Jakie ogrzewanie do starego domu

[monisia599]

Witam, potrzebuje porady. Mam dom dwa piętra 120 m Góra i 120 m dół plus piwnica. Dom ma jakieś 70 lat. Nieocieplony. Na chwilę obecną ogrzewany kotłem 5 klasy na ekogroszek (kaloryfery plus bojler). Zużywamy ok 6 ton na sezon.

W perspektywie kilku lat będziemy pewnie zmuszeni do zmiany źródła ogrzewania i tutaj moje pytania.

Na pewno przy takich zmianach na jakiekolwiek inne źródło ogrzewania musimy ocieplić dom ( szacunkowo koszt ok 60000zl).

Najbardziej zależałoby mi na ogrzewaniu domu gazem.

Złożyłam wniosek o podłączeniu gazu. Został odrzucony ze względów ekonomicznych. Będę jeszcze się odwoływała.

I tutaj jestem w kropce bo jeśli w dalszym ciągu nic nie uda się zmienić nie mam innej alternatywy.

Wdrożyłam się trochę w temat pompy ciepła, ale ze względów ekonomicznych i tego że musiałabym założyć fotowoltanike ( co na obecnych zasadach nie ma sensu) zamienić kaloryfery na podłogówkę itd. kompletnie w starym domu się się opłaca.

Zastanawiam się nad biomasą bo chyba tylko to mi zostaje ponieważ ogrzewanie na prąd też nie wchodzi w grę.

Może ktoś ma podobny dylemat.

Z góry dziękuję za pomoc i podzielenie się doświadczeniem.

[Kaizen]

W perspektywie kilku lat będziemy pewnie zmuszeni do zmiany źródła ogrzewania i tutaj moje pytania.

Na pewno przy takich zmianach na jakiekolwiek inne źródło ogrzewania musimy ocieplić dom ( szacunkowo koszt ok 60000zl).

Najbardziej zależałoby mi na ogrzewaniu domu gazem.

 

Z jednej ślepej uliczki pchasz się w drugą.

W PE jest dyskusja, nie czy a kiedy zakazać palenia gazem. AFAIK ostatnia propozycja to zakaz montowania pieców na paliwa kopalne w nowych budynkach od 2028 r., a od 2035 r. lub 2040 r. – w istniejących budynkach. Zakazu dotowania zakupu pieców na paliwa kopalne (w tym na gaz) ma być już od 2024 r.

 

Ale jak bardzo chcesz, to jest jeszcze opcja ze zbiornikiem gazu płynnego.

 

Wdrożyłam się trochę w temat pompy ciepła, ale ze względów ekonomicznych i tego że musiałabym założyć fotowoltanike ( co na obecnych zasadach nie ma sensu) zamienić kaloryfery na podłogówkę itd. kompletnie w starym domu się się opłaca.

 

Nie musisz zamieniać kaloryferów na podłogówkę. Oczywiście im niższa temperatura zasilania, tym wyższa sprawność pompy ciepła. Ale nie jest tak, że z grzejnikami dobrze dobrana, wysokotemperaturowa pompa ciepła, sobie nie poradzi. PV też nie jest niezbędne a przy obecnych zasadach nie przynosi znaczących oszczędności na ogrzewaniu, bo sprzedajesz produkcję latem tanio, a kupujesz w sezonie grzewczym drogo. A czy PC się opłaca, to zależy z czym porównać. Z gazem bym nie porównywał, bo to rozwiązanie krótkoterminowe, koszty przyłącza i instalacji duże, ceny gazu niepewne - więc szansa, że się zwróci znikome.

 

Zastanawiam się nad biomasą bo chyba tylko to mi zostaje ponieważ ogrzewanie na prąd też nie wchodzi w grę.

 

Biomasa jest alternatywą. A czy biomasa, czy PC, czy prąd (nie wykluczaj w ciemno, bo wszystko to kwestia opłacalności, legalności i możliwości technicznych) tylko zbierz oferty i przeanalizuj.

 

Przy czym zdecydowanie najpierw zrób ocieplenie i najlepiej rekuperację. Potem chociaż jeden sezon grzej po staremu żeby sprawdzić, ile faktycznie kWh ciepła zużyjesz. Owszem, można to policzyć - ale najpewniejszy wynik uzyskasz sprawdzając empirycznie i realnie szacując sprawność kotła.

 

Klik w sygnaturę na "PC". Masz tam link do kalkulatorka. Podstaw dane z ofert i ceny kWh (hint: możesz wpisać dane dowolnego źródła ciepła, arkusz tego nie sprawdza czy jako PC wpiszesz dane ekogrochu, biomasy czy czegokolwiek innego).

Oceń tez wygodę - obowiązek zamawiania, składowania i przerzucania peletu to czas, wysiłek i pieniądze.

