Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ujemne ceny energii


Ratpaw

Recommended Posts

Dokładnie tak , dodałbym że większość która buduje domy to na kredytach siedzi a ktoś mu każe kupować bezsensowne auto za spore pieniądze gdzie każdy spalinowiec jest nie dość że tańszy to i bardziej przewidywalny .

 

W to mi graj, tak poprawdze bardzo podoba mi się nasza narodowa mentalność do negowania wszystkiego ot tak dla zasady.

 

co do aut elektrycznych... one nie są dla wszystkich ale... dla wielu są wprost idealne, bardzo opłacalne i pozwalające mocniej uniezależnić się od krwiopijczego państwa i unii.

Dla 90% wypadów jeżdżę na swoim prądzie, brak serwisów olejów i większości "typowych" awarii i kosztów eksploatacyjnych.

 

Warunek taki, że jednak 9,9 instalacja to zbyt mało aby zaspokoić potrzeby komunikacyjne. Ogarniam rozbudowę off grid 5~7kWp.

Zimą... no wiadomo gorzej... ale zdarzy się jakiś dzień aby doładować samochód i to wystarczy na kilka dni jazdy wokół komina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 778
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pytanie kierowałem do tych, co mają instalację PV + magazyn, przygotowaną wstępnie pod okazje cenowe. Jak kogoś nie stać, to nie stać, nic na siłę :p

 

Szczerze to mnie trochę śmieszy zakup PV, magazynu i elektryka w sumie za kilkaset tys. a potem czyhanie na okazje cenowe no ale w sumie znajdą się bardziej rozrzutne hobby :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to mnie trochę śmieszy zakup PV, magazynu i elektryka w sumie za kilkaset tys. a potem czyhanie na okazje cenowe no ale w sumie znajdą się bardziej rozrzutne hobby :p

Cały wolnorynkowy handel opiera się o zasadę "kup tanio, sprzedaj drogo". Faktycznie, śmieszna ta zasada, normalnie boki zrywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogarniam rozbudowę off grid 5~7kWp.

Zimą... no wiadomo gorzej... ale zdarzy się jakiś dzień aby doładować samochód i to wystarczy na kilka dni jazdy wokół komina.

 

Zima, kiedy akurat zaświeci słońce, jestem w pracy. I tak nie naładuję auta, chyba że z aku.

Takie bezsensowne przelewanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały wolnorynkowy handel opiera się o zasadę "kup tanio, sprzedaj drogo". Faktycznie, śmieszna ta zasada, normalnie boki zrywać.

Zasada jest dobra ale żeby tanio kupić trochę prądu i drożej go sprzedać trzeba zainwestować dużo więcej niż koszt zakupu tego taniego prądu.

Np. trzeba zainwestować 40 tys. zł w magazyn o pojemności netto 10 kWh.

Przyjmując że różnica między drogim a tanim prądem wynosi np. 0,50 PLN/kWh to przy użytecznej pojemności 10 kWh i jednym cyklu ładowania i rozładowania dziennie uzyskujemy zysk 5 PLN dziennie (przykład z sufitu).

Potrzeba 8000 cykli na zwrot zainwestowanych pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotacji nie wliczałem. Sprawności, spadku pojemności też nie wliczałem.

 

Zawsze mówiłem, że własna PV się opłaca i że magazynowanie w sieci za 20% się opłaca.

 

Wielu pisało o tym że te 20% czy 30% to jest haracz i złodziejstwo.

Teraz chętni by instalowali na starych zasadach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotacji nie wliczałem. Sprawności, spadku pojemności też nie wliczałem.

 

Zawsze mówiłem, że własna PV się opłaca i że magazynowanie w sieci za 20% się opłaca.

 

Wielu pisało o tym że te 20% czy 30% to jest haracz i złodziejstwo.

Teraz chętni by instalowali na starych zasadach.

