Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rekuperacja czy warto?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 340
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mam ustawioną pompę ciepła na 21*C na stałe. Gdy przyświeci słonko przez okna to pomimo, że pompa nie pracuje temperatura w domu rośnie (czasem nawet do około 25*C), choć na dworze tylko 10*C.

Wtedy w rekuperacji włącza się bypass i włącza bezpośrednio bez odzysku ciepła powietrze z dworu czyli 10*C i chłodzi wnętrze domu.

Także rekuperacja może chłodzić.

 

Na pewno otwiera Ci się bypass przy 10* na dworze? Co to za reku?

Na ile masz ustawioną komfortową temperaturę, że w sezonie grzewczym wywiew ma taką temperaturę, że się otwiera?

Owszem, reku może schłodzić w chłodne noce w upalne lato - nie często i niewiele klik. Więcej schłodziłyby otwarte okna przy wyłączonej wentylacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam rekuperację od tygodnia. Wiele się na czytałem, wiele przedyskutowałem z servisem.

Jeśli chodzi o sam aspekt posiadania rekuperacji to jak najbardziej polecam.

Powietrze świeże, stała wilgotność powietrza, nie trzeba otwierać okien przez co się tak nie kurzy, latem chłodzi (oczywiście nie tak jak klima ale na pewno lepiej niż przez zwykłe otwieranie okien).

 

Daj spokoj, jaka stala wilgotność. Mam reku i w zimę wilgotność spada do 30%.

A okna w gorące lato otwieram na oścież w nocy, bo reku nic na upały nie pomoże.

Do schłodzenia jest klima a nie wentylacja.

WM jest dobra bo daje stałą wymianę powietrza i zapobiega zawilgoceniu mokrych pomieszczeń. Jesli jest z opcją reku to daje pewną oszczedność energii do ogrzania domu, rzedu 5%. Cala reszta zalet ktrore tu niektorzy wypisują to fantazjowanie.

Edytowane przez Toty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj spokoj, jaka stala wilgotność. Mam reku i w zimę wilgotność spada do 30%.

 

Jak nie masz ERV to powinna bardziej spadać. Jak masz, to mniej.

 

WM jest dobra bo daje stałą wymianę powietrza

 

Dla mnie istotna zaleta, że daje taką, jaką chcę. Jak mnie nie ma w domu może chodzić na 20%, a jak mam gości na 100%.

 

Jesli jest z opcją reku to daje pewną oszczedność energii do ogrzania domu, rzedu 5%.

 

Bzdura. Przy stałej wydajności wentylacji współczesny rekuperator z dobrym wymiennikiem oszczędza około połowy wszystkich strat względem wentylacji o tej samej wydajności bez odzysku ciepła w domu spełniającym WT 2021 (oczywiście w porównaniu z brakiem wentylacji generuje straty).

 

Ale po co wentylować tak samo jak są w domu wszyscy albo i goście, i gdy nikogo nie ma? Na zmiennej wydajności można zyskać kolejne przynajmniej kilkanaście procent tego, co traci wentylacja bez odzysku ciepła i możliwości programowania obrotów wentylatorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przy stałej wydajności wentylacji współczesny rekuperator z dobrym wymiennikiem oszczędza około połowy wszystkich strat względem wentylacji o tej samej wydajności bez odzysku ciepła w domu spełniającym WT 2021 (oczywiście w porównaniu z brakiem wentylacji generuje straty).

 

 

tylko że wentylacja grawitacyjna praktycznie nigdy nie działa z taką wydajnością jak jest wymagane wg norm. jest kratka w WC, jest kratka w kuchni i to wszystko. raz dziennie ktoś na chwilę uchyli okno i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko że wentylacja grawitacyjna praktycznie nigdy nie działa z taką wydajnością jak jest wymagane wg norm. jest kratka w WC, jest kratka w kuchni i to wszystko. raz dziennie ktoś na chwilę uchyli okno i tyle.

 

Fakt. Latem zdecydowanie za słabo, zimą zdecydowanie za bardzo.

