Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Net-billinng opłacalność


Patatay

Recommended Posts

Ale kto Ci mówi o kilkudziesięciu tysiącach? Jak masz tak śmiesznie niskie zużycie energii to tak jak już kilka razy pisałem montujesz sobie 2 moduły PV z mikroinwerterem, który wpinasz do gniazdka w domu oraz przechodzisz (o ile jeszcze nie jesteś) do taryfy G12 lub G12w. Wówczas taka mała instalacja szybko się zwraca. Przecież to oczywiste jest, że każdy powinien zrobić instalacje pod siebie, swój styl życia i zużycia ;)

No i właśnie o to chodzi, że to są jakieś mikropieniądze. Nie opłaca mi się zakładać dwóch paneli, bo ja osobiście tego nie zrobię (nie chcę ryzykować upadku z z wysokiego dachu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy grzać cwu grzałką i dzień w dzień pyka 10kWh już masz 3650kWh zużycia. A to sama cwu, no dobra w zimę ktoś jedzie z kotła lub z pompy ciepła.

 

U mnie rodzina 2+1 i na CWU idzie +/- 5 kWh dziennie ( przez cały rok bo nie mam żadnego kotła ) , woda grzana grzałką tylko i wyłącznie w II taryfie. Bardziej niż ilość kWh interesuje mnie ile za to finalnie zapłacę w złotówkach. Gdybym miał panele to z tych 5 kWh być może udało by się urwać z 2-3 kWh dziennie prócz zimy. Jest o co walczyć faktycznie :)

 

Mój dom wiekszość energii konsumuje w II taryfie czyli wtedy kiedy PV śpi . Podczas pisania tego posta chodzi nam 1x TV, oczyszczalnia 60W i kilka urządzeń jest w "standbaju" . Lodówka włącza sie raz na jakiś czas i trudno oszacować kiedy to zrobi . Więc podczas dzisiejszego słonecznego dnia gdy jesteśmy w domu zużyjemy może z 3 kWh i bojler dogrzewa wodę wtedy kiedy jest używana na bieżąco. Przypominam ze dzisiaj jest II taryfa. Jutro ma być równie słonecznie ale my będziemy w pracy.... i tak do piątku włącznie. Podczas naszej nieobecności w tygodniu w ciągu dnia dom śpi , a bojler włącza się od 13 do 15 i dogrzewa wodę żeby do wieczora stykło.

 

Wg naszego forumowego znawcy wybudowałem dom mało nowoczesny. Budowałem go w 2021r i dom mimo CWU z COP1 zużywa 5000 kWh rocznie przy naszej małej rodzinie. W domu jest wszystko na prąd włącznie ze studnią głębinową , oczyszczalnią, ogrzewaniem, indukcją , kawiarką, bojlerem, 2x TV , zmiękczaczem , mikrofalą itp. Mógłbym kupić jeszcze pompę do samego CWU i zejść do 4000 kWh, pytanie czy warto ? Moje rachunki w 2023r za energię opiewały na całe 367zł miesięcznie średnio. Jeśli PV ( bez magazynu ) zmniejszyłoby je o 1/3 to faktycznie jest o co walczyć :)

Edytowane przez sito
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze prawo fotowoltaiczne mówi:

"Po założeniu paneli zużycie energii elektrycznej w gospodarstwie domowym wzrasta skokowo."

 

Z PV na dachu inwestor staje się oszczędny inaczej, wiec i rachunki opłacalności muszą mu wyjść inaczej. ;)

 

Dokładnie. Znam takich co twierdzili że jak założą LPG do auta i zaczną robić wiecej km to instalacja zwróci sie jeszcze szybciej :D

Ja liczę zawsze "tu i teraz" a jak widać niektórzy najpierw inwestują a potem "robią" wszystko żeby sie to bardzo opłacało :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100Wh * 24 = 2,4kWh chyba każdy to wie;) 9 lat żyje bez podlicznika i wiem że nie jest mi on potrzebny. Wiem jakie dostaje rachunki za prąd, i wiem że te 7,3kWp to troszeczkę zbyt mało aby pogonić całą zimę pompę ciepła. W tym roku do zapłacenia po zimie przyszło mi 1100zł ale w samym tylko styczniu cały dom zjadł ponad 1MWh.

