Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rekuperacja home made


Recommended Posts

Nie obchodzi mnie opłacalność. To, czy reku zużyje rocznie 200 czy 400 PLN to mnie nie obchodzi - to są groszowe sprawy w skali roku.

Wracając do mojego pytania - więc gdzie mogę kupić Aeris'a za 2250PLN?

 

Kaizen to mistrz teorii i guru wiedzy wszelakiej, który pozjadał wszystkie rozumy, więc nie oczekuj od niego tej odpowiedzi.

 

Do tego najlepsze i jedyne dobre jest to co ON kupił! :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Nie obchodzi mnie opłacalność. To, czy reku zużyje rocznie 200 czy 400 PLN to mnie nie obchodzi - to są groszowe sprawy w skali roku.

Wracając do mojego pytania - więc gdzie mogę kupić Aeris'a za 2250PLN?

 

To obchodzi Cię opłacalność, czy nie? Wolisz wydać na buty 100 dolarów i mieć mokre nogi, czy 50 i mieć suche?

 

Klik

Do tego najlepsze i jedyne dobre jest to co ON kupił! :D:D:D

 

Nieprawda. Wielokrotnie pisałem, że rekuperator Itho (który kupiłem) był błędem. Podobnie projekt (teraz brałbym Arosa II - chociaż tu akurat mam na usprawiedliwienie, że jeszcze go nie było, gdy kupowałem swój).

 

Akurat temat reku mam dokładnie wypraktykowany, obmierzony - wiec zarzut o teoretyczności moich rozważań jest tak chybiony, jak to tylko możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....To obchodzi Cię opłacalność, czy nie? ...

 

.

 

Nie, nie obchodzi. Dla mnie są to nieistotne grosze. Kilka stów rocznie więcej czy mniej to tyle co nic.

 

Ponawiam po raz trzeci pytanie - gdzie mogę kupić Aeris'a za 2250PLN?

Edytowane przez mistalova
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z tego co ja zrozumiałem, to nikt nie napisał, że ten reku nie jest tyle wart, a raczej że często jest tak, że jeśli coś wychodzi tanio, to tak naprawdę drogo. Chodzi o to, że dokładając więcej przy zakupie, w dłuższej perspektywie coś może się bardziej opłacać pod względem kosztów eksploatacji i komfortu.

Dołożenie do np Izzie może się opłacać bardziej i na pewno zapewni wyższy komfort użytkowania. Duży plus to wentylatory EC i wymiennik ERV. Nie zawsze się zgadzam z Kaizenem, ale w tym wypadku myślę, że warto się zastanowić.

Aczkolwiek jeśli ktoś jest świadom wad, to nie widzę sensu nikogo przekonywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie znaczenie ma tu sprawność temp. 76 a 90%? Z perspektywy ekonomii wskazanych rozwiązań (zużycie/odzysk podane przez Kaizen) ten reku za 2k+ zamortyzuje się szybciej i tak niż taki Izzi erv bazowy 5k+. Czyli wbrew "butom" tani szybciej na siebie "zarobi" bo po około 2-3 sezonach grzewczych gdy droższy dalej się dopiero amortyzuje (przyjmując grzanie prądem przy grzaniu tańszymi środkami tym gorzej dla reku). Potem nastąpi 1-2 sezony gdy zamortyzuje się drogi. Potem 2-3 sezony zanim się zrównają. Potem drogi zacznie się opłacać z roku na rok bardziej (czyli po około minimum 6+ latach). Ciekawe ja długo pożyją owe reku. Może i w długiej perspektywie (10+ lat) ten izzi okaże się lepszy bo będzie trwały i bezawaryjny, ale teraz to kto tam wie co będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie odpowiesz na moje pytanie? Czyli twierdzisz, że WG jest lepsza niż WM na tanim rekuperatorze?

 

Niewyraźnie napisałem, co twierdzę?

Nie, nie twierdzę, że chodzenie boso jest lepsze, niż chodzenie w butach. Twierdzę, że taniej wychodzą droższe buty w których masz suche nogi, niż kilka par tanich, w których nogi masz mokre.

 

To Ty twierdzisz, że wydanie większych pieniędzy na początku żeby mieć niższe TCO jest bezsensowne. Ciekawe, czemu nie wybrałeś WG, która jest tańsza na starcie?

 

Jakie znaczenie ma tu sprawność temp. 76 a 90%? Z perspektywy ekonomii wskazanych rozwiązań (zużycie/odzysk podane przez Kaizen) ten reku za 2k+ zamortyzuje się szybciej i tak niż taki Izzi erv bazowy 5k+.

 

ERV w porównaniu z takim bez odzysku wilgoi jest tańszy już w momencie zakupu po uwzględnieniu kosztów nawilżaczy.

Amortyzacja (sprawdź definicję) twa tyle, co przewidywany okres używania urządzenia. Więc jak jest mniej trwałe, to masz rację - szybciej się zamortyzuje tańsza, mniej trwała tandeta.

