Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Net-billinng opłacalność


Patatay

Recommended Posts

Chciałbym na garaż zamontować sobie najprostszy a co za tym idzie tani zestaw off grid do gniazda przy moim moim oczku, do którego 7-8 miesięcy w roku będzie podłączona pompa o mocy 14W.

 

Automat przełączający na sieć naprawdę taki ważny? To np. VOLT SinusPRO 500S + akumulator + panel. Ma to dwa duże IMO minusy - ogromne straty (przy 14W znacznie więcej pożre ten sprzęt, niż pompka) i duży koszt.

 

Jakbym robił sobie, to bym zamontował pompę na 12V, panel PV na 18V (umownie - akumulator obniży napięcie), "kontroler" PWM za kilka dych (a od majfrendów za kilka dolarów) i akumulator. Straty drastycznie mniejsze. Koszt też. Tylko jak dłużej nie ma słońca trzeba ręcznie podłączyć ładowarkę, żeby doładować akumulator i zasilić pompę z sieci.

 

14W * 24h = 336Wh co daje @12V 28Ah na dobę. Ale nawet w pochmurny dzień taki panel spore co nieco wyprodukuje, więc obstawiam, że przy akumulatorze 28Ah co najmniej 36h by wytrzymało. I teraz jaki akumulator wybrać.... Jak nie masz jakieś przechodzonego z auta (co kręcić rozrusznikiem nie daje rady, ale jeszcze w miarę działa), to chyba bym wybrał większego kwasiaka niż znacznie mniejszego li-ion czy lifepo4 żeby wydając podobne pieniądze mieć awaryjnie ze 3x dłuższe działanie. Pracując typowo, rozładowując i ładując te ostatnie 10Ah codziennie mamy ulubione warunki kwasiaka i znienawidzone (najbardziej go zużywające) lifepo4 i li-ion.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje ale pompę już kupiłem na 230V więc wychodzi an to że tanio nie będzie:)

 

To kup do niej przetwornicę 12/230V i będzie git.

 

https://allegro.pl/oferta/przetwornica-12v-230v-samochodowa-24v-napiecia-600w-12220-usb-manta-mpi300m-13844540179?bi_s=ads&bi_m=productlisting:desktop:query&bi_c=ZGJhMmJkYmYtODA1My00NDk4LTk4MDgtNTc0ZTU5ZjI0Y2M2AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=6b8edf7c-fddd-4da5-866e-bcfa6118afdd

 

https://allegro.pl/oferta/przetwornica-samochodowa-inwerter-napiecia-gc-12v-230v-300w-600w-mod-sinus-6802620079

 

https://allegro.pl/oferta/przetwornica-samochodowa-12v-230v-500w-ips-usb-13530213350

Edytowane przez stos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym na garaż zamontować sobie najprostszy a co za tym idzie tani zestaw off grid do gniazda przy moim moim oczku, do którego 7-8 miesięcy w roku będzie podłączona pompa o mocy 14W. Może źle to nazwałem. Chciałbym aby w ciągu dnia falowanik (lub coć innego) ładował jakiś mały akumulator a w razie gdyby aku się rozładował automatycznie przełączało się na prąd z sieci. Czy to w ogóle może być tanie?. Takie akumulator 500-1000W w zupełności wystarczy.

 

A może jest inna tańsza opcja?

 

Zastanawiałeś się nad sensem inwestycji? 14W x 24h x 8 miesięcy = ok. 82kWh. Niechby prąd kosztował nawet 1,4PLN to wyjdzie 115zł.

Ile będzie się amortyzował najtańszy zestaw PV + AKU w tym przypadku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje ale pompę już kupiłem na 230V więc wychodzi an to że tanio nie będzie:)

No, nie byłoby.

