Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego jest tak drogo i kto temu winien


Arturo 72

Recommended Posts

Byłem pewien że choroba umysłowa nie może być zaraźliwa i to drogą oglądania filmu na YT stworzonego przez ewidentnie chorego osobnika.

Jednak po przeczytaniu tego wpisu już nie jestem taki pewien.

 

Chłopie, ty tu tyle poronionych filmów z bitchute wrzuciłeś, że jeśli to miałoby definiować kondycję umysłu, to najtęższe autorytety psychiatrii musiałyby się poddać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 181
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Chłopie, ty tu tyle poronionych filmów z bitchute wrzuciłeś, że jeśli to miałoby definiować kondycję umysłu, to najtęższe autorytety psychiatrii musiałyby się poddać :)

Gratuluję Twojego stanu umysłu, jeśli nie potrafisz odróżnić linku z podpisem "ciekawe" od tego słowotoku Kaizena na temat wspaniałości analitycznej chorego umysłu Giertycha. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem pewien że choroba umysłowa nie może być zaraźliwa i to drogą oglądania filmu na YT stworzonego przez ewidentnie chorego osobnika.

Jednak po przeczytaniu tego wpisu już nie jestem taki pewien.

 

Gratuluję Twojego stanu umysłu, jeśli nie potrafisz odróżnić linku z podpisem "ciekawe" od tego słowotoku Kaizena na temat wspaniałości analitycznej chorego umysłu Giertycha. :)

 

"Zdolny" jesteś.

Na FM, na podstawie dwóch wpisów i jednego filimku z YT, potrafisz ocenić stan umysłu trzech osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało mnie interesuje zdanie osobnika którego nie szanuję.

 

Nie interesuje, ale jednak wylogowujesz się, żeby je poznać, usuwasz mnie z kill-file żeby zacytować, cytujesz, odpowiadasz, znowu umieszczasz w kill-file...

Sporo zachodu jak na brak zainteresowania :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Widzę że ruskie trole już cię zdrowo zaorały

Zaraz może powiesz, że ta "połowa świata" bardziej cierpi na tej wojnie, niż ruscy :lol:

 

Jestem daleki od skrajnych wniosków ale w naszych mediach właśnie skrajna propaganda proukrainska kwitnie.

Na poczatku wojny i chwilę po wprowadzeniu sankcji trąbili że gospodarka ruskich zawali się w kilka miesiecy- pkb spadnie o 30-50% itd A spadło (według zachodnich szacunków) o 3-5%.

Od jesieni zeszłego roku słyszę o tym że ruscy jadą na oparach, sprowadzają sprzęt sprzed 50ciu lat bo innego już nie ma, że zużyli 70-80% rakiet i niedlugo nie będą mieć już żadnych pocisków - to było prawie rok temu a jakoś intensywność obrzucania Ukrainy rakietami jakoś nie spada, na zapleczu frontu ciągle widać setki czołgów, a Ukraincy przez 2 miesiące kontrofensywy przesunęli się o kilka km na dwóch odcinkach - ponosząc ogromne straty - niestety głównie w ludziach. Nie przeszli na żadnym fragmencie frontu pierwszej linii umocnień (miny i betonowe umocnienia) a takich linii obronnych jest przynajmniej 4 lub 5.

W USA już wiedzą że nic z tego nie będzie i podtrzymują tylko kroplówkę. Na razie delikatnie dają do zrozumienia że czas się dogadać, potem (pewnie za 2 - 3 miesiące) będzie to stanowcze.

Zachód wypstrykał się z pocisków i amunicji - do Ukrainy wysyłane są obecnie reszki zapasów a miesieczna produkcja całej zachodniej Europy i USA wystarcza na max 2-3 dni zuzycia na froncie. Amerykanie z prośbą o amunicję odbywali już pielgrzymki do Izraela i Korei Pld. Nie wiadomo na ile skuteczne.To są fakty które oficjalnie podają amerykanskie media a u nas tylko się o tym przebąkuje. W USA w trybie pilnym projektuje się i myśli o budowie dużych fabryk amunicji i cieżkiego sprzętu ale mimo pilnego trybu potrwa to min 2-3lata.Tyle trwa produkcja ogromnych maszyn potrzebnych do tego.

Tymczasem tak naprawdę nie wiadomo ile amunicji jeszcze zostało ruskim, ale wiekszosc ogarniętych wojskowych twierdzi że dużo wiecej niż w całej Europie.

