Piegus86 30.11.2021 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2021 (edytowane) Witam! Na wstępie zaznaczę, że zdaję sobie sprawę z rozstrzału kosztów. Planowo buduję dom 86 m2 po podłodze, parterowy, bez "stropu" nad parterem (ten stanowi dolny pas wiązarów), projekt indywidualny. Projekt zakłada prostokąt, dach bez kominów i okien dachowych, poddasze 100% nieużytkowe i niskie. Ogrzewanie klimatyzacją (HVAC) pod projekt, natomiast w rzeczywistości - podłogówka zasilana z kopalni krypto (proszę nie pytać o kwestie finansowe w tym zakresie, nie jestem doradcą inwestycyjnym!!!!) - mam chłodzenie płynem, 5 kW mocy cieplnej, bez problemu hydraulik z rodziny mi to ładnie rozprowadzi. Rekuperacja oczywiście tak, brak kominów. Okno największe 150x150, fix. Żadnych udziwnień, prosta stodoła. Docelowo na 2 osoby (niestety nie możemy mieć dzieci). Nawet wyjście na taras to zwykłe drzwi zewn. 90 - brak przesuwnych, drogich przeszkleń. Działka jest, 3000m2, projekt wyrysowany. Z zawodu jestem elektrykiem (pełne uprawnienia SEP do 1kV + pełne uprawnienia SEP pow. 1kV) oraz automatykiem (to już kwestia ukończonych studiów) i posiadam uprawnienia na F-Gaz co powoduje, że ten HVAC to montuję sam. Instalację elektryczną i ew. automatykę również. W zasadzie wszystkie instalacje wykonam w domu osobiście, jednakże to jest to na czym się znam. Z fanaberii - fotowoltaika na gruncie 8kWp. Bez montażu (papiery są i doświadczenie też), ale zakup. Nie mam ambicji "samoroba" i nie mam zamiaru pracować przy murarce, bo nie mam o tym pojęcia, czy przy dachu, bo nie mam o tym pojęcia - to zamierzam zlecić. Tak samo jak tynki i inne ogólnobudowlane - tylko instalacje samemu. Działka na dzień dzisiejszy uzbrojona, czekam na pozwolenie na budowę. POS zamiast szamba, woda z wodociągu. Budżet na dzień dzisiejszy na SSZ to 300 tysięcy. Dodatkowo mogę sprzedać mieszkanie (wartość na dziś około 450 tys i rośnie jak materiały...). Pytanie do Was jest takie - na ile plan jest realny, żeby ten SSZ wykonać w 300 tysiach? Owszem, mogę sprzedać mieszkanie, ale tu planuję wykorzystać te pieniądze na wykończenie. Za komentarze w stylu "za małe" dziękuję, można nie gadać. Projekt dobrze przemyślany i faktycznie na 2 osoby, dzieci nie będzie nigdy chyba, że medycyna dokona cudu. Zmieszczę się w takim budżecie? Architekt to sobie może twierdzić, że tak na pewno, ale ich kosztorysy to są o kant wiadomo czego rozbić. Uprzedzając kwestię rozmowy o "nierealnych terminach" - fundament z rodziną, ojciec hydraulik, jeden wujek murarz, drugi dekarz, kuzyn fachowiec od ociepleń. Wszyscy deklarują, że terminy to ok nie ma sprawy, fundament pomożemy, ale rozliczamy się może i bez podatku, mimo to po w miarę normalnych stawkach. Więc oceniając realizm postawienia tego za ca. 600 tysięcy (chciałbym, żeby coś zostało) proszę brać pod uwagę ich wynagrodzenia. I tak planują po godzinach pracować u mnie, nie mogę jeszcze ich naciągać na robociźnie. Da radę w tym pieniądzu? Edytowane 30 Listopada 2021 przez Piegus86 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sativum 30.11.2021 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2021 Jakie warunki glebowe/terenowe? (glina? jak głęboko woda? pochylenie?) Jaki fundament? płyta?) Jaki dach, jakie pokrycie? (dwuspad? dachówka cer.?) Jakie okna i drzwi ? (HST? aluminiowe ramy? drzwi alu/drewno?) Jeśli nie ma niespodzianek i wyjątkowych (ekstrawaganckich) wymagań, to w 300k za 86 m2 powinno się spokojnie zmieścić. Mi wyszło 300k SSZ ale za 240m2. Raczej dążyłbym do zamknięcia w 200k Co do instalacji, to zakładam że zostaje Ci do zrobienia tylko reku i wodkan (prócz materiału na resztę) + fotowoltaika. Próbowałbym zmieścić się w 50k Do stanu deweloperskiego możesz w 300k się zmieścić, a potem wykończenie to wiadomo - od 500 zł/m2 do "sky is the limit" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dzeus86 01.12.2021 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2021 Sprawdź grunt, poza tym SSZ bez żadnych problemów i możesz pomyśleć nawet o lepszych oknach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tentypmich 01.12.2021 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2021 Chłopie Ty SSZ domu 86m2 chcesz zrobić za 300 tyś zł? Ze złota chcesz budować? Ja buduje projekt "DOM W MALINÓWKACH 11", nie oszczędzałem bardzo na materiałach, w fundament xps 12cm, bloczek termalika 500, strop betonowy z schodami betonowymi, dachówka ceramiczna nelskamp nibra f8, dwa okna dachowe wysokoosiowe roto, rynny plastikowe, okna zamówiłem w oknoplast seria PRISMATIC koloru obustronny antracyt gładki, klamki pixel w tym Slide na 3.3m/2.3m i SSZ wyjdzie mnie 174 tyś zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piegus86 01.12.2021 13:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2021 Dach dwuspad bez otworów (komin dojdzie później, stalowy). Gont na deskowaniu. Grunt sprawdzony i niestety płyta fundamentowa. Także tutaj spodziewam się że ładnie zaboli. Kopię na ASIC, nawet przy cenie prądu 1 zł/kWh wychodziłbym na zero - co daje grzanie darmo. Mogą być grzejniki, co racja to racja. Jeden (duży) planuję powiesić na elewacji i tak chłodzić ten majdan w lecie. W zimie przekierowanie na dom. Opłacalność przy fotowoltaice zawsze będzie, szczególnie zakładanej po 2021, bo jednak konsumpcja własna prądu 100%, kosztującego tyle co amortyzacja paneli którą i tak muszę pokryć, to w najgorszym razie staje się "magazynem energii pieniężnym" - tj. co ukopie fotowoltaika w lato to będzie kasa na grzanie zimą. Też mam sporo kontaktów w branży informatycznej, więc mam również oferty na zakup mocy obliczeniowej do chmury - wychodzi 24 eurocenty za kWh w przeliczeniu już. Na dziś byłby to nawet zarobek. Po spodziewanych podwyżkach - na zero, ale zero to też lepiej niż PC. Tyle, że takie grzanie nie spełni WT2021, stąd pompy-klimatyzatory po taniości, które w praktyce nie będą do tego używane, ale być muszą. Latem się przydadzą. Do tego i tak i tak postawię jakąś kozę dodatkowo. Tak dla dekoracji. Ale to po zbudowaniu, w przyszłości. A skoro już i tak będzie instalacja (podłogowa/grzejniki - to jeszcze nie wiem) to może wkład z płaszczem wodnym i w lato tłuc krypto z fotowoltaiki i kupować za to drewno? Cel jest taki, żeby za ogrzewanie nie płacić w ogólnym rozrachunku. Super, że nie udało mi się niedoszacować kosztów. Co do wykończenia to wiem, że sky is the limit, ale jestem raczej z ludzi praktycznych, żona także, nie wymagamy drewna egzotycznego na podłogach. Schludnie ma być, ale bez luksusów. Instalacje 50 tysięcy - tak, tego się spodziewam. @tentypmich ja wliczam +50% z uwagi na spodziewane wzrosty cen materiałów. To, że Tobie wyjdzie SSZ 174 tyś wierzę. Ale też nie wierzę, że zaczynając w 2022 mnie wyjdzie podobnie. Ceny galopują. Mimo to wychodzi, że z 600 tysi jeszcze mi zostanie na jakieś autko. Miło, bo mój wynalazek z 2002 roku ma dość powoli, skończy jako wół roboczy i po budowie wymiana. To nic tylko zakasać rękawy i jak tylko zacznę założę tu