 

Masz jakąś tam alternatywę - sprzedać tę pompę i kupić na 12V DC. Pompę można by zasilić bezpośrednio albo przez prostą przetwornicę step-down z panela niskonapieciowego, I tak za dnia by sobie lepiej lub słabiej pompowało. Jak chciałbyś też pompować w nocy, to dodać jakąś prostą automatykę w postaci prostego komparatora napięcia lub prądu plus przełącznik zdalny DC.

 

Ale, czy to warto stawiać nawet tak proste rozwiązanie, jak już wyliczył @chcialbympompe?

Edytowane przez k_pec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałeś się nad sensem inwestycji? 14W x 24h x 8 miesięcy = ok. 82kWh. Niechby prąd kosztował nawet 1,4PLN to wyjdzie 115zł.

Ile będzie się amortyzował najtańszy zestaw PV + AKU w tym przypadku?

 

Jak już wspomniałem nie znam się na tym i myślałem, ze 1500-1700 zł się zmieszcze to bym jakieś małe oświetlenie jeszcze dołożył. Ale jak mam się bawić w jakieś przetwroniki, regulatory itp to sobie odpuszczam. Te 115zł wytrzymam :)

 

Dzięki Panowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem bardzo prostą symulację magazynowania energii w tanich godzinach w celu odsprzedaży w drogich. Bazowałem oczywiście na dziennych zestawieniach giełdowych cen RCE z PSE.

Uproszczenie ogromne, bo:

1. Z każdego dnia wybrałem najniższą cenę godzinową skupu

2. Oraz Najwyższą

3. Założyłem dla uproszczenia pojemność magazynu 10kWh

4. Założyłem, że całość magazynu zostanie naładowana w najtańszej godzinie dnia

5. Założyłem, że magazyn odda do sieci całą zmagazynowaną energię bez strat w najdroższej godzinie

6. Operacja ładowania/rozładowania będzie przeprowadzana raz dziennie.

 

Abstrahując od możliwości technicznych tego rozwiązania, daje to jakby maksymalny możliwy zysk z takiej zabawy. Uproszczeń jest wiele bo najtańszą godzinę wybiera funkcja Min(), nie patrząc na to, czy wypadnie ona w środku słonecznego dnia czy w nocy, podobnie jak analogiczna funkcja Maks().

Nie ma tu żadnego rozróżnienia na okres dobrej, złej pogody, lata, zimy - w tym modelu cały czas świeci słońce na maksa ;) a instalacja pracuje z pełną wydajnością, a przynajmniej taką aby w ciągu tej najtańszej godziny naładować 100% magazynu. No i w ciągu tej najlepszej godziny całość magazynu wcisnąć do sieci.

 

I tak:

W całym roku 2022 na różnicy cen można było zarobić - 2.455 zł

W 2023 już tylko 1.086 zł (do dnia 22.12 licząc)

 

Teraz się można pobawić w procenty dni słonecznych, odjąć jakiś procent na niepełne rozładowanie magazynu, uwzględnić inną pojemność magazynu i tak dalej. Mi się bawić w to nie chce. Nie wiem czy w realnych warunkach dałoby to z 500 zł w roku 2023.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W całym roku 2022 na różnicy cen można było zarobić - 2.455 zł

W 2023 już tylko 1.086 zł (do dnia 22.12 licząc)

 

Teraz się można pobawić w procenty dni słonecznych, odjąć jakiś procent na niepełne rozładowanie magazynu, uwzględnić inną pojemność magazynu i tak dalej. Mi się bawić w to nie chce. Nie wiem czy w realnych warunkach dałoby to z 500 zł w roku 2023.

 

Nie lepiej jest wyprodukować własny prąd przy pomocy paneli, zmagazynować w tym akumulatorze a następnie zasilić dom z tego magazynu?

