Jakie ogrzewanie do 27m2 kawalerki

[Rydzio]

Witam, robię generalny remont w kawalerce o gigantycznej powierzchni 27m2 na parterze.

 

Roczne zapotrzebowanie na energię to 150 Kw/m2(przepraszam, nie wiem czy to odpowiednia jednostka), choć

wydaje mi się, że certyfikat jest nie rzetelny i mam trochę lepszą izolację oraz chcę wymienić stare okna na 3 szybowe Uw Okna ok 0.9

Aktualne ogrzewanie to kocioł 2 funkcyjny Viesmann VitoPEND 100 z zamkniętą komorą, ale z tego co wiem, on nie jest kondensacyjny i są 2 grzejniczki.

Od byłej właścicielki dało się wywnioskować, że to słabo funkcjnowało, ale cytat ' taki Pan tu mieszkał i umiał tak ustawić, że było dobrze.- zero sterowania!!

 

Myślałem o podłogówce frezowanej- mam ładne wylewki, pod nimi 4cm styropianu, a pod stropem mam jeszcze 4 cm wełny od strony piwnicy.

Temperatura w mieszkaniu, przy braku grzania od lat jest nawet w mroźne dni na poziomie 10 stopni.

 

Czy ten kocioł i podłogówka i metraż będą współgrać- wiem, że jest mocno mocno za duży, starczył by pewnie 1 kw na taką powierzchnię.

Nie chcę na razie inwestować w nowy kocioł- brak kasy, ew myślę o klimie z funkcją grzania- pewnie 2 kw by wystarczyła w zupełności, ale nie wiem czy wspólnota się zgodzi i czy to jest dobre rozwiązanie jako jedyna metoda ogrzewania.

 

Przepraszam, jeśli taki temat już się pojawił, przekopałem wiele, ale nigdy dla takiej mikro skali 27m2 i jeszcze w ogrzewanym przez sąsiadów domu...

[Kaizen]

Roczne zapotrzebowanie na energię to 150 Kw/m2

 

Jaką? Pierwotną, użytkową czy końcową?

Na pewno to na energię? Bo jednostki podajesz mocy.

 

Te ładne wylewki to jak grube są?

[Juan]

VitoPEND 100 ma otwartą komorę i 24 kW. Opinie ma, delikatnie mówiąc, niezbyt entuzjastyczne. Używać póki działa. Jak padnie, a naprawa okaże się droga, wymienć na jakiś niedrogi. Super byłby z zamkniętą komorą, ale wtedy zapewne będzie też potrzebna wymiana przewodu spalinowego na koncentryczny i cała impreza zrobi się ekonomicznie wątpliwa. Zwłaszcza że dzisiaj energia z gazu jest tania, ale nie wiadomo jak długo jeszcze, więc inwestowanie w gaz większych kwot jest ryzykowne.

 

Proste kotły z otwartą komorą są dość tanie - nawet poniżej trzech tysięcy. Wymiana na taki z zamkniętą i dostosowanie komina to będzie kilka razy tyle. Raczej się nie opłaci do ogrzewania tak małego mieszkania.

 

Wątki o doborze kotła już bywały.

[marvinetal]

Kiedyś były wersje z zamkniętą komora (tzw. turbo) dopóki nie zakazano ich sprzedaży wiec trzeba zobaczy jak to jest podlaczone do komina. Przy planowanej podlogowce to trza sprawdzic ile on tam ma mocy minimalnej i jak niskie temperatury mozna ustawic zeby nie okazalo sie ze termostat zaczyna sie od 40C.

[Rydzio]

Jaką? Pierwotną, użytkową czy końcową?

Na pewno to na energię? Bo jednostki podajesz mocy.

 

Te ładne wylewki to jak grube są?

 

EP [kWh/(m2·rok)] =150 Tak jak pisałem, nie pamiętałem jednostki, jednak wartość się zgadza...

Ok 6cm

[Rydzio]

VitoPEND 100 ma otwartą komorę i 24 kW. Opinie ma, delikatnie mówiąc, niezbyt entuzjastyczne. Używać póki działa. Jak padnie, a naprawa okaże się droga, wymienć na jakiś niedrogi. Super byłby z zamkniętą komorą, ale wtedy zapewne będzie też potrzebna wymiana przewodu spalinowego na koncentryczny i cała impreza zrobi się ekonomicznie wątpliwa. Zwłaszcza że dzisiaj energia z gazu jest tania, ale nie wiadomo jak długo jeszcze, więc inwestowanie w gaz większych kwot jest ryzykowne.

 

Proste kotły z otwartą komorą są dość tanie - nawet poniżej trzech tysięcy. Wymiana na taki z zamkniętą i dostosowanie komina to będzie kilka razy tyle. Raczej się nie opłaci do ogrzewania tak małego mieszkania.

 

Wątki o doborze kotła już bywały.

 

Kocioł jest z ZAMKNIĘTĄ komorą, mam komin koncentryczny. Wiem, że bywały wersje z otwartą.

[Rydzio]

Kiedyś były wersje z zamkniętą komora (tzw. turbo) dopóki nie zakazano ich sprzedaży wiec trzeba zobaczy jak to jest podlaczone do komina. Przy planowanej podlogowce to trza sprawdzic ile on tam ma mocy minimalnej i jak niskie temperatury mozna ustawic zeby nie okazalo sie ze termostat zaczyna sie od 40C.

