Net-billinng opłacalność

[pandzik]

10kW można spokojnie ogarnąć za 30-35k zł, a pompę ciepła nawet pansa t-capa 16kW za 40k zł.

 

10kw można za 13-14 tys ogarnąć tylko trzeba miec w co chwycić młotek i śrubokręt. A PC np Sprsun 16kw i za 17 tys zł.

[pandzik]

 

Sprawdź tylko czy to czasem nie jest przestępstwo zagrożone odsiadką. Nie zawsze warto jest ryzykować dla paru złotych.

 

Ot to.

 

Ja szacuje zużycie wg mojego poprzedniego domu. W nowym, jeszcze lepiej zaizolowanym (23cm grafit ściana i 50cm wełna dach). Wychodzi mi maksymalnie do 3500-4000kwh. Dodatkowo zmniejszę zapotrzebowanie kozą. Myślę, że instalacja 10kW (zobaczymy czy będzie magazyn) zmniejszy rachunki min. o połowę (maksymalna autokonsumpcja, panele prawie w pionie, itp. Bedzie ok. będe miał miejsce na wiatraczek , to się podepnie jakby co.

 

Najważniejsza izolacja. Jak ktoś buduje teraz to wygrał życie. Drugie to projekt. Sporo okien na południe i wschód (ważniejszy zimą).

[Rupicapra]

nadal nie rozumiem o co chodzi tym ludziom, którzy kupili PV na nowych zasadach. Z jakiego powodu oni "płaczą"?

 

Przecież sami podpisywali takie umowy, a nie inne... każdy ma wolny wybór jeśli chodzi o wybór sprzedawcy prądu. Gorzej z dostawcą...

[marcinbbb]

Przecież sami podpisywali takie umowy, a nie inne... każdy ma wolny wybór jeśli chodzi o wybór sprzedawcy prądu. Gorzej z dostawcą...

 

Płaczą bo płacili 700zł/MWh a teraz będą płacić 250zł/mWh, a w czerwcu/lipcu będą dostawać pewnie 150zł/MWh. No ale skoro nie chcieli słuchać i instalować wcześniej aby być na starych zasadach to takie są efekty.

 

Sprawdź tylko czy to czasem nie jest przestępstwo zagrożone odsiadką. Nie zawsze warto jest ryzykować dla paru złotych.

OK czyli winne jest prawo. Bo jak mam chęć zapalić zielsko to popełniam przestępstwo - tylko kto w tej sytuacji jest winny? Sprzedaż nasion w Polsce 100% legalna, nie można tylko kiełkować.

Nie ma sprzedającego, nie ma poszkodowanego.Jak chcę wypić kieliszek dobrego bimberku który sam ugotuje to nadal nie widzę poszkodowanego

Edytowane 21 Maja przez marcinbbb

[Chris Zielonka]

No ale skoro nie chcieli słuchać i instalować wcześniej aby być na starych zasadach to takie są efekty.

 

No cholera jasna zapomniales Marcin o mnie, niemam od Ciebie ani maili ani pw , i nikt inny też nie chciał mnie uratować. Nie każdy jest aż takim jasnowidzem żeby wiedzieć że nowe zasady będą nie tyle coś tam gorsze a po prostu beznadziejne. I tak to prawda że widziały gały co brały - widziały jednak zasady nie ceny - nikt nawet się nie zająknął że za chwilę koszt kilowatogodziny od złodzieja będzie 4 razy wyższy niż da ci złodziej . A że złodziej to raczej nie przesada - skoro bowiem ja dostaję cenę rynkową to również powinienem taką płacić - Wszak ponoszę wszystkie pozostałe koszty - abanamentowe mocowe i inne więc nie widzę tu powodu aby cena energii dla mnie była wyższa niż energii ode mnie. Jęsli bowiem jest tak że w cenie prądu mam zysk to ja również chcę czerpać ten zysk. Dlaczego nie miałaby istnieć równość stron?

Umowa jaką się podpisuje czy podpisywało nigdy nie zawiera konkretów tak więc gadanie że wszystko było wtedy jasne jest bez sensu. Prąd nigdy w historii tak bardzo nie drożał tak szybko taniejąc. Tego nie był wstanie założyć żaden klient. I dlatego większość z nas bilingowców czuje się okradana. Faktem jest że tak czy siak jakiś pożytek tej instalacji jest . Jednak ogrzewanie domu oparte na PV stao się prawie niemożliwe.

