Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Psy ! Co zrobić z "laniem" na ogrodzenie !??


Jerzysio

Recommended Posts

Mi tego nie musisz tłumaczyć ( w Cas.... są specjalne płyny do usuwania etykiet), napisałem jak to potrafią zakwalifikować organa. Za maźnięcie kilku liter na budynku tzw. kultu tzw. religii sprawcy sypnęli 3 miechy aresztu. Nie chodzi o to że upadło, lecz za sam pomysł. Chory kraj gdzie rządzi kler.

Hasło nycz tower

Nie wiem jak przeszedłeś od psich kup do kleru, ale moze wróćmy do tematu :)

 

Podsumowując: założę kamerkę oraz nagłośnienie przeciwszkodnikowe, namierzę winowajców i podrzucę im miękkie miny na ich samochody i wycieraczki. To ostatnie do przemyślenia, bo generalnie obrzydliwy jestem w tej miękkiej materii ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 72
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie wiem jak przeszedłeś od psich kup do kleru, ale moze wróćmy do tematu :)

 

Podsumowując: założę kamerkę oraz nagłośnienie przeciwszkodnikowe, namierzę winowajców i podrzucę im miękkie miny na ich samochody i wycieraczki. To ostatnie do przemyślenia, bo generalnie obrzydliwy jestem w tej miękkiej materii ;)

 

kto sieje wiatr zbiera burzę... radziłbym uważać z tego typu pomysłami , eskalacja konfliktu może się przerodzić w niezłą rozróbę, wszyscy na tym stracą. Lepiej zawsze na początku pogadąć, przedstawić swój problem, poprosić o zmianę - jeżeli nie pomoże to zbadać czy na tym terenie obowiązuje jakiś przepis co do utrzymywania porządku, potem palik z infografiką ( w tym, że teren monitorowany kamerą) o zabieranie kup po psie/kocie/krokodylu ...:)

Miałem problem z kotami - załatwiały się na moim trawniku, w pewnym momencie ilość kotów bardzo przyrosła. Przyuważyłem, że sąsiadka (starsza pani) dokarmia bezdomne koty - poszedłem, poprosiłem o zaprzestanie tego dokarmiania bo koty zanieczyszczają mój trawnik , poza tym ja nie lubię kotów. Sąsiadka nie zdawała sobie sprawy z konsekwencji dokarmiania dzikich kotów - dokarmianie zostało zatrzymane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kto sieje wiatr zbiera burzę... radziłbym uważać z tego typu pomysłami , eskalacja konfliktu może się przerodzić w niezłą rozróbę, wszyscy na tym stracą. Lepiej zawsze na początku pogadąć, przedstawić swój problem, poprosić o zmianę - jeżeli nie pomoże to zbadać czy na tym terenie obowiązuje jakiś przepis co do utrzymywania porządku, potem palik z infografiką ( w tym, że teren monitorowany kamerą) o zabieranie kup po psie/kocie/krokodylu ...:)

Miałem problem z kotami - załatwiały się na moim trawniku, w pewnym momencie ilość kotów bardzo przyrosła. Przyuważyłem, że sąsiadka (starsza pani) dokarmia bezdomne koty - poszedłem, poprosiłem o zaprzestanie tego dokarmiania bo koty zanieczyszczają mój trawnik , poza tym ja nie lubię kotów. Sąsiadka nie zdawała sobie sprawy z konsekwencji dokarmiania dzikich kotów - dokarmianie zostało zatrzymane :)

Sugerujesz, że ktoś nie zdaje sobie sprawy z uciążliwości pozostawiania kupy przez jego pupilka dokładnie w miejscu stawanie przed bramą wejściową? Poza tym faza spokojnej rozmowy minęła jakieś dwa lata temu. Trudno, trzeba kupić kamery i odstraszacz, od tego nikt nie ucierpi, a czyjeś przyzwyczajenia mam w głębokim poważaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerujesz, że ktoś nie zdaje sobie sprawy z uciążliwości pozostawiania kupy przez jego pupilka dokładnie w miejscu stawanie przed bramą wejściową? Poza tym faza spokojnej rozmowy minęła jakieś dwa lata temu. Trudno, trzeba kupić kamery i odstraszacz, od tego nikt nie ucierpi, a czyjeś przyzwyczajenia mam w głębokim poważaniu.

 

ludzie nie zdają sobie sprawy z różnych rzeczy.

Jeżeli to teren ogólnodostępny to radzę uważać co tam robisz - możesz różnie trafić, ktoś też może udokumentować z kolei Twoje działania, ktoś dla przykładu może Cię podać do Sądu o ochronę wizerunku :) - nie można tak sobie na terenie wspólnym "kamerować", analogicznie ktoś może uznać, że Twoje odstraszacze ograniczają jego prawo do korzystania z części wspólnych... świadomość prawna w Polsce bardzo wzrosła :))), moim zdaniem poszło to w złym kierunku ale nie od dziś wiadomo, że jesteśmy znani z pieniactwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ludzie nie zdają sobie sprawy z różnych rzeczy.