 

Właśnie o to chodzi, że nie wiem jak sprawdzić moc minimalną (pewnie nie mniej niż 4kw więc i tak dużo za dużo) i jak sprawdzić jak niskie temp osiąga- słyszałem, że nie można na takim zwykłym (nie kondensacyjnym) kotle ustawiać zbyt niskich temp ze względu na korozję niskotemperaturową. Widziałem też jakieś przyłącza na kondensat do systemów komiowych, może to rozwiązuje ten problem? Chcę zrobić research zanim powiem fachowcowi co chcę, bo może w ogóle zlikwidować gaz, zostawić tak jak jest albo zmienić kocioł, klimatyzator czy inną rekuperację z pompą ciepła- chyba przerost formy na 27m2. Jestem młody i liczę się z finansami niestety, a stoję z remontem dopóki nie będę pewien, że nie będę ruszał podłogi- brak grzejników jest pożądany na takim metrażu...

[Kaizen]

EP [kWh/(m2·rok)] =150 Tak jak pisałem, nie pamiętałem jednostki, jednak wartość się zgadza...

 

EP nic nie mówi o zapotrzebowaniu domu na ciepło. Potrzebna jest EUco+w.

Od tego, ile kWh ciepła trzeba zależy, jakie źródło będzie optymalne uwzględniając koszty zamontowania, przeglądów, serwisu, koszt nośnika energii i utylizacji na koniec. A od obciążenia cieplnego w kW zależy, jaka moc cieplna będzie potrzebna. Przy tak małym metrażu można się spodziewać, że nawet w słabo ocieplonej przestrzeni z WG trudno będzie znaleźć kocioł gazowy czy PC PW, które będzie potrafiło zejść odpowiednio nisko z mocą w okresach przejściowych i nawet w największe mrozy będzie chodziło na minimum. W domach daje się wtedy bufor - ale tu pewnie nie ma na to miejsca.

 

Klima uzupełniona w łazience elektryczną matą grzewczą w warstwie kleju pod płytkami wyjdzie pewnie najtaniej w takim ujęciu. I najmniejszy problem nadmiarem mocy, bo klima akurat sobie zejdzie dosyć nisko i szybko zareaguje na przegrzanie (czego podłogówka nie potrafi), a mata może chodzić np. 3x0,5h dziennie tylko w okienkach, kiedy łazienka jest najpotrzebniejsza. Do tego klima przyda się w upały i tak czy inaczej IMO warto ją zamontować (nawet grzejąc inaczej). O takim rozwiązaniu, jak nie będzie sprzeciwu wspólnoty/spółdzielni, myślałbym najcieplej.

 

Ale podłogówka daje największy komfort. Do tego pozwala drastycznie zmniejszyć ilość kWh prądu zużytego w drogiej strefie. Ale sama wodna podłogówka na tym etapie wyjdzie pewnie dosyć drogo w instalacji nawet, jak ją zasilisz najtańszym kotłem elektrycznym.

Z kolei najtańsze i najłatwiejsze w montażu pewnie będą maty grzewcze w warstwie kleju pod płytkami a tam, gdzie panele jakieś folie grzewcze.

 

Jeżeli zdecydujesz się na wodną podłogówkę, to potrzebujesz projektu. A do tego zapotrzebowanie całego mieszkania to za mało - trzeba to rozbić na poszczególne pomieszczenia i dopasować rozstaw i przepływy. Osoba robiąca projekt podłogówki albo sama się na tym zna, albo współpracuje z taką osobą. I nie daj sobie wmówić, że "zawsze robię wszędzie rozstaw co 10 cm i wszyscy zadowoleni bo za gęsto nigdy nie zaszkodzi" czy coś podobnego. Bo to nieprawda.

 

W gaz bym się raczej nie pchał już. Chyba, że i tak musisz go mieć, bo instalacja elektryczna nie udźwignie grzania kablami nawet w tak małym mieszkaniu ani płyty kuchennej elektrycznej.

 

6cm jak jest dobrej jakości powinien być OK. Tylko jeszcze pamiętaj, że po obwodzie musi być znaczna dylatacja, bo wylewka grzewcza bardziej się rozszerza niż bez ogrzewania...

 

forum.muratordom.pl/entry.php?131621

forum.muratordom.pl/entry.php?132755

[Chris Zielonka]

Gaz zostawić na wielkie mrozy - dobrze kupiony klimatyzator powinien ogarnąć bez problemu90 proc grzania- taniej raczej nie da rady chyba że smierdzaca koza i kartony z biedry. Edytowane 1 Lutego przez Chris Zielonka

[Juan]

Kocioł jest z ZAMKNIĘTĄ komorą, mam komin koncentryczny. Wiem, że bywały wersje z otwartą.

 

Jeśli tak, to grzej nim tak długo, póki nie padnie, albo gaz bardzo nie podrożeje. Oczywiście istniejącymi grzejnikami. W podłogówkę w tym przypadku nie ma sensu się pchać, bo nie wyciśniesz z tego kotła wystarczająco niskiej temperatury i mocy. W zasadzie z żadnego innego też nie. Najmniejsze dostępne kotły gazowe mają moce minimalne rzędu dwóch kilowatów przy temperaturach zasilania za wysokich dla podłogówki i są raczej drogie. Tanie nie schodzą poniżej trzech.

 

Jak padnie, a gaz dalej będzie tani, wymień na najtańszego kondensata jakiego znajdziesz i grzej dalej.

[Chris Zielonka]

Zgadzam się z kolegą Juan doradzając jednak zakup klimatyzatora - wtedy będzi miło przez cały rok i zapewne trