Przedłużacz 50 metrów

[Juan]

Nawet drutowe rezystory do zastosowań pomiarowych się nawija bifilarnie - to znaczy parą przewodów "tam i z powrotem", właśnie po to żeby były bezindukcyjne i dawały taki sam spadek napięcia niezależnie czy prąd jest stały, czy zmienny.

[Mareks77]

No tak cewki nie zrobisz - pola znoszą się wzajemnie. Zresztą w instalacjach PV zaleca się prowadzenie przewodów + i minus obok siebie właśnie po to żeby nie powstała pętla indukcyjna. To nie jest problem indukcji i tylko odprowadzenia ciepła.

 

Pola znoszą się?....Pola są i oddziałują na siebie nawzajem, i nie one się znoszą tylko przy częstotliwości 50Hz indukują u siebie nawzajem potencjał.

Nawijana bifilarnie cewka powoduje że pole wypadkowe się znosi i indukcyjność spada do zera ale istnieć istnieje na każdym kablu.

W rezystorach chodzi o to aby były one odporne na napięcie zmienne i nie wzbudzały układów przy rezonansie.

Dwa magnesy też Ci się znoszą?......przyciągają się lub odpychają w zależności od kierunku.

Znoszą to Ci się wektory w głowie.

 

Skąd ciepło..................tylko z rezystancji?

Trochę racji masz.......prowadzenie przewodów obok siebie to indukcja ale i zarazem pojemność.

Jeśli nie słyszałeś o reaktancji indukcyjnej to jest jeszcze reaktancja pojemnościowa.

Dwa przewody obok siebie na odległość ich izolacji i długości kilkunastu mm to już kilka pikofaradów.

Na długości 50mb to całkiem sporo, a przy częstotliwości 50Hz to już daje swoje.

Kondensator ma pojemność i przerwę pomiędzy okładzinami dla napięcia stałego prąd nie będzie płynął, natomiast dla napięcia zmiennego ładunki zmieniają się tak szybko że prąd już płynie.

Im szybciej się zmieniają czyli im wyższa częstotliwość tym prąd większy.

 

Powróćmy do indukcyjności.

Uzwojenie silnika ma kilka Ohm......... dlaczego przy 230V 50Hz napięcia prawo Ohma jakoś Ci się nie sprawdzi?

Bo jest indukcyjność i reaktancja indukcyjna..........to ją musisz wziąć pod uwagę.

 

Reaktancja w połączeniu z rezystancją tworzy impedancję

Z = X + R

O tym słyszałeś?

 

Gdyby to była tylko rezystancja i straty na niej to ciepły kabel nawinięty na bęben przez zmniejszone chłodzenie byłby tylko trochę cieplejszy.

A on będzie wręcz gorący.

Edytowane 4 Października 2023 przez Mareks77

[coulignon]

Nawet drutowe rezystory do zastosowań pomiarowych się nawija bifilarnie - to znaczy parą przewodów "tam i z powrotem", właśnie po to żeby były bezindukcyjne i dawały taki sam spadek napięcia niezależnie czy prąd jest stały, czy zmienny.

 

Uzwojenie bifilarne – rodzaj uzwojenia nawiniętego jednocześnie dwoma przewodami, które są połączone szeregowo, ale przeciwsobnie, co powoduje znoszenie się indukcyjności obydwu części uzwojenia.

Elektrycznie takie uzwojenie jest równoważne dwóm cewkom. Nawinięcie podwójnym przewodem jest w wielu przypadkach tańsze i prostsze.

Uzwojenie bifilarne wykorzystuje się do produkcji rezystorów o małej wartości indukcyjności pasożytniczej. Element na którym nawinięte jest uzwojenie może być płaski, co dodatkowo zmniejsza indukcyjność.

W specjalnym zastosowaniu, np. w transformatorze powietrznym, obydwa przewody uzwojenia bifilarnego nie muszą być elektrycznie połączone i mogą służyć jako uzwojenie pierwotne i wtórne takiego transformatora.

