Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podłączenie kilku gniazdek z jednego obwodu


Recommended Posts

Od tych spraw jest myślący i planujący instalacje elektryk.

 

Amen - szkoda bić pianę - autor już zapewne dawno wyciągnął wnioski i zrobił co uznał za stosowne a tłumaczenie o zastosowaniu i wyborze zabezpieczeń nijak się ma do zapytania autora.

 

W naturze tacy elektrycy występują równie często, co jednorożce.

A i oni robią fuszerki jak im się na ręce nie patrzy.

 

Taka mała dygresja. Dawno temu robiłem remont mieszkania. Razem z wymianą elektryki. Instalacja zrobiona przez fachowca, pomiary który chciała spółdzielnia robione przez innego fachowca wykazały, że wszystko OK. Rok czy dwa później były pomiary pięcioletnie ze spółdzielni - wg tego fachowca też OK. Pięć lat później kolejne i... jedno gniazdko nie OK. Trafił się elektryk pedant który miernik wkładał do każdego gniazda - a nie do jednego w danej grupie. I co się okazało? Jedno gniazdo nie miało podpiętego PE. Elektryk zapomniał dać kabelka łączącego PE dwóch gniazd koło siebie. Jako, że było robione "po bożemu" to tylko to jedno gniazdo nie miało uziemienia. "Po twojemu" każde następne też byłoby go pozbawione. A wykrycie trwało z 7 lat i super, że wyszło przy pomiarach - a nie w sytuacji, gdy brak uziemienia komuś uczyniłby krzywdę.

Fakt, że przy gniazdach "po Twojemu" większa szansa byłaby na wykrycie przy pomiarach. Ale kto w domach jednorodzinnych robi pomiary? A i szansa na wykrycie tego "organoleptycznie", co dla żywego stworzenia może być niebezpieczne, jest przy większej liczbie nieuziemionych gniazd większa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewniejsze jest łączenie na porządne zaciski i obarczone mniejszym ryzykiem - to włąśnie łączenie z gniazda do gniazda ma większą szansę się rozpiąć - pomijam tu już ten moment o tym że zapomniał bo każdy powinien swoją robotę skontrolować. Nadal jednak nikt mi nie wytłumaczy jak wpiąć te druty 2,5 lub 4 mm 2 w te -przeważnie liche i przeważnie chińskie przewidziane dla drutu 1,5 mm blaszki. Poproszę zdjęcia .

Nie chce mi się po raz kolejny odpowiadać więc posłużę się linkiem

https://budujemydom.pl/instalacje/instalacje-elektryczne/a/21507-bezpuszkowa-instalacja-gniazdek-wtyczkowych-krok-po-kroku

 

Ja robię tak jak zaleca ta strona tyle że używam zacisków zamiast wago - po prostu za dużo jest tandetnych podróbek tego zacisku na rynku.

Edytowane przez Chris Zielonka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naturze tacy elektrycy występują równie często, co jednorożce.

A i oni robią fuszerki jak im się na ręce nie patrzy.

 

.

 

Fuszerki robi każdy, nie tylko elektrycy.

Nie znając się na elektryce, budowlance, hydraulice możesz im patrzeć na ręce i nic Ci to nie da bo tym bardziej podczas małej nieuwagi zrobią specjalnie psikusa. :)

Ci ostatni akurat zagadają Cię na śmierć, a ich dar przekonywania jest taki że bez mrugnięcia okiem wcisną Ci każdy kit.

Rozgranicz jednak fuszerkę budowlańca przez którego będziesz się męczył z problemem nie rozliczając go bo bez umowy o faktury jak jest najczęściej po wzięciu kasy i trzaśnięciu drzwiami nie odbierze od Ciebie telefonu.

Elektryk natomiast który podpisał się pod pomiarami może zostać rozliczony i w zależności od wagi zdarzenia nawet pociągnięty do odpowiedzialności.

 

[ATTACH=CONFIG]466084[/ATTACH]

 

[B]"Tak wykonane połączenie jest poważnym błędem i przyczyną wielu awarii. Pęknięcie żyły lub wysunięcie jej z zacisku oznacza przerwę w obwodzie i reszta gniazdek traci zasilanie. Jeszcze gorzej, gdy stanie się tak z przewodem ochronnym. Nawet nie będziemy wiedzieć, iż tej ochrony już nie mamy! Poza tym, pojedynczy przewód miedziany o przekroju żyły 2,5 mm² jest dość sztywny, a tutaj mamy tych żył aż sześć! Próba ukształtowania ich w taki sposób aby zmieścić w puszce jeszcze gniazdo, często prowadzi do uszkodzeń jego elementów, do wyłamania części i/lub do poluzowania zacisku śrubowego, a to z kolei do jego wypalenia się w czasie użytkowania."[/b]

 

1. Pęknięcie żył, wysunięcie z zacisku będzie oznaczało przerwę zarówno dla zacisku dodatkowego skręcanego jak i tego pokazanego na fotce.

 

2.Przewód 2,5mm2 jest sztywny ale mamy ich 2 na jednym zacisku a nie 6, lub 3 na jednym zacisku WAGO lub skręcanym.

 

3.Fakt.....ukształtowanie tego typu połączeń w zależności od głębokości puszki i typu gniazd jest problemem.

 

Wadą w tych przypadkach nie jest samo rozwiązanie ale konstrukcja gniazda która niejednokrotnie jest owocem podwykonawcy trzepiącego gdzieś w garażu zaciski lub obudowy na wtryskarce .