dziennik budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 01.12.2021 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2021 Kopię na ASIC, nawet przy cenie prądu 1 zł/kWh wychodziłbym na zero - co daje grzanie darmo. Mogą być grzejniki, co racja to racja. Jeden (duży) planuję powiesić na elewacji i tak chłodzić ten majdan w lecie. W zimie przekierowanie na dom. Obstawiam, że zużywanie realnych zasobów do tworzenia wirtualnego pieniądza wcześniej czy później zostanie zablokowane. A nawet do tego czasu opłacalność jest co najmniej wątpliwa - a z czasem spada. Dlatego to kwestia czasu, gdy przestanie się opłacać nawet bez uwzględnienia instalacji koparki i ogrzewania. Nawet, jakby się nastawić, że kopanie działa tylko w taniej strefie - to z czasem będzie za drogo a w największe mrozy pewnie i za mało ciepła. A jak uwzględnimy koszt instalacji - to nigdy się nie zwróci i nigdy nie wyjdziesz na zero. A jak się skończy wydobycie kryptowalut, to rynek zaleje sprzęt za bezcen. Też taką opcję brałem pod uwagę i jedyne, co mi wychodziło w miarę opłacalne to opcja drogiego kompa jak ktoś jest zapalonym graczem czy filmoencodowaczem i dogrzewanie nim w wolnych od grania czy obróbki filmow kopaniem walut. Za 50K to masz kompletny system grzewczy i prąd do niego na 10 lat. A te 50K to masz na myśli kompletny system grzewczy + koparka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sativum 01.12.2021 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2021 Dach dwuspad bez otworów (komin dojdzie później, stalowy). Gont na deskowaniu. Efektywne kosztowo rozwiązanie. Pytanie tylko po co komin jeśli nie będzie pieca? Jeśli jednak będzie konieczne wstawienie komina, to pamiętaj, że można dać taki przez ścianę (taniej). Grunt sprawdzony i niestety płyta fundamentowa. Także tutaj spodziewam się że ładnie zaboli. Są tu osoby, które stawiały na płycie i wskazują, że wychodzi $$ podobnie jak murowany. Ja też brałem pod uwagę płytę, ale koszt, względem tradycyjnego urósł by o ok. 50%. Przy płycie trzeba pamiętać, że ewentualne poprawki (szczególnie wod-kan i ogrzewanie są trudne i kosztowne). Dobrze jest 10x przemyśleć projekt przed rozpoczęciem prac. Tyle, że takie grzanie nie spełni WT2021, stąd pompy-klimatyzatory po taniości, które w praktyce nie będą do tego używane, ale być muszą. Latem się przydadzą. Upewnij się tylko, czy spełni wymagania na papierze. Do tego i tak i tak postawię jakąś kozę dodatkowo. Tak dla dekoracji. Ale to po zbudowaniu, w przyszłości. A skoro już i tak będzie instalacja (podłogowa/grzejniki - to jeszcze nie wiem) to może wkład z płaszczem wodnym i w lato tłuc krypto z fotowoltaiki i kupować za to drewno? Cel jest taki, żeby za ogrzewanie nie płacić w ogólnym rozrachunku. Jak już będziesz na etapie post SSZ, to zastanów się, czy nie dać niskotemperaturowego systemu grzewczego. Późniejsze zmiany będą droższe. Nie wiem ile realnie będzie ciepła z koparek + klimatyzatorów, ale sugeruję rozważyć problem dystrybucji tego ciepła po całym domu (zakładam, że sypialnia będzie w innym miejscu). Kolega grzał narożne (choć nowe budownictwo - ciepłe) mieszkanie koparkami i mówił, że jest spoko, a w pokoju ze sprzętem można bez koszuli chodzić. To było ok. 5 lat temu. Super, że nie udało mi się niedoszacować kosztów. Niestety jeszcze za wcześnie na cieszenie się To ceny budowy z 2020/2021 r. Wykończenie robię teraz. Zwyżki cen duże. Co do wykończenia to wiem, że sky is the limit, ale jestem raczej z ludzi praktycznych, żona