Prośba o pomoc :) Co zrobić?

[emilioq6]

Cześć,

temat dotyczy połówki bliźniaka (parter + piętro, razem 88m2).

Ogrzewanie jakie oferuje developer to gaz.

Patrząc jak w ostatnim czasie drożeje gaz i prąd zastanawiam się czy nie kombinować już teraz (na etapie budowy) awaryjnego,

dodatkowego źródła ogrzewania, by móc w razie czego szukać oszczędności.

Oczywiście mam nadzieję, że nie będzie tak źle i grzanie gazem nie będzie bolało, ale...

Dodam, że w projekcie nie ma komina do podłączenia wkładu kominkowego.

Czy macie jakiś pomysł co mógłbym zainstalować w mojej sytuacji?

Może koza?

Będę wdzięczny za wszelkie informację

Pozdrawiam serdecznie!

[Kaizen]

Jakie oszczędności? Aktualne maksymalne dopuszczalne EP to 70kWh/m2/r (razem na CO i CWU). Co przy kotle gazowym daje maks EK w okolicach 63kWh/m2/r czyli przy domu 88m2 roczny limit na kWh jakie może potrzebować maksymalnie to 5544kWh. Nawet, jak policzysz po 40gr/kWh (z ogromnym zapasem jeżeli mowa o kWh z gazu) to wychodzi MAKSYMALNY koszt grzania CO i CWU 2217,6zł/r. Naprawdę warto kombinować?

 

Jak będziesz liczył tylko do ogrzewania - to klima też się nie opłaci. Ale jak ją zamontujesz tak czy inaczej dla utrzymywania komfortowej temperatury w upały - to już grzanie nią "przy okazji" nie pociągnie kosztów inwestycyjnych i włączanie jej do grzania będzie miało sens ekonomiczny przynajmniej w taniej strefie taryfy strefowej (w drogiej albo w G11 zależy od modelu klimatyzatora, temperatury za oknem i aktualnej ceny kWh prądu i gazu - poniżej zera raczej się nie opłaci).

 

Jak już, to pomyśl o źródle ciepła, które będzie działało bez prądu na okoliczność blackoutu. Bo wydane nawet na bardzo tanie rozwiązanie z kozą z 5K zl ekonomicznie nigdy się nie zwróci (no, może jak będziesz miał drewno za darmo i nie policzysz kosztów swojej pracy).

[emilioq6]

Jakie oszczędności? Aktualne maksymalne dopuszczalne EP to 70kWh/m2/r (razem na CO i CWU). Co przy kotle gazowym daje maks EK w okolicach 63kWh/m2/r czyli przy domu 88m2 roczny limit na kWh jakie może potrzebować maksymalnie to 5544kWh. Nawet, jak policzysz po 40gr/kWh (z ogromnym zapasem jeżeli mowa o kWh z gazu) to wychodzi MAKSYMALNY koszt grzania CO i CWU 2217,6zł/r. Naprawdę warto kombinować?

 

Jak będziesz liczył tylko do ogrzewania - to klima też się nie opłaci. Ale jak ją zamontujesz tak czy inaczej dla utrzymywania komfortowej temperatury w upały - to już grzanie nią "przy okazji" nie pociągnie kosztów inwestycyjnych i włączanie jej do grzania będzie miało sens ekonomiczny przynajmniej w taniej strefie taryfy strefowej (w drogiej albo w G11 zależy od modelu klimatyzatora, temperatury za oknem i aktualnej ceny kWh prądu i gazu - poniżej zera raczej się nie opłaci).

 

Jak już, to pomyśl o źródle ciepła, które będzie działało bez prądu na okoliczność blackoutu. Bo wydane nawet na bardzo tanie rozwiązanie z kozą z 5K zl ekonomicznie nigdy się nie zwróci (no, może jak będziesz miał drewno za darmo i nie policzysz kosztów swojej pracy).

 

Dziękuję.

Masz rację, mądrego to dobrze poczytać

Nie ukrywam, ze blackout ma też wpływ na moje rozważania.

Chyba jedyna opcja to koza, prawda?

Myślę, że w sytuacji blackout kluczowe będzie ogrzanie dołu, by po prosty móc w miarę normalnie funkcjonować

[mistalova]

W przypadku krótkotrwałego blackout'u w nowoczesnym domu wystarczy farelka by przetrwać kilka dni.

A jak wszystko naprawdę ostro pierd..... to brak ogrzewania będzie najmniejszym zmartwieniem.

[Sativum]

W przypadku krótkotrwałego blackout'u w nowoczesnym domu wystarczy farelka by przetrwać kilka dni.

A jak wszystko naprawdę ostro pierd..... to brak ogrzewania będzie najmniejszym zmartwieniem.