 

Czy może chodzi Ci o to, że im taniej na starcie, tym lepiej? To byłby argument za WG.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kliknąłeś jeszcze w moja sygnaturkę?

Monitorujesz wilgotność i CO2?

Nie i nie zamierzam. Wilgotność tak. CO2 nie i nie zamierzam.

 

Zgadujesz, deklarujesz wiarę, czy masz opomiarowane?

Wg aktualnych cen, czy sprzed roku?

To nie miejsce na żarty.

 

Kalkulatorka też nie kliknąłeś?

Nie i nie zamierzam :)

 

Widać nie każdemu zależy na komforcie i zdrowiu.

Nie narzekam. Po 8 latach użytkowania najtańszej na rynku centrali jestem zadowolony, w tym również z komfortu w domu i zdrowia. Nigdy nie miałem poziomu wilgotności o którym wspominasz.

 

Z przyjemnością dzielę się doświadczeniem, nie jestem tu dla pustych przepychanek i nie dam się podpuścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przyjemnością dzielę się doświadczeniem, nie jestem tu dla pustych przepychanek i nie dam się podpuścić.

 

Bez opomiarowania i obliczeń faktycznie o konkretach nie porozmawiamy. Pozostaje tylko puste "To nie miejsce na żarty." na pytanie o podstawę twierdzenia że większość zużycia ciepła to CWU...

 

Edyta:

 

Ja to jednak lubię o konkretach.

Weźmy zużycie prądu i sterownik. W sygnaturce jak mam ustawione. Jak filtr przybrudzony (co widzę po stężeniu CO2) to trochę podnoszę obroty (dokładniej to kilka tapnięć i zmniejszenie korekty nawiewu i wywiewu co przekłada się na podniesienie obrotów przy każdym % wydajności wentylatorów). I tak wygląda CO2:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=457987

 

Pilnuję, żeby w sypialni nie przekraczało znacząco 800ppm. Chcę mieć świeże powietrze.

Gdybym 24/7 miał takie obroty, jak pozwalają utrzymać ten poziom nocą to miałbym roczny koszt prądu do rekuperatora wg moich aktualnych stawek nie 173,91 zł a 405,51 zł - już 231,6 zł różnicy tylko dzięki możliwości programowania obrotów.

Dalej - gorsze wentylatory to ze 2x większy pobór prądu przy tej samej wydajności - to 405,51zł pobrane ekstra bez sensu. Razem na prądzie do wentylatorów 637,11 zł różnicy.

 

 

Ale to nie koniec. Nawet przy tym samy wymienniku im wyższe przepływy tym niższa sprawność.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=428838

 

Jeżeli bez sensu rekuperator chodzi na wysokich obrotach - to nie tylko wyrzuca z domu więcej kWh ze względu na większą ilość m3, ale też przez niższą sprawność. I jak przy 85m3/h na dobę tracimy 0,51kWh@95% sprawności tak przy 192m3/h na dobę tracimy 4,64kWh@80% sprawności wszystko @23* wewnątrz i 8 na zewnątrz, czyli w okolicach średniej w sezonie grzewczym. Niech tak chodzi przez 1/2 doby - już mamy przez 200 dni sezonu oszczędności na sprawności TEGO SAMEGO wymiennika ponad 400kWh.

 

Ale to jeszcze nie koniec, bo mowa o rekuperatorze z wymiennikiem o gorszej sprawności w rzeczywistości (patrz wykres Owczara). Więc tych kWh a zatem i złotówek ucieka z powietrzem kilka razy więcej.

 

Oczywiście można puścić wentylatory na minimum - i mamy 1500ppm CO2 albo i więcej. Można się przekonywać, że 30% wilgotności jest OK... Tylko po co innych w to pakować?

Ale chyba chodzi o komfort a oszczędności przy okazji? Warto dopłacić za ERV, za lepszy sterownik (umożliwiający zaprogramowanie obrotów wg harmonogramu) i za lepsze wentylatory. Oczywiście nie trzeba brać najdroższych rozwiązań - ale nie opłaca się brać gorszych.

 

Nie, nie zachęcam ani nie prowokuję do "pustych przepychanek". Jak nie masz konkretów, to daruj sobie odpisywanie...

co220211013.jpg

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Twierdzę, że taniej wychodzą droższe buty w których masz suche nogi, niż kilka par tanich, w których nogi masz mokre.

.

 

Ale niektórym wystarcza jeżdżenie Dacią, nie potrzebują Mercedesa. Zawsze to lepsze niż chodzenie pieszo.

KAŻDA WM z reku jest lepsza niż WG.

 

... roczny koszt prądu do rekuperatora wg moich aktualnych stawek nie 173,91 zł a 405,51 zł - już 231,6 zł różnicy ...

 

Czyli żadna różnica. 231,6 PLN to jeden obiad w restauracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale niektórym wystarcza jeżdżenie Dacią, nie potrzebują Mercedesa. Zawsze to lepsze niż chodzenie pieszo.

