Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa domu parterowego 120m2


Recommended Posts

Ja nie jestem przeciwnikiem budowy teraz. Jestem przeciwnikiem budowy w tym konkretnym wypadku, ponieważ:

 

1. Raczej tego domu za 600tyś się nie wybuduje. Może wyjść 100tyś więcej a może nawet i 500tyś więcej. Kto to wie?

2. Ceny materiałów są nieprzewidywalne, trudno o ekipę, która wykona prace dobrze a jak wykona źle - może wziąć zaliczkę, spaprać, trzeba będzie płacić za poprawki = kolejne koszty, nerwy i czas.

3. Bank nie jest przyjacielem rodziny. Udziela kredytu, daje czas na realizacje budowy i jeśli z uwagi na brak kasy na dokończenie lub nawet brak ekipy, która wykona budowę (nawet gdy jest kasa) może wypowiedzieć kredyt.

4. Może się mylę, ale jeśli ten kredyt będzie brany w okolicach maksymalnej zdolności kredytowej - będzie nieciekawie jak rata wzrośnie np. o 2tyś zł mc (a jest to przecież możliwy scenariusz) a jeszcze z czegoś trzeba będzie budowę dokończyć.

 

Też chciałbym zauważyć, że część osób pobudowało się pod korek, raty kredytów idą mocno w górę - kto wie czy nie będzie można kupić czegoś gotowego lub w trakcie budowy za sensowną cenę.

Zgadzam się z częścią uwag. Każda decyzja (zwłaszcza budowa) powinna być poprzedzona analizą / oceną własnego stanu, możliwości, potencjalnych ryzyk etc.

 

Uwierz mi, że sporo kasy pójdzie nawet jak przysłowiowego szpadla nie wbijesz w ziemię, projekt, adaptacja, jakieś ogrodzenie tymczasowe, kierownik budowy, geodeta, który wytyczy budynek, nawet jak masz media na działce to je musisz podprowadzić pod budynek. Ja przed budową sobie myślałem a co to wrzucić kawałek węża w ziemie i zakopać. A w "tanich czasach" mnie to kosztowało z 3tyś wykonane przez najtańszą firmę.

So true. Zapomniałeś dodać -papierologia (mapka do celów projektowych, wypisy, wyrysy), wyceny i kontrole banku, przyłącza, koszt doprowadzenia mediów na działkę (erbetka, woda), geolog, skoszenie działki / wyrównanie, wymiana ziemi (?) itd....

 

Co istotne i musisz o tym wiedzieć - mój bank wymagał abym miał zrobione tak jak w projekcie. Czyli ogrodzenie, utwardzenie terenu (u mnie około 200m2 :/ łącznie było samego utwardzenia w tym ponad 100m2 pod auto), musiał być odbiór domu a jak go odbierałem pod koniec 2019 roku to z 3mc czekałem na samego geodetę :/, sam odbiór przez urząd 2tygodnie (jakiś fart?) ale wiem, że dużo dłużej można czekać.

Nie zazdroszczę. Mieliśmy brać w ING, gdzie warunki były super. Niestety ostatecznie zostało nam PEKAO... Całe szczęście, że nie mamy zagospodarowania działki i ogrodzenia. Niemniej wymagają stanu zdatnego do zamieszkania (ergo z białym montażem itd. )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Może tam przykłady z aktualnymi przykładowymi stawkami:) Dom 107m2 zabudowy, 116m2 użytkowej. Poddasze użytkowe:

1. Projekt indywidualny 16 000 PLN (dla porównania gotowiec 3 000- 4000 PLN; adaptacja od 5000 do 9 000 PLN

2. Geologia: 200 PLN za odwiert; łącznie 6 odwiertów; 4 dom, 2 POŚ. 1200 PLN

3. Papierologia: jakieś 400 PLN

4. KB 4000 PLN. Najtańszy do wpisów do dziennika jakiego znalazłem to 1800 PLN, ale mnie takowy nie interesował.

5. Energa skrzynka: tu w zależności od lokalizacji i mocy. U mnie 17kW i 1000 PLN

6. Ogrodzenie: siatka leśna i stemple+ brama (łącznie prawie 270mb): 3000 PLN materiał, wiertnica 300 PLN na wypożyczenie, robota własna 2,5 dnia.

 

Także chcąc nie chcąc się tego zbiera.

 

Jak ktoś już napisał - nie ma sensu porównywać kosztów budowy łącznie z wykończeniem i kosztem zakupu działki. Rozbieżność można będzie liczyć w milionach...

Dla potrzeb rozmowy lepiej jest przyjąć etap - papierologia - stan deweloperski.

