm styropian z ocieplenia murłaty)?

 

Wywal "styropian zamknięcie murłaty", daj tam wełnę (robiąc między nią a membraną szczelinę) i zagnij do dołu tak, żeby otuliła murłatę i doszła do EPS na elewacji.

Jak wyżej wełna dotyka membrany, to masz całą termoizolację dachu do rozebrania i poprawienia.

[blashey]

Jeśli chodzi o fotkę to spróbuję to zrobić.

Co do majstra który robił mi ocieplenie - to już nie będę się wypowiadał bo szkoda moich nerwów - i tak to nic nie wniesie.

 

Styropian włożyłem tak żeby była szczelina więc spoko. Zamknąłem to tak za radą jednego z fachowców który mi to doradził - generalnie chodziło o to żeby zamknąć murłatę na czas kiedy jeszcze nie były styropianu z zewnątrz i wełny wewnątrz (żadna "gadzina" się nie dostanie a to też wyciepli.