 

Tak po prawdzie jak by mi na starych zasadach dawali 50 procent to z mety w to wchodzę bo mogę planować , ale auta elektycznego nie bo nie. nawet bym przełknął i 40 procent ,policzę ile zjada dom i pompa zimą i tyleż mogę budować instalację ale wiem że tego nie będzie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały wolnorynkowy handel opiera się o zasadę "kup tanio, sprzedaj drogo". Faktycznie, śmieszna ta zasada, normalnie boki zrywać.

 

No te 20kWp + victron + elektryk są rzeczywiście śmiesznie tanie - tak tanie że nawet nie żal tracić dotacji z MP która ma limit 10kWp. Potem tylko stanąć na ulicy z tabliczką z napisem 10zł/kWh - komu komu bo idę do domu i biznes pójdzie jak z bicza strzelił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotacji nie wliczałem. Sprawności, spadku pojemności też nie wliczałem.

 

Zawsze mówiłem, że własna PV się opłaca i że magazynowanie w sieci za 20% się opłaca.

 

Wielu pisało o tym że te 20% czy 30% to jest haracz i złodziejstwo.

Teraz chętni by instalowali na starych zasadach.

Ja żałuję, ale wtedy to nawet nie miałem na co zakładać tych paneli :-)

Teraz za to jest czas zorientować się powoli w technologiach. kiedyś jeden biznesmen powiedział, że jeśli ktoś chce wiedzieć w jaki przyszłościowy biznes wchodzić, powinien zerknąć co się sprawdza za naszą zachodnią granicą. UE sprawuje u nas władzę de facto, czy się to komuś podoba czy nie. Nikt nie każe kupować megawatogodzin magazynu, ale w razie czego mieć na podorędziu technologie, wykonawców, prognozy - czemu nie?

 

Naprawdę wierzycie, że elektryki nie wyprą u nas spalinówek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No te 20kWp + victron + elektryk są rzeczywiście śmiesznie tanie - tak tanie że nawet nie żal tracić dotacji z MP która ma limit 10kWp. Potem tylko stanąć na ulicy z tabliczką z napisem 10zł/kWh - komu komu bo idę do domu i biznes pójdzie jak z bicza strzelił.

Biznes pójdzie do przodu z Tobą lub bez Ciebie. Jak chcesz, możesz jeździć autobusami, tylko, że one też zaraz będą na prąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę wierzycie, że elektryki nie wyprą u nas spalinówek?

 

Znaczy, że wierzysz w masową poprawę finansów Polaków i będzie nas stać na elektryki w takiej skali jak na spalinowce? Obyś miał rację :cool:

Z tego co wiem,cena najtańszej Daci skoczyła z 70k na ponad 100k...powiało raczej grozą niż optymizmem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz, możesz jeździć autobusami, tylko, że one też zaraz będą na prąd.

 

Przecież już chyba są, nie?

 

Naprawdę wierzycie, że elektryki nie wyprą u nas spalinówek?

 

Ja wierzę że wyprą bo po prostu stanieją jak tv LCD. I że będzie wiele tysięcy publicznych punktów ładowania. I że będzie dziesiątki, z czasem setki tysięcy prywatnych magazynów w domach dużo tańszych w zakupie niż dzisiaj. I że twój biznes nadal do tego czasu będzie głęboko pod woda. Oto moje wyznanie wiary.

Edytowane przez marvinetal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wierzę że wyprą bo po prostu stanieją jak tv LCD. I że będzie wiele tysięcy publicznych punktów ładowania. I że będzie dziesiątki, z czasem setki tysięcy prywatnych magazynów w domach dużo tańszych w zakupie niż dzisiaj. I że twój biznes nadal do tego czasu będzie głęboko pod woda. Oto moje wyznanie wiary.

Czemu maja stanieć magazyny? Popyt wzrośnie, to i cena wzrośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczyłeś kiedyś ile potrzebować będziemy energii elektrycznej na te wszystkie samochody elektryczne?

Osobowe, dostawcze i ciężarowe?

 

Wielu liczyło... uważasz, że czegoś brakuje?

Mamy już sporo technologii baterii... Pierwiastków ziem rzadkich do niektórych nawet nie potrzeba. A litu mamy sporo.

W dodatku surowce użyte do wytworzenia magazynu nie znikają w niewiadomych okolicznościach. Tworzą obieg zamknięty.

TAK, magazyny i baterie będą tanieć. Kwestia najbliższych 5 lat. Od dziś poczynając.

 

Mnie ciekawi ile energii kosztuje samo wydobycie i rafinacja ropy naftowej. Bo nikt i nigdzie nie uwzględnia tego w ogólnym rozrachunku w bilansie "przeciw" elyktryfikacji.

Ja jestem za elektryfikacją, ale wielu się ona nie podoba... bo wiele biznesów ucierpi. Ropa i cały ciąg powiązań ma głębokie korzenie.

Z prądem są... całkiem inne korzenie. Walka 2 obozów trwa...

 

Auta elektryczne negują osoby które je tylko na zdjęciach widziały. Ale fakt... wciąż zbyt drogie... i możliwości mogły by być lepsze adekwatnie do ceny. Jednak postęp z roku na rok jest na plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielu liczyło... uważasz, że czegoś brakuje?

Mamy już sporo technologii baterii... Pierwiastków ziem rzadkich do niektórych nawet nie potrzeba. A litu mamy sporo.

W dodatku surowce użyte do wytworzenia magazynu nie znikają w niewiadomych okolicznościach. Tworzą obieg zamknięty.

TAK, magazyny i baterie będą tanieć. Kwestia najbliższych 5 lat. Od dziś poczynając.

 

Mnie ciekawi ile energii kosztuje samo wydobycie i rafinacja ropy naftowej. Bo nikt i nigdzie nie uwzględnia tego w ogólnym rozrachunku w bilansie "przeciw" elyktryfikacji.

Ja jestem za elektryfikacją, ale wielu się ona nie podoba... bo wiele biznesów ucierpi. Ropa i cały ciąg powiązań ma głębokie korzenie.

Z prądem są... całkiem inne korzenie. Walka 2 obozów trwa...

 

Auta elektryczne negują osoby które je tylko na zdjęciach widziały. Ale fakt... wciąż zbyt drogie... i możliwości mogły by być lepsze adekwatnie do ceny. Jednak postęp z roku na rok jest na plus.

 

1. Brakuje prądu.

2. Samochody elektryczne obecnie neguję bo:

- są za drogie

- są za ciężkie

- mają ograniczone zasięgi które powodują konieczność planowania podróży

- mają za długi czas ładowania

- brakuje stacji ładowania

- spada pojemność baterii w miarę upływu czasu

- zasiąg jest uzależniony od szybkości i od pogody

- brakuje tanich samochodów używanych

- i pewnie jeszcze kilka innych

 

3. Jazda czy oglądanie na zdjęciach nie ma wpływu na powyższe moje zdanie.

4. Tanie koszty eksploatacji w stosunku do spalinowych - tylko dlatego bo prąd nie ma takich podatków jak paliwa.

5. Ekscytacja mocą jest śmieszna. Ta moc w normalnym użytkowaniu nikomu nie jest potrzebna.

6. Zasięg i moc to podstawowa informacja na reklamach elektryków :)

7. Prąd generalnie powstaje z paliw kopalnych.

8. Te 5 lat na tanie magazyny energii to chyba jeszcze nie ma technologicznego uzasadnienia?

Takie myślenie życzeniowe. ;)

Edytowane przez d7d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczyłeś kiedyś ile potrzebować będziemy energii elektrycznej na te wszystkie samochody elektryczne?

Osobowe, dostawcze i ciężarowe?

 

Tutaj jest wyliczenie.

W późniejszym materiale. Na początku jest, jak Tauron wypiął się na zbyt wysokie napięcia.

W.kazdym razie, w dalszej części materiału są wyliczenia na zapotrzebowanie u nas na "prąd" do 2032r.

Czyli samochody elektryczne, pompy ciepła i wzrost ogólny na zapotrzebowanie w energię elektryczną.

Oczywiście, do tego czasu nie powstanie żadna EJ.

Edytowane przez klaudiusz_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...