Komin wentylacyjny do okapu, rekuperacja

[wiktorj1990.]

Dzień dobry, nurtuje mnie wybudowanie komina do okapu.

 

W domu będzie wykonana wentylacja mechaniczna.

W kotłowni, gdzie piec gazowy wentylacja gawitacyjna.

 

Teraz w związku z kominem do okapu. W projekcie mam naniesiony murowany komin jednokomorowy wentylacyjny.

 

Po przeczytaniu wielu postów, wiadomo, że będzie problem z bakteriami, skroplinami, wilgocią itp.

 

Czy nie mogę po prostu wykuć bruzdy w murze puścić rurę pcv 110, a następnie wpiąć ją w grzybek dachowy? prosto tanio i szybko. Identyczne rozwiązanie jak przy wentylacji kanalizacji.

Okap przy ścianie nośnej.

Przy wejściu w ścianie, dałbym trójnik, w dół by szła rura do skroplin prosto do najbliższego odpływu.

Dom dwupiętrowy, także bym musiał kuć w dwóch stropach i ciągnąć przez dwa piętra w pionie.

 

Pozdrawiam

[Kaizen]

Przy wentylacji kanalizacji skropliny wewnątrz rury nie są żadnym problemem. Przy okapie owszem. Chcesz to połączyć z kanalizacją? Żeby zaciągało czasami smrody z kanalizy?

 

Przy rekuperacji wyprowadzenie okapu na zewnątrz ma tyle wad i rodzi tyle problemów, że IMO lepiej zrobić okap w trybie pochłaniacza.

A jak już się uprzesz, to nie rób komina, bo generuje ciąg taki, że i klapka zwrotna nie pomoże i będzie wyciągało ciepłe powietrze z domu gdy tylko na zewnątrz będzie chłodniej, niż wewnątrz przy zrównoważonej rekuperacji (a przy nadciśnieniu 24/7 przez cały rok) tylko wypuść z lekkim spadkiem do zewnątrz rurę przez ścianę (wtedy wysysać będzie tylko wiatr).

Edytowane 7 Stycznia 2024 przez Kaizen

[wiktorj1990.]

Dzięki za szybką odpowiedź.

To proszę doradź jakie rozwiązanie jest najlepsze do rekuperacji.

- Wyjść przez ścianę martwi mnie, żeby nie było zacieków na elewacji, czy nie będzie ciągle kapał tłuszcz. Mógłbym w sumie wyciągnać rurę w pionie do drugiego piętra i pod okapem dachowym dopiero wyprowadzić, ale gdzieś i tak skopliny trzeba puścić dlatego pomysłałem o kanalizie, to gdzie by trzeba puścić żeby nie zaciągało? Kolanko w zlewie ?

- Z koleji jak "rura w ścianie do dachu" mówisz że będzie cug i ciepło wyciągnie.

- Z pochłaniaczem się boję, że fitrów nie będzie się na czas wymieniało albo czy same w sobie dadzą radę z pochłanianiem 100%. Obiawiam się, żeby rekuperacja nie zaciągała tłuszczów i z czasem nie zrobić bałaganu.

[Lew2]

Ja powiem co mam u siebie. Nie wiem czy są lepsze rozwiązania, ale z mojego jestem bardzo zadowolony i jest to jedno z bardziej udanych rozwiązań w domu. Rura stalowa wentylacyjna Ø160 poprowadzona od okapu w kuchni i wyprowadzona na dach. Rura posiada kilka zakrętów, gdy przechodzi przez piętro i na strychu. Na dachu wentylator dachowy Dospel WD 200. Na strychu trójnik, który odprowadza skropliny z tej rury. Zaraz ponad okapem klapka samozamykająca się grawitacyjnie. Okap ma wymontowany silnik i służy jako atrapa i ozdoba oraz do jego wyłączników podpięty jest wentylator dachowy. Nie zauważyłem, aby w momencie zamknięcia klapki był jakiś zimny ciąg. Wentylator jest niesłyszalny w kuchni a ma potężną siłę ciągu. Zamontował mi to instalator, który montował mi wentylację mechaniczną. Pracuje tylko w trakcie gotowania i chwilę po, ale wszystko co tłuste i śmierdzące wyciąga z kuchni w kilka minut. To się kłóci z wentylacją mechaniczną, ale to nie pracuje ciągle. Wentylator ma na 3 biegu 1200 m³/h, a rekuperator maksymalnie 550 m³/h uwzględniając, że wentylator okapu ciągnie powietrze z jednego punktu, a rekuperator z kilkunastu.

[firmer]

Przy indukcji mam okap pracujący w trybie pochłaniacza, zresztą praktycznie bez żadnych wyrafinowanych filtrów. Zero problemów, aż sam się dziwię, bo obawiałem się strasznego syfu na ścianach w okolicy wylotu okapu.