Jeżeli to teren ogólnodostępny to radzę uważać co tam robisz - możesz różnie trafić, ktoś też może udokumentować z kolei Twoje działania, ktoś dla przykładu może Cię podać do Sądu o ochronę wizerunku :) - nie można tak sobie na terenie wspólnym "kamerować", analogicznie ktoś może uznać, że Twoje odstraszacze ograniczają jego prawo do korzystania z części wspólnych... świadomość prawna w Polsce bardzo wzrosła :))), moim zdaniem poszło to w złym kierunku ale nie od dziś wiadomo, że jesteśmy znani z pieniactwa.

Możesz podać mi podstawę prawną, zakazującą mi filmowania "terenu wspólnego", cokolwiek to znaczy?

 

Na resztę absurdów nie odpowiem, szkoda czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz podać mi podstawę prawną, zakazującą mi filmowania "terenu wspólnego", cokolwiek to znaczy?

 

Na resztę absurdów nie odpowiem, szkoda czasu.

 

 

 

art. 23 kodeks cywilnego, art.81 prawa autorskiego. Trafisz chłopie na prawnika lub innego zorientowanego w prawie gościa to będziesz zmuszony podkulić ogon i jeszcze przeprosić - mówimy tu oczywiście o rozpowszechnianiu wizerunku osoby bez jej zgody (wystarczy, że pokażesz nagranie znajomym ), publikacja publiczna :) może się zakończyć znacznie poważniejszymi konsekwencjami.

Ptaszki i drzewa możesz filmować bez ich zgody :). Smarowanie g..nem czyjegoś samochodu może się podobnie zakończyć (wersja optymistyczna) lub strzałem w przysłowiowy ryj jak gość będzie nieco krewki.

Edytowane przez MiroMirek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój sąsiad, bardzo akuratny, przyszedł kiedyś do mnie (w taki sposób, aby mieć świadków) z zapytaniem, czy jego system monitoringu może "zahaczać" obrazem o kawałek mojego podjazdu (z bramą), czy firma montująca ma mu to ograniczyć softwarowo.

Też słyszał o tym przepisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

art. 23 kodeks cywilnego, art.81 prawa autorskiego. Trafisz chłopie na prawnika lub innego zorientowanego w prawie gościa to będziesz zmuszony podkulić ogon i jeszcze przeprosić - mówimy tu oczywiście o rozpowszechnianiu wizerunku osoby bez jej zgody (wystarczy, że pokażesz nagranie znajomym ), publikacja publiczna :) może się zakończyć znacznie poważniejszymi konsekwencjami.

Ręce mi opadły.... nie mam słów, naprawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze, że ręce a nie portki :) - podaj argumenty za swoim stanowiskiem a nie rozkładaj rąk, Ciekawym jest jak chcesz uzasadnić bezkarność smarowania g...em czyjejś własności i/lub publikację wizerunku bez zgody osoby ?

Chcę rozwiązać skutecznie problem, a nie bać się, że zza rogu wyjdzie prawnik. Ja też mogę wynająć prawnika, prawda? Mam spuścić głowę i potulnie sprzątać po kimś, kto bezkarnie smaruje (przy użyciu psa) czyjąś własność, a sam "mam uważać". A co z zasadami współżycia społecznego?

 

Co do wizerunku, kto pisze o upublicznianiu? Przekażę nagrania do SM i do prawnika, którego obowiązuje tajemnica. Wolno mi monitorować moją posesję i wjazd na nią, nie mogę bez zgody monitorować posesji sąsiadów. Wiesz to prawda? Naprawdę uważasz, że lepiej nie walczyć z uciążliwymi typami, bo mogą się odegrać? Trochę loozerskie podejście, co nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę rozwiązać skutecznie problem, a nie bać się, że zza rogu wyjdzie prawnik. Ja też mogę wynająć prawnika, prawda? Mam spuścić głowę i potulnie sprzątać po kimś, kto bezkarnie smaruje (przy użyciu psa) czyjąś własność, a sam "mam uważać". A co z zasadami współżycia społecznego?

 

Co do wizerunku, kto pisze o upublicznianiu? Przekażę nagrania do SM i do prawnika, którego obowiązuje tajemnica. Wolno mi monitorować moją posesję i wjazd na nią, nie mogę bez zgody monitorować posesji sąsiadów. Wiesz to prawda? Naprawdę uważasz, że lepiej nie walczyć z uciążliwymi typami, bo mogą się odegrać? Trochę loozerskie podejście, co nie?

 

oczywiście, że masz prawo nie mieć g..wien przed posesją a ogrodzenie też nie służy jako toaleta dla psów - jesteśmy w tej samej drużynie :). Ja tylko przestrzegam przed pochopnymi działaniami, lepiej "uderzyć" raz a skutecznie. Nie znam Twoich sąsiadów, nie wiem do czego są zdolni.

Porada prawnika jak najbardziej wskazana - wydasz ze dwie stówki a możesz zaoszczędzić sporo kłopotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...