Zaciskiem jest przetłoczona nagwintowana blaszka 0,5mm bez czworokątnej dodatkowej nakrętki lub zacisk którego sprężystość maleje po instalacji żyły kabla.

 

Przypomnijcie sobie lub poszperajcie w necie o praktycznie bezawaryjnych przez dziesięciolecia ebonitowych lub bakelitowych gniazdach rodem z PRL którego zaciski montowane były na ceramicznej odlewanej kształtce.

 

[ATTACH=CONFIG]466085[/ATTACH]

 

Który dzisiejszy producent jest na tyle szanujący się że ważna jest dla niego solidność i bezawaryjność a nie jak największy zysk przy najmniejszym wkładzie w jakość.

Można by powtórzyć zwrot że tacy występują równie często, co jednorożce

Pomijam fakt że badana i dopuszczana do sprzedaży, rynku i użytkowania jest seria próbna czasem odbiegająca od tej pojawiającej się na rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.Przewód 2,5mm2 jest sztywny ale mamy ich 2 na jednym zacisku a nie 6, lub 3 na jednym zacisku WAGO lub skręcanym.

 

1. Linka sztywna nie jest.

2. Na jednym zacisku masz jeden przewód.

3. 3 złączki podwójne w każdej puszce zajmują więcej miejsca i zwiększają plątaninę kabli w porównaniu z jedną na 5 przewodów.

4. Gdyby liczba łączeń w puszce była kryterium, to najmniej ich byłoby przy łączeniu na zaciskach gniazd. I, jak na początku pisałem, to jest dopuszczalne. I da się to zrobić dosyć dobrze dobierając odpowiednio sprzęt. Dla przykładu Legrand Niloe:

 

attachment.php?attachmentid=466092

co jednak pozostawia wadę:

5. Mnożenie liczby łączeń dla każdego kolejnego gniazda, co zwiększa ryzyko.

6.

Nie chce mi się po raz kolejny odpowiadać więc posłużę się linkiem

https://budujemydom.pl/instalacje/instalacje-elektryczne/a/21507-bezpuszkowa-instalacja-gniazdek-wtyczkowych-krok-po-kroku

 

Ja robię tak jak zaleca ta strona tyle że używam zacisków zamiast wago - po prostu za dużo jest tandetnych podróbek tego zacisku na rynku.

 

Nie, nie robisz tak:

attachment.php?attachmentid=466093

 

To jest to, co ja polecam. Wejście, wyjście i krótkie przewody wpięte do jednej złączki (przy czym ja te króciaki polecam zrobić z linki dla wygody i złączki porozkładać po różnych puszkach - ale schemat łączenia na fotce jest dokładnie "mój" i na nim się wzorowałem montując gniazda).

Jak nie widzisz różnicy, to wrzuć wreszcie zdjęcie okablowania swojego zestawu gniazd, to pokażę Ci różnice.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie robisz tak:

 

Faktycznie nie robię - bo robię tak

 

[ATTACH=CONFIG]466094[/ATTACH]

 

tyle że na pojedyncze zaciski z listwy gdzie wsuwam 2x2,5 i jeden 1,5 na pełną długość i dociskam oboma śrubkami

 

 

A zestawy podobnie bo już dawno są zespolone . Zdjęć nie będzie bo już dawno nie robiłem instalacji od a do z ale zdarza mi sie pomagać tam gdzie coś nie działa u znajomych a wtedy raczej zdjęć nie robię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie robisz tak:

 

Faktycznie nie robię - bo robię tak

 

[ATTACH=CONFIG]466094[/ATTACH]

 

tyle że na pojedyncze zaciski z listwy gdzie wsuwam 2x2,5 i jeden 1,5 na pełną długość i dociskam oboma śrubkami

 

 

Tia. 1,5mm to faktycznie "drobna" różnica. A wciskania kilku przewodów do jednej dziurki, jak zalecasz, też tu nie widzę.

 

Wrzucałem zdjęcie Nileo - jak widać nie zespolone. Zespolone odradzam. Kupujesz tanią tandetę i się dziwisz, że masz " chińskie przewidziane dla drutu 1,5 mm blaszki". Kupuj porządny osprzęt modułowy (może być i chiński) i będziesz miał niezespolone i dowolną liczbę dowolnych modułów sobie zepniesz. Znajdź mi np. taki zespolony zestaw:

attachment.php?attachmentid=466095

 

Edyta. Dopiero do mnie dotarło, że Ty na 1,5mm podpinasz po dwa albo więcej gniazd. I można sobie podpiąć dwa urządzenia po 10 A bez żadnego problemu i nikt nawet nie pomyśli (włącznie z pomiarowcem) że coś może być w tym niebezpiecznego? To już szczyt głupoty.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero do mnie dotarło, że Ty na 1,5mm podpinasz po dwa albo więcej gniazd.

 

A do mnie że nie rozumiesz co czytasz albo specjalnie przekręcasz żeby bić pianę .

 

 

cytuję co powyżej wsuwam 2x2,5 i jeden 1,5 na pełną długość i dociskam oboma śrubkami

 

zgadnij misiu co ma zacisk w pysiu ? Jak nie wiesz to już się nie dowiesz .

 

Sensu już nie widzę - kto zrozumiał to dobrze kto nie chce nie umiel ub musi wypisywać pierdoły to już jego sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...