 

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Uzwojenie_bifilarne

 

Mniej więcej tak:yes:

[Apacer]

Tak. Bo zwoje tworza indukcję, dla prądu przemiennego indukcja wnosi spadek napiecia czyli straty; w przypadku dużego obciążenia np. spawarkią- straty są znaczne i zauwazalne dla spawacza. Prościej nie umiem. Parametrów spawarki nie pamietam bo mnie nie interesowały, obwód był zabezpieczony B16A RCD.

 

Nie ma czegoś takiego jak indukcja w przewodzie przedłużacza. Indukcja zachodzi jedynie jeśli będzie to uzwojenie z przewodem jednożyłowy. Wszelkie siły generowane przez N i L się nawzajem znoszą, to samo w zasilaniu 3 fazowym. Nawijać sobie można dowolną ilość kabla na bęben, jedynie co tam zachodzi to ciepło generowane tarciem elektronów w przewodniku.

Podstaw fizyki nie znacie, a uczycie ludzi na forach

[coulignon]

Znoszą to Ci się wektory w głowie.

 

A co masz dokładnie na myśli? Mógłbyś doprecyzować?

[Mareks77]

Reguła prawej dłoni.

 

Kciuk wskazuje kierunek prądu a palce obejmujące przewód ( Żyłę ) kierunek pola magnetycznego.

Wiadomo że w tym wypadku prąd jest przemienny ale rozpatrując kierunek w danej chwili T0 w jednej żyle płynie w jedną stronę a wracając drugą żyłą płynie w drugą stronę.

Dlatego pola magnetyczne istnieją tylko znoszą się gdyż mają odwrotny kierunek.

 

Oprócz rezystancji przewód ma jeszcze reaktancję pojemnościową i indukcyjną.

Ta druga przy nawijaniu bifilarnym jest bliska zeru ale jest bo na bębnie kabel nie jest nawijany jeden obok drugiego tylko dowolnie.

Żyły w kablu 3 żyłowym są lekko skręcone, więc idealnych przypadków bez indukcji nie ma.

 

Czasem producent przedłużacza podaje dopuszczalne obciążenie dla rozwiniętego i zwiniętego przedłużacza.

W tym drugim przypadku jest to zazwyczaj 1/3 prądu przedłużacza rozwiniętego.

 

Oprócz tego należy wziąć pod uwagę rodzaj obciążenia.

Dla czysto rezystancyjnego jest coś zupełnie innego aniżeli dla spawarki gdzie mamy indukcyjność i jeszcze prąd udarowy ( skokowy ) wyższej częstotliwości z powstałego łuku.

Dla wiertarki z komutatorem także będzie to coś innego.

 

Przy różnych obciążeniach dla wyższej częstotliwości impedancja przewodu rośnie i większy jest spadek napięcia aniżeli na samej rezystancji.

 

 

[ATTACH=CONFIG]466484[/ATTACH]

 

Dlatego to nie jest tylko ciepło z rezystancji i ograniczone chłodzenie.

Edytowane 5 Października 2023 przez Mareks77

[coulignon]

No ale to nie jest odpowiedź na moje pytanie.

[ololek]

Ciekawe ile faktycznie przekroju miedzi w tym przewodzie 3x1.5mm2;)

[Mareks77]

No ale to nie jest odpowiedź na moje pytanie.

 

Odpowiedź była tylko może jej nie dostrzegłeś.

Poczytaj swoje motto

[coulignon]

posłuchaj,

Napisałeś że "znoszą to ci się wektory w głowie" więc poproszę Cię tylko o doprecyzowanie tej części wypowiedzi. Co konkretnie miałeś na myśli bo nie za bardzo Cię rozumiem. Gdybym się czepiał to pomyślałbym że stosujesz argumenty nie merytoryczne tylko personalne. Więc co konkretnie się dzieje w mojej głowie?