Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Betonowanie słupków ogrodzeniowych, fuszerka?


Recommended Posts

Dzień dobry. jestem budowlanym laikiem. Zleciłem ekipie specjalizującej się w stawianiu ogrodzeń montaż ogrodzenia z siatki. Pan powiedział, żeby kupić piasek i cement bo sami nie dowożą. Zamówiłem w firmie transportowej piasek zaznaczając, że jest potrzebny do zabetonowania słupków ogrodzeniowych. Piasek przywieziono, cement kupiłem, przyjechała ekipa montażowa, wymieszala piasek z cementem w betoniarce, zabetonowała słupki. Następnie, po trzech dniach przyjechali i zamontowali siatkę. Coś mnie podkusiło, niestety post factum, sprawdzić w necie proporcje składników do betonu bo wyglądał na oko dziwnie. No i okazało się, że do tego rodzaju zastosowań nie używa się drobnego piasku plus cement tylko tzw "pospółkę" złożoną z różnych frakcji materiału. Wyczytałem, że daje to większą wytrzymałośc i odporność na wodę. Sprawdziłem jak zastosowany "beton" reaguje na wodę...okazuje sie, że pije jak gąbka, woda wsiąka błyskawicznie. Wokół słupków jest ciągle ciemny, jakby wilgotny. Do tego wytrzymałosć mechaniczna, a raczej jej brak. Pozostałe po betonowaniu kawałki łamią się w palcach. Porównałem z kawałkami betonu ze zdemontowanych starych słupków sprzed 30 lat z hakiem. Zupełnie inna bajka, woda co prawda wsiąka ale bardzo wolno, długo pozostaje na powierzchni, trudno odłamać kawałek. Pytania zasadnicze są takie:

1. Czy tego rodzaju "beton" po nasiąknięciu, zassaniu wilgoci z gruntu w zimie nie popęka i nie pokruszy się

2. Czy słupki w permanentnej wilgoci błyskawicznie nie skorodują( zauważyłem, że na tym starym betonie na odciśniętych śladach po słupkach nie ma w ogóle rdzy, jest tylko powyżej poziomu betonu.

3. Czy jest szansa, że jednak po jakimś czasie ta zaprawa zmieni częściowo właściwości, wzmocni się itd, minęło 5 dni od zabetonowania

4. Czy panowie fachowcy powinni zwrócić mi uwagę(jako fachowcy) że tak drobnego piaski nie używa się do betonowania. Zakładam, że powinni uświadomić laika a nie lecieć z tym koksem z rozpędu.

5 .Co z tym fantem zrobić? zostawić, usuwać obecną zaprawę i zalewać prawdziwym betonem, słupek po słupku? Czy panowie powinni to teraz poprawić jak to ugryźć?

Edytowane przez gentile
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. jestem budowlanym laikiem. Zleciłem ekipie specjalizującej się w stawianiu ogrodzeń montaż ogrodzenia z siatki. Pan powiedział, żeby kupić piasek i cement bo sami nie dowożą. Zamówiłem w firmie transportowej piasek zaznaczając, że jest potrzebny do zabetonowania słupków ogrodzeniowych. Piasek przywieziono, cement kupiłem, przyjechała ekipa montażowa, wymieszala piasek z cementem w betoniarce, zabetonowała słupki. Następnie, po trzech dniach przyjechali i zamontowali siatkę. Coś mnie podkusiło, niestety post factum, sprawdzić w necie proporcje składników do betonu bo wyglądał na oko dziwnie. No i okazało się, że do tego rodzaju zastosowań nie używa się drobnego piasku plus cement tylko tzw "pospółkę" złożoną z różnych frakcji materiału. Wyczytałem, że daje to większą wytrzymałośc i odporność na wodę. Sprawdziłem jak zastosowany "beton" reaguje na wodę...okazuje sie, że pije jak gąbka, woda wsiąka błyskawicznie. Wokół słupków jest ciągle ciemny, jakby wilgotny. Do tego wytrzymałosć mechaniczna, a raczej jej brak. Pozostałe po betonowaniu kawałki łamią się w palcach. Porównałem z kawałkami betonu ze zdemontowanych starych słupków sprzed 30 lat z hakiem. Zupełnie inna bajka, woda co prawda wsiąka ale bardzo wolno, długo pozostaje na powierzchni, trudno odłamać kawałek. Pytania zasadnicze są takie:

1. Czy tego rodzaju "beton" po nasiąknięciu, zassaniu wilgoci z gruntu w zimie nie popęka i nie pokruszy się

2. Czy słupki w permanentnej wilgoci błyskawicznie nie skorodują( zauważyłem, że na tym starym betonie na odciśniętych śladach po słupkach nie ma w ogóle rdzy, jest tylko powyżej poziomu betonu.