[Ratpaw]

I tak to prawda że widziały gały co brały - widziały jednak zasady nie ceny - nikt nawet się nie zająknął że za chwilę koszt kilowatogodziny od złodzieja będzie 4 razy wyższy niż da ci złodziej .

adam_mk, Kaizen, ja sam - to są osoby, które nie są zdziwione. Wystarczy znać prawo podaży i popytu, rozumieć czym jest monopol/oligopol, czym jest upaństwowienie rynku, kim są gracze na tym rynku i naprawdę nie potrzeba szklanej kuli. Już sam zapis o możliwości wypłacenia 20% wartości produktu, licząc po cenach sprzed roku, jest wręcz skandaliczny. Jak można podpisać umowę z takim zapisem i liczyć, że będzie tylko miód i orzeszki? Ja nie pojmuję tej naiwności.

[goguś1719517740]

adam_mk, Kaizen, ja sam - to są osoby, które nie są zdziwione. Wystarczy znać prawo podaży i popytu, rozumieć czym jest monopol/oligopol, czym jest upaństwowienie rynku, kim są gracze na tym rynku i naprawdę nie potrzeba szklanej kuli. Już sam zapis o możliwości wypłacenia 20% wartości produktu, licząc po cenach sprzed roku, jest wręcz skandaliczny. Jak można podpisać umowę z takim zapisem i liczyć, że będzie tylko miód i orzeszki? Ja nie pojmuję tej naiwności.

 

Jaki monopol ? jaki oligopol ? toż to mamy komunizm w czystej postaci w dodatki taki głupi komunizm ,ten 30 lat temu był zdecydowanie lepszy od obecnego.

[Chris Zielonka]

Już sam zapis o możliwości wypłacenia 20% wartości produktu, licząc po cenach sprzed roku, jest wręcz skandaliczny. Jak można podpisać umowę z takim zapisem i liczyć, że będzie tylko miód i orzeszki? Ja nie pojmuję tej naiwności.

Zapis o zaborze 80 proc należnej mi NADWYŻKI mało mnie obszedł bo ja nie mam i raczej nie będę nigdy miał nadwyżki. Natomist znajomość graczy sraczy i wszystkie te gierki jakoś mnie ominęły i nobla temu kto się mógł spodziewać że prąd będzie po 2 zł a odpłatność 10 proc z tego. To że już nie będzie magazynu na zimę było za to oczywiste ale jednak zdawało się zę coś grosza na dopłatę do pompy siię uzbiera. No cóż - dobre i to że połowa mojej produkcji to autokonsumpcja.

[chcialbympompe]

No cholera jasna zapomniales Marcin o mnie, niemam od Ciebie ani maili ani pw , i nikt inny też nie chciał mnie uratować. Nie każdy jest aż takim jasnowidzem żeby wiedzieć że nowe zasady będą nie tyle coś tam gorsze a po prostu beznadziejne. I tak to prawda że widziały gały co brały - widziały jednak zasady nie ceny - nikt nawet się nie zająknął że za chwilę koszt kilowatogodziny od złodzieja będzie 4 razy wyższy niż da ci złodziej . A że złodziej to raczej nie przesada - skoro bowiem ja dostaję cenę rynkową to również powinienem taką płacić - Wszak ponoszę wszystkie pozostałe koszty - abanamentowe mocowe i inne więc nie widzę tu powodu aby cena energii dla mnie była wyższa niż energii ode mnie. Jęsli bowiem jest tak że w cenie prądu mam zysk to ja również chcę czerpać ten zysk. Dlaczego nie miałaby istnieć równość stron?

Umowa jaką się podpisuje czy podpisywało nigdy nie zawiera konkretów tak więc gadanie że wszystko było wtedy jasne jest bez sensu. Prąd nigdy w historii tak bardzo nie drożał tak szybko taniejąc. Tego nie był wstanie założyć żaden klient. I dlatego większość z nas bilingowców czuje się okradana. Faktem jest że tak czy siak jakiś pożytek tej instalacji jest . Jednak ogrzewanie domu oparte na PV stao się prawie niemożliwe.

 

Tak łatwo wyzywać od złodziei... Skoro wg ciebie oni oszukują, okradają, itp. bo wg ciebie zarabiają na tym krocie to nic, tylko otwórz firmę, która oferuje np. "stare zasady". Przecież to taki super biznes! Jak opiszesz te "złodziejskie praktyki" w biznes-planie i otworzysz oczy wszystkim dookoła to kredyt dostaniesz od ręki. Ba! Może nawet sam Musk da tobie na o kasę

 

Co do magazynów rzędu 30kWh: czym je chcecie ładować zimą i na co zużywać prąd z magazynu latem? Wg mnie optymalny magazyn to 5kWh. Latem starczy na całą część dnia bez słońca, a zimą pewnie i tak się na naładuje do pełna więc to nie ma znaczenia.