także, nie wymagamy drewna egzotycznego na podłogach. Schludnie ma być, ale bez luksusów. Jeśli mamy podobne podejście, to na dziś, w 100 tys. powinno się zmieścić. U mnie wykończenie 240m2 domu wyjdzie ok. 100k. Przy założeniu jednak, że prawie wszystko robimy sami robimy (prócz zabudowy kuchni), z meblami z poprzednich mieszkań i pozostałym wyposażeniem (z wyjątkiem AGD). Część rzeczy zostawiamy na później - jako zbytek (lampy), zagospodarowanie garażu, narzędziowni, komandory, RTV/audio, monitoring etc. Instalacje 50 tysięcy - tak, tego się spodziewam. Zajrzyj do dzienników budowy innych forumowiczów. Dużo zależy od stopnia skomplikowania instalacji, ale minimum 50k trzeba liczyć. Szczególnie z reku. U Ciebie nie będzie wiercenia w stropie, dwóch poziomów, ale sama jednostka dobrej jakości to od 10k. Dodajmy rury, wygłuszenie, anemostaty + robocizna, to może wyjść spokojnie 20k. Wod-kan licząc w ciemno 5-15k z usługą, szambo - od 5k, podstawowa (bez monitoringu, automatyki, alarmu) elektryka - sam materiał może wyjść 15k. Kwestię ogrzewania będziesz chyba jeszcze rozważał, ale na wszelki wypadek zostaw na to 30-50k. Na fotowoltaice znasz się pewnie lepiej niż ja Powyższe rozważania uwzględniają pewien zapas, dla bezpieczeństwa i spokoju ducha, więc nie krytykujcie, że za drogo Mimo to wychodzi, że z 600 tysi jeszcze mi zostanie na jakieś autko. Miło, bo mój wynalazek z 2002 roku ma dość powoli, skończy jako wół roboczy i po budowie wymiana. To nic tylko zakasać rękawy i jak tylko zacznę założę tu dziennik budowy. Tak czy inaczej warto mieć auto na budowę - o ile jest pakowne lub posiada hak (a Ty przyczepkę). Jeśli nie, to warto kupić. Dzięki niej zaoszczędziłem tysiące PLN na każdym etapie. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piegus86 01.12.2021 19:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2021 O ilość ciepła się nie martwię - buduję w strefie mrozoodporności 8a. Ten najmniejszy kawałeczek Polski na północnym-zachodzie gdzie pomarańcze w ogrodzie można hodować (poważnie, sąsiad ma). Minimalne temperatury -12, mniej nie widziałem od 10 lat. Sprzęt kopiący posiadam, stąd mam pieniądze na dom. Po sprzedaży w styczniu i opodatkowaniu tejże zostało na działkę i te 300 tysi leży. "Bawię się" w temat od 2014 roku i nie sprzedawałem, leżało, sprzedałem niedawno. Opłacalność po tym jak się zwróciły jest już dowolna - instalację grzejnikową/podłogową i tak trzeba wykonać, a jak się przestanie opłacać to wystarczy do niej wpiąć inne źródło ciepła. Komin przez ścianę rozważam. A to kwestia tego, że żona chce kozę w salonie Może się skończyć na kominku z płaszczem wodnym, wtedy bym go wpiął od razu do tej instalacji grzejnikowej/podłogowej. Projektant wyliczył zapotrzebowanie budynku na moc cieplną w najzimniejsze dni (-15) 3,5 kW mocy cieplnej. Kopalnia "źre" 5kW, klima ma być kanałowa też 5kW z dystrybucją, dodatkowo ten kominek z płaszczem wodnym zakładam z takim samym zapasem. Jeśli chodzi o reku, to nie rozumiem skąd te ceny. Porządne wentylatory EC EBM Papst spełniające wymogi projektu wentylacji, który mam w zakresie tłoczenia + sprężu dyspozycyjnego z rezerwą na wymiennik to jakieś 1500 zł. Wymiennik 2000. Razem 3500. Sterowanie i automatyka samodzielnie, nie po to te studia kończyłem, żeby nigdy tego nie wykorzystać. Kwestia ceny obudowy i samej instalacji, ale sam reku 10000 to wydaje mi się absurd - nawet na wymienniku renomowanej Thessla Green nie przekraczam 4 tysi. O ile buduję sam, ale buduję - jak pisałem no na coś niech się te studia przydadzą. Kanały - nie wiem czy w ogóle brać robociznę. Bo projekt mam tak dokładnie wyrysowany, że jakbyś składał z klocków. Nie wydaje się skomplikowane, ale no tego to nigdy nie robiłem i się nie znam. Tyle, że zastanawiam się czy ojciec będąc hydraulikiem by tego nie poskładał. Elektryka 15 to lekko liczysz. Robiłem dopiero co domek w ramach fuchy dodatkowej, prosta instalacja, materiał mi wyszedł 18k netto dla inwestora i to wcale nie była jakaś skomplikowana instalacja, z fanaberii tylko sterowanie roletami. Robocizny nie liczę bo własna, ale wziąłem 10 netto. Dom 150m2. I nie jestem najdroższy w okolicy... Czego się boję to ta płyta (koszt), oraz właśnie kwestia ogrzewania, nie chcę być 100% zależny od kopalni, bo to się może skończyć, jak niektórzy zauważyli. Zobaczymy, może być ten kominek z płaszczem z kominem przez ścianę (żona podpowiada, że to idzie zrobić bez pozwoleń po wybudowaniu, brzmi dobrze - ona akurat po Administracji, pracuje w wydz. Architektury i Budownictwa tylko nie tej gminy niestety), a może kocioł wstawię. W każdym razie instalacja grzewcza i tak być musi. Co do tego, że znam się na fotowoltaice - "tymi ręcyma" nie montowałem nigdy. Pracuję w przemyśle, dodatkowo "trzaskam" fuchy po jednorodzinnych. Ale co nieco wiem z racji zawodu, uprawnienia konieczne też mam, to założę, ale nie ufam sam sobie na tyle, że na dach tego nie wsadzę. Będzie na gruncie instalacja. Dość widziałem skutków spartolonych instalacji PV. Autko - no mam z racji tych fuch VW T5 busa. Ruda go powoli podjada więc wymiana będzie konieczna, ale budowę moją jeszcze obleci. A potem się zmieni. Wzrosty cen są przerażające. To i ta płyta to dla mnie największe i najstraszniejsze niewiadome. Wykończenie... Powiem tak - jak rozważamy sobie co wziąć na podłogę (płytki) i znalazłem coś za 40 zł/m2, to żona znalazła inne, tańsze, za 25 zł/m2, parametry te same tylko wygląd inny. To jest takie podejście. Z takim sądzę, że faktycznie w 100 tysiach damy radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 01.12.2021 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2021 Jeśli chodzi o reku, to nie rozumiem skąd te ceny. Porządne wentylatory EC EBM Papst spełniające wymogi projektu wentylacji, który mam w zakresie tłoczenia + sprężu dyspozycyjnego z rezerwą na wymiennik to jakieś 1500 zł. Wymiennik 2000. Razem 3500. Sterowanie i automatyka samodzielnie, nie po to te studia kończyłem, żeby nigdy tego nie wykorzystać. Jeszcze dorzuć bypass. A wymiennik najmniejszy ERV kosztuje 2600 A mały reku nie kosztuje 10K tylko 6600 A kupujesz też gwarancję i know-how. na wymienniku renomowanej Thessla Green TG nie produkuje wymienników. Większość robi na wymiennikach Core. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piegus86 02.12.2021 00:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2021 Jeśli nie zarabiasz pensji minimalnej to nie opłaca się w takie rzeczy bawić. Idź w tym czasie komuś elektrykę zrobić i dołóż do rekuperatora. Kupisz raz i będziesz miał na lata. A jak sam zrobisz to na pewno nie osiągniesz takich parametrów jak firma, która testuje swoje rozwiązania i ciągle je ulepsza. Część firm np. podaje moc akustyczną swoich central rekuperacji - myślisz, że Ty robiąc to pierwszy raz uzyskasz satysfakcjonujący wynik? Do tych 3500zł dołóż obudowę, bypass, nagrzewnicę, sterowanie, termometry i co tam jeszcze jest + czas własnej pracy - zwyczajnie się nie opłaca. Co racja to racja - kupa