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?374186-Rekuperacja-czy-warto&p=8089434&viewfull=1#post8089434

 

Jak trzeba uchylać okno, to nie jest wentylacja tylko wietrzenie. Od wentylacji są nawiewniki w oknach albo w ścianach (w starym budownictwie często za kaloryferem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt. Latem zdecydowanie za słabo, zimą zdecydowanie za bardzo.

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?374186-Rekuperacja-czy-warto&p=8089434&viewfull=1#post8089434

 

Jak trzeba uchylać okno, to nie jest wentylacja tylko wietrzenie. Od wentylacji są nawiewniki w oknach albo w ścianach (w starym budownictwie często za kaloryferem).

 

mieszkałem w domu gdzie takie kratki były i nie zauważyłem takiego ssania.

 

a pytanie czy jeśli zimą zasysa tj wyciąga powietrze na zewnątrz to przecież nie oznacza wyziębiania, bo aby oziębić trzeba wpuścić zimne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale kratka wypuszcza a nie wpuszcza

 

Ale jak to nie kosmos i nie wyssie Ci powietrza do zera, to znaczy, że którędyś musi nawiewać. A którędy wentylacja dostarcza powietrza to pisałem:

Od wentylacji są nawiewniki w oknach albo w ścianach (w starym budownictwie często za kaloryferem).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj spokoj, jaka stala wilgotność. Mam reku i w zimę wilgotność spada do 30%.

A okna w gorące lato otwieram na oścież w nocy, bo reku nic na upały nie pomoże.

Do schłodzenia jest klima a nie wentylacja.

WM jest dobra bo daje stałą wymianę powietrza i zapobiega zawilgoceniu mokrych pomieszczeń. Jesli jest z opcją reku to daje pewną oszczedność energii do ogrzania domu, rzedu 5%. Cala reszta zalet ktrore tu niektorzy wypisują to fantazjowanie.

 

Czasami mam wrażenie, że większość ludzi tutaj i niby znawców to ludzie którzy pozakładali rekuperację kilka lat temu i to jeszcze taką z opcją tylko włącz / wyłącz.

Nie wiem czy wiecie ale ten rynek stale rośnie i się rozwija. Są nowe rozwiązania.

Wy się zatrzymaliście na swoim sprzęcie i wmawiacie ludziom, że rekuperacja to tylko świeże powietrze, a tak nie jest.

Otwierając okna robisz przeciąg. W żaden sposób nie kontrolujesz temperatury.

U mnie rekuperacja otwiera bybass, wpuszcza chłodne powietrze aby osiągnąć temperaturę komfortu i zamyka bypass.

Wiadomo klima to nie jest ale lepiej niż otwieranie okien. Temperaturę otwierania bypassu ustawiam sam (tryb lato / zima).

A co do wilgotności to są już rekuperację z jej odzyskiem.

Teraz można mieć w pełni zautomatyzowaną rekuperację (czujnik temperatury, wilgotności, CO2 itd.).

I wiadomo, to kosztuje. Ale można.

Więc nie piszcie ludziom, że się nie da, że bez sensu. Ktoś może zarabiać więcej i sobie na coś takiego pozwolić.

Nie wszystkie opcje mają sens czy są dopracowane ale to jest kwestia czasu. Producenci czymś o klienta walczyć muszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz można mieć w pełni zautomatyzowaną rekuperację (czujnik temperatury, wilgotności, CO2 itd.).

I wiadomo, to kosztuje. Ale można.

Więc nie piszcie ludziom, że się nie da, że bez sensu.

 

Czujniki wilgotności i CO2 wewnątrz rekuperatora to gadżet. Poziom wilgotności i CO2 na wywiewie są bezwartościowe do sterowania obrotami wentylatorów. Dlaczego - wyjaśniałem tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami mam wrażenie, że większość ludzi tutaj i niby znawców to ludzie którzy pozakładali rekuperację kilka lat temu i to jeszcze taką z opcją tylko włącz / wyłącz.

...

U mnie rekuperacja otwiera bybass, wpuszcza chłodne powietrze aby osiągnąć temperaturę komfortu i zamyka bypass.

Masz bardzo złe wrażenie. Bypassy w reku są od przynajmniej kilkunastu lat w lepszych modelach. Oczywiście też taki bypass posiadam.

 

Wiadomo klima to nie jest ale lepiej niż otwieranie okien. Temperaturę otwierania bypassu ustawiam sam (tryb lato / zima).

Na pewno WM w kwestii ochłodzenia domu w upały nie ma żadnych szans w stusunku do otwartych okien. Przetestowałem wielokrotnie. Tempratura przy WM spadała w nocy o jakies 2C, Otwierając okno w sypialni można zbić w nocy teperature o dobre 5C. Nawet WM na najwyższym biegu w nocy nie ma żadnych szans. I kto puszcza wentyacje na maxa w nocy, przecież szum przeszkadzałby w spaniu.

 

A co do wilgotności to są już rekuperację z jej odzyskiem.

Takie rekuperatory stanowią pojedyncze procenty udziału w rynku. Trzeba sobie dopłacić za tą przyjemność. A wyżej piszę się o tym jak o zalecie zwyklej WM co jest bzdurą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie masz ERV to powinna bardziej spadać. Jak masz, to mniej.

 

 

 

Dla mnie istotna zaleta, że daje taką, jaką chcę. Jak mnie nie ma w domu może chodzić na 20%, a jak mam gości na 100%.

 

 

 

Bzdura. Przy stałej wydajności wentylacji współczesny rekuperator z dobrym wymiennikiem oszczędza około połowy wszystkich strat względem wentylacji o tej samej wydajności bez odzysku ciepła w domu spełniającym WT 2021 (oczywiście w porównaniu z brakiem wentylacji generuje straty).

 

 

To nie jest bzdura jesli uzmysłowisz sobie że wydajność zwykłej wentylacji grawitacyjnej nigdy nie zblizy sie nawet do 1/3 wentylacji mechanicznej. Przy takim zalożeniu straty ciepła przez WG nigdy nie będą tak duże jak pokazują te różne smieszne kalkulatory reklamujące rekuperatory gdzie różnica jest niby 30% w rachunkach. Smiech na sali. Mieszkałem w szeregowcu, gdzie jako jedyny miałem WM, wszyscy grzalismy gazem te same budynki i metraże i owszem miałem najniższe rachunki ale to było 5-7% a nie 30%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest bzdura jesli uzmysłowisz sobie że wydajność zwykłej wentylacji grawitacyjnej nigdy nie zblizy sie nawet do 1/3 wentylacji mechanicznej.

 

Zaglądałeś na poprzednią stronę?

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?374186-Rekuperacja-czy-warto&p=8089434&viewfull=1#post8089434

 

Przy takim zalożeniu

 

Fikcyjne założenie. Zakładamy porównywanie wentylacji z wentylacją. Nie wentylację z brakiem wentylacji.

 

Mieszkałem w szeregowcu, gdzie jako jedyny miałem WM, wszyscy grzalismy gazem te same budynki i metraże i owszem miałem najniższe rachunki ale to było 5-7% a nie 30%.

 

Jakbyś miał WM z odzyskiem ciepła - to byś miał porządne oszczędności. A tak miałeś tylko na mniejszej wydajności wentylacji wtedy, gdy WG działa jak szalona (czyli przy dużej różnicy temperatur i/lub silnych wiatrach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czujniki wilgotności i CO2 wewnątrz rekuperatora to gadżet. Poziom wilgotności i CO2 na wywiewie są bezwartościowe do sterowania obrotami wentylatorów. Dlaczego - wyjaśniałem tutaj.

 

jest sterowanie automatyczne, który "pogodzi" dwie sprawy ; wilgotność np. 50 % i jednocześnie % CO2 na właściwym poziomie ?:). Załóżmy, że optymalnymi parametrami rządzi sypialnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fikcyjne założenie. Zakładamy porównywanie wentylacji z wentylacją. Nie wentylację z brakiem wentylacji..

 

Jak to fikcyjne? Bardzo realne. W prawdziwym świecie wentylacja grawitacyjna działa okazjonalnie bo ludzie nie chca wychładzać budynku. Okna są pozamykane, nawiewniki pozasłaniane. Działa więc może w 20% tego co robi WM w takim samym domu.

W takich warunkach straty ciepła przez WG są w granicach 5% w stosunku do WM.

Oczywiście taka WG to prawie brak wentylacji ale tak jest w prawie każdym nawet nowym domu bez WM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...