[Chris Zielonka]

Skoro wg ciebie oni oszukują, okradają, itp. bo wg ciebie zarabiają na tym krocie to nic, tylko otwórz firmę

 

Hmmm - sprzedawać prąd z paneli sąsiadom ? Daj znać jak to już zrobisz legalnie a ja będę drugi.

Chyba że masz na myśli firmę o nazwie Rzeczpospolita Polska versja poprawiona - myślę że jak mi to zarejestrują wtedy dupne podatek tej dotychczasowej.

Edytowane 21 Maja przez Chris Zielonka

[sito]

Co do magazynów rzędu 30kWh: czym je chcecie ładować zimą i na co zużywać prąd z magazynu latem? Wg mnie optymalny magazyn to 5kWh. Latem starczy na całą część dnia bez słońca, a zimą pewnie i tak się na naładuje do pełna więc to nie ma znaczenia.

 

Padają tu takie propozycje typu "dołożyć paneli ile się da jak miejsce jest". Opanelować całą działkę a dom niech zostanie tylko dodatkiem

 

Wszystko żeby w lato przepadało jeszcze więcej, podnosiło napięcie a w zimie żeby zyskać pare groszy...

[robbas]

 

Co do magazynów rzędu 30kWh: czym je chcecie ładować zimą i na co zużywać prąd z magazynu latem? Wg mnie optymalny magazyn to 5kWh. Latem starczy na całą część dnia bez słońca, a zimą pewnie i tak się na naładuje do pełna więc to nie ma znaczenia.

 

Miałem do niedawna dokładnie taki sam tok myśli i doszedłem do tych samych wniosków. Ale...

Zacząłem rozważać jak się będzie zachowywał magazyn w zestawieniu z dynamicznymi taryfami. Oczywiście dopóki nie zobaczymy jak te taryfy będą się kształtować w zimie to nic nie wiadomo, ale teoretycznie taki magazyn 30kWh może dać możliwość ładowania w najtańszych, groszowych taryfach i oddawać tę energię w ciągu pozostałej części dnia. Bufor z grzałką + takiż bojler + magazyn 30 kWh głównie dla pompy + taryfy dynamiczne - może coś z tego być.

Wszystko zależy od tego jak się będą kształtowały te taryfy i oczywiście jak będzie z kosztami dystrybucji, bo jeśli to one wzrosną bardziej w stosunku do kosztów energii to będzie można sobie te zabawy z taryfami w d.. wsadzić.

Na razie nie ma co się rzucać na takie rozwiązanie - zobaczymy za rok jak to wyjdzie, i czy koszty magazynów spadną.

 

No i wracając do tego magazynu 5kWh obecnie - z jednej strony korci pełna niezależność latem ale czy te 2 - 3 kWh, które zużywam po zachodzie słońca latem są tego warte? Jakbym nie miał w tym roku innych wydatków to pewnie bym to sprawdził.

 

 

A teraz pytanie do znawców mechanizmów rynkowych, podaży i popytu, oligopoli, monopoli i innych poli: Nie uważacie, że jak już rynek magazynów energii się nasyci, to różnice godzinowe w kosztach energii się wypłaszczą, bo sieć się ustabilizuje? Niedługo czeka nas obowiązkowe PV na każdym nowym domu, w każdym budynku publicznym, być może niedługo do każdej instalacji PV będzie obowiązkowy magazyn (to tylko gdybanie ale ...), więc sieć może być przeciążona w godzinach, drogiego odkupu bo każdy będzie pchał co tylko ma w sieć tak jak teraz w słoneczne południe, jednocześnie ładując magazyny ile wlezie w godzinach taniego prądu. I tak wydamy jako klienci kupę kasy aby ustabilizować sieć energetyczną, ku chwale koncernów energetycznych.

[goguś1719517740]

Nie znam się ale czy z tymi magazynami nie będzie tak jak z resztą ele urządzeń no I-robot 4000 tys zł działał 3,5 roku ok a po tym czasie 10 mniut pokręcił się i znów do ładowania , laptop też 2 lata i 3 minuty działania , chyba taniej zrobić magazyn węgla ,ekogroszku,pelletu itp niż pchanie dzisiątek tysięcy w coś co pochodzi kilka lat i nowe.