KAŻDA WM z reku jest lepsza niż WG.

 

Jak mercedes jeździ szybciej, taniej, wygodniej i TCO ma znacznie niższe - to jaki sens mieć mokre nogi?

 

 

Czyli żadna różnica. 231,6 PLN to jeden obiad w restauracji.

 

A czemu zatrzymałeś się na pierwszej składowej? To same korzyści na sterowniku. Dochodzą na wentylatorach, wymienniku i nawilżaczach. To powoduje, że luna już po 3-4 latach pochłania więcej pieniędzy niż Lossnay czy Izzifast (a z rok później Izzifast odstawia Lossnaya). A od pierwszego dnia daje gorszy komfort przez niższe temperatury i niższą wilgotność nawiewu w sezonie grzewczym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pacz pan... i wreszcie ci się udało przeczytać!

 

A merytorycznie jesteś w stanie coś napisać? Czy to już za trudne dla ciebie?

 

Jak mercedes jeździ szybciej, taniej, wygodniej i TCO ma znacznie niższe - to jaki sens mieć mokre nogi?

 

Bo Dacia kosztuje 70kPLN a Mercedes 300 kPLN.

 

 

J....To powoduje, że luna już po 3-4 latach pochłania więcej pieniędzy niż Lossnay czy Izzifast (a z rok później Izzifast odstawia Lossnaya)..

 

OK. Policzmy. Luna kosztuje 2kPLN, Lossnay 6kPLN.

Różnica 4 000PLN.

 

Luna zużywa 50W, Lossnay 25W.

Miesięcznie Luna kosztuje 24PLN, Lossnay 12PLN.

Rocznie zaoszczędzimy 144PLN.

Czyli "na zero" wyjdziemy po 27 latach...

Edytowane przez mistalova
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Policzmy. Luna kosztuje 2kPLN, Lossnay 6kPLN.

Różnica 4 000PLN.

 

Luna zużywa 50W, Lossnay 25W.

 

To chyba jak nikogo nie ma w domu.

Ale kupując Lune juz na starcie trzeba dorzucic Higroplusa żeby chociaż wilgotność ogarnąć - sprawdź cenę.

A potem ciągnie tyle energii, ze Owczar wymienił sobie wymiennik na ERV. Ale Owczar potrafi liczyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kupując Lune juz na starcie trzeba dorzucic Higroplusa żeby chociaż wilgotność ogarnąć - sprawdź cenę.

A potem ciągnie tyle energii, ze Owczar wymienił sobie wymiennik na ERV. Ale Owczar potrafi liczyć :)

 

Małe sprostowanie, sama energia nie bolała, bo dzielona przez 3. Ale rekuperator, który zatykał się co chwilę wodą był upierdliwy mocno. Dodatkowa oszczędnośc sprawia, że nie dość, że pozbyłem się problemu, to wymiana się amortzuje. Dość szbko powiedziałbm.

 

Odzyskująć w sezonie zimowym 1500l wody daje oszczędność jakieś 1700kWh ciepła. Teraz w zależności czy to ciepło mamy z prądu, gazu, czy pompy ciepła, wystarczy przemnożyć i mamy info ile ERV pozwala zaoszczędzić. Dajmy na to z gazu pewnie 15groszy uwzględniając sprawność - 255zł.

Ale jeszcze woda, 1,5m3 to z RO jakieś 7m3 wody, czyli dodatkowo 70zł. Plus oczywiscie zuzycie nawilzacza i jego podzespołów. Hałas w nocy gdy reku pracował na full obrotach.

Teraz dochodzi jeszcze prąd na wietrzenie rekuperatora co 2h - z reguły z działającą grzałką. Zużycie wentylatorów działających pod dużym obciążeniem itd.

Generalnie jest mnóstwo aspektów poza prądem liczonym najprostszą metodą. Do tego ciągła degradacja sprawności - nawet poniżej 70%. Że już o czasie na algorytmu sterujące nie wspomnę, a także 2 krotnym ręcznym rozmrażaniu wymiennika zatkanego lodem po wietrzeniu.

 

Ale to wszystko przy założeniu, że ktoś zwraca uwagę na wilgotnośc, jeśli nie, to nie ma to zastosowania.

Reku za 2k będzie lepszy od WG - to pewne. Można rozważyć dołożenie do reku z ERV dla własnego komfortu, jeśli jest taka możliwość. Jeśli nie, to brać ten za 2k. Warto wziąć aspekt odzyskuwilgoci pod uwagę, wilognotść względna ma na nasze zdrowie ogromny wpływ. Pamiętam jak wyglądały u nas infekcje za czasów mieszkania i powietrza suchego jak pył. Potem nawilżacze, do których co chwilę trzeba było dolewać wodę.... Nie ma co tutaj kruszyć kopii i przepychać się na argumenty. Mam kasę żeby dołożyć, zalezy mi na jakości, odzysku wilgoci, to biorę - nie to wbieram tańszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...