roboty i liczenia. Fakt, szybciej trzasnę fuchę i zarobię na rekuperator niż go zbuduję sam. Odnośnie płyty fundamentowej to rozważ takie rozwiązanie jak u mnie: płyta stoi na 20cm XPS, wokół płyty jest zastosowana jeszcze otulina przeciwysadzinowa z XPS10cm. Rurki ogrzewania podłogowego mam już zatopione w betonie płyty, oczywiście instalacje wod-kan też. Odchodzi wówczas robienie posadzki, podłogówki w posadzce, instalacji wod kan, możesz przemyśleć nawet czy nie dać już kabli elektrycznych w peszlu (ja ich akurat nie mam). Przy ogrzewaniu prądem zaletą tej płyty jest magazynowanie energii. Możesz też poprosić konstruktora aby dał więcej betonu kosztem stali. U mnie płyta ma 25cm grubości i dobrze akumuluje ciepło wytworzone w taniej nocnej taryfie. Coś takiego właśnie myślę robić. Elektryka w płycie, nie ma co się tego bać. Jedyne co to elektryk na budowie od początku, o czym niestety klienci nie pamiętają, ale tutaj to sam przecież jestem to dopilnuję. Masz jakiś chudziak pod tym XPS czy tak sobie na gruncie leży? Chudziak moim zdaniem będzie wskazany, bo tu nie ma jak uziomu zrobić, a odwalanie otoku uważam za fuszerę. Wykończenie jak to wykończenie - wyjdzie w praniu. Zobaczymy ile całość będzie kosztować do deweloperskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kirin 02.12.2021 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2021 Co racja to racja - kupa roboty i liczenia. Fakt, szybciej trzasnę fuchę i zarobię na rekuperator niż go zbuduję sam. Coś takiego właśnie myślę robić. Elektryka w płycie, nie ma co się tego bać. Jedyne co to elektryk na budowie od początku, o czym niestety klienci nie pamiętają, ale tutaj to sam przecież jestem to dopilnuję. Masz jakiś chudziak pod tym XPS czy tak sobie na gruncie leży? Chudziak moim zdaniem będzie wskazany, bo tu nie ma jak uziomu zrobić, a odwalanie otoku uważam za fuszerę. Wykończenie jak to wykończenie - wyjdzie w praniu. Zobaczymy ile całość będzie kosztować do deweloperskiego. Możesz zrobić albo chudziaka i w nim uziom albo olać chudziaka (większość firm "specjalizujących się" w płytach domyślnie nie daje chudziaka) i zrobić uziom pod płytą. Warunek - stal nierdzewna, pomiedziowana lub miedź. Do tego rozmiar oczek nie większy niż 10 metrów (u mnie będą oka 5x5m). Na YT jest Jacek, on ma filmik o tym, trochę zawile tłumaczy ale powinieneś skumać o co chodzi. Oczywiście sam skalkuluj co wyjdzie sensowniej ekonomicznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piegus86 02.12.2021 10:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2021 Możesz zrobić albo chudziaka i w nim uziom albo olać chudziaka (większość firm "specjalizujących się" w płytach domyślnie nie daje chudziaka) i zrobić uziom pod płytą. Warunek - stal nierdzewna, pomiedziowana lub miedź. Do tego rozmiar oczek nie większy niż 10 metrów (u mnie będą oka 5x5m). Na YT jest Jacek, on ma filmik o tym, trochę zawile tłumaczy ale powinieneś skumać o co chodzi. Oczywiście sam skalkuluj co wyjdzie sensowniej ekonomicznie. Mogę. I tak z doświadczenia Cię przestrzegę, jako, że to dopiero "będą" - jeśli płytę robisz z uwagi na warunki gruntowe to bardzo uważaj na stal nierdzewną, a jeśli nie badałeś PH gruntu to też uważaj na stal nierdzewną i najpierw zbadaj. Oczywiście uziom da piękne pomiary nawet i taki ze zwykłej stali wrzucony choćby i w torf. Jasne. Problem w tym, że za 3 lata go nie będzie wcale. W wypadku nierdzewnej - w kwaśnej glebie poniżej 6.6 PH stal nierdzewna zgnije (nie zardzewieje, fakt) w