Armia Ukrainska poniosła ogromne straty pod Bachmutem (wiekszość wojskowych z USA i Nato odradzało jego obronę), ruscy stracili tam przede wszystkich skazanców i mniej cenne oddziały ściągnięte z zadupia. Teraz tracą reszki doswiadczonego wojska w kontrofensywie która nie przynosi żadnych zysków. W armi przewaząją teraz młodzi poborowi po 3-4 tygdniach skzolenia bo zawodowi żółnierze albo nie żyją albo są ranni albo rzuceni na tyły po wiele miesiach cieżkich przeżyć.

Podsumowując nie wygląda to różowo i wszystko wskazuje na to że pozną jesienią dojdzie do rozejmu który na pewno nie będzie koncem wojny a czasem dla obu stron na produkcję amunicji i sprzętu. Jednak Ukraincy nie mają już ludzi do walki a liczebnosc ruskich jest wielokrotnie wieksza. Ten dziki kraj już wielokrotnie wygrywał wojny liczebnością i upartością w traceniu własnych ludzi. Najgorsze dla Ukrainców jest to że zachód już pewnie drugi raz nie zaangażuje się tak w wojnę, a jak w USA wygra Tramp to mają pozamiatane.

No i ekonomicznie Europa strasznie przegrała, cześć sankcji jest tylko pod publikę, handel z ruskimi kwitnie tyle że przez posredników - ciągle kupujemy ich ropę tyle że przez arabskie statki. Niby jest zakaz lotow ale znajdzcie jeden kurort w Europie gdzie brakuje rosjan - są wszedzie . Latają przez Serbie, Turcję i itp.

Smutno to wygląda.

Edytowane przez dwiecegly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem daleki od skrajnych wniosków ale w naszych mediach właśnie skrajna propaganda proukrainska kwitnie.

Na poczatku wojny i chwilę po wprowadzeniu sankcji trąbili że gospodarka ruskich zawali się w kilka miesiecy- pkb spadnie o 30-50% itd A spadło (według zachodnich szacunków) o 3-5%.

Od jesieni zeszłego roku słyszę o tym że ruscy jadą na oparach, sprowadzają sprzęt sprzed 50ciu lat bo innego już nie ma, że zużyli 70-80% rakiet i niedlugo nie będą mieć już żadnych pocisków - to było prawie rok temu a jakoś intensywność obrzucania Ukrainy rakietami jakoś nie spada, na zapleczu frontu ciągle widać setki czołgów, a Ukraincy przez 2 miesiące kontrofensywy przesunęli się o kilka km na dwóch odcinkach - ponosząc ogromne straty - niestety głównie w ludziach. Nie przeszli na żadnym fragmencie frontu pierwszej linii umocnień (miny i betonowe umocnienia) a takich linii obronnych jest przynajmniej 4 lub 5.

W USA już wiedzą że nic z tego nie będzie i podtrzymują tylko kroplówkę. Na razie delikatnie dają do zrozumienia że czas się dogadać, potem (pewnie za 2 - 3 miesiące) będzie to stanowcze.

Zachód wypstrykał się z pocisków i amunicji - do Ukrainy wysyłane są obecnie reszki zapasów a miesieczna produkcja całej zachodniej Europy i USA wystarcza na max 2-3 dni zuzycia na froncie. Amerykanie z prośbą o amunicję odbywali już pielgrzymki do Izraela i Korei Pld. Nie wiadomo na ile skuteczne.To są fakty które oficjalnie podają amerykanskie media a u nas tylko się o tym przebąkuje. W USA w trybie pilnym projektuje się i myśli o budowie dużych fabryk amunicji i cieżkiego sprzętu ale mimo pilnego trybu potrwa to min 2-3lata.Tyle trwa produkcja ogromnych maszyn potrzebnych do tego.

Tymczasem tak naprawdę nie wiadomo ile amunicji jeszcze zostało ruskim, ale wiekszosc ogarniętych wojskowych twierdzi że dużo wiecej niż w całej Europie.

Armia Ukrainska poniosła ogromne straty pod Bachmutem (wiekszość wojskowych z USA i Nato odradzało jego obronę), ruscy stracili tam przede wszystkich skazanców i mniej cenne oddziały ściągnięte z zadupia. Teraz tracą reszki doswiadczonego wojska w kontrofensywie która nie przynosi żadnych zysków. W armi przewaząją teraz młodzi poborowi po 3-4 tygdniach skzolenia bo zawodowi żółnierze albo nie żyją albo są ranni albo rzuceni na tyły po wiele miesiach cieżkich przeżyć.

Podsumowując nie wygląda to różowo i wszystko wskazuje na to że pozną jesienią dojdzie do rozejmu który na pewno nie będzie koncem wojny a czasem dla obu stron na produkcję amunicji i sprzętu. Jednak Ukraincy nie mają już ludzi do walki a liczebnosc ruskich jest wielokrotnie wieksza. Ten dziki kraj już wielokrotnie wygrywał wojny liczebnością i upartością w traceniu własnych ludzi. Najgorsze dla Ukrainców jest to że zachód już pewnie drugi raz nie zaangażuje się tak w wojnę, a jak w USA wygra Tramp to mają pozamiatane.

