Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jętka na ostatniej krokwi?


nero32

Recommended Posts

Mam pytanie na temat jętki na ostatniej krokwi, nie ukrywam, że chcę żeby jej tam nie było. Więźba wykonana w następujący sposób - odległość między murłatami 625, murłaty 14x14, krokwie 16x8, długość krokwi 520, a od kalenicy do murłaty 370,kąt nachylenia 33 stopnie, krokwie w kalenicy łączone na zasadzie nakładkowej, na każdej krokwi po dwie jętki 5x16,dach wysunięty o 80 cm, krokwie co 80 cm, na dachu będzie dachówka ceramiczna. Pytanie czy na ostatnich krokwiach mogę ominąć jętki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamieść choć odręczny rysunek.

 

 

Jeżeli jest to czego się spodziewam i wysunięcie dachu jest prawdopodobnie zakończone krokwiami więc jeśli nie chcesz spinać w środku poddasza to zepnij krokwie które wystają poza szczyty......

 

Jeśli krokwie na szczytach są już spięte a dach deskowany to ostatnie jętki wewnątrz możesz pominąć.

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dachu będzie belka kalenicowa i ściana szczytowa ?

Masz dwie pary krokwii poza obrysem budynku, co oznacza że pierwszej nie będzie bo tylko ułatwia wchodzenie?

Widzę ze wchodzisz nie na krokwie ale na belkę na wystającej części murłaty.

Chcesz zrezygnować z jętek właśnie na tych 2 parach krokwi czy jednej........której ?

Piszesz że krokwie są co 80 cm ale skoro są tam 2 krokwie ......... z fotki wynika że wysunięcie ma ponad 1 metr.

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę możliwości rezygnacji z jętek.

Pomijając małą długość krokwii to biorąc pod uwagę brak belki kalenicy i cieżar dachówki ceramicznej to z biegiem czasu murłata ulegnie tu skręceniu.

Jeśli koniecznie nie widzi Ci się lub z jakiegoś powodu przeszkadza tam jętka to nad jętkami wypuść płatwie przechodzące przez ścianę szczytową idące do dwóch kolejnych krokwii wewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę możliwości rezygnacji z jętek.

Pomijając małą długość krokwii to biorąc pod uwagę brak belki kalenicy i cieżar dachówki ceramicznej to z biegiem czasu murłata ulegnie tu skręceniu.

Jeśli koniecznie nie widzi Ci się lub z jakiegoś powodu przeszkadza tam jętka to nad jętkami wypuść płatwie przechodzące przez ścianę szczytową idące do dwóch kolejnych krokwii wewnątrz.

To przecież oczywiste, że powinna być płatew kalenicowa, oparta na ścianie szczytowej. Jak by to miało się trzymać przy zimowym obciążeniu śniegiem i wiatrem?

 

Najpierw trzeba było wymurować ścianę szczytową, a potem kłaść konstrukcję dachu. Teraz będzie dłubanina przy płatwi kalenicowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przecież oczywiste, że powinna być płatew kalenicowa, oparta na ścianie szczytowej. Jak by to miało się trzymać przy zimowym obciążeniu śniegiem i wiatrem?

 

Najpierw trzeba było wymurować ścianę szczytową, a potem kłaść konstrukcję dachu. Teraz będzie dłubanina przy płatwi kalenicowej.

 

Myślę ze pomyliłeś adresata gdyż to pytający stwierdza iż belki w kalenicy nie będzie, a z fotki wynika że szczyt dokończył po wykonaniu więźby..

 

Nie będzie belki kalenicowej, szczyty już są wymurowane, tak dwie krokwie będą poza obrysem......

 

Widząc dłubaninę na własną rękę nie zamierzam dalej dyskutować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę ze pomyliłeś adresata gdyż to pytający stwierdza iż belki w kalenicy nie będzie, a z fotki wynika że szczyt dokończył po wykonaniu więźby..

Pisałem ogólnie, ale oczywiście adresatem jest autor wątku.

 

Dwie krokwie wiszą w powietrzu i czekają na śnieg - nikt nie powinien mieć wątpliwości co się dalej stanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]461105[/ATTACH]

zdjęcie dachu, pierwszej krokwi stropowej nie ma, na zdjęciu jest tam tylko po to aby można było przejść.

 

Dwie pary krokwi wystają za ściany szczytowe.

Oparte są na murłatach 14x14.

Mogą się złamać te murłaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę ze pomyliłeś adresata gdyż to pytający stwierdza iż belki w kalenicy nie będzie, a z fotki wynika że szczyt dokończył po wykonaniu więźby..

 

 

 

Widząc dłubaninę na własną rękę nie zamierzam dalej dyskutować.

 

Więźbę wykonywał cieśla, a ja zadałem pytania celem sprawdzenia czy jest to prawidłowe.

 

Jeden z projektantów konstrukcji napisał o płatwi kalenicowej "Co prawda usztywnia ona więźbę, ale w niewielkim stopniu ma wpływ na nośność krokwi"

Więc bądź tu mądry i pisz wiersze.

Edytowane przez nero32
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więźbę wykonywał cieśla. Cieśla samouk czy z wykształceniem budowlanym?

Czy cieśla zna się na statyce i na nośności konstrukcji drewnianych?

Wątpię.

Rozwiązanie nie jest prawidłowe.

Ani w zakresie likwidacji "jętki" anie w zakresie wysięgu krokwi opartych na tych murłatach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jętki mogę dołożyć, a krokwie wysunięte o 80 cm to raczej przestępstwo nie jest, w 90 % budynków można to zauważyć.

 

Konieczne są zarówno jętki jak i belka kalenicowa wzdłuż całego budynku.

 

Jeśli już kombinujemy a Ciebie to poratuje bo na szczycie chcesz mieć okno to zamiast jętek przy krokwiach trochę ponad 3m możesz spiąć belką murłaty lub na wysokości ponad jętkami dać płatwie wspierające krokwie na szczycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...