Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Płyty G-K przeciwwskazania


Recommended Posts

Dobry wieczór.

Mam krótkie pytanie. Czy są jakieś przeciwwskazania dla zastosowania płyt G-K klejonych do ścian w domu rekreacyjnym? W domu zimą będzie utrzymywana temperatura dodatnia ok 16* rzadziej 10*. Raz, że chodzi o koszty a dwa może mi usprawnić ułożenie kolejnych prac na budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór.

Mam krótkie pytanie. Czy są jakieś przeciwwskazania dla zastosowania płyt G-K klejonych do ścian w domu rekreacyjnym? W domu zimą będzie utrzymywana temperatura dodatnia ok 16* rzadziej 10*. Raz, że chodzi o koszty a dwa może mi usprawnić ułożenie kolejnych prac na budowie.

Jak temperatura spadnie w środku do 10 stopni, to na gipsie pojawią sie w końcu czarne kropki, czytaj: grzybek. Takie są przeciwwskazania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak temperatura spadnie w środku do 10 stopni, to na gipsie pojawią sie w końcu czarne kropki, czytaj: grzybek. Takie są przeciwwskazania.

 

Nawet bez wilgoci?

Coś chyba przesadzasz, bo w domu szwagra (mieszka w nim 6tygodnii w roku) automatyka utrzymuje 7-8C i żadnych "kropek" na płytach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet bez wilgoci?

Coś chyba przesadzasz, bo w domu szwagra (mieszka w nim 6tygodnii w roku) automatyka utrzymuje 7-8C i żadnych "kropek" na płytach.

Dokładnie szwagier patrzał na te płyty, bo gipsy lubią grzyba w strefach mostków termicznych, głównie w ościeżach, przy podłodze i w narożnikach ścian zewnętrznych? W tych miejscach na pewno nie ma 7-8 stopni.

Jak dla mnie to szwagier prosi się o kłopoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosi, prosi i doprosić nie może.

Zapewne ma mostki, ale w sytuacji, kiedy nie ma produkcji pary wodnej, nawet w tych chłodniejszych narożach nie dochodzi do kondensacji, co za tym idzie wzrostu pleśni/grzybków.

 

Jestem tam do 2 tygodnie i gdybym widział, że coś jest nie tak sam podniósłbym temperaturę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może masz rację, a może nie.

Kiedyś przechowywałem płyty GK w suchej piwnicy starego domu. Było tam zawsze minimum te 3-4 stopnie. W końcu wszystkie te płyty wywaliłem, część była kropkowana, część nie. Po co wchodzić w technologię, która jest znana ze swojej wrażliwości na zagrzybienie? To jest zabawa w dwa uda: uda się albo nie uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem też o mostkach termicznych. Taki mostek to nie jest jakaś teoria, tylko literalnie wyraźnie zimniejsze miejsce. Całkowicie realna jest temperatura mostka 3-4 stopni w domu o temperaturze 10 stopni, no chyba, że swierol pisał o temperaturze 10 stopni w mostkach (wątpliwe).

 

No właśnie, wentylacja jest istotna, wręcz kluczowa, i już nie chodzi o nieszczęsne tynki, tylko o wyposażenie domu generalnie (meble, wykładziny...).

 

Kilka przykładów:

60780b93b311f_o_large.jpg

 

 

usuwanie_plesni_sciany_1_1.jpg

 

 

Dodatkowo swierol zdaje się planował naklejać płyty GK na ściany z porotermu, których szczelność jest głównie zapewniana przez tynki wewnętrzne. Płyta naklejana "odstaje" na 1-2 cm od ściany konstrukcyjnej, więc niczego nie uszczelni. Ja tam nie wiem, ale w żadne gipsy bym się nie pchał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pisze Raptaw wszyscy właścicele domów rekreacyjnych byliby zmuszeni do tynków CW albo do ... boazerii?? Powiem uczciwie, że nawet nie o samą wilgoć (w sensie grzyba) mi chodziło tylko czy mogą się przytrafić takie zjawiska, o których słyszałem od dwóch osób. W zimnych i chłodnych porach roku na płycie mogą sie pojawić plamy wskazujące miejsca placków kleju, którymi są przyklejone do ściany.