Edytowane 21 Listopada 2023 przez Kaizen

[monisia599]

Byli już u mnie fachowcy PC i tak właśnie realnie nie naciągając stwierdzili, że w tego typu starych budynkach PC się nie sprawdzi to ogromne koszta, które się nie zwrócą. Fotowoltanika na obecnych zasadach też się nie opłaca. Musiałabym dokonać wielu zmian, a to się po prostu nie opłaca. Dlatego szukam alternatywy dla gazu bądź Pelletu o ile nim będzie można palić.

Dziękuję za podpowiedzi.

[Ratpaw]

Witam, potrzebuje porady. Mam dom dwa piętra 120 m Góra i 120 m dół plus piwnica. Dom ma jakieś 70 lat. Nieocieplony. Na chwilę obecną ogrzewany kotłem 5 klasy na ekogroszek (kaloryfery plus bojler). Zużywamy ok 6 ton na sezon.

W perspektywie kilku lat będziemy pewnie zmuszeni do zmiany źródła ogrzewania i tutaj moje pytania.

Na pewno przy takich zmianach na jakiekolwiek inne źródło ogrzewania musimy ocieplić dom ( szacunkowo koszt ok 60000zl).

Najbardziej zależałoby mi na ogrzewaniu domu gazem.

Złożyłam wniosek o podłączeniu gazu. Został odrzucony ze względów ekonomicznych. Będę jeszcze się odwoływała.

I tutaj jestem w kropce bo jeśli w dalszym ciągu nic nie uda się zmienić nie mam innej alternatywy.

Wdrożyłam się trochę w temat pompy ciepła, ale ze względów ekonomicznych i tego że musiałabym założyć fotowoltanike ( co na obecnych zasadach nie ma sensu) zamienić kaloryfery na podłogówkę itd. kompletnie w starym domu się się opłaca.

Zastanawiam się nad biomasą bo chyba tylko to mi zostaje ponieważ ogrzewanie na prąd też nie wchodzi w grę.

Może ktoś ma podobny dylemat.

Z góry dziękuję za pomoc i podzielenie się doświadczeniem.

 

1. Robisz OZC dla obecnego budynku
   
2. PORZĄDNIE ocieplasz, likwidując jak najwięcej mostków termicznych, co moze się np wiązać z usunięciem energochłonnych ozdobników czy nieużywanych balkonów
   
3. dalej ogrzewasz węglem, tak długo jak to zgodne z prawem
   
4. jak każą wywalić kocioł na węgiel, to dopiero wybierasz nowe źródło ciepła, czyli za kilka lat
   

Kluczowe są dwa pierwsze kroki. Jakoś wątpię, aby porządne ocieplenie domu 240 m² kosztowało 60 tysięcy. Nie oszczędzaj na styropianie. Jeśli trzeba, to możesz wcześniej zmienić okna.

 

Odnośnie punktu 4, jeśli układ domu pozwoli, to pewną ulgą może być dla Was zamontowanie klimatyzatora, dogrzewającego największe przestrzenie w domu.

 

Być może warto będzie zastanowić się nad instalacją wentylacji z rekuperacją, a wcześniej porządne uszczelnienie domu (czyli m.in. zaślepienie obecnej wentylacji).

 

Musisz zdać sobie sprawę, że taki dom nie będzie ani tani w modernizacji ani w w eksploatacji. Popytaj o dotacje (ja się na tym nie znam kompletnie).

 

To tyle.

[Chris Zielonka]

W sumie dodam tylko do powyższego że najlepiej zainwestowanie pieniądze w ogrzewanie to pieniądze na styropian.

[asolt]

.... Popytaj o dotacje (ja się na tym nie znam kompletnie).

 

 

Dom sie nadaje do termomodernizacji w ramach programu "Czyste powietrze", dlaczego włascicielka nie chce z niego skorzystac nie wiadomo.

Nie ona pierwsza nie ostatnia która nie chce dotacji, dotacja obowiązkowa nie jest. Wielokrotnie powtarzałem ze nie mozna nikogo przymusic do tego aby miał lepiej niz ma.

[goguś1719517740]

Zanim nie docieplisz nie myśl o zmianie i pal tym co masz więc po co się spinać , kupować węgiel na dwa lata do przodu aby byle cymbał nie zrobił kuku z 5 tys/tona więc kupno na 2 lata do przodu ma sens i przeskoczysz łagodnie a tak po prawdzie mimo wszystko chyba ekogroszek wcale nie jest aż tak drogim w ogrzewaniu , na pgg są promocja co jakiś czas obecnie też akurat są więc do dzieła.

[dwiecegly]

Póki kocioł obecny działa to pal w nim, pewnie jeszcze z 5-7 lat bedzie można palić tym syfem. W miedzy czasie ocieplić budynek korzystajac z dopłat. Sciany to nie wszystko, budynek bardzo dużo traci ciepła przez dach, czasem więcej niż przez ściany jeśli te są grube a okna szczelne.

Na pewno nie ma żadnego sensu inwestować w nowy kociol na paliwo stałe, to już kwestia czasu kiedy to będzie dozwolone.