 

Sam sobie odpowiedziałeś :) . Co mi da PV w styczniu w netbilingu skoro produkcji nie ma a zużycie jest 3x większe niż w lato ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i to okazuje się zbyt mało dla co niektórych. Oni najlepiej by chcieli aby PV dawało im pensje co miesiąc.

 

O jakiej pensji piszesz ? Dwie pracujące osoby ( nawet fizycznie bez bycia jakimś wybitnym specjalistą ) bez problemu w tych czasach są w stanie zarobić 10k miesięcznie. Jeśli rachunek za EE zamyka się w 400zł miesięcznie to jak to porównać ?

 

Kto pierwszy ten lepszy. Kto ostatni ten gapa :cool:

 

Sprzęt cały czas tanieje i będzie coraz lepszy więc ta teoria też raczej średnio się sprawdza. Wygrani moga się okazać Ci co jeszcze poczekają

Edytowane przez sito
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w G12W jedna kWh energii to koszt 1,5zł. A za 600zł można kupić 1kWp modułów PV. No to jak to ma się nie opłacać?

 

Skoro moduły są po 600zł to dlaczego zapłaciłeś 50k ? Samymi modułami instalacja "nie żyje" . Do opłacalności liczymy wszystko

 

Zerkłem na fakturę poprzednią i za 913 kWh zapłaciłem 1030zł . To już było powyżej limitu 1500 kWh. Wychodzi 1,13 za 1 kWh i to z opłatami stałymi w taryfie G12W. To było za okres 22 luty - 22 kwietnia czyli jeszcze jak grzaliśmy . W taryfie 1 poszło 288 a w 2 taryfie 625 kWh .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jakiej pensji piszesz ? Dwie pracujące osoby ( nawet fizycznie bez bycia jakimś wybitnym specjalistą ) bez problemu w tych czasach są w stanie zarobić 10k miesięcznie. Jeśli rachunek za EE zamyka się w 400zł miesięcznie to jak to porównać ?

 

 

 

Sprzęt cały czas tanieje i będzie coraz lepszy więc ta teoria też raczej średnio się sprawdza. Wygrani moga się okazać Ci co jeszcze poczekają

Wyciagnoles 2 zdania z kontekstu. Tam była odpowiedź.

 

Na oba.

Każdy zarabia swoje pieniądze i sam je wydaje. Co Kto lubi.

 

 

Wy duzo pracujecie i szef w pracy płaci za Wasz prad. Za mnie nikt nie płaci.

Nie wiem czy niektorzy są w stanie pojąć roznice i sens w zwrocie inwestycji.

Edytowane przez Gik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciagnoles 2 zdania z kontekstu. Tam była odpowiedź.

Na oba.

Każdy zarabia swoje pieniądze i sam je wydaje. Co Kto lubi.

 

Wy duzo pracujecie i szef w pracy płaci za Wasz prad. Za mnie nikt nie płaci.

Nie wiem czy niektorzy są w stanie pojąć roznice i sens w zwrocie inwestycji.

 

Kawę wypitą na koszt szefa też mam odliczyć od kosztów utrzymania ?

 

Każdy ma inną sytuację, Tobie sie opłaca nam niekoniecznie. Temat jest o opłacalności w netbilingu który Ciebie nie dotyczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawę wypitą na koszt szefa też mam odliczyć od kosztów utrzymania ?

 

Każdy ma inną sytuację, Tobie sie opłaca nam niekoniecznie. Temat jest o opłacalności w netbilingu który Ciebie nie dotyczy

 

A spójrz tak:

 

Ja musze brac pod uwagę, że sprzęt się zepsuję.

Ty możesz stracić pracę, zmienic tryb pracy. Koszty zmienia się diametralnie.

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A spójrz tak:

 

Ja musze brac pod uwagę, że sprzęt się zepsuję.

Ty możesz stracić pracę, zmienic tryb pracy. Koszty zmienia się diametralnie.

 

:)

 

Trafiłeś w sedno, akurat będę zmieniał pracę a ponieważ troszkę potrafię z manualnych robótek to jakoś daje sobie radę. W najgorszym wypadku mogę siedzieć na zasiłku i na prąd też nam wystarczy :) . Tobie też może się noga powinąć chociaż nie życzę. Mamy się licytować ?