U nas, dla 240 m2 - do deweloperskiego wyszło ok. 587 tys. Z wykończeniem wyjdzie pewnie ok. 700k, a z wszystkim co zamierzamy - na tip-top 1 mln. (ale bez zagospodarowania działki / umocnienia gruntu / ogrodu). Bez szaleństw, dosyć skromnie, przy naszym (i wielu innych) ogromnym zaangażowaniu i odpaleniu wszystkich znajomości, przysług etc.

Teraz, bez 1,5 mln w ogóle bym się nie myślał o budowie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Ciebie wychodzi 100tyś za 117m2 wykończenia wnętrz - mój kolega z 3-4 lata temu wykańczał mieszkanie 53m2. Wydał trochę więcej. Ale u niego jest 1 łazienka, kuchnia malutka itd. no i oczywiście nie ma złotych klamek ;) taki współczesny "normalny" standard. A przecież w domu jednorodzinnym "pod klucz" to raczej powinno się wliczać takie rzeczy jak taras, schody, często pomieszczenie gospodarcze też robi się w kaflach, jakieś oświetlenie zewnętrzne, gniazdka elektryczne zewnętrzne, punkt wody na zewnątrz, także są rzeczy, których w mieszkaniach się nie robi.

Zeszły rok. Znajoma wykańczała mieszkanie 70 m2. Standard średni, bez szaleństw - 100k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko dla poprawienia humorów (a raczej rozbawienia) podaję informację, że w kalkulatorze ING dla budowy domu, bank ten szacuje, że da się wybudować dom o powierzchni użytkowej 120 m2 za 385 000 zł (dla województwa opolskiego, nie wiem czy stan deweloperski czy pod klucz bo nic nie zmienia to przełączenie). Mam nadzieję, że żaden poważny analityk nie przyjmie takiego kosztorysu.

 

Deweloperski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie za spam postów, ale dużo osób wypowiedziało się w interesujący sposób i chciałem się do nich ustosunkować :)

Też mam Bluma, ale ceny zależą po pierwsze od wielkości zabudowy a po drugie (i to chyba nawet ważniejsze) od systemów. Tzn. ile szuflad (u mnie 18 ), ile koszy cargo, czy w szafkach narożnych jest wysuwany kosz lub tzw. nerki czy zwykłe półki itd. Bo to robi spore zmiany w cenie.

 

I tu chyba o to też w głównej mierze się rozchodzi ;) Otóż robiąc wiele rzeczy samemu można bardzo dużo zaoszczędzić (w teorii, jak ceny materiałów szybko nie rosną).

Dlatego tak trudno porównać ceny budowy. Bo jeden zrobi w kuchni 10 szuflad a inny 20. Jeden połowę budowy wykona sam, drugi wszystko zleci itd. Dużo różnych zmiennych.

Jestem ok. 2 m-ce po podpisaniu umowy na wykonanie zabudowy kuchni, więc informacje świeże.

Wybrany system to śrubki w porównaniu do rodzaju frontów o użytego surowca.

Płyta + okleina + blum + bajery- np. 10 mb może kosztować 10 tys , ale już na drewnie,blat z kamienia 100 tys. , Płyta + lakierowane - 40 tys.

Słowem:

Surowiec

Rodzaj frontów

Automatyka

Skomplikowanie, nietypowe rozwiązania

Bajery

Wykończenie

System

...

I wiele innych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego wycenianie "pod klucz" jest bez sensu.

Liczcie do stanu w którym można formalnie zakończyć budowę, oddać dokumenty do NB (czyli tzw. "deweloperski").

 

Dokładnie, co ma pralka albo firanki do ceny budowy domu ?

 

Helikopter jak kupicie też go doliczycie do budowy ? Albo stringi które żona nosi na tyłku ?

 

Ja bym liczył papieroligie , przyłącza , SSO , SZZ, wykończenie w środku do deweloperskiego z instalacjami , ogrzewaniem .

 

Reszta to tylko widzimisię właściciela i zasobność portmaneja :-)

 

My mamy aktualnie domek 86m stan deweloperski za 282 tyś ( bez działki i papierków ) z instalacjami w środku. Zostaje kupić coś do podłogówki ( pompę lub kocioł ) . Nie mamy rekuperacji . Okna 3 szyby z roletami , drzwi Gerda, dom parterowy szkieleciak , blachodachówka, komin pod koze , wylewki , ściany w płytach KG poszpachlowane , elektryka w ścianach, woda i kanaliza .