Koszt paneli to są drobne w porównaniu z kosztem magazynu, więc jak już go masz dodaj panele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś liczyłem podobnie, wyszło mi że magazyn 10Kwh (mam niecale 7KW z paneli) i uwzglendiajac autokonsumpcje w lato (15%), 30% (wiosna jesien) oraz 70% zima - zwróciłby mi się po 45-60latach przy obecnych roznicach cen (min/max) ale bliżej tych 60lat. Dodać trzeba że żywotność tych baterii (optymistyczna) to 1/5 tego okresu. Edytowane przez Toty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś liczyłem podobnie, wyszło mi że magazyn 10Kwh zwróciłby mi się po 45-60latach przy obecnych roznicach cen (min/max) ale bliżej tych 60lat. Dodać trzeba że żywotność tych baterii (optymistyczna) to 1/5 tego okresu.

 

Ja zastosujesz AGM-y to nawet mniej niż 1/10 tego okresu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uwzględniałem w obliczeniach dopłat z Mój prąd ktore troche podniesli - teraz wyszłoby pewnie z dopłątą jakieś 30-35lat - czyli ciągle z 4 razy za dużo żeby to miało jakikolwiek sens ekonomiczny.

 

Ten sposób zastosowania magazynu ma tyle sensu co używanie go jako "door stop". :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się zapatrujecie na własną kogenerację w domu? Ktoś miał okazję testować agregaty na gaz?

Na YT opinie niby pozytywne, ale jak często to się psuje?

 

Ko-generator ma sens jedynie gdy jego głównym zadaniem jest grzanie domu (gaz zasila silnik a nie piec) a prąd z niego to jedynie bonus.

 

Niestety takich nie ma na rynku.

Te co są produkują prąd a ciepło jest wykorzystywanym odpadem.

 

Na YT jest taki co zbudował sobie taki CoGen i sobie to chwali.

Gazu mu idzie tyle co gdy ogrzewał dom piecem na ten gaz. Prąd (kilka kW) jest ekstra.

https://www.youtube.com/@ZeptoBoxpl

Edytowane przez stos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lepiej jest wyprodukować własny prąd przy pomocy paneli, zmagazynować w tym akumulatorze a następnie zasilić dom z tego magazynu?

Koszt paneli to są drobne w porównaniu z kosztem magazynu, więc jak już go masz dodaj panele.

 

Pewnie, że lepiej. Tak tylko się zmierzyłem z często poruszanym, nawet na tym forum, argumentem o możliwości magazynowania i odsprzedaży energii jako istotnym elemencie opłacalności magazynu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że lepiej. Tak tylko się zmierzyłem z często poruszanym, nawet na tym forum, argumentem o możliwości magazynowania i odsprzedaży energii jako istotnym elemencie opłacalności magazynu.

 

Tylko, że dopiero po czasie wiesz jakie były ceny. Także jak w danym miesiącu ładujesz z sieci, a później to oddajesz to nie wiesz za ile oddajesz, bo RCEm poznasz dopiero koło 10 dnia kolejnego miesiąca. Jeżeli cena byłaby znana wcześniej to sprawa wygląda inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem bardzo prostą symulację magazynowania energii w tanich godzinach w celu odsprzedaży w drogich.

 

Kilka założeń, żeby sprowadzić to na ziemię:

1. Sprawność ładowania, rozładowywania i zmiany napięcia w obydwie strony. Straty mogą zaskoczyć.

2. Zużycie własne. Trzeba coś zostawić na noc (albo rozważyć kupowanie w taniej strefie taryfy strefowej)

3. Moc, z jaką akumulator może być ładowany i rozładowywany.

4. Uwzględnić w kosztach zużycie akumulatora.

5. Pojemność magazynu. Weźmy taki przykład znowu na tapetę:

 

attachment.php?attachmentid=465575

 

attachment.php?attachmentid=465576

 

Nawet zakładając, że akumulator da się ładować z mocą maksymalną i będzie w ciągu dnia nawet te 10kWh zużycia własnego - to gdzie upchać te 50kWh?