 

Na samej budowie udało mi się zaoszczędzić +/- 150k bo wiele rzeczy zrobiliśmy we własnym zakresie i dodatkowo kilkadziesiąt tysięcy na "nierobieniu" PV , pompy i rekuperacji ( to będę nadrabiał podczas pierwszego malowania za kilka lat ) od razu podczas budowy. Te decyzje uratowały nam 2 mieszkania w mieście i mniejszy kredyt na budowę domu a dom budowaliśmy na COVID-owej górce jak ceny szalały. Mieszkania to furtka która otwiera przed nami wiele możliwości czy to teraz czy na emeryturze. Ty napisałeś że sprzęt jest drogi kilka postów wyżej, ja uważam że jest tani. Najdroższym moim urządzeniem w domu jest klima która kosztowała 3k i jak za 10 lat trzeba będzie ją wymienić ( lub bojler, lodówkę , zmywarkę, zmiękczacz itp ) to nie mam z tym najmniejszego problemu. To są koszty jakie ponosiłem też mieszkając w bloku. Celem było mieszkać taniej jak w bloku i zostało to osiągnięte z nawiązką nawet nie mając PV a jeśli uznam że jest mi ono do szczęścia potrzebne to zrobię to sporo taniej niż Ty kilka lat temu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafiłeś w sedno, akurat będę zmieniał pracę a ponieważ troszkę potrafię z manualnych robótek to jakoś daje sobie radę. W najgorszym wypadku mogę siedzieć na zasiłku i na prąd też nam wystarczy :) . Tobie też może się noga powinąć chociaż nie życzę. Mamy się licytować ?

 

Na samej budowie udało mi się zaoszczędzić +/- 150k bo wiele rzeczy zrobiliśmy we własnym zakresie i dodatkowo kilkadziesiąt tysięcy na "nierobieniu" PV , pompy i rekuperacji ( to będę nadrabiał podczas pierwszego malowania za kilka lat ) od razu podczas budowy. Te decyzje uratowały nam 2 mieszkania w mieście i mniejszy kredyt na budowę domu a dom budowaliśmy na COVID-owej górce jak ceny szalały. Mieszkania to furtka która otwiera przed nami wiele możliwości czy to teraz czy na emeryturze. Ty napisałeś że sprzęt jest drogi kilka postów wyżej, ja uważam że jest tani. Najdroższym moim urządzeniem w domu jest klima która kosztowała 3k i jak za 10 lat trzeba będzie ją wymienić ( lub bojler, lodówkę , zmywarkę, zmiękczacz itp ) to nie mam z tym najmniejszego problemu. To są koszty jakie ponosiłem też mieszkając w bloku. Celem było mieszkać taniej jak w bloku i zostało to osiągnięte z nawiązką nawet nie mając PV a jeśli uznam że jest mi ono do szczęścia potrzebne to zrobię to sporo taniej niż Ty kilka lat temu :)

 

Nie, nieżyczmy nikomu co nam nie miłe!

 

Chodzi tylko o fakt jaki się zdarzą bardzo często na forach.

Przychodzi taki ktoś (nie istotne czy istniał) który twierdzi,że on 2MWh rocznie na rodzinę 2+1 zużywa.

A potem okazuje się, że dziecko u dziadków, oboje pracują 5x w tygodniu po 8 h i dojeżdzają po 2h.

W domu tylko śpią.

W pracy się myją i jedzą na mieście.

 

A potem piszą pierdoły, że jak można 10MWh zużyć. Że im coś się popsuło. :jawdrop:

 

Ps. tak sprzęt jest drogi zważywszy na jego ilość.

Z tego też względu nie mam PC... Bo to zwyczajnie zdzierstwo. Mam piec... który kosztował 3tyś.

W sumie najdroższy mam falownik. I to nie hybrydowy a zwykły.

Sprzętu jest zwyczajnie dużo. Więcej niż Ty masz i to nie jest chwalenie się. Lubię mieć możliwie mało sprzętu.

Nie wydaje mi się że zepsuje mi się wszystko na raz. Ale przy kosztach mieszkania jakie ponoszę... odłożenie jakiejś kwoty na awarie nawet bedąc na zasiłku - to pryszcz jest.

A z taniego prądu można robić pieniądz siedząc w domu na wiele sposobów :) Nawet bez pracy dla kogoś.

Edytowane przez Gik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 modłuły PV możesz zamontować gdziekolwiek, widziałem że ludzie nawet stawiają coś takiego na miejscu płotu ;) Najlepiej znaleźć kogoś kto ogarnia takie rzeczy na kilku godzinną fuchę za 5 stów i tyle.