ciągu maksymalnie 10-15 lat. Będziesz potem dom podnosił żeby uziom poprawić? Raczej nie. Najtańsze ogrodnicze kwasomierze kosztują po 16-20 zł. Kup, pomierz w miejscu gdzie chcesz wrzucać tą bednarkę, na tej głębokości. Jak Ci wyjdzie mniej niż 6.6 PH nie dawaj stali wcale. Nawet pomiedziowaną odradzam. Alternatywnie można (choć nie jest to zgodne ze sztuką, to niech już elektryk pomierzy) walnąć zwykłą stal w otulinie betonu. Kopiesz na głębokość szpadla wzdłuż sznurków, wrzucasz bednarkę na podkładkach, betonujesz. Konstrukcyjnie takie coś nie ma żadnej wartości jaką ma normalny chudziak (konsultuj z konstruktorem), ale chyba nie wadzi (konsultuj!). Elektrycznie natomiast wyjdzie Ci na to samo co utopienie tego w chudziaku. Zwykły uziom fundamentowy. Przy tej szerokości 1-2m3 betonu kosztują na 99% mniej niż 100% miedziana bednarka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piegus86 02.12.2021 11:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2021 (edytowane) Można. - polecam zapoznać się z materiałami pana Jacka - bardzo przystępnie opisuje, wiele metod, coś znajdziesz. "POMIAR REZYSTANCJI UZIEMIENIA METODĄ DWUCĘGOWĄ" YouTube p. Jacek. Doskonałe materiały do nauki podstaw, a to to w sumie są podstawy, poradzisz sobie. Ale to miernik do pomiarów. Takim zwykłym dwucęgowcem nie robiłem. Teoretycznie można. https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3292028.html - ale to już nie jest takie proste. Edytowane 2 Grudnia 2021 przez Piegus86 uściślenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kirin 02.12.2021 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2021 Mogę. I tak z doświadczenia Cię przestrzegę, jako, że to dopiero "będą" - jeśli płytę robisz z uwagi na warunki gruntowe to bardzo uważaj na stal nierdzewną, a jeśli nie badałeś PH gruntu to też uważaj na stal nierdzewną i najpierw zbadaj. Oczywiście uziom da piękne pomiary nawet i taki ze zwykłej stali wrzucony choćby i w torf. Jasne. Problem w tym, że za 3 lata go nie będzie wcale. W wypadku nierdzewnej - w kwaśnej glebie poniżej 6.6 PH stal nierdzewna zgnije (nie zardzewieje, fakt) w ciągu maksymalnie 10-15 lat. Będziesz potem dom podnosił żeby uziom poprawić? Raczej nie. Najtańsze ogrodnicze kwasomierze kosztują po 16-20 zł. Kup, pomierz w miejscu gdzie chcesz wrzucać tą bednarkę, na tej głębokości. Jak Ci wyjdzie mniej niż 6.6 PH nie dawaj stali wcale. Nawet pomiedziowaną odradzam. Alternatywnie można (choć nie jest to zgodne ze sztuką, to niech już elektryk pomierzy) walnąć zwykłą stal w otulinie betonu. Kopiesz na głębokość szpadla wzdłuż sznurków, wrzucasz bednarkę na podkładkach, betonujesz. Konstrukcyjnie takie coś nie ma żadnej wartości jaką ma normalny chudziak (konsultuj z konstruktorem), ale chyba nie wadzi (konsultuj!). Elektrycznie natomiast wyjdzie Ci na to samo co utopienie tego w chudziaku. Zwykły uziom fundamentowy. Przy tej szerokości 1-2m3 betonu kosztują na 99% mniej niż 100% miedziana bednarka... A widzisz, ja już co prawda mam bednarkę nierdzewną gotową (kupiłem przed tym całym szałem) ale dla pewności zmierzę kwasowość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piegus86 02.12.2021 14:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2021 A widzisz, ja już co prawda mam bednarkę nierdzewną gotową (kupiłem przed tym całym szałem) ale dla pewności zmierzę kwasowość. Na wszelki wypadek. Domu nie budujemy na 20 lat. Tylko na trochę dłużej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.