radziula 23.08.2021 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2021 Mam na 1 ścianie luksfery, ok 1x4m w pionie zamiast okna. Wtym miejscu zamierzam zamontować drabinę na dach. Czy luksfery ją utrzymają? Czy nie będzie przez nie uciekać ciepło? Warto usunąć luksfery i powstały otwór zamurować np. porothermem albo suporeksem, czy nie zawracać sobie tym głowy, przelecieć betokontaktem i zatynkować od środka, a od zewnątrz zakryć elewacją? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 23.08.2021 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2021 Z energetycznego punktu widzenia trudno o gorsze rozwiązanie, niż luksfery. Każdy mur i okno będzie cieplejszym rozwiązaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radziula 24.08.2021 05:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2021 Czyli wymieniać. Zmierzyłem otwór i na szerokość ma 57cm. Bloczki ytonga mają 60cm. Czy przy tak wąskim otworze można je stawiać jeden na drugim bez zakładki czy poszukać krótszych bloczków z innego materiału? Lepiej użyć zwykłej zaprawy murarskiej, kleju do gazobetonu, czy pianokleju? Oczywiście bloczki chciałbym także związać z istniejącym murem spoinami pionowymi oraz łącznikiem do murów, np https://askot.krakow.pl/pl/p/LACZNIK-DO-MUROW-D1-OCYNK-NOVA-HABE/18406 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 24.08.2021 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2021 Mam na 1 ścianie luksfery, ok 1x4m w pionie zamiast okna. Wtym miejscu zamierzam zamontować drabinę na dach. Czy luksfery ją utrzymają? Czy nie będzie przez nie uciekać ciepło? Warto usunąć luksfery i powstały otwór zamurować np. porothermem albo suporeksem, czy nie zawracać sobie tym głowy, przelecieć betokontaktem i zatynkować od środka, a od zewnątrz zakryć elewacją? Te pustaki szklane mają kilka cm grubości - one się ledwo trzymają jeden na drugim Pierwszo słyszę, aby w luxfery coś takie montować. A gdzie konkretnie te luxfery masz? Jakaś fotka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radziula 24.08.2021 14:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2021 Luksfery mam na klatce schodowej. Taki wąski ale wysoki pas. 57cm na ok 3.5m. Usunąć je żaden problem, ale później trzeba wypełnić czymś tak powstały otwór. Pomyślałem o BK, konkretnie ytong. Ma bloczki o grubości 365mm, które by mi pasowały, ale są szersze niż otwór i każdy trzeba lekko przyciąć, nie ma również miejsca na zakładkę. Na zewnątrz w tym miejscu zamierzam przymocować drabinę na dach. Możliwe, że jedna strona złapie się istniejącego muru, ale druga na pewno będzie w miejscu obecnych luksferów. Czy powstały otwór można zamurować stawiając takie bloczki jeden na drugim mocując je także do muru wspomnianymi wcześniej łącznikami? Czy lepiej bloczki murować na klej, zaprawę murarską, czy pianoklej, np. Soudabond Construct? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 24.08.2021 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2021 Lepiej normalnie muruj, co Ci zależy. Pianoklej jest czuły na zabrudzenia (pył), a tego nie brakuje podczas np docinania bloczków. Po bokach możesz dać blaszki, wkładane poziomo w szczelinę z klejem, wtedy nie musisz dawać grubej spoiny z zaprawą. Możesz dać zaprawę i po bokach - też sie będzie dobrze trzymać. Możesz dać nieco węższe bloczki i przy nakładaniu kleju pod styropian majstry dadzą go trochę więcej albo wypełnią dodatkową warstwą styropianu (no problem). Docinanie tylu bloczków na grubości to słaba sprawa BK jest wystarczająco mocny do utrzymania drabiny stalowej - to raczej kwestia mocowania tej drabiny do ściany. BK wystarczy gatunku 700, taki najzwyklejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radziula 