Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

(akustyka) nowy dom - dźwięki mocno się niosą - jak to zminimalizować?


Recommended Posts

Witajcie!

 

Szanowni Forumowicze, w koncu udalo mi sie przeprowadzic do nowego lokum, parterowa stodola wybudowana z silki (24cm zewnetrzna, 12cm dzialowe i 18cm wewnetrzne nosne). Budynek raczej niezle ocieplony z zewnatrz tj. 20cm grafitu na scianach, 19cm pod wylewką i 40-50cm celulozy w stropie. Okna 3 szybowe, szczelny montaz - z zewnatrz nie slychac praktycznie nic co jest dla nas swietną wiadomościa. Tynki gipsowe, sufit podwieszany i zasypany od gory celulozą na grubosc powyzej 40cm.

 

Niestety gorzej jest jesli chodzi o akustyke wnetrza a przede wszsytkim rozprzestrzenianie sie dzwiekow z poszczegolnych pokoi. Mam tutaj na mysli np. wieczorne ogladanie TV w salonie - kazdym pokoju slychac niemal kazdy dialog i muzyke - dzwien niesie sie okrutnie.

 

Specjanie dom podzielilem na strefe dzienna (salon i kuchnia) oraz nocną (4 sypialnie dostepowane ze wspolnego korytarza ok 10x1,3m). a pomiedzy strefami wrzucilem wiatrolap/duza lazienke z jednej strony oraz pomieszczenie gospodarcze z drugiej, zeby miec bufor dzwiekochlonny a tu takie zdziwienie.

 

Moge jedynie podejrzewac, ze korytarz jest calkiem skutecznym rezonatorem - prawie idealnie gladkie sciany, tuba dlugosci 10x1,3m, drzwi zlicowane ze scianami, jedna sciana boczna nieco chropowata (beton architektoniczny). Czy ktos walczyl z podobnym problemem i poradzil sobie a jesli tak to jak? Czy wystarczy dorzucic jakies "lamacze dzwieku" na korytarzu oraz salonie?

 

Pozdrawiam,

Wally

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Niesie się. U mnie też i to z dołu. W nowym na pewno dam parkiet w całym domu, do tego jakieś dywany, i podwieszany sufit z płyt wygłuszających nad salonem. Może to cos pomoże.
sufit podwieszany i zasypany od gory celulozą na grubosc powyzej 40cm.

 

Prawo masy. Chcesz cicho - rób strop monolityczny do tej silki. Tak masz pudło rezonansowe nad głową.

Niesie się. U mnie też i to z dołu. W nowym na pewno dam parkiet w całym domu, do tego jakieś dywany, i podwieszany sufit z płyt wygłuszających nad salonem. Może to cos pomoże.

 

Ale u mnie nic sie nie niesie z dolu na gore bo na gorze mam strych nieuzytkowy i jest swietnie "odciety" od dolu. Ja mam w domu wszedzie grube panele na dobrym podkladzie acoustic.

Prawo masy. Chcesz cicho - rób strop monolityczny do tej silki. Tak masz pudło rezonansowe nad głową.

 

Czyli wg. Ciebie dzwiek odbija sie od sufitu lekkiego i przenosi dzwieki? Jak to mozliwe skoro kazdy pokoj/pomieszczenie ma wlasny "sufit" bo scianki dzialowe koncza sie mniej-wiecej w polowie warstwy ocieplenia? Jesli taki lekki strop bylby zlym izolatorem, to na strychu mialbym dyskoteke a tam jest cicho jak makiem zasial. Poza tym, raczej monolit jako sufit idealnie by odbijal i wzmacnial dzwieki a nie miekki KG zasypany pokazną ilościa sypkiej makulatury?

Ale u mnie nic sie nie niesie z dolu na gore bo na gorze mam strych nieuzytkowy i jest swietnie "odciety" od dolu. Ja mam w domu wszedzie grube panele na dobrym podkladzie acoustic.

 

Czytaj ze zrozumieniem. Górę mam tak samo jak Ty parter zrobiony. Dom podobnież, żelbet i silka.

Piszę, że po prostu sie niesie, u mnie przez schody...

Wiesz mi, w domach z pustaczka albo bloczka mają gorzej. Mam sporo sąsiadów w nowych domach i tam to dopiero jest dramat. Do tego głuche podłogi - to jest dopiero plaga.

Trzeba stosowac wygłuszające materiały. pisałem ci juz wcześniej. Na sufit warto zastosować w salonie wygłuszające pyty GK. Zastanawiam się czy u mnie tego nie zrobić, choć skłaniam się ku temu, że już w drugim domu to wykonam. Znajomi to mają i w 100% eliminują pogłos. Inna sprawa nie wiem czy są jeszcze dostępne. Projektowałem kiedyś hotel na poddaszu pałacu - płyty Gk i kilkuwarstwowe ściany z pustkami i wełną na zmianę. masa roboty, materiału i reżim technologiczny. Ale w pokojach była doskonała cisza.

Czyli wg. Ciebie dzwiek odbija sie od sufitu lekkiego i przenosi dzwieki?

 

Wejdź na strych to usłyszysz, ile się odbiło, a ile trafiło do komory rezonansowej strychu.

 

Wrzuć w google "akustyka prawo masy".

Prawo masy. Chcesz cicho - rób strop monolityczny do tej silki. Tak masz pudło rezonansowe nad głową.

 

40cm celulozy powoduje, że będąc na strychu nad kuchnią i krzycząc do żony będącej pode mną, mam małe szanse na nawiązanie kontaktu.

Kompletnie nie słyszę też, czy jest włączony TV, czy działa pralka.

Edytowane przez fotohobby
40cm celulozy powoduje, że będąc na strychu nad kuchnią i krzycząc do żony będącej pode mną, mam małe szanse na nawiązanie kontaktu.

Kompletnie nie słyszę też, czy jest włączony TW, czy działa pralka.

 

mam ponad 50 cm celulozy na stropie (parterówka na wiązarach), sufit z płyt GK Diamant (bardzo twarde) - taka ciekawostka - mam system przeciwpożarowy , na strychu 3 czujki dymowo- temperaturowe.. I cóż się okazało :) - w trakcie testów nie było praktycznie słychać w salonie syreny z centrali - byłem w szoku, że celuloza potrafi tak wyciszyć. Niezbędnym okazało się zamontowanie dodatkowej syreny (takiej jak na zewnątrz) ale na poddaszu - jest oczywiście lepiej ale nie jest to dalej dzwięk zwalający z nóg, na strychu nie da się wytrzymać jest tak głośno. Co też ciekawe o wiele głośniej jest na zewnątrz domu niż w środku :).

:) mialem tak samo - robilem bruzde pod jakies kabelki i uszkodzilem przewod od kontaktrona od drzwi wejsciowych. Syrena wyla na zewnatrz az sasiedzi dzwonili do mnie ze alarm mi sie wlaczyl a w srodku cicho.

 

Niemniej jednak problemem jest akustyka w srodku, dzwiek z radia w kuchni (ktora jest otwarta na salon) i mocno slychac je w calym domu, nawet a pokoju oddalonym w linii prostej o 15m... Nie chce popadac w paranoje i szukac dziury w calym ale zaczynam sie mocno zastanawiac, czy nie wykombinowac jakiejs przegrody (drzwi szklane w ramie?) odcinajacej czesc dzienna od czesci nocnej...

.

 

Niemniej jednak problemem jest akustyka w srodku, dzwiek z radia w kuchni (ktora jest otwarta na salon) i mocno slychac je w calym domu, nawet a pokoju oddalonym w linii prostej o 15m...

 

To dziwne, bo mam dom w podobnej technologii i pewnie układzie, ale w pokoju syna kuchennego radia nie słychać.

I w drugą stronę, kiedy on gra na kompie, czy ma np lekcje zdalne, to nam w salonie nie przeszkadza.

To dziwne, bo mam dom w podobnej technologii i pewnie układzie, ale w pokoju syna kuchennego radia nie słychać.

I w drugą stronę, kiedy on gra na kompie, czy ma np lekcje zdalne, to nam w salonie nie przeszkadza.

 

cały dom mam w silce i do tego sufit dość wysoko (2,85 cm) , do momentu zamieszkania (meble, zasłony, kanapy ...etc) akustyka nieco jak kościele :), rewelacyjnie za to słuchało się muzyki. Zauważalna różnica po zamieszkaniu - dzwiek się wycisza, mam w całym domu płytki na podłodze, pod każdymi drzwiami dość spore podcięcie (fabryczne) do wentylacji, na razie jeszcze nie zagospodarowane ściany pod jakieś obrazy, zdjęcia w ramkach

cały dom mam w silce i do tego sufit dość wysoko (2,85 cm) , do momentu zamieszkania (meble, zasłony, kanapy ...etc) akustyka nieco jak kościele :), rewelacyjnie za to słuchało się muzyki. Zauważalna różnica po zamieszkaniu - dzwiek się wycisza, mam w całym domu płytki na podłodze, pod każdymi drzwiami dość spore podcięcie (fabryczne) do wentylacji, na razie jeszcze nie zagospodarowane ściany pod jakieś obrazy, zdjęcia w ramkach

 

U mnie podobnie, podciecia wentylacyjne sa w kazdych drzwiach, ale korytarz zupelnie pusty a co wiecej wszystkie drzwi zlicowane ze scianami (rewers) i tylko na suficie jest troche "przeszkod" w postaci lamp, anemostatow i accesspointa. Salon tez wysoki na 2.95 ale pustawy tj. stoi wielka kanapa i choinka z boku + stol z krzeslami blizej kuchni. No nic, jak po wypelnieniu scian jakimis obrazami/ozdobami nadal bedzie sie nieslo to rozwaze dodatkowe drzwi szklane w szczelnej ramie na granicy miedzy salonem a przedpokojem.

Przy czym u mnie niemal w każdym pomieszczeniu leży sobie "ekoskórka" (mój pies lubi to ! :) ) jest sporo półek z książkami, rośliny doniczkowe.

Drzwi w korytarzu są schowane we wnękach, na ścianach wiszą ramy z fotografiami.

Mały offtop ale mam wrażenie, że połowa forum buduje z silikatów. Mną też kieruje akustyka i też wybraliśmy silikatów. Mam nadzieję, że się nie zawiodę:)
Czyli wg. Ciebie dzwiek odbija sie od sufitu lekkiego i przenosi dzwieki? Jak to mozliwe skoro kazdy pokoj/pomieszczenie ma wlasny "sufit" bo scianki dzialowe koncza sie mniej-wiecej w polowie warstwy ocieplenia? Jesli taki lekki strop bylby zlym izolatorem, to na strychu mialbym dyskoteke a tam jest cicho jak makiem zasial. Poza tym, raczej monolit jako sufit idealnie by odbijal i wzmacnial dzwieki a nie miekki KG zasypany pokazną ilościa sypkiej makulatury?

 

Tutaj pisalem

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...