 

Zostaje malowanie ścian, panele , drzwi wewnętrzne, gniazdka , lampy , kafelki w kuchni i łazience, biały montaż, klima w salonie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zazdroszczę. Mieliśmy brać w ING, gdzie warunki były super. Niestety ostatecznie zostało nam PEKAO... Całe szczęście, że nie mamy zagospodarowania działki i ogrodzenia. Niemniej wymagają stanu zdatnego do zamieszkania (ergo z białym montażem itd. )

 

Dlaczego nie wypaliło ING? I jak się budowało z Pekao?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nie wypaliło ING? I jak się budowało z Pekao?

Przed COVID wszystko było ok. Potem banki zaczęły okrutnie przeciągać proces kredytowy. W końcu (wewnętrznie ING przyjęło tako sposób liczenia ryzyka kredytowego, że wszystkie koszty stałe mnożyli X2). To nam uniemożliwiło wzięcie kredytu w wysokości jakiej chcieliśmy. Potem się to zmieniło, ale nie mieliśmy ochoty czekać następne pół roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli, że przy "standardowej" jakości wykończenia (bez kamiennych blatów i drogich frontów) też mogą być duże rozbieżności w zależności od rozmiaru kuchni i systemów. Bo np. chińska "nerka" do szafki narożnej to 700zł. Jakiegoś bardziej renomowanego producenta już 1700zł a półka 30zł. Podobnie szafka dolna 60cm szerokości z półkami będzie kosztować 370zł a ta sama szafka z 4 szufladami na blumie już 1094zł. Jak widać rozrzut jest duży i to robi cenę nawet przy "standardowym" blacie i frontach.

 

 

 

Ja mam kredyt w PEKAO. W 2017 przedstawili mi najlepszą ofertę a byłem w kilkunastu bankach. Nie płaciłem prowizji i marża jak dobrze pamiętam 1,69%. Ubezpieczenie nieruchomości + na życie w wysokości 1/4 kwoty kredytu. Jak dobrze pamiętam to PEKAO posługuje się wibor 6m (dlatego teraz oferta wydaje się mało atrakcyjna bo jest obecnie wyższy od wibora 3m).

Do tej pory mam dobre wrażenia jeśli chodzi o ten bank. Nie było problemów aby przedłużyć czas budowy o rok. Nie było problemów aby pozmieniać zakres prac, które muszą być zrobione aby bank odebrał transze. W zasadzie ja bym się do niczego nie przyczepił.

 

 

 

Pod klucz jest bez sensu, ale stan deweloperski też trudno wycenić. Pamiętam, że jak ja się budowałem to byli na forum osoby, które adaptacje projektu robili za kwoty typu 1500-2000zł a w moim mieście najtańszy architekt chciał 6000 z tego co pamiętam a znalazłem z innego miasta za 4000zł.

Podobnie robocizna - u mnie ceny potrafiły być x2 w porównaniu do tego co niektóre osoby pisały na forach. Do tego dochodzą różne warunki gruntowe (u mnie wymiana gruntu, płyta fundamentowa, drenaż wokół budynku), różne działki (jedną trzeba wyrównać a inna jest płaska), stopień skomplikowania projektu (dom może być z wyglądu prosty a architekt nie ogarnięty i może sporo spraw skomplikować) + wiele innych czynników. A zwłaszcza teraz - jakakolwiek wycena to wróżenie z fusów ze względu na dynamikę zmian cen materiałów i robocizny.

 

"Standard" to też rzecz względna. Gdy wykanczalem pierwsze mieszkanie, to meble na wymiar były dla mnie wysokim standardem. Przeciętne to były szafki z Castoramy za 500-1000 zł. Znam też ludzi dla których cokolwiek innego niż naturalne drewno, to "meble z odpadów"...

 

 

Co do budowy - szacunki dokonane na podstawie doświadczenia innych osób np. z forum mogą być zwodnicze, tak jak napisałeś - z uwagi na to, że nie weźmiesz taniego murarza z Podlasia, betoniarni z Konina, drewna z Białegostoku... Zebrać oferty - nawet kilka razy - co też i ja czyniłem. Dopiero to da nam obraz sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie za spam postów, ale dużo osób wypowiedziało się w interesujący sposób i chciałem się do nich ustosunkować :)

 

Jestem ok. 2 m-ce po podpisaniu umowy na wykonanie zabudowy kuchni, więc informacje świeże.

Wybrany system to śrubki w porównaniu do rodzaju frontów o użytego surowca.

Płyta + okleina + blum + bajery- np. 10 mb może kosztować 10 tys , ale już na drewnie,blat z kamienia 100 tys. , Płyta + lakierowane - 40 tys.

Słowem:

Surowiec

Rodzaj frontów

Automatyka

Skomplikowanie, nietypowe rozwiązania

Bajery

Wykończenie

System

...