24.08.2021 15:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2021 Opiszę może jak chciałem to zrobić. Bloczek ma wymiary 600x365x200. Na długość potrzebuję obciąć 4-5cm uzyskując 550-560mm, tak aby bloczek zmieścił się w otwór. i miał odrobinę luzu. Po usunięciu luksferów otwór oczyszczam i gruntuję. Zostało mi trochę betokontaktu, więc mógłbym go tutaj wykorzystać. A później zostaje już tylko murowanie i myślałem, że co drugi bloczek złapię do muru za pomocą takich zagiętych łączników, tj do bloczka od góry i do ściany z boku, a później kolejnym bloczkiem bym taki łącznik zakrył. Łącznik dawałbym raz z lewej, raz z prawej, naprzemiennie. Od zewnątrz zostawiłbym wnękę ok 3cm względem ściany, od wewnątrz ok 1cm. Wewnątrz wiadomo tynk, zewnątrz styropian. Ytong chciałem zastosować ENERGO+ PP2/03 S+GT i pianoklej Soudabond Construct. Chociaż nigdy nie robiłem nic pianoklejem, podobnie jak nigdy nie murowałem ściany w ten sposób, tj. bez zakładki, więc zawsze lepiej zapytać kogoś bardziej doświadczonego. Pianoklej na pewno wygoda, ale może klej na grzebień będzie lepszy? Większy hardcore ma sąsiad, bo też ma luksfery, na klatce zamiast okna, zresztą jak większośc osób tutaj, tylko ma je na większej wysokości i przechodzą przez strop. Luksfery maja jakieś 9cm grubości i na piętrach ma je we wnęce jakby okiennej, przy czym strop dochodzi do samych luksferów, więc na wysokości stropu nie wciśnie bloczków o takiej grubości, więc zamierza kupić cieńsze bloczki (9-11cm), choć ja na jego miejscu kupiłbym takie ze 2 i dał tylko na wysokości stropu, aby zrównać z podłogą, a wyżej spowrotem wróciłbym do grubszych i stawiał częściowo na bloczkach niżej, a częściowo na stropie. Sąsiad się jednak obawia obciążenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 24.08.2021 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2021 Możesz dać te łączniki, ale moim zdaniem ścianka o wysokości 3,5 m i szerokości ok. 60 cm przy grubej tradycyjnej zaprawie będzie się trzymać. Poza tym tak jest szczelniej. Widziałem wiele zamurowanych otworów, dużo większych, żaden z nich nie był jakoś specjalnie murowany. Ja bym dał zwykły BK, skoro styro ma przyjść na wierzch. Ściany "wokół" luxferów masz też ze specjalnego BK murowane? Chyba nie. U Ciebie na grubej spoinie ścianka będzie trzymana z każdej strony, a drabina powoduje jedynie moment ścinający pionowy i to w niewielkiej części swojego mocowania. Naprawdę przesadzasz z tymi technologiami Kilka godzin roboty i masz ściankę pomurowaną Na Twoim miejscu zastanowiłbym się jak zamocować te drabinę, żeby zminimalizować mostki cieplne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radziula 24.08.2021 16:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2021 Ściany wokół są murowane z tego co było dostępne 40 lat temu. Ciężko od nich cokolwiek wymagać, więc w sumie racja. Jaki klej/zaprawę w takim wypadku polecisz do BK? Coś dedykowanego - z tego co widzę to są cienkowarstwowe, czy zwyklą najtańszą zaprawę murarską? Jak zamuruję otwór, to zamówię drabinę. Styropian będzie przyklejany później, między ścianę a drabinę więc na pewno da się to uszczelnić. Gdzie nie da się dociąc styropianu, to się pianką izolacyjną doleje. A drabinę zamówie prawdopodobnie aluminiową, więc ciężar żaden, tyle co człowiek na niej stanie. Chciałem jeszcze dopytać przy okazji o ten strop u sąsiada, bo nosi się z zamiarem pozbycia luksferów od roku, ale od słow do czynów najwyraźniej daleka droga. Teraz na zimę przykleił do nich od środka styropian 10cm i w sumie żal mi człowieka. Może znajdę gdzieś zdjęcie jak to u niego wygląda to wrzuce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 24.08.2021 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2021 Najtańszą gotową w workach zaprawę murarską, żeby sie nie pieprzyć z mieszaniem składników. Kup mieszadło najprostsze, zeby wymieszać z wodą, kielnię, wiadro z plastiku udarowego (nie po farbie, bo dno pęknie), jakąś pacę stalową, krótką i długą poziomicę i po bólu. Nie musi być pięknie, bo styropian zakryje, a od środka tynk. Od środka daj lepiej 1,5 - 2 cm tej wnęki, bo swoje zabierze obrzutka przy tynkowaniu. U sąsiada zrób fotki, bo piszesz niespójnie ("luxfery przechodzą przez strop"). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radziula 24.08.2021 17:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2021 Tak to wygląda u sąsiada, luksfery przechodzą jakoś za stropem, od zewnątrz są w całości. Dlatego sąsiad chce murować z cieńszego bloczka., choć ja bym użył grubszego na jego miejscu, tak jak u mnie, za stropem postawił jeden albo dwa cieńsze i na piętrze znowu grubsze, częściowo na tym cieńszym, a częściowo na stropie. Tylko to czarne wygląda jakby było osobno dolewane i sąsiad się boi ciężaru w tym miejscu. Jak widać sciągnął styropian, bo ktoś był to oglądać ale co ciekawe, mówił, że polecił mu tam nakręcić OSB na stelarzu i w środku ocieplić watą szklaną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 24.08.2021 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2021 To szare to pewnie (zbrojona) belka nadproża. Niech zrobi tak jak piszesz: do wysokości stropu (nadproża) niech jedzie grubymi bloczkami, ale potem lepiej będzie, jak zaleje betonem dziurę na grubość stropu. Niech przy tym nawierci po obu stronach "okna" otwór pod pręt karbowany, fi10 wystarczy, i włoży pręt po oby stronach. Pręt musi mieć otulinę z betonu po 2 cm z każdej strony. Jeszcze lepiej jak w ten sposób powkłada kilka prętów w sam strop i przewiąże drutem wiązałkowym z prętem w poprzek. Otwory w stropie tak zrobić, żeby pręt karbowany wbić w beton stropu. Od zewnątrz strony trzeba zaszalować, potem gotowy B20 w worku, zalanie, wyrównanie pacą. To zwiąże bloczki BK poniżej stropu i jednocześnie da wytrzymałe, związane zbrojeniem ze stropem podłoże pod bloczki na kolejnej kondygnacji. Pytania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radziula 24.08.2021 18:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2021 Tak, jedno. Pręty w strop poziomo w miejsce luksferów (do czoła stropu) oraz poziomo wzdłuż stropu, między ścianami, tak aby były umieszczone prostopadle do siebie a następnie je związać drutem? Czy wiercenie w ten sposób w stropie pod pręty nie osłabi go dodatkowo? Warto nowe zbrojenie zakotwić kotwą chemiczną? Może jak ogarnę temat u siebie, to zajrze do sąsiada jak nikogo nie znajdzie do tego czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 24.08.2021 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2021 Tak, jedno. Pręty w strop poziomo w miejsce luksferów (do czoła stropu) oraz poziomo wzdłuż stropu, między ścianami, tak aby były umieszczone prostopadle do siebie a następnie je związać drutem? Czy wiercenie w ten sposób w stropie pod pręty nie osłabi go dodatkowo? Warto nowe zbrojenie zakotwić kotwą chemiczną? Jeden wzdłuż, tam jest 9 cm szerokości. Do tego ze dwa w strop. Zrobi się mała "krata" z żelbetu w połowie wysokości tego wypełnienia z BK. Moim zdaniem to i tak dmuchanie na zimne, ale skoro sąsiad się boi o obciążenie... Nawiercenie dwóch otworów fi10 w stropie, a właściwie przecież w tym szarym nadprożu (!) go nie osłabi, a jeśli tak, to trzeba wiać z tego domu Przy betonie B35 można powoli obciążać ten kawałek betonu już następnego dnia. Trzeba też pamiętać, aby go ze dwa razy podlać wodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radziula 24.08.2021 19:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2021 Nie jestem przekonany, że to nadproże, bo do czego? Po drugiej stronie ma dokładnie taką samą sytuację, tylko zamiast luksferów ma okno i przez szybę widać strop Tak czy inaczej, jeśli na dole podmuruje, to nazwijmy to umownie "nadproże" będzie miało od dołu podparcie. Na dobrą sprawę, można nie robić podmurówki pod samo "nadproże", tylko zostawić tam kilka cm, wstawić jeden albo dwa pręty, zaszalować także od środka i zalać betonem, powinien wyjść taki element w kształcie litery L otaczający "nadproże" z dołu i z boku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 24.08.2021 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2021 To nadproże (belka) jest po to, że właśnie podparcia nie musi mieć Ta belka już jest z prętami Od dołu dojeżdżasz do niej bloczkami, żeby wiatr nie gwizdal, a nie żeby ją "podeprzeć" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radziula 26.08.2021 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2021 (edytowane) Dziękuję. Mam jeszcze 1 okno w piwnicy, które także chciałbym zamurować, ale tutaj pojawia się inne zagadnienie. Mianowicie we wnęce okiennej z boki jest kratka wentylacyjna, ponieważ przy oknie mam licznik gazu, a wiadomo że takie pomieszczenia muszą być wentylowane. Widzę tutaj dwie możliwości. Muruję z ytonga 10cm, zostawiam wnękę i kratkę jak jest, albo kupuję kolano łącznikowe do wentylacji z PCV aby przedłużyć wentylację i wyciągnąć ja na murowaną ścianę. Wówczas muruję z czegoś grubszego - 24/30/36. Z tej kratki dosyć mocno wieje, więc przy okazji chciałbym jakoś ograniczyć przepływ powietrza. Tak prawdę mówiąc, to nie wiem czy ta wentylacja się sprawdza, bo wydawało mi się, że powinna służyć do odprowadzania ulatniającego się gazu na zewnątrz a nie wprowadzania zimnego powietrza do środka. Tak czy inaczej, po namyśle dochodzę do wniosku, że mógłbym zastosować kolanko, przedłużyć kanał i na jego końcu zamontować nową kratkę, z np. takim frontem: https://www.leroymerlin.pl/klimatyzacja-i-wentylacja/instalacje-wentylacyjne/fronty-dekoracyjne-do-wentylatorow-i-kratek/front-do-kratki-i-korpusu-prostokatny-125-mm-bialy-equation,p179450,l1662.html aby nie dmuchało z niej prosto na twarz. Edytowane 26 Sierpnia 2021 przez radziula Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 26.08.2021 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2021 Jak wieje do środka, to dokądś ucieka. Widocznie masz jakiś przepływ, tylko odwrotny do oczekiwanego.Możesz zastosować nawietrzak z filtrem, np Darco coś takiego robi (ok. 150 zł) - przestanie wiać, bo filtr to taka gąbka w środku. Tradycyjnie budowało się też "zetki", czyli otwór w przegrodze zewnętrznej, który ma przekrój położonej litery Z. Do tego kratka wywiewna w najwyższym punkcie pomieszczenia. Tyle, że to nie działa przez wiele miesięcy w roku, jak każda wentylacja grawitacyjna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radziula 26.08.2021 08:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2021 Coś takiego https://allegro.pl/oferta/nawietrzak-ps-100-wh-z-filtrem-vents-fi-100-5690313759 ? Troche tańsze rozwiązanie, a do piwnicy raczej nic lepszego nie potrzebuję. Twoja wypowiedź upewnia mnie w przekonaniu, że powinienem ten otwór wentylacyjny przenieść w miejsce okna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 26.08.2021 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2021 Ja bym raczej przemyślał wentylację piwnica od nowa. Gdzie wlot, a gdzie wylot powietrza? A rodzaj kratki to drugorzędna sprawa.Ten nawietrzak moze być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.