No i ekonomicznie Europa strasznie przegrała, cześć sankcji jest tylko pod publikę, handel z ruskimi kwitnie tyle że przez posredników - ciągle kupujemy ich ropę tyle że przez arabskie statki. Niby jest zakaz lotow ale znajdzcie jeden kurort w Europie gdzie brakuje rosjan - są wszedzie . Latają przez Serbie, Turcję i itp.

Smutno to wygląda.

 

Ja przecież nie twierdzę, że Ukraina wygrywa tę wojnę

Po prostu reaguję na oczywiste bzdury, że za 5 lat ruscy będą 3x silniejsi, a ich obroty handlowe wzrosły o 400% :) a tylko dzięki ich wspaniałomyślności nie doszli już do Lizbony :)

To są bzdury, które pośród komentarzy na popularnych portalach przeczytać można nader często.

Zostają puszczane w obieg przez koła mocno związane z moskwą, a potem są bezmyślnie powtarzane w necie przez tzw "pożytecznych idiotów".

Ta wojna nie pomaga ani ruskiej demografii, ani gospodarce i hamuje ich w rozwoju o dekadę.

Już nie mówię o stratach wizerunkowych - armia do niedawna uważana za drugą w świecie już taką nie jest.

 

Ukraina będzie największym przegranym tej wojny, bo nawet, jeśli nie stracą zbyt wiele terenu, to mnóstwo ludzi po prostu z emigracji nie wróci (wspomagając m.in demografię Polski)

Co do rosjan w europejskich to będąc w tym roku we Włoszech (Neapol-Sorrento-Capri) tylko dwa razy usłyszałem język zza naszej wschodniej granicy - przy czym, czy byli to Ukraińcy, czy rosjanie nie wiem, bo języków tych nie rozróżniam, zresztą Ukraińcy też są rosyjskojęzyczni

Rozmawiając z właścicielem pokojów B&B spod Neapolu dowiedziałem się, że rezerwacje z rosji się urwały, ale i tak ma pełne obłożenie.

W ogóle we Włoszech ta wojna jest czymś odległym, mglistym, nieabsorbującym uwagi

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko piszę o tym jak mało wiarygodne są polskie media bo w ogole nie pokazują tej wojny z drugiej strony.

Ta wojna jest mało interesująca dla całej zachodniej Europy - a Rosjan jest wszedzie pełno, byłem w Hiszpanii i Chorwacji.

Ja też miałem problem z odróznieniem ruskiego i ukrainskiego ale mam paru znajowych Ukrainców i szybko załapałem róznice. Najłatwiej poznać po dzwiecznym h - czeste w ukrainskim a w rosyjskim w ogole nie ma takiej głoski.

Ukrainski ma bardzo dużo naleciałości z polskiego więc jak słuchasz ruskiego a nie miales go wczesniej w szkole to kompetnie nic nie zrzumiesz, a jak słuchasz ukrainskiego to zrozumiesz co 4 lub 5te słowo.

Przeciętny Ukrainiec uczy sie poskiego w stopniu podstawowym w ciagu 2 miesiecy, a rosjanin potrzebuje podobno ponad pol roku (mieszkajac u nas)

Tyle że problem jest jeszcze taki Ukraincy ze wschodniej cześci kraju cześciej posługują sie rosyjskim, nawet u nas na emigracji - zwłaszcza ci po 40tce.

Edytowane przez dwiecegly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko piszę o tym jak mało wiarygodne są polskie media bo w ogole nie pokazują tej wojny z drugiej strony.

 

Przestań słuchać mediów. Masz fajnych vlogerów (np. Wolski czy Zychowicz) czy ISW.

Generalnie, w każdym temacie, w mediach masz tak powierzchowne informacje poprzekręcane i amatorsko zinterpretowane, że szkoda na to czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądam programy informacyjne, a w nich zawsze jest wzmianka o Ukrainie - niestety fakty wyprane z negatywnych wiadomości - czasami aż boli ucho jak się słucha tej propagandy sukcesu. Rozumiem że na Ukrainie musi być troche podkolorowane żeby duch narodu nie upadł, ale żyjemy w PL i suche fakty by się przydały,a po nie trzeba sięgać przeważnie do amerykanskich stacji albo gazet, w Europie ta wojna to temat drugorzędny jak już sobie zagwarantowali dostawy surowców bocznymi drzwiami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko piszę o tym jak mało wiarygodne są polskie media bo w ogole nie pokazują tej wojny z drugiej strony.

