MieszkankaOsiedla 25.02.2023 12:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2023 ....Więc jeżeli takie coś występuje u Ciebie to izolacja ściany może nie wystarczyć , drgania będą się rozchodzić po stropach.Generalnie przyznaje że to może być ciężki temat. Sa drgania, trzymając głowę na poduszcze czuje na policzku wibracje jak sąsiedzi mieszkający obok chodzą. Słuchać jest wszystko, każde zamykanie drzwi, nawet jak ktoś włącza światło to słychać przełączanie włącznika. Czy to jest normalne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
peter08 25.02.2023 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2023 (edytowane) Sa drgania, trzymając głowę na poduszcze czuje na policzku wibracje jak sąsiedzi mieszkający obok chodzą. Słuchać jest wszystko, każde zamykanie drzwi, nawet jak ktoś włącza światło to słychać przełączanie włącznika. Czy to jest normalne? Nie jest normalne, ale wg. mnie jeśli coś z tym faktycznie chcesz zrobić to masz realnie dwa wyjścia, pierwsze to wyprowadzka a drugie to wykonanie izolacji akustycznej z własnych środków. Osobiście polecam opcje pierwszą. Wykonując izolacje ścian pozbędziesz się większość dźwięków ale tych przenoszonych przez strop na pewno nie. Pytanie czy efekt będzie dla Ciebie zadowalający? Tego nikt nie wie. Jeśli zdecydujesz się na zrobienie izolacji, możesz pójść w pewne półśrodki i zainteresować się tematem paneli akustycznych. Są proste w montażu, można je dobrać kolorystycznie, utworzyć schematy-wzory i osiągnąć ciekawy efekt disajnerski. Na pewno to najszybsza i najtańsza opcja,tylko czy będzie wystarczająca? Edytowane 25 Lutego 2023 przez peter08 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MieszkankaOsiedla 25.02.2023 14:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2023 Nie jest normalne, ale wg. mnie jeśli coś z tym faktycznie chcesz zrobić to masz realnie dwa wyjścia, pierwsze to wyprowadzka a drugie to wykonanie izolacji akustycznej z własnych środków. Osobiście polecam opcje pierwszą. Wykonując izolacje ścian pozbędziesz się większość dźwięków ale tych przenoszonych przez strop na pewno nie. Pytanie czy efekt będzie dla Ciebie zadowalający? Tego nikt nie wie. Jeśli zdecydujesz się na zrobienie izolacji, możesz pójść w pewne półśrodki i zainteresować się tematem paneli akustycznych. Są proste w montażu, można je dobrać kolorystycznie, utworzyć schematy-wzory i osiągnąć ciekawy efekt disajnerski. Na pewno to najszybsza i najtańsza opcja,tylko czy będzie wystarczająca? A czy jesteś w stanie polecić jakieś konkretne panela akustyczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 25.02.2023 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2023 A czy jesteś w stanie polecić jakieś konkretne panela akustyczne? W pierwszej kolejności zacznij od analizy dokumentacji projektowej - najlepiej powykonawczej. Materiały ścienne, stropy, izolacje podłogowe. http://www.acousticity.pl/konsultacje/akustyka-budowlana/ Później pomyśl o badaniu akustycznym http://www.tempus-halas.pl/halas-w-mieszkaniu-metody-badania-izolacyjnosci-akustycznej/ http://www.acousticity.pl/badania/pomiary-izolacyjnosci-akustycznej/ https://baukustik.com/akustyka/pomiary-akustyczne/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KlaraG 08.03.2023 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2023 Witajcie, Jestem w takiej samej sytuacji jak Mieszkanka Osiedla z taką różnicą że od 30 lat mieszkam w bloku na parterze. Przez te wszystkie lata miałam nad sobą 5 osobową rodzinę. Do hałasów byliśmy zawsze przyzwyczajeni bo mieszkając w bloku nie da się ich uniknąć. Jednakże hałasy nade mną były raczej wytłumione. Wszystko zmieniło się w 2019 r. gdy sprzedali mieszkanie miejscowemu cwaniakowi. Remont to był koszmar. Wszedł z kumplami z młotami i demolowali wszystko do gołych ścian i podłóg. Wiem że dostał pozwolenie na wyburzenie ścian działowych i połączenie kuchni z dużym pokojem. Po remoncie