Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaka piana do styropianu grafitowego


Suawek

Recommended Posts

Sam sobie możesz kleić, kto Ci broni? Piszę o ekipach - jak myślisz ile klei na klej + piankę? Mam wątpliwości, czy znalazłbym chociaż jedną :)

 

Niewielki odsetek domów nadaje się do samodzielnego kładzenia styropianu. Naprawdę trzeba co nieco umieć, żeby obrobić glify, osadzić parapety itp. I mieć rusztowania!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nałożysz 4cm albo więcej piany?

 

Na nierówności (w tym gdy szalunek się trochę przesunął) - kucie lub tarcie styropianu. Szkoda materiału by robić takie gigantyczne szpary. Jak to potem zlicujesz?

Norma to chyba 2 cm w pionie na 4 m muru. Tyle można zgubić na kleju. Większy problem to zlicowanie ocieplenia od zewn. Fundamenty robiłem XPS z frezem. Z elewacją nie popełniłem już tego "błędu" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam sobie możesz kleić, kto Ci broni? Piszę o ekipach - jak myślisz ile klei na klej + piankę? Mam wątpliwości, czy znalazłbym chociaż jedną :)

 

Niewielki odsetek domów nadaje się do samodzielnego kładzenia styropianu. Naprawdę trzeba co nieco umieć, żeby obrobić glify, osadzić parapety itp. I mieć rusztowania!

 

Jak to mówią - to że o czymś nie wiesz, nie oznacza, że nie istnieje.

Tym systemem ocieplałem w połowie lat 90tych domu w Zagłębiu Ruhry. W samej mojej mieścinie są trzy ekipy, które tak robią, bo uczyli się u mnie zanim poszli na swoje.

Tu, na forum, pisano że jednej z firm w Polsce, udało się uzyskać patent na tę metodę.

W "drugą stronę" - właśnie mamy remont przedszkola i ekipa gdzieś z centrum kraju, która wygrała przetarg, kładła styro na same placki. Na naszą uwagę stwierdzili, że nikt tak nie robi, że musi być przewiew by nie było wilgoci itd. Kierownik budowy szybko ich nowej metody nauczył. Pytanie tylko, czy będą ją stosować u inwestorów, którzy na ogół wiedzy nie mają.

 

Na niemieckim styro Knaufa jest pokazane gdzie nakładać klej. Dziwnym trafem po obwodzie jest ..wężykiem ..kleju czy pianki? :D https://www.sklep.pkcomplex.pl/files/knauf-therm-etixx-fasada-%CE%BB-31-2.jpg

 

Są ekipy takie i owakie. Ja w starych domach albo najpierw skuwam tynki albo nie robię elewacji . Krzywe ściany najpierw .równam cienkimi styro zamiast walić tony kleju. Metodę na klejenie mam taką a nie inną, a to, że inne ekipy, szczególnie deweloperka tak nie robi, nie jest dla mnie absolutnie żadnym argumentem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak perfekcyjnie wyprowadzisz pion muru o wysokości 4m? Buduje się warstwa po warstwie od poziomicy, która ma swoją dokładność. A jak ponad murem jest drewniana ściana szczytowa, wystająca poza wieniec o 1 - 1,5 cm, to tyle trzeba skądś wziąć. Czasem są nadlewki na wieńcu - to nie apteka!

 

 

Ja nie wyprowadzam, bo nie jestem murarzem. Ekipa, która u mnie budowała to zrobiła i mnie to wystarcza.

Moją dobrą ocenę ich pracy potwierdziła ekipa od stolarki, a później tynkarze.

Więc chyba to nie rocket science

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na nierówności (w tym gdy szalunek się trochę przesunął) - kucie lub tarcie styropianu. Szkoda materiału by robić takie gigantyczne szpary. Jak to potem zlicujesz?