 

W przypadku black-out farelka na 230/400V raczej na niewiele się przyda Chyba że mowa o farelce (promienniku) na butli?

 

U siebie, jako awaryjne źródło ciepła, biorę pod uwagę;

malutki agregat na ropę/benzynę - by zasilić kocioł na gaz

koza - problem tylko z odprowadzeniem spalin

butla z promiennikiem/nagrzewnica

 

Czy się zwróci? Oczywiście, że nie. Bezpieczeństwo/niezależność się nie zwraca $.

[emilioq6]

W przypadku black-out farelka na 230/400V raczej na niewiele się przyda Chyba że mowa o farelce (promienniku) na butli?

 

U siebie, jako awaryjne źródło ciepła, biorę pod uwagę;

malutki agregat na ropę/benzynę - by zasilić kocioł na gaz

koza - problem tylko z odprowadzeniem spalin

butla z promiennikiem/nagrzewnica

 

Czy się zwróci? Oczywiście, że nie. Bezpieczeństwo/niezależność się nie zwraca $.

 

Myślałem o agregacie. Na ten moment mam w piwnicy piecyk gazowy i dwie duże butle.

Doraźnie można dogrzać, ale w przyszłości chciałbym mieć coś przy czym mogę spokojnie zasnąć.

Koza w salonie to chyba dobry pomysł, oczywiście z kominem wychodzącym ze ściany.

Co za czasy, masakra o czym my rozmawiamy

[CityMatic]

W przypadku krótkotrwałego blackout'u w nowoczesnym domu wystarczy farelka by przetrwać kilka dni.

A jak wszystko naprawdę ostro pierd..... to brak ogrzewania będzie najmniejszym zmartwieniem.

Szczególnie jak woda jest ze studni, a piec jest kondensacyjny:sick: - zaopatrzyłem się w agregat i to musi mi pomóc;)

[MiroMirek]

Myślałem o agregacie. Na ten moment mam w piwnicy piecyk gazowy i dwie duże butle.

Doraźnie można dogrzać, ale w przyszłości chciałbym mieć coś przy czym mogę spokojnie zasnąć.

Koza w salonie to chyba dobry pomysł, oczywiście z kominem wychodzącym ze ściany.

Co za czasy, masakra o czym my rozmawiamy

 

dlatego mam kominek , z moich doświadczeń; wystarczy 2-3 ćwiartki rozłupanego kloca, tak około 30 cm każda aby spokojnie cały wieczór i noc - aż za gorąco. A jak mi się skończy ten jeden m3 , który mam to awaryjnie w okolicy sporo drzew

[mistalova]

W przypadku black-out farelka na 230/400V raczej na niewiele się przyda.

 

.

 

Farelka na prąd.

Mam agregat więc poszedłbym w tym kierunku.

 

W sumie kominek też mam i jakieś 4,9m3 drzewa mi zostało z kupionych 5m3 dziesięć lat temu, ale za cholerę palaczem nie będę ))

[Sativum]

Myślałem o agregacie. Na ten moment mam w piwnicy piecyk gazowy i dwie duże butle.

Doraźnie można dogrzać, ale w przyszłości chciałbym mieć coś przy czym mogę spokojnie zasnąć.

Koza w salonie to chyba dobry pomysł, oczywiście z kominem wychodzącym ze ściany.

Co za czasy, masakra o czym my rozmawiamy

 

Czemu nie zaśniesz spokojnie? Spaliny agregatu bezpieczniejsze?

 

2duże butle to już spoko zapas. Niemniej , jeśli przerwy w dostawach utrzymają się dłużej niż 2-3 dni, to rozwiązania podtrzymujące , opóźniające wyziębienie mogą być dla wielu niewystarczające... Wtedy chyba tylko paleniska na drewno lub wegiel ...

[emilioq6]

Czemu nie zaśniesz spokojnie? Spaliny agregatu bezpieczniejsze?

 

2duże butle to już spoko zapas. Niemniej , jeśli przerwy w dostawach utrzymają się dłużej niż 2-3 dni, to rozwiązania podtrzymujące , opóźniające wyziębienie mogą być dla wielu niewystarczające... Wtedy chyba tylko paleniska na drewno lub wegiel ...

 

Odnośnie spokojnego zaśnięcia miałem na myśli spanie przy piecyku na gaz, który nie ma wylotu spalin.

Mam na myśli takie cudo - https://a.assecobs.com/_img/mediaelectro/263552fb-aaca-4ff9-b7de-7c12cf92b326/ravanson-ogrzewacz-gazowy-ld168n-ceram-.jpg?p=full-view-md

[Pytajnick]

W przypadku black-out farelka na 230/400V raczej na niewiele się przyda Chyba że mowa o farelce (promienniku) na butli?

 

U siebie, jako awaryjne źródło ciepła, biorę pod uwagę;

malutki agregat na ropę/benzynę - by zasilić kocioł na gaz

koza - problem tylko z odprowadzeniem spalin

butla z promiennikiem/nagrzewnica

 

Czy się zwróci? Oczywiście, że nie. Bezpieczeństwo/niezależność się nie zwraca $.

 

Czyli backout, na który się przygotowujesz, nie będzie obejmował firm dostarczających gaz? A jeśli będzie taki dla wszystkich i staną stacje sprężarkowe, tłoczące gaz do sieci, to co wtedy? Paliwa też nie będzie, bo dystrybutorów ręcznych jakoś nie widać

[kulibob]

Jakie oszczędności? Aktualne maksymalne dopuszczalne EP to 70kWh/m2/r (razem na CO i CWU). Co przy kotle gazowym daje maks EK w okolicach 63kWh/m2/r czyli przy domu 88m2 roczny limit na kWh jakie może potrzebować maksymalnie to 5544kWh. Nawet, jak policzysz po 40gr/kWh (z ogromnym zapasem jeżeli mowa o kWh z gazu) to wychodzi MAKSYMALNY koszt grzania CO i CWU 2217,6zł/r. Naprawdę warto kombinować?

 

J.

 

??

Dwie klimy 5k

Zużycie enrgi 5500/3=1833kWh

Sredni koszt energi w g12W ? 0,6?

Czyli 1100zł

Czas zwrotu ok 5 lat

 

Do tego fakt koza dla klimatu, oszczędności i bezpieczeństwa.

 

Chciałem dzisiaj odpalić ale słońce świeci to nie warto

[Pytajnick]

??

 

 

Chciałem dzisiaj odpalić ale słońce świeci to nie warto

Skąd wy kurdę macie to słońce? W grudniu u nas było jeden dzień

[kulibob]

Skąd wy kurdę macie to słońce? W grudniu u nas było jeden dzień

 

Z nieba wczoraj trochę było i przez wczorajszy dzień PV zrobiło 50% reszty grudnia a słońca było tylko trochę. Ale dzisiaj ładnie

[Sativum]

Czyli backout, na który się przygotowujesz, nie będzie obejmował firm dostarczających gaz? A jeśli będzie taki dla wszystkich i staną stacje sprężarkowe, tłoczące gaz do sieci, to co wtedy? Paliwa też nie będzie, bo dystrybutorów ręcznych jakoś nie widać

 

Podałem kilka opcji.

W sumie będę miał na pewno butlę 11 kg (do płyty gazowej turystycznej), to wystarczy promiennik dokupić. Do tego agregat do pieca gazowego i kanister 5l. Zestaw typu disaster relief

[mistalova]

Jako disaster relief na najtrudniejsze warunki mam P99 i 32 bardzo szybkich pełnopłaszczowych ołowianych kumpli

[Sativum]

Pewnie służbowy, bo wątpię byś taki szmelc sam wybrał ;P

Tym się raczej nie ogrzejesz, ale to też jest coś co warto mieć w razie kryzysu .

[mistalova]

To bardzo dobre kopyto właśnie do celów prywatnych - jest tani i w jego cenie nie znajdziesz nic, czym mógłbyś w tak krótkim czasie naszpikować ołowiem przeciwników - chodzi mi o konstrukcję jego spustu (drugi i kolejny strzał po minimalnym ruchu). Wymarzony do zdobywania pożywienia w markecie podczas apokalipsy zombie:D

 

A ogrzewanie "słoneczkiem" z butli ma spory minus - śmierdzi, łeb boli i sporo CO produkuje.

 

Ps No i do agregatu 5l to trochę mało, ja tam zawsze trzyman pełen 20l kanister.

[Sativum]

Walorów utrzymania nie oceniam, bo nie mam jeszcze pozwolenia, ale co do użycia, to raczej Glock mi przypasował. Słyszałem że części są jednak drogie. XDM za to jest popularny i łatwy/tani w utrzymaniu.

Tani, tzn. ile?

 

No coś za coś - no fakt, 5 l to nie jest dużo, ale przerabiałem już temat posiadania zapasów awaryjnych (co prawda była to benzyna) i niestety przechowywanie nie jest ani bardzo bezpieczne, tanie, czy łatwe Prościej trzymać butlę z gazem (nijako masz 2 w jednym - można ugotować coś lub ogrzać się dokupując końcówkę za 50 zł) Za to byłem gotowy przezyc/ewakuowac sie blyskawicznie

 

Co do tematu apokalipsy zombie - marzy mi się 3-metrowy mur wokół działki