 

Co najwyżej do zastanowienia, czy opłaci się opróżnić magazyn do zera oddając do sieci w szczycie cenowym popołudniowym i kupować w nocy w taniej strefie, czy nocne potrzeby zaspokajać z magazynu. Zależy od różnicy w cenie, więc po namieszaniu w taryfach, limitach i sposobie rozliczania jest to trudno policzyć. Obstawiam, że nawet jak się wyjdzie na plus, to nie warto zużywać akumulatorów i magazyn używać głównie jako UPS. A jak się uda to jeszcze zaprząc go do obniżania napięcia, jak przekracza maksymalne pracy falownika.

 

RCEm poznasz dopiero koło 10 dnia kolejnego miesiąca.

 

Wiadomo, kiedy ceny godzinowe są najniższe, a kiedy najwyższe - nie musisz znać konkretnej ceny. Jak popatrzysz to jest regułą, kiedy jest tanio, a kiedy drogo.

RCEm zaraz się skończą i będą ceny godzinowe. Przy miesięcznych nie ma znaczenia, o której oddasz energię do sieci.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że dopiero po czasie wiesz jakie były ceny. Także jak w danym miesiącu ładujesz z sieci, a później to oddajesz to nie wiesz za ile oddajesz, bo RCEm poznasz dopiero koło 10 dnia kolejnego miesiąca. Jeżeli cena byłaby znana wcześniej to sprawa wygląda inaczej.

Moja przymiarka uwzględniała zapowiadane rozliczanie po cenach godzinowych, które ma nastąpić od lipca 2024. Ceny godzinowe będą znane dzień wcześniej, tak jak obecnie zresztą. Do obliczeń wziąłem ceny godzinowe z roku 2022 i 2023 - jak widać tu różnica była dość spora w latach bo rok 2022 był raczej nietypowy - bardzo wysokie ceny skupu energii w niektórych miesiącach przełożyły się również na wysokie różnice pomędzy ceną max a min.

 

Jeszcze raz podkreślę, że moje obliczenia są straszliwym uproszczeniem - zakładają, że ktoś się uparł na wykorzystanie magazynu tylko do ładowania w tańszych godzinach i odsprzedaży energii w droższych. Na dodatek założyłem, że magazyn da się naładować na full i rozładować również, bez żadnych strat i technicznych konsekwencji tego. To symulacja sytuacji idealnej. I jak dla mnie jedynym efektem tych obliczeń jest to, że wykorzystanie magazynu energii w takim celu jest ekonomicznie nieuzasadnione, szczególnie, że nie sądze aby w realnym użytkowaniu możliwe było uzyskanie nawet połowy tego co wyliczyłem.

Co nie przekreśla wcale faktu, że magazyn może być ekonomicznie uzasadniony dla zwiększenia autokonsumpcji (chociażby w dni deszczowwe i wieczorami). Dużo zależy od sposobu korzystania z energii. Mi się osobiście wydaje, że ekonomiczniej wyjdzie ładowanie bojlera albo bufora grzałką. Ktoś inny może mieć potrzębę podgrzewania basenu, ktoś inny chodowlę maryśki w piwnicy, albo kopalnie kryptowalut.

I tak, jakby na to nie patrzeć, głównym wyznacznikiem opłacalności zarówno PV, jak i magazynu energii będzie cena energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróciliście uwagę na ceny godzinowe RCE w ostatnich dniach? Dzisiaj na przykład najwyższa cena to 13 groszy za kWh. Wiatraki pewnie nadrabiają brak słońca. Wszystko wskazuje na to, że RCEm za grudzień będzie najniższa w historii. Średnia cen godzinowych za grudzień na chwilę obecną wychodzi 358 zł za MWh. Dla porównania grudzień zeszłęgo roku to 808 zł za MWh, co dało RCEM 723,49 zł/MWh.

 

edit: sorry za post pod postem - myślałem, że system zbije ze sobą wiadomości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...