Norma to chyba 2 cm w pionie na 4 m muru. Tyle można zgubić na kleju. Większy problem to zlicowanie ocieplenia od zewn. Fundamenty robiłem XPS z frezem. Z elewacją nie popełniłem już tego "błędu" :)

Jaką masz grubość styropianu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są ekipy takie i owakie. Ja w starych domach albo najpierw skuwam tynki albo nie robię elewacji . Krzywe ściany najpierw .równam cienkimi styro zamiast walić tony kleju. Metodę na klejenie mam taką a nie inną, a to, że inne ekipy, szczególnie deweloperka tak nie robi, nie jest dla mnie absolutnie żadnym argumentem.

Jasne, że nie. Widać trafiałem na ekipy o innej kulturze pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam sobie możesz kleić, kto Ci broni? Piszę o ekipach - jak myślisz ile klei na klej + piankę? Mam wątpliwości, czy znalazłbym chociaż jedną :)

 

Niewielki odsetek domów nadaje się do samodzielnego kładzenia styropianu. Naprawdę trzeba co nieco umieć, żeby obrobić glify, osadzić parapety itp. I mieć rusztowania!

 

Wybrałem pianę bo chronicznie nie lubię czyścić narzędzi :)

Do tego - część domu ocieplałem "z doskoku", po pracy mając np godzinę do zmierzchu.

Koszt był sprawą drugorzędną, przez pewien okres prac miałem pomocnika, który "przytrzymywał" płyty, więc nie traciłęm na to czasu.

Mam parterówkę, więc bez rusztowań obleciałem wszystko za wyjątkiem paru warstw na szczytach.

 

Glify, parapety - o zasady montażu pytałem tutaj, dostałem sporo podpowiedzi i raczej zrobiłem to dobrrze, bo nic nie pęka, nic nie podcieka, nie zacieka itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dwa lata temu to robiłem, więc pamięć mało świeża. Z tego co pamiętam : Jedna puszka wystarczyła na 6-8 płyt bogato klejonych. Klej z worka szedł na siatkę . Z worka 3 wiadra. Starczyło na min 3 x więcej (gdzie przy zatapianiu siatki więcej schodzi kleju. Takim liczeniem na oko - klej z worka jest 2x tańszy. Jeśli kupimy klej tylko do styro zamiast do styro i siatki, to wyjdzie 4x taniej.

Ostatnio pianokleje też podrożały - wszystko już +30 zł widzę za puszkę (przynajmniej w marketach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dwa lata temu to robiłem, więc pamięć mało świeża. Z tego co pamiętam : Jedna puszka wystarczyła na 6-8 płyt bogato klejonych. Klej z worka szedł na siatkę . Z worka 3 wiadra. Starczyło na min 3 x więcej (gdzie przy zatapianiu siatki więcej schodzi kleju. Takim liczeniem na oko - klej z worka jest 2x tańszy. Jeśli kupimy klej tylko do styro zamiast do styro i siatki, to wyjdzie 4x taniej.

Ostatnio pianokleje też podrożały - wszystko już +30 zł widzę za puszkę (przynajmniej w marketach).

Nie ma sensu kleić styropianu klejem do siatki, bo to niepotrzebnie podraża. Jednak trochę teraz ten klej kosztuje, nawet bardzo trochę. Kupowałem miesiąc temu ze dwadzieścia worków takiego z wysokiej póki i płaciłem 41-46 zł za worek kleju do siatki (wysoka półka produktu)! Nie tak dawno płaciłem 23 za worek. Co się dzieje, co się dzieje... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu kleić styropianu klejem do siatki, bo to niepotrzebnie podraża. Jednak trochę teraz ten klej kosztuje, nawet bardzo trochę. Kupowałem miesiąc temu ze dwadzieścia worków takiego z wysokiej póki i płaciłem 41-46 zł za worek kleju do siatki (wysoka półka produktu)! Nie tak dawno płaciłem 23 za worek. Co się dzieje, co się dzieje... :)

 

kierownik produkcji znanego producenta mówił mi, że do grafitu mam brać siatka/klej. Nie jestem pewien dlaczego tak mówił, ale wziąłem jak kazał (i tak planowałem tak zrobić).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...