[Kaizen]

teoretycznie taki magazyn 30kWh może dać możliwość ładowania w najtańszych, groszowych taryfach i oddawać tę energię w ciągu pozostałej części dnia.

 

Pytanie, z jaką mocą będziesz mógł go ładować i rozładowywać, jaką sprawność będzie miał cały proces i ile cykli zestaw przeżyje. Obstawiam, że ryzyko nie warte zachodu.

 

Bufor z grzałką + takiż bojler + magazyn 30 kWh głównie dla pompy + taryfy dynamiczne - może coś z tego być.

 

Do grzania - po co magazyn i PV?

 

Wszystko zależy od tego jak się będą kształtowały te taryfy i oczywiście jak będzie z kosztami dystrybucji, bo jeśli to one wzrosną bardziej w stosunku do kosztów energii to będzie można sobie te zabawy z taryfami w d.. wsadzić.

 

Dokładnie.

Tylko, że już zaraz (gdy wejdzie rozliczanie godzinowe PV) przy taryfach strefowych można próbować działać podobnie, jak przy dynamicznych. Można by nawet ładować w nocy z sieci i w pochmurny, bezwietrzny dzień sprzedawać, jak RCE godzinowa będzie godna. Tylko znowu - czy sprawność takiego procesu i zużycie magazynu nie zabije opłacalności?

 

No i wracając do tego magazynu 5kWh obecnie - z jednej strony korci pełna niezależność latem ale czy te 2 - 3 kWh, które zużywam po zachodzie słońca latem są tego warte? Jakbym nie miał w tym roku innych wydatków to pewnie bym to sprawdził.

 

IMO to, co powoduje, że warto rozważyć magazyn to jego funkcja UPS i zabezpieczenie produkcji gdy napięcie przekracza normy. Przerwy w dostawie prądu miałem często w dwóch miejscach - gdy wprowadziłem się do szybko rozbudowywanej okolicy. Zakład energetyczny nie nadążył z rozbudową infrastruktury i kilkudziesięciominutowe przerwy miałem po kilka razy w miesiącu a bywały i dłuższe. Potem rozwiązali problem.

 

A teraz pytanie do znawców mechanizmów rynkowych, podaży i popytu, oligopoli, monopoli i innych poli: Nie uważacie, że jak już rynek magazynów energii się nasyci, to różnice godzinowe w kosztach energii się wypłaszczą, bo sieć się ustabilizuje?

 

Rynek magazynów? Nie ma wpływu na ceny prądu.

A jak masz na myśli RCE to wątpię, bo magazynowana będzie ciągle niewielka część produkcji PV. Do tego magazyn pewnie w większości będzie montowany z nową instalacją PV - bo komu będzie się chciało wyrzucać stary falownik żeby zamontować taki, co obsłuży również magazyn (i pytanie, czy to w ogóle możliwe gdy się wzięło na "stary" dotację?). Wpływ na ceny energii ma nie tylko podaż, ale jego relacja do popytu.

[gawel]

Mam pytanie w kwestii magazynów energii/akumulatorów (może naiwne, ale bez złych intencji). Czy obecne magazyny można doładowywać na bieżąco i pobierać prąd. Czy muszą być wyładowane i dopiero załadowane, żeby móc z nich korzystać. Czy można z magazynu korzystać podczas braku zasilania z sieci ?

[robbas]

Do grzania - po co magazyn i PV?

PV akurat zimą do niczego (ale w tzw okresie przejściowym już jak najbardziej), a magazyn aby zasilić klimatyzację (do grzania) prądem z tańszej godziny/taryfy, oraz żeby nie pobierać na resztę sprzętu prądu w droższych godzinach. Może się zdarzyć (tak pewnie będzie), że decydując się na taryfę dynamiczną bez magazynu energii więcej stracisz w godzinach drogich niż zyskasz w tanich. Bufor + bojler same sobie ciepło zmagazynują (uzyskane prądem z tańszych godzin).

Warto obserwować pod tym kątem ceny dynamiczne zimą.

 

IMO to, co powoduje, że warto rozważyć magazyn to jego funkcja UPS i zabezpieczenie produkcji gdy napięcie przekracza normy.

I to też zależy od ilości tych przerw. Taki magazyn 5kwh to zabezpieczy produkcję przez godzinę dziennie, jak dobrze pójdzie przy mojej 6,4 kWp instalacji PV, a przy takiej 10 kWp to pewnie z pół godzinki z hakiem. Chyba, że te skoki napięcia powyżej 253 V będą krótkotrwałe i uda się sterować magazynem aby tylko w tych krótkich okresach się ładował. Nie wiem jak to działa.