Co do grzyba. Moja siostra mieszka w nieocieplonej kamienicy. Nawet grzanie do 20kilku stopni nie powstrzymało rozwoju grzybków przy oknach. Płyty na stelarzu. Z drugiej strony myśle, ze nawet tynki CW nie powstrzymały by ich rozwoju przy takim budownictwie i rozwiązaniach wentylacyjnych (czyli braku wentylacji)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony myśle, ze nawet tynki CW nie powstrzymały by ich rozwoju przy takim budownictwie i rozwiązaniach wentylacyjnych (czyli braku wentylacji)

Po prostu tynki CW są odporniejsze na zagrzybienie niż gipsowe z racji zawieranego wapna. I faktycznie, CW niczego nie gwarantują. U mojego (byłego już) teścia zauważyłem czarnego grzyba w nieużywanym wtedy jeszcze, a zatem i nieogrzewanym salonie. Nad częścią salonu był taras. Mostek termiczny w samym narożniku trzech ścian miał dokładnie taką temperaturę jaka była na zewnątrz! Taki przykład rasowego mostka termicznego, na którym wyszedł grzyb pomimo tynków CW w całym domu. No i tamten salon nie był wentylowany w żaden sposób, co było gwoździem do trumny.

 

Nie mniej, cały dom był wybudowany z mnóstwem mostków termicznych, ale mocno grzany (oprócz salonu) i problemów z grzybem nie było. No prawie nie było, bo jednak na ościeżach okien w łazienkach czarne wylazło :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem też o mostkach termicznych. Taki mostek to nie jest jakaś teoria, tylko literalnie wyraźnie zimniejsze miejsce. Całkowicie realna jest temperatura mostka 3-4 stopni w domu o temperaturze 10 stopni, no chyba, że swierol pisał o temperaturze 10 stopni w mostkach (wątpliwe).

 

No właśnie, wentylacja jest istotna, wręcz kluczowa, i już nie chodzi o nieszczęsne tynki, tylko o wyposażenie domu generalnie (meble, wykładziny...).

 

Kilka przykładów:

[ATTACH=CONFIG]458042[/ATTACH]

 

 

[ATTACH=CONFIG]458043[/ATTACH]

 

 

Dodatkowo swierol zdaje się planował naklejać płyty GK na ściany z porotermu, których szczelność jest głównie zapewniana przez tynki wewnętrzne. Płyta naklejana "odstaje" na 1-2 cm od ściany konstrukcyjnej, więc niczego nie uszczelni. Ja tam nie wiem, ale w żadne gipsy bym się nie pchał.

 

Dałeś przykłady, które rownie dobrze mogą wynikać z kapilarnego podciągania wody z fundamentów

Reasumując - od 7 lat w domu mojego szwagra (porotherm 44cm) zimą temperatura obniżana jest do 7-8C i KOMPLETNIE brak śladów grzyba.

Tyle chciałem przekazać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nieogrzewanym garażu mam kawałki płyt gipsowych sprzed 8-9 lat. Nic nie spleśniało, chociaż temperatury są zimą solidnie ujemne.

 

W innych pomieszczeniach mam krótsze doświadczenia - przez pierwszy sezon wykańczania domu trzymałem około 14 stopni, nic nie działo się z płytami na suficie i klejonymi do ściany.

Mam też płyty wewnątrz drewnianego letniaczka. Ogrzewany sporadycznie olejakiem, temperatura zimą to 2-5 stopni na plusie, a zdarzyło się i 2 stopnie mrozu. Z płytami na ścianach i suficie nic się nie dzieje. Dopóki nie ma problemu z wilgocią, to powinno być ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie. Im więcej opinii tym lepiej ale coś mi się wydaje, że trochę zmienię kolejność prac. Najpierw położę styropian i zrobie wylewkę a poźniej ściany. Przy płytach to normalna kolejność. Jak rozmawiałem z wykonawcami tynków to większości wylewka nie przeszkadzała tylko zalecali szerszą dylatacje przy ścianach.

Dzisiaj jeszcze połaziłem z 2m poziomicą i ściany są dość proste, może nawet sam bym się za te płyty zabrał. A przy okazji zapytam jeśli mogę. W pokojach chce mieć sufity na wysokości ok 275-278. W tym układzie lepiej kupić płyty wysokie na 3m (28,00zł) czy standard 2,6 (17-18zł) i doklejać paski? Płytę 3m z klejem samemu to chyba trudno podnieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzicie, trochę głupio się pytam na forum a zapomniałem, że przecież teść na działce w starym domu drewnianym robił całą łazienkę i ściankę oddzielająca ją od kuchni z płyt G-K. Wilgoć taka, że czasami latem a i często zimą jak jesteśmy na jeden dzień chociażby woda spływa po zbiorniku z toalety. I tak wszystko stoi od chyba już 15 lat. Okno PCV. Żadnych oznak grzyba czy pleśni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzicie, trochę głupio się pytam na forum a zapomniałem, że przecież teść na działce w starym domu drewnianym robił całą łazienkę i ściankę oddzielająca ją od kuchni z płyt G-K. Wilgoć taka, że czasami latem a i często zimą jak jesteśmy na jeden dzień chociażby woda spływa po zbiorniku z toalety. I tak wszystko stoi od chyba już 15 lat. Okno PCV. Żadnych oznak grzyba czy pleśni.

 

Uda się albo nie uda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...