 

Opłacalność zależy od kosztu "inwestycji" oraz czasu zwrotu, więc jeśli przepłacisz za robotę to może się za swojego żywota nie zwrócić.

 

Bo mi się opłacała porządna instalacja z magazynem energii i zasilaniem awaryjnym (praca zdalna). Wedle moich obliczeń minimalny zwrot to będzie 5000zł rocznie, czyli całość o ile otrzymam dotacje zwróci się po 6 latach. Przy wzrostach cen energii i/lub zakupie auta na prąd zwrot nastąpi szybciej.

 

Już to wiele razy pisałem ale napiszę raz jeszcze: jeśli ktoś uważa, że PV mu się nie opłaca to mile widziane obliczenia :) Bo często na forum padają tu tego typu stwierdzenia ale konkretnie na liczbach to chyba tylko ja pokazałem jak szacunkowo wygląda opłacalność magazynu energii i instalacji PV z magazynem energii.

 

Co więcej za 10 lat może się okazać, że w 2024 roku mieliśmy bardzo tani ten prąd.

 

Chociaż raz się zgadzam, kilka paneli, mikroinwerter zrobione we własnym zakresie mają jakiś sens. Nawet na byle jakim stelażu leżącym w rogu działki na ziemi pod odpowiednim kątem.

 

Co do drugiej części , Ty pracujesz w domu więc od rana konsumujesz energię , nie każdy tak ma. Mój dom od poniedziałku do piątku w godzinach od 7 do 16/17 jest na standbaju. Twoje obliczenia u mnie się nie sprawdzą. A odliczyć jeszcze trzeba urlop, grille u znajomych, wyjazdy w góry czy w lato nad wodę. Wtedy energia z PV przepada. Kiedyś to liczyłem z grubsza i wyszło mi że za 5kWp i 10kWh magazynu musiałbym dać w okolicy 15k juz na gotowo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt cały czas tanieje i będzie coraz lepszy więc ta teoria też raczej średnio się sprawdza. Wygrani moga się okazać Ci co jeszcze poczekają

Technologia musi trafić pod strzechy, tak jak to się stało z panelami fotowoltaicznymi. Są tanie, powszechne i sprzedawcy wciskają je na siłę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technologia musi trafić pod strzechy, tak jak to się stało z panelami fotowoltaicznymi. Są tanie, powszechne i sprzedawcy wciskają je na siłę.

 

Z panelami jest "zabawnie". Bo znaczna ich większość produkowana jest w Chinach. Oni zwyczajnie wymietli konkurencję... teraz są tanie.

Bardzo tanie. Nikt im nie może podskoczyć.

Czy uważasz, że to jest korzystne i daje gwarancję utrzymania niskich cen w przyszłości na panelach?

 

Coż... szklana kula by się przydała - to pewne.

Ale cena paneli za jakiś czas już taka pewna w mojej opinni nie jest. Może być tanio, bo jesteśmy w dołku. A może nie .... to ciekawy temat. Do grubej analizy.

 

Tym bardziej, że embarna na ichsze samochody proponują... :)

Chińczycy na pewno bedą mieli tanie PV, gorzej my.

Edytowane przez Gik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wspominałeś wydajność /W jest tragiczna.

 

Nic takiego nie wspominałem.

 

Pewnie, że poznaję. Zwłąszcza jak ktoś smrodzi jakimś skuterem czy Avką.

 

Faktycznie potrafisz uzasadnić swoje racje.

PV zwiększa komfort życia? W jaki sposób?

diametralnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technologia musi trafić pod strzechy, tak jak to się stało z panelami fotowoltaicznymi. Są tanie, powszechne i sprzedawcy wciskają je na siłę.

 

Może ktoś zacznie ( lub już produkuje ) zestawy Plug & Play czyli gotowy zestaw do wpięcia w domu bez udziału pana Henia. To co bierze pan Henio za robotę można dać producentowi za więcej kWh w urządzeniu itp. Coś w ładnym opakowaniu, mała szafa na kółkach , w niej magazyn, falownik i cała elektronika. Podpinasz panele do tego, a samo urządzenie wpinasz do "siły". Wtedy PV będzie w każdym domu czy nawet mieszkaniu.

 

Coś jak Bluetti EP500 PRO tylko o innych parametrach i możliwościach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...