i wprowadzeniu się z żoną i dzieckiem, słyszymy wszystko w każdym miejscu mieszkania. Najgorzej jest w dużym pokoju gdzie nad nami jest połączony pokój z kuchnią – w tym miejscu nie da się funkcjonować. Słyszymy ciągłe chroniczne uderzenia o podłogę, tak silne że odczuwam odbicia na swojej podłodze, niosą się również dźwięki powietrzne, gdy wyjmuje blachę z piekarnika oszaleć można, garnki, talerze, sztućce wszystko słychać. Na całym mieszkaniu słyszymy uderzenia od samego chodzenia, każdy krok odczuwamy jakby rzucali cegłą o podłogę, zabawy dzieciaka to piekło - gdy biega po mieszkaniu ruchem jednostajnym ciągłym od rana do późnych godzin, wszystko się trzęsie, jakby biegało stado słoni. Nawet gdy schodzę na dół do piwnicy słychać te uderzenia z podobną siłą. Prosiliśmy o uczenie dziecka innych zabaw – odmowa, o wyciszenie podłóg – odmowa – on ma pod panelami piankę w którą zainwestował …. 200 zł i to my mamy wyciszyć sufity sami bo on nie będzie nic robić. Od jakiegoś czasu widzę, że w łazience wychodzi mi na suficie wilgoć, zakola w miejscu gdzie ma prysznic. W kuchni gołym okiem są zauważalne pęknięcia na ścianie, którą oni wyburzyli u siebie. Mam pytanie czy w wyniku ich remontu mogli obniżyć poziom izolacji akustycznej stropów ? czy mogli strop osłabić? Dostali pozwolenie na wyburzenie ścian działowych ale czy istnieje prawdopodobieństwo że zrobili to nieumiejętnie? czy są jakieś zasady wyburzania takich ścian? Czy są jakieś instytucje, które mogłyby przeprowadzić kontrolę u mnie czy u nich, która stwierdziłaby że obniżyli poziom izolacji akustycznej mieszkania i przyczynili się do strat materialnych ale przede wszystkim strat psychicznych związanych z chronicznym doręczycielskim hałasem? W chwili obecnej po 4 latach życia w tym piekle zmagam się z depresja lękową i jest mi bardzo ciężko. Czy pozostaje mi jedynie droga sądowa i żadna inna droga nie wchodzi w grę by udowodnić im zaniedbania? Z góry dziękuję za każdą poradę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Toty 09.03.2023 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2023 Nie wygrasz w sądzie bo niby na jakiej podstawie? Czy sąsiad zrobilem cos niezgodnego z prawem? Na stropach nie daję się żadnych izolacji akustycznych a już na pewno nie 30ci lat temu. Jeśli mieszkanie tam to koszmar to czemu nie zmienisz mieszkania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 09.03.2023 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2023 Rozumiem, że do 2019 mieszkanie było dobrze wytłumione, a po remoncie jest głośno. Pewnie usunięto jakieś warstwy podłogi, np ciężką posadzkę. Mój kolega miał w mieszkaniu kupionym do remontu wiele ton piachu jako wygłuszenie Nawet jak KlaraG udowodni zaniedbania w sądzie, to nie znaczy, że zostaną usunięte. Problem jest poważny, doprowadził do schorzenia psychicznego, które fizycznie wyniszcza organizm. Ja bym się salwował ucieczką z takiego miejsca, nawet kosztem metrażu czy lokalizacji. Są oczywiście sposoby stwierdzenia wad w izolacji akustycznej, ale przecież to już wiadomo. Nawet jeśli jakaś instytucja to stwierdzi, to co dalej? Sprawa moze trwać latami w sądach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
peter08 09.03.2023 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2023 @KlaraG Wg mnie, mamy tu do czynienia z dwoma powodami obecnej sytuacji: 1. Usunięcie ścian działowych - prawdopodobnie uwolniło to część stropu, powodując obecnie większą podatność na drgania,wibracje i "ruchliwość" stropu2. Zastosowanie paneli podłogowych + tani podkład to zapewne największa część problemu, tutaj możemy otrzymać rezonans niosący się przez strop. Akustyka podłogi może być potęgowana przez wibracje stropu powodowane chodzeniem,bieganiem dziecka itd. Jeśli przez lata byliście przyzwyczajeni to pewnego akceptowalnego poziomu przenikania hałasu, dziś może to być dokuczliwe. Pewnie różnica będzie znaczna, zwłaszcza w drganiach,wibracjach niosących się przez strop.Masz trzy opcje. Pierwsza to zmuszenie sąsiada do ponownego remontu i odpowiedniego zabezpieczenia akustycznego, tutaj sprawa jest nie do wygrania w sądzie, mówię jak realnie to będzie wyglądać bo teoretycznie zawsze masz jakieś szanse. Dużo poniesionych kosztów, sprawy sadowej, biegłych , stresu i zwad z sąsiadem. Druga opcja to wyciszenie akustyczne stropu u siebie. Nie bawiłbym się w półśrodki, bo mogą one przynieść mizerny efekt, jedyna rozsądna opcja to stalowa konstrukcja sufitowa, nie kotwiona do stropu (jeśli powierzchnia sufitu nie jest zbyt wielka-jesli jest może wymagać podparcia,np ścianką działowa) + odpowiednia wełna akustyczna + technologia akustycznych płyt 2-3 warstwowych. Opcja mega droga, obniżająca sufit realnie o 10-15 cm, jest szansa że skutecznie obniży poziom hałasu. Opcja trzecia to sprzedaż mieszkania i wyprowadzka. Tutaj absolutnie radzę opcje trzecią. Pamiętaj,że jak napisałaś, doprowadziła ta sprawa do depresji i cierpisz na tym zdrowotnie, zwykle nie warto dalej w to brnąć, zdrowie jest najważniejsze i jakakolwiek opcja poza wyprowadzka, będzie kolejnym obciążeniem dla Ciebie. Proces sprzedaży i kupna nowego mieszkania może wygląda groźnie ale zwykle takie zmiany wychodzą na dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maaszak 09.03.2023 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2023 Witajcie, Jestem w takiej samej sytuacji jak Mieszkanka Osiedla z taką różnicą że od 30 lat mieszkam w bloku na parterze. Przez te wszystkie lata miałam nad sobą 5 osobową rodzinę. Do hałasów byliśmy zawsze przyzwyczajeni bo mieszkając w bloku nie da się ich uniknąć. Jednakże hałasy nade mną były raczej wytłumione. Wszystko zmieniło się w 2019 r. gdy sprzedali mieszkanie miejscowemu cwaniakowi. Remont to był koszmar. Wszedł z kumplami z młotami i demolowali wszystko do gołych ścian i podłóg. Wiem że dostał pozwolenie na wyburzenie ścian działowych i połączenie kuchni z dużym pokojem. Po remoncie i wprowadzeniu się z żoną i dzieckiem, słyszymy wszystko w każdym miejscu mieszkania. Najgorzej jest w dużym pokoju gdzie nad nami jest połączony pokój z kuchnią – w tym miejscu nie da się funkcjonować. W zwykłych budynkach mieszkalnych nie stosuje się specjalnych wygłuszeń, bo nie ma takiej potrzeby. Wystarczy zachowanie poprawnych dylatacji i materiałów, czego dowodzi brak problemów sprzed remontu. Sposób zabaw dziecka czy tryb życia sąsiada nie powinien mieć większego znaczenia (chyba, że urządza huczne imprezy itp.). Najprawdopodobniej nie zachowano/odtworzono właściwych dylatacji po wyburzeniu ściany. Mogę sobie wyobrazić jak zrobiliby papudroki: po wyburzeniu ściany została dziura między wylewkami, którą zwyczajnie zalano betonem do poziomu posadzki bez żadnych przekładek, a że ściana działowa pewnie stała bezpośrednio na stropie to teraz ten beton stał się mostkiem akustycznym łączącym posadzkę ze stropem - wszystkie dźwięki bez przeszkód przenoszą się na konstrukcję budynku (dlatego słychać sąsiada też na zejściu do piwnicy). Trudno powiedzieć więcej nie znając dokładnie zakresu robót. Może wylewki też były skuwane a nowe wylane bez dylatacji obwodowej? Piszesz, że pozwolono na remont i burzenie ścian. Jaki jest więc status prawny waszych mieszkań? To wspólnota czy spółdzielnia? Skoro w waszym mieszkaniu pojawiają się ślady zniszczeń (spękania, zalania), to jeśli macie ubezpieczone mieszkanie to warto zgłosić się do ubezpieczyciela. On mógłby wówczas podjąć działania wyjaśniające, np. zlecić ekspertyzę szkód u inspektora budowlanego. Jeśli nie ma ubezpieczenia to koszty ekspertyz z własnej kieszeni. Jednocześnie zgłosić na piśmie informację o szkodzie u zarządcy budynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gik 09.03.2023 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2023 Ja się nie zgodzę , że kiedyś to żadnych izolacji akustycznych nie było...Właśnie, że były.Stropy i podłogi były głównie drewniane i między legarami był popiół szkła i syf... - gęsto. Dodatkowo tynki zbrojone słomą. W starych kamienicach budowanych z cegieł akustycznie da się żyć. Chyba, że nowy lokator poleci po bandzie - skuje tynki do cna... przykręci karton gipsy do ścianach. Wyciągnie syf z podłogi... bo to przecież "śmieci" i przykręci OSB bez przekładek z jakiegoś drganioodpornego materiału. Dylatacje... toż to głupota osłabiająca podłogi i ściany.I mamy wykończeniówkę 21wieku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dwiecegly 09.03.2023 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2023 Ja się nie zgodzę , że kiedyś to żadnych izolacji akustycznych nie było... Właśnie, że były. Stropy i podłogi były głównie drewniane i między legarami był popiół szkła i syf... - gęsto. Dodatkowo tynki zbrojone słomą. W starych kamienicach budowanych z cegieł akustycznie da się żyć. Stropy drewniane i tynki zbrojone słomą to okres przedwojenny. Tutaj jest mowa o bloku a nie o kamienicy. I nie sądzę żeby stropy z drewna w jakikolwiek sposob lepiej izolowały akustycznie od betonowych. Lepsza akustyka kamienic wynika z bardzo grubych scian, czesto z pustkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gik 09.03.2023 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2023 Stropy drewniane i tynki zbrojone słomą to okres przedwojenny. Tutaj jest mowa o bloku a nie o kamienicy. I nie sądzę żeby stropy z drewna w jakikolwiek sposob lepiej izolowały akustycznie od betonowych. Lepsza akustyka kamienic wynika z bardzo grubych scian, czesto z pustkami. co całkowicie wyklucza tezy, że kiedyś akustyka była nie istotna a o tym w tym wątku też wspominano. To co się teraz dzieje to jest pokłosie kapitalizmu i budowania na sztukę. Używając taśm, wełny i dylatacji nawet w blokach z BK można uzyska względną akustykę. Niestety to są tylko "dobre" praktyki a nie wymagania. Sprzedać dotychczasowe i szukać tego co trzeba. Izolacja akustyczna wewnątrz mieszkania to gruba inwestycja. Jeśli ma być kompleksowa. 1 sciana tak jak w bliźniaku można ogarnąć. ps. u siebie mam strop drewniany i nie widzę żeby był gorszy od tych betonowych. Ale ja pilnowałem jego wykończenia. Zrobiony jest ze wszystkich materiałów które w nim być powinny. Łącznie z wykładziną między każdą belką i dopiero skręcone wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aarnn 09.03.2023 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2023 Pewna kwoka traktowała świat z wysoka...Zakładasz sąsiadom bambosze, każesz dywany rozkładać i może jeszcze dzieci oddać do szkoły z internetem. A jak gotujesz kapuśniak albo pieczesz kawałek zabitego stworzenia to smrodu nie produkujesz na całą klatkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gik 09.03.2023 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2023 Pewna kwoka traktowała świat z wysoka... Zakładasz sąsiadom bambosze, każesz dywany rozkładać i może jeszcze dzieci oddać do szkoły z internetem. A jak gotujesz kapuśniak albo pieczesz kawałek zabitego stworzenia to smrodu nie produkujesz na całą klatkę? do kogo piejesz z tego kapuśniaka? Nie mierz innych swoją miarą. Forum to jest takie miejsce gdzie ktoś pyta o radę a nie o ludzi z niskim poczuciem swojej wartości którzy probują pouczać innch co do ich własnych subiektywnych porad. Autorka ma niewątpliwy problem... naprawdę poważny bo jest nieszczęśliwa w miejscu zamieszkania... co to za życie kiedy wszystko Cię wkurza. Moja rada... niezbyt fajna, trudną się z nią ... pogodzić. Ale inne metody skończą się "uszczęśliwianiem" na siłe... bo problem leży po stronie innych mieszkańców... ale to nie jest ich wina... więc kopać się trzeba z koniem. Chyba, że radzisz aby nasz pytająca fundnęła im remont i u siebie też i zrobiła wszystko od nowa według lepszych standardów? A nie... tylko krytykujesz innych. No to sorry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.