Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa stan surowy zamknięty - problemy


MrEvo

Recommended Posts

Witam wszystkich serdecznie.

Mam pytanie odnośnie budowy która jest w stanie surowym zamkniętym.

Jakieś kilkanaście lat temu teściu wybudował dom, zostawił go w stanie surowym zamkniętym. Teraz dom przepisał na moją żonę i chcemy go dokończyć, ale jak się okazało dom miał być odbiciem lustrzanym postawiony. Niestety został postawiony bez odbicia. I to widać bo miało być wcięcie z prawej strony a jest z lewej.

Z lewej strony miała być ślepa ściana bo było 1,5 m od granicy działki. Są drzwi wejściowe i 3 okna. Dodam, że ta działka została dopisana i teraz jest jakieś 10 metrów do granicy. Moje pytanie brzmi. Czy jeśli dokończymy budowę to będzie problem z odbiorem? Kierownik budowy w tamtym czasie był również inspektorem i odbierał budowy i miało być wszystko bez problemu odebrane, ale że dom nie został skończony a kierownik nie jest już inspektorem to obawiam się, że może być teraz problem.

Czy jest jakaś możliwość z tego wybrnąć czy trzeba burzyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem jak to wyglądało w podobnych sytuacjach na budowach w które byłem zamieszany na różnych etapach. Program naprawczy uzgadnia się z PINB, nieprawdaż. Jak długo chcecie życ w strachu że cóś się wyda? Dawno temu pisałem o wujku/stryjku z drugiego końca Polski przygarniętym do nowego domku gdzieś w ostępach lasów dolnośląskich. Pomagał przy budowie nowego i rozbiórce starego, odkarmił, wyciągał łapę do krągłości gospodyni, aż kiedyś przy butelce nastąpił jakiś rodzinny zgrzyt. Ktoś chlapną jęzorem za dużo, przybysz był mniej napity i usłyszał a zapamiętał. Wujek z błyskiem w oku poszedł spać a na drugi dzień wysmażył krótki list w typie "Nie wiem czy to ważne ale tu i tu postawiono dom bez papierów i dla niepoznaki rozebrano stary. Podaję adres..... " Ciąg dalszy możecie sobie dośpiewać. Krótko - miętkie serce, to rzyć musi być twarda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Program naprawczy uzgadnia się z PINB, nieprawdaż. Jak długo chcecie życ w strachu że cóś się wyda?

My w strachu nie żyjemy, bo my nic nie przeskrobaliśmy ;)

 

OK, kiedyś naprawiałem stary budynek, ale żaden nadzór o tym nie wiedział. Był architekt, pomierzył, sprawdził fundamenty, wpisy w dzienniku, stan wizualny i zaproponował projekt rozbudowy. Projekt został przyjęty przez lokalne władze i tyle (w skrócie). Nie pamiętam, aby PINB był w to wmieszany, dlatego się dopytuję, po co go mieszać. Oczywiście mogłem o czymś zapomnieć, że architekt kogoś tam powiadamiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...