Edytowane 23 Listopada 2023 przez dwiecegly

[monisia599]

Z dotacji do ocieplenia oczywiście będę korzystała, ale to kwota maks 8000 dopłaty. Tak jak pisałam koszt ocieplenia to 60000 minimum minus ewentualna dopłata to i tak spory koszt. Ocieplenie wykonam na pewno w przeciągu 2-3 lat. Kocioł mam bardzo sprawny, a z palenia ekogroszkiem gdybym nie musiała na pewno nie zrezygnowałabym. Będę paliła póki co tyle ile będę mogła natomiast po prostu zastanawiam się już na alternatywami na przyszłość dla takich starych domów jak mój.

Bardzo dziękuję za porady.

[goguś1719517740]

Jak mieszkasz na wsi to do 2040-go roku możesz palić węglem a w mieście hm zależy w którym bo różnie z tym bywa .

[dwiecegly]

Jak mieszkasz na wsi to do 2040-go roku możesz palić węglem a w mieście hm zależy w którym bo różnie z tym bywa .

 

Bardzo się zdziwie jak w 2030r będzie można jeszcze gdziekoliwek palić, w nawet unowoczesnionym kopciuchu, nawet na wiosce zabitej dechami.

[goguś1719517740]

Bardzo się zdziwie jak w 2030r będzie można jeszcze gdziekoliwek palić, w nawet unowoczesnionym kopciuchu, nawet na wiosce zabitej dechami.

 

No przyzwyczajono nas na całym świecie że jutra pewnym być nie można ale puki co tak piszą .

[Krzysztof_x]

Z dotacji do ocieplenia oczywiście będę korzystała, ale to kwota maks 8000 dopłaty. Tak jak pisałam koszt ocieplenia to 60000 minimum minus ewentualna dopłata to i tak spory koszt. Ocieplenie wykonam na pewno w przeciągu 2-3 lat. Kocioł mam bardzo sprawny, a z palenia ekogroszkiem gdybym nie musiała na pewno nie zrezygnowałabym. Będę paliła póki co tyle ile będę mogła natomiast po prostu zastanawiam się już na alternatywami na przyszłość dla takich starych domów jak mój.

Bardzo dziękuję za porady.

 

Przy kompleksowej termodernizacji można dostać ponad 30k dofinansowania, tylko do tego trzeba audyt zrobić i spełnić wymagania, np zejść o 40% że zużyciem energi na ogrzewanie. 15 cm graftu ma ściany powinno wystarczyć w większości przypadków.

[dbx]

Przy kompleksowej termodernizacji można dostać ponad 30k dofinansowania, tylko do tego trzeba audyt zrobić i spełnić wymagania, np zejść o 40% że zużyciem energi na ogrzewanie. 15 cm graftu ma ściany powinno wystarczyć w większości przypadków.

 

Dlatego należy zabiegać o te łaskawe dary, które lecą z nieba naszych portfeli i dzięki którym energia elektryczna, tak życzliwie przez nas oszczędzana drożeje, by było czym finansować potrzeby ubiegających się o dotacje.

[Ratpaw]

15 cm graftu ma ściany powinno wystarczyć w większości przypadków.

Komu? Dom jak kościół, a Ty proponujesz 15 cm?

[Krzysztof_x]

Dlatego należy zabiegać o te łaskawe dary, które lecą z nieba naszych portfeli i dzięki którym energia elektryczna, tak życzliwie przez nas oszczędzana drożeje, by było czym finansować potrzeby ubiegających się o dotacje.

 

A co lepiej nie brać dotacji wcale i niech pisiory rozkradną lub dadzą jeszcze więcej na TVP i Rydzyka.

Jest jeszcze ulga termomodernizacja i też można sporo dostać.

 

 

Komu? Dom jak kościół, a Ty proponujesz 15 cm?

 

Nie komu, tylko po to żeby spełnić warunek dotacji, a ile dokładnie trzeba dać powie audyt, więc wyluzuj.

[goguś1719517740]

A co lepiej nie brać dotacji wcale i niech pisiory rozkradną lub dadzą jeszcze więcej na TVP i Rydzyka.

Jest jeszcze ulga termomodernizacja i też można sporo dostać.

 

 

 

 

Nie komu, tylko po to żeby spełnić warunek dotacji, a ile dokładnie trzeba dać powie audyt, więc wyluzuj.

 

Niedługo pisiorów nie będzie a pinindzy tym bardziej nie będzie tego możesz być pewnym.

[dbx]

A co lepiej nie brać dotacji wcale i niech pisiory rozkradną lub dadzą jeszcze więcej na TVP i Rydzyka.

Jest jeszcze ulga termomodernizacja i też można sporo dostać.

 

 

 

 

Nie komu, tylko po to żeby spełnić warunek dotacji, a ile dokładnie trzeba dać powie audyt, więc wyluzuj.

 

Dla ciebie bycie naiwnym i żebrakiem, to norma.

Aha i jeszcze tym...m no... a h..j

nieważne.