3. Czy jest szansa, że jednak po jakimś czasie ta zaprawa zmieni częściowo właściwości, wzmocni się itd, minęło 5 dni od zabetonowania

4. Czy panowie fachowcy powinni zwrócić mi uwagę(jako fachowcy) że tak drobnego piaski nie używa się do betonowania. Zakładam, że powinni uświadomić laika a nie lecieć z tym koksem z rozpędu.

5 .Co z tym fantem zrobić? zostawić, usuwać obecną zaprawę i zalewać prawdziwym betonem, słupek po słupku? Czy panowie powinni to teraz poprawić jak to ugryźć?

 

pytanie jak "zabetonowano" słupki skrajne i podpory tych słupków - to kluczowe gdyż te słupki są poddane największym siłom podczas naciągania drutów i samej siatki no i potem też podlegają tym obciążeniom w trakcie życia ogrodzenia. U mnie słupki skrajne betonowano B30 i jak pamiętam chyba że 3 tygodnie stały aby beton nabrał odpowiedniej mocy. Słupki węwnętrzne osadzono w tzw. "suchym" betonie przywiezionym z betoniarni, te słupki z kolei stały dobry tydzień, trochę padało więc mocno to związało.

Z tego co wiem to piasek i cement trudno nazwać betonem... prawdziwy beton jest na odpowiednim kruszywie, dobra jakość kruszywa to podstawa dobrego betonu.

Jeżeli słupki są ocynkowane ogniowo i jeżeli podczas prac nie uszkodzono ocynku będą stały długie lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zalali tą samą papką, drobny piasek o wyglądzie piasku plażowego z cementem. Podejrzewam, że jakoś to będzie stało do zimy a mróz wszystko rozsadzi i skruszy bo "beton" a w zasadzie zaprawa zassie wodę i będzie mokra do cna. Zapytałem ich czy nie będzie z tym problemu, jeden powiedział: "nie, my tak robimy ". drugi "no piasek mógłby być trochę grubszy ale będzie ok". Słupki są z "Siatexu" malowane proszkowo farbą, jakiś ocynk pod nią jest ale pewnie słaby. Słupki wkładali w zaprawę z góry, pewnie trochę się podrapały. Edytowane przez gentile
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zalali tą samą papką, drobny piasek o wyglądzie piasku plażowego z cementem. Podejrzewam, że jakoś to będzie stało do zimy a mróz wszystko rozsadzi i skruszy bo "beton" a w zasadzie zaprawa zassie wodę i będzie mokra do cna. Zapytałem ich czy nie będzie z tym problemu, jeden powiedział: "nie, my tak robimy ". drugi "no piasek mógłby być trochę grubszy ale będzie ok". Słupki są z "Siatexu" malowane proszkowo farbą, jakiś ocynk pod nią jest ale pewnie słaby. Słupki wkładali w zaprawę z góry, pewnie trochę się podrapały.

 

hmm, słabo to widzę... jak masz fakturę to i masz gwarancję. Z zasady trzeba wszystkiego pilnować, czytać, wymagać, takie niestety realia w budowlance :(. Miałem też ostatnio robione ogrodzenie z siatki ; słupki sam zamawiałem; ocynk ogniowy, ścianka 2mm, malowanie proszkowe. Powinny długo stać. Nie pozwoliłem betonować jakimś badziewiem, na początku od razu była mowa jak i czym zalać słupy skrajne, czym węwnętrzne, jak długo okres sezonowania betonu przed założeniem siatki...etc. Trochę pomarudzili :), wiadomo szybka kasa się przyda - ale zrobili jak chciałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktury nie ma ale są nagrane wszystkie rozmowy i sms w którym wysłałem link do lokalizacji działki. Umowy ustne o ile wiem tez są obowiazujące w razie czego. Pytanie jak w ogóle z technicznego punktu widzenia do tego podejsć, Odkopywać np co drugi słupek, skuwać to ciasto i zalewać prawdziwym betonem? Czy trzeba ściagać siatkę i wszystko od nowa?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktury nie ma ale są nagrane wszystkie rozmowy i sms w którym wysłałem link do lokalizacji działki. Umowy ustne o ile wiem tez są obowiazujące w razie czego. Pytanie jak w ogóle z technicznego punktu widzenia do tego podejsć, Odkopywać np co drugi słupek, skuwać to ciasto i zalewać prawdziwym betonem? Czy trzeba ściagać siatkę i wszystko od nowa?

 

masz pomiędzy słupami tzw. podmurówkę ?, często to takie betonowe płyty, jak głęboko kopali otwory w ziemi pod słupy ?, 80 cm to takie minimum przynajmniej w ziemi ilasto-gliniastej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie spokoj, do tego rodzaju ogrodzenia najslabszy beton bedzie wystarczajacy. Jedynie skrajne i narożne słupki można było wzmocnić np jakiś stężeniem.

Jedynie co mogli zepsuć to proporcje piasku i cementu ale nawet jak dawali 1/4 to i tak to bedzie wystarczające. No chyba że dawali dwie łopaty cementu na betoniarkę.... to może być problem. Jesli ten "beton" kruszy sie w rekach po 5 dniach to raczej coś z nim nie tak, ale na pewno nie jest to wina piasku. Odczekaj jeszcze z 3 dni i jak będziesz łopatą w stanie odłupać kawałek betonu w ziemi to jest lipa zupełna i wołaj ekipę żeby to rozbili i zrobili od nowa porządnie.

Betonu ze żwirem używa się do poważnych konstrukcji - stropów, słupów, nadproży, schodów itp bo one muszą mieć odpowiednią wtrzymałość, a w twoim zastosowaniu ten beton robi głownie za obciążenie, jako stopa słupka.

Edytowane przez dwiecegly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz pomiędzy słupami tzw. podmurówkę ?, często to takie betonowe płyty, jak głęboko kopali otwory w ziemi pod słupy ?, 80 cm to takie minimum przynajmniej w ziemi ilasto-gliniastej

 

Nie ma podmurówki. Wiercili takim świdrem spalinowym, nie wiem jak głeboko ale na pewno nie 80 cm. Słupki są zagłębione około 45m,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie spokoj, do tego rodzaju ogrodzenia najslabszy beton bedzie wystarczajacy. Jedynie skrajne i narożne słupki można było wzmocnić np jakiś stężeniem.

Jedynie co mogli zepsuć to proporcje piasku i cementu ale nawet jak dawali 1/4 to i tak to bedzie wystarczające. No chyba że dawali dwie łopaty cementu na betoniarkę.... to może być problem. Jesli ten "beton" kruszy sie w rekach po 5 dniach to raczej coś z nim nie tak, ale na pewno nie jest to wina piasku. Odczekaj jeszcze z 3 dni i jak będziesz łopatą w stanie odłupać kawałek betonu w ziemi to jest lipa zupełna i wołaj ekipę żeby to rozbili i zrobili od nowa porządnie.

Betonu ze żwirem używa się do poważnych konstrukcji - stropów, słupów, nadproży, schodów itp bo one muszą mieć odpowiednią wtrzymałość, a w twoim zastosowaniu ten beton robi głownie za obciążenie, jako stopa słupka.

 

Kruszą się małe fragmenty, które walają się obok miejsc "zabetonowania". Bardziej niż wytrzymałość martwi mnie nasiąkliwość tej zaprawy, chłonie wodę jak gąbka i obawiam się że w zimie przemarznie a w efekcie popęka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma podmurówki. Wiercili takim świdrem spalinowym, nie wiem jak głeboko ale na pewno nie 80 cm. Słupki są zagłębione około 45m,

 

podmurówka by nieco ustabilizowała słupki, głębokie ich posadowienie też . trudno doradzać na odległość. Ja bym zrobił tak: za kilkanaście dni po prostu próbować poruszać słupkami, jeżeli się ruszają to ogrodzenie do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kruszą się małe fragmenty, które walają się obok miejsc "zabetonowania". Bardziej niż wytrzymałość martwi mnie nasiąkliwość tej zaprawy, chłonie wodę jak gąbka i obawiam się że w zimie przemarznie a w efekcie popęka

 

To akurat normalne że swieży beton pije wodę. Taka wylewka betonowa czy strop może wypić nawet setki litrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma podmurówki. Wiercili takim świdrem spalinowym, nie wiem jak głeboko ale na pewno nie 80 cm. Słupki są zagłębione około 45m,

 

Solidne słupki. Będą stały stabilnie :lol2:

No chyba że 45 cm. Wtedy im najlepszy beton nie pomoże. Złapiesz za koniec i przewrócisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kruszą się małe fragmenty, które walają się obok miejsc "zabetonowania". Bardziej niż wytrzymałość martwi mnie nasiąkliwość tej zaprawy, chłonie wodę jak gąbka i obawiam się że w zimie przemarznie a w efekcie popęka

Każdy beton chłonie wodę. Taka struktura. Rodzaj kruszywa (piachu, pospółki, etc.) nie ma tu znaczenia. Chyba, że zastosujesz odpowiednio domieszkę napowietrzającą.

To nie beton trzyma słupek a siła naporu gruntu. Beton zwiększa powierzchnię na którą działa ta siła i daje ciężar stabilizujący słupek. Jeśli słupek jest wkopany wystarczająco głęboko (w stosunku do części ponad gruntem) to pękanie tego betonu niewiele zmienia. Myślę, że te 10 lat spokojnie ogrodzenie postoi.

Następnym razem kup chłopakom gotowy proszek w workach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy beton chłonie wodę. Taka struktura. Rodzaj kruszywa (piachu, pospółki, etc.) nie ma tu znaczenia. Chyba, że zastosujesz odpowiednio domieszkę napowietrzającą.

To nie beton trzyma słupek a siła naporu gruntu. Beton zwiększa powierzchnię na którą działa ta siła i daje ciężar stabilizujący słupek. Jeśli słupek jest wkopany wystarczająco głęboko (w stosunku do części ponad gruntem) to pękanie tego betonu niewiele zmienia. Myślę, że te 10 lat spokojnie ogrodzenie postoi.

Następnym razem kup chłopakom gotowy proszek w workach.

 

Niestety dziś byłem ma miejscu i krańcowy słupek z tzw zastrzałem zgubił mocno pion. jakieś 3cm odchyłki od pionu na poziomicy 80cm, na całej długości na pewno więcej. Porównałem też zaprawę wykonaną przez "fachowców" i przeze mnie ( dwa skośne słupki podporowe na środku odcinaka 45m zabetonowałem sam bo okazało się że jest o jeden za mało i musiałem dokupić). Okazuje się, że ta moja, rozrobiona w proporcji 1/3 cement/piach jest znacznie mocniejsza i nie kruszy się jak herbatniki.. Wygląda na to, że "fahofcy" postanowili oszczędzić albo na cemencie albo na wodzie, nie wiem. Co jest dosć dziwne bo po ich robocie zostało niezużyte ponad pół worka cementu. Na 20 słupków zużyli 4 i pół worka 20 kg

Nie wiem co z tym zrobić. Na 90% przed zakładaniem siatki trzymał pion. Odgarnąłem piasek, część słupków na dole przysypali nie widzieć czemu i okazało się że jest niechlujnie niecentrycznie zalany. zastanawiam się czy da się to doprowadzić do pionu bez demontażu siatki, pozostałe słupki pion trzymają (na razie)

Edytowane przez gentile
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadzwoniłem dziś do szefa drużyny "fahofcuf" i poinformowałem, że słupek końcowy się przechylił. Wyraził lekkie zdziwienie ale zadeklarował: "przyjedziemy i wyprostujemy". Nurtuje mnie pytanie - jak... Na logikę, żeby to zrobić musieliby zdjąć naciągi, odkopać słupek, plus ten drugi podporowy, zalać ponownie w pionie , poczekać z tydzien i dopiero naciągać od nowa. Chyba, że chcą go nagiąć do pionu (siłom i godnościom osobistom)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...