 

Rynek magazynów? Nie ma wpływu na ceny prądu.

Trochę niefortunnie to sformułowałem - miałem na myśli - jak to będzie wyglądało jak już wszyscy będziemy mieli magazyny energii, bo: po pierwsze mogą być wymogiem przy instalacji PV (wystarczy jedna ustawa za dwa - trzy lata), po drugie mogą stanieć i ich instalacja nie będzie żadnym wyzwaniem finansowym. Mogę sobie nawet wyobrazić sytuację, że wszystkie farmy PV i wiatrowe zostaną zobowiązane do magazynowania nadmiaru energii.

Edytowane 22 Maja przez robbas

[Kaizen]

PV akurat zimą do niczego (ale w tzw okresie przejściowym już jak najbardziej), a magazyn aby zasilić klimatyzację (do grzania) prądem z tańszej godziny/taryfy, oraz żeby nie pobierać na resztę sprzętu prądu w droższych godzinach. Może się zdarzyć (tak pewnie będzie), że decydując się na taryfę dynamiczną bez magazynu energii więcej stracisz w godzinach drogich niż zyskasz w tanich. Bufor + bojler same sobie ciepło zmagazynują (uzyskane prądem z tańszych godzin).

 

Jak ceny w taryfach dynamicznych będą niskie, to bez PV i magazynu pociągniesz sobie tani prąd "od sąsiada" co ma PV.

Za magazyn robi bufor, zasobnik czy podłoga, więc magazyn też na obniżenie kosztów ogrzewania nie wpłynie.

 

Taki magazyn 5kwh to zabezpieczy produkcję przez godzinę dziennie

 

Zależy, o ile wystarczy zbić napięcie. Wystarczy o niewiele - byle to sąsiada falownik wyłączył się wcześniej, niż Twój. Nie trzeba ładować magazynu z pełną mocą godzinami.

[robbas]

Jak ceny w taryfach dynamicznych będą niskie, to bez PV i magazynu pociągniesz sobie tani prąd "od sąsiada" co ma PV.

Za magazyn robi bufor, zasobnik czy podłoga, więc magazyn też na obniżenie kosztów ogrzewania nie wpłynie.

Klima, czyli pompa powietrze-powietrze nie ma niestety żadnych właściwości akumulacyjnych, i tu widzę pewną możliwość wykorzystania magazynu energii. Moje ogrzewanie to hybryda klimatyzacji z kotłem na paliwo stałe i buforem 1000 L. Woda idzie na grzejniki, w podłogówkę nie chce inwestować. Na razie nie mam grzałki w buforze, ale pewnie sobie zamontuje i jak bardziej się będzie opłacało ładować bufor tanim prądem, to będę miał taką możliwość. W pełni albo chociaż częściowo.

 

Zależy, o ile wystarczy zbić napięcie. Wystarczy o niewiele - byle to sąsiada falownik wyłączył się wcześniej, niż Twój. Nie trzeba ładować magazynu z pełną mocą godzinami.

Ale czy do tego nie trzeba mieć dodatkowo jakiegoś systemu zarządzaniem magazynem? Czy sam falownik + magazyn da się odpowiednio skonfigurować?

Edytowane 22 Maja przez robbas

[marcinbbb]

Prawo jest takie jakie jest. Oby nie było tak, że za dystrybucje energii bez zezwoleń nie zapłacisz za to odsiadką za kratkami.

 

Zadam pytanie inaczej sąsiad buduje chałupę 50m dalej przyszedł po przedłużacz - dałem na kilka miesięcy. Przyszedł inny po agregat duży - dałem. Dałem aby nie robili z prądu budowlanego, bo agregat odpala jak chce i kiedy chce i opłata stała to cena paliwa + dał 0,6l oleju na podmiankę bo 5wh pochodził.

I to ja jestem ten zły ale ten co ma firmę i nie wystawi paragonu bo zapomniał jest dobry Lepiej niech se weźmie prąd budowlany nawet nie chcę zgadywać ile kosztuje parę lat temu kosztował 5zł/kWh nie chcę pisać ile kWh ogarnie agregat na tej ilości paliwa ale około3kWh

[k_pec]

Zadam pytanie inaczej sąsiad buduje chałupę 50m dalej przyszedł po przedłużacz - dałem na kilka miesięcy.

I po co zadawać retoryczne pytanie, kiedy wystarczy dokładnie przeczytać umowę ze swoim dostawcą energii oraz jego regulaminy.