Ta wojna jest mało interesująca dla całej zachodniej Europy - a Rosjan jest wszedzie pełno, byłem w Hiszpanii i Chorwacji.

.

 

W Grecji, która znalazła się w pierwszej dziesiątce „najlepszych destynacji turystycznych dla rosyjskich turystów”, odnotowano 31,3 tys. przyjazdów Rosjan, czyli o 80 proc. mniej niż rok temu.

 

Również liczba wniosków składanych przez obywateli rosyjskich w centrach wizowych Grecji, Włoch i Hiszpanii spadła o 80 proc. A w innych krajach liczba ta może być jeszcze wyższa.

 

Hiszpania, Grecja i Włochy to kraje, w których liczba rosyjskich turystów spadła mniej niż w pozostałej części Europy. Wynika to z faktu, że te państwa nadal wydają wizy Rosjanom. W innych krajach, gdzie rosyjscy turyści nie mają wstępu, ich liczba spadła do zera. Generalnie spadek napływu turystów do Europy z Rosji szacuje się na 90-95 proc.

 

Brak rosyjskich i ukraińskich turystów na Cyprze spowodował, że sektor turystyczny stracił 600 mln euro.

Rosyjscy touroperatorzy przypisują spadek napływu turystów do Europy przede wszystkim brakowi bezpośrednich połączeń lotniczych. Ze względu na konieczność latania z przesiadkami, koszt biletów lotniczych wzrósł średnio z 300-400 euro do 1000 euro i więcej. Zwiększył się również czas lotu - z 3 godzin do 8-24 godzin.

https://dorzeczy.pl/ekonomia/392509/w-2022-do-europy-przejechal-o-90-proc-rosyjskich-turystow-mniej.html

 

Oczywiście jest ich więcej w Turcji, na Kubie, czy Bali, ale w Europie zdecydowanie mniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo dane z 2022 są kompletne. Poczekamy na dane z 2023, ale nie przewiduję dużych zmian.

 

bookimg tez poleciał, nieprzypadkowo do jednego z mejsc w którym spałem w tym sezonie nie przyjechał nikt z rosji.

Może nie jest to 80%, ale pewno więcej, niż połowa, mam porównanie z latami przedpandemicznymi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko piszę o tym jak mało wiarygodne są polskie media bo w ogole nie pokazują tej wojny z drugiej strony.

Ta wojna jest mało interesująca dla całej zachodniej Europy - a Rosjan jest wszedzie pełno, byłem w Hiszpanii i Chorwacji.

Ja też miałem problem z odróznieniem ruskiego i ukrainskiego ale mam paru znajowych Ukrainców i szybko załapałem róznice. Najłatwiej poznać po dzwiecznym h - czeste w ukrainskim a w rosyjskim w ogole nie ma takiej głoski.

Ukrainski ma bardzo dużo naleciałości z polskiego więc jak słuchasz ruskiego a nie miales go wczesniej w szkole to kompetnie nic nie zrzumiesz, a jak słuchasz ukrainskiego to zrozumiesz co 4 lub 5te słowo.

Przeciętny Ukrainiec uczy sie poskiego w stopniu podstawowym w ciagu 2 miesiecy, a rosjanin potrzebuje podobno ponad pol roku (mieszkajac u nas)

Tyle że problem jest jeszcze taki Ukraincy ze wschodniej cześci kraju cześciej posługują sie rosyjskim, nawet u nas na emigracji - zwłaszcza ci po 40tce.

 

Media ??? a co to takiego ? mediów nie ma są tylko płatni przekazywacze informacji gadają co im każą ,media jako takie są jeszcze na jutubach pewnie chwilowo aż ich do reszty poblokują oczywiście w imię sracji-demokracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są ostatnie podrygi Ukrainy ale jakoś nikt nie chce o tym gadać , najlepiej opisał to newswek jak to Putin z Bidenem się ugadali na tą wojnę i jaki zakres tej wojny ma być a całością kieruje CIA , ostatnie rewelacje ale to na zachodzie u nas cisza jak by nigdy nic.

 

A Gates nic nie ugadywał tym razem ? Soros ? NWO ?

Jestem zawiedziony....

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestań słuchać mediów. Masz fajnych vlogerów (np. Wolski czy Zychowicz) czy ISW.

Generalnie, w każdym temacie, w mediach masz tak powierzchowne informacje poprzekręcane i amatorsko zinterpretowane, że szkoda na to czasu.

 

Fajnie się tego słucha tylko średnio się to sprawdza. Jednak ta całą wojna jest nam na ręke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...