bartolomeooo 13.06.2023 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2023 (edytowane) Czy duży dąb tak blisko domu może jeszcze wpłynąć niekorzystnie na konstrukcje? Słyszałem różne opinie: np. że tak duży dąb bez problemu będzie podnosił dom z tej strony, kto inny mówił, że u tak dużego drzewa system korzeniowy już się nie rozrasta na tyle żeby mogło to jakoś wpłynąć na dom. No i nie wiem. Szczerze trochę mi szkoda usuwać to piękne drzewo, którego cień w upalne dni jest nieoceniony. Z drugiej strony jeśli mógłby zaszkodzić konstrukcji no to nie ma się co zastanawiać. edit: jeszcze chyba gdzieś czytałem albo słyszałem że jak się wytnie takie drzewo, korzenie pod domem zgniją i dom może nierównomiernie osiąść... Edytowane 13 Czerwca 2023 przez bartolomeooo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareks77 13.06.2023 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2023 Kiepsko to widzę. Akurat miałem to szczęście mieszkać w domu gdzie dąb był co prawda za płotem ale szkody jednak były.Dąc co prawda miał obiętość 3 - 4 razy tyle co Twój więc trochę czasu jeszcze Cię jego urok nacieszy.Podniesiony chodnik na zewnątrz i ścieżka przy domu.Pęknięta podmurówka ogrodzenia.Co roku mycie ogrodzenia z względu na pylenie a co za tym idzie także schody itp.Ścieżka z polbruku ciągle bura brązowawa.Co roku jesienią kilkanaście worków liści.Fundamentom domu to co prawda raczej nie grozi ale jednak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartolomeooo 13.06.2023 16:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2023 Mam sporo drzew wokół domu więc generalnie znam problemy związane z nimi... sprzątanie liście, rynny zapchane, dach zieleniejący od południowej strony... ale z tymi rzeczami sobie poradzę, bardziej właśnie chodzi o samą konstrukcję domu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 13.06.2023 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2023 (edytowane) Problemy to tylko kwestia czasu. Pierwszy (już) to piekne wejście dla kun, a może i kotów na dach. Drugi (po załozeniu rynien i spustów) - rynny pełne liści, złamana gałązka nad wlotem do spustu = spust zatkany liścmi przyniesionymi przez wodę czyli przelewająca się woda chlapie na elewację, bo najczęściej strumień zawija się w kierunku budynku. Czy to jest Efekt Coandy? Nie wiem. Nie łudź się że siatki nad rynnami pomogą . Założysz, lusterko lub kamera nad dachem podczas ulewy i zobaczysz co się dzieje. Za kilkadziesiat lat (oczywiście nie ty będziesz się martwił), gdy drzewko podrośnie, to zobaczysz jak potrafią fruwać konary. "Mam" takiego ponad stulatka (ostał się jeszcze jeden, coś koło 15 m od narożnika budynku); parę lat temu jesienią gdy mocniej powiało, konarek 15 m wraz z żaglem z liści odłamał się i pofrunął łukiem nad ogrodem, zawinął lżejszym końcem nad balkonem i delikanie mówiąc yebną na środku ogrodu rozłamując duży 40-letni rododendron na pół wbijając się na pół metra w trawnik. Stało się to na naszych oczach, niestety nie miałem ustawionej kamery. Firma wywożąca ładnie to usuneła ( uczciwa dniówka dwóch ludzi, dwa kursy Unimogiem), ubezpieczyciel coś tam wypłacił za doprowadzenie do porzadku( powyżej iluś tam lat rododendron nie łapie sie na ubezpieczenie) i muszeężyć w strachu. Drzewko rosnie za płotem który przypadkiem stanowi jakąś tam granicę strefy bla, bla, bla, więc nawet odwołanie do wojewody nic nie pomogło. Nie wolno wyciąć i już. Może, gdyby ubezpieczyciel mogł wystapić z roszczeniem do urzędnika za głupawą decyzję (przepraszam - za następstwa durnowatych decyzji), to sytuacja byłaby inna. Deklarowałem w odwołaniu, że mogę zasadzic 100 drzewek na wskazanej plantacji W LESIE, za to jedno które zagraża nam, ale urzednik miał to tam, gdzie plecy kończa swą szklachetną nazwę. Przecież to nie na jego chałupę spadnie. Drzewa są potrzebne - z tym nie dyskutuję, lecz miejsce ich jest w lesie, na miedzach itp. Nie przy budynkach, nie przy szlakach komunikacyjnych. Pas wolny powinen mieć co najmniej 30 m, bo wyższe drzewa w naszej okolicy są rzadkoscią. Lecz trzeba nap......ć się politycznie a nie zajmować się przepisami o drzewach czy zwierzętach. Kogo to obchodzi? O korzeniach pod fundamentem budynku nie chce mi się nawet pisać. Szybka na rysę w elwacji i wiesz co się dzieje. Ale masz 18 lat, zapewnie wiesz co robisz. Edytowane 13 Czerwca 2023 przez Bertha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 13.06.2023 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2023 będzie walił żołędziami w dach i zapychał rynny liśćmi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareks77 13.06.2023 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2023 Mam sporo drzew wokół domu więc generalnie znam problemy związane z nimi... sprzątanie liście, rynny zapchane, dach zieleniejący od południowej strony... ale z tymi rzeczami sobie poradzę, bardziej właśnie chodzi o samą konstrukcję domu... Jeśli wokół domu masz sporo drzew to tnij go dopóki mniejszy.i nie jest za późno. Ten z fotki jest za blisko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.