I wiele innych

 

O to.

Dlatego osoby tu piszące/ zakładające nowy temat, "czy się uda zmieścić w zakładanej kwociec" powinny doprecyzowac, co właściwie chcąw tym domu miec, ile zrobią same, a następnie można by odpowiedzieć plus - minus czy starczy im kredytu/gotówki na ten cel.

Rozstrzał cenowy jest ogromny, co widać w tym jak i wielu innych tematach na muratorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom w malinówkach 11, SSZ + zrobiona elektryka, przyłączę wod-kan, zrobiona podłoga z osb na strychu. 191 tyś zł.

 

Na dachu dachówka cermiaczna nelskamp nibra f8, okna z oknoplastu w tym slide 3.3m obustronny gładki antracyt. Dwa okna dachowe.

 

Budowa zaczęta w czerwcu 2021.

 

Całość zlecona, ja tylko organizowałem materiał.

Edytowane przez tentypmich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom w malinówkach 11, SSZ + zrobiona elektryka, przyłączę wod-kan, zrobiona podłoga z osb na strychu. 191 tyś zł.

 

Na dachu dachówka cermiaczna nelskamp nibra f8, okna z oknoplastu w tym slide 3.3m obustronny gładki antracyt. Dwa okna dachowe.

 

Budowa zaczęta w czerwcu 2021.

 

Całość zlecona, ja tylko organizowałem materiał.

 

Heh, wczoraj Cię chyba na grupie na FB pytałem o to czy macie wylewki, kojarzę domek:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co zastanawiać, trzeba działać. Taniej to już było. A co dom, to dom! Mi udało się część materiałów zabukować jeszcze w ubiegłym roku, to z czym mam problem teraz, to wykonawstwo - fundamenty są, ściany się robią, ale dekarze to jakiś horror! Albo nie ma terminu, albo cena jest zaporowa, albo nie mają doświadczenia. A temat prosty - dwuspadowy dach, tradycyjna więźba, klasyczna dachówka ceramiczna:spam:), bez deskowania. Jakby ktoś miał namiar na jakąś sprawdzoną ekipę, to biorę (y) Edytowane przez Greengaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Cześć,

 

Powoli z żoną chcemy się decydować na budowę domu. Szokują mnie informacje ze za parterówkę niedużą trzeba dać 1mln.

 

Jeśli chodzi o nasz budżet to działkę nieogrodzoną budowlaną mamy i to tyle.

 

Chcę oszacować mniej więcej koszty budowy takiego domu parterowego około 120m2. Czy 600tys kredyt powinien starczyć na wybudowanie takiego domu i wykończenie? Nie oczekuję tutaj nie wiadomo jak drogich mebli, czy raczej mogę pomarzyć?

 

A czy projekt został już wybrany? Jaka jest lokalizacja budowy? Mógłbym podjąć się realizacji takiego przedsięwzięcia, ale jak już kilka osób zauważyło jest obecnie wiele zmiennych, które mogą w tym przeszkadzać. W kwocie jaką dysponujesz można wykonać SSO przy nieskomplikowanym projekcie może nawet SSZ. Jeśli masz jakieś pytania zapraszam do kontaktu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez jaj. Trzy lata temu SSO takiego domu wyniosło mnie 120 tyś, a SSZ 144 (z roletami). A teraz 600 tyś na SSO, 5 razy więcej?

Ja rozumiem, że ceny poszły do góry, ale litości...

 

Piszą żeby pisać. Dam Ci przykład jak wzrosły ceny. Wyceniam obecnie nowy dom. Za wiązary na dach dwuspadowy 13,5m x 7m zapłaciłem w 2018 roku 14 tys zł. Obecnie ta sama firma wiązary na dach ok 16x8m zażyczyła sobie 30 tys zł. Wiązary z montażem, kotwami do zabetonowania. Na oko jakieś 50% cena poszła do góry. Ale to jest drewno, którego cena oszlała. Silikaty zamawiałem w grudniu dla znajomych - cena do 2018 roku jakieś 20% do góry. Tylko, że akurat wtedy były problemy z silikatami i sprowadzałem je z konca Polski. Realnie może być trochę więcej.

Czym wiecej sam zrobisz tym więcej zaoszczędzisz. Ja robie wszystko poza murarką, dachem, prądem wewnątrz. Zastanawiam się nad płaskim dachem bo montuje i tak filigrany - rezygnuje z robienia sufitów podwieszanych. jak się trafi wykonawca to może też ściany wyleje - odpadają tynki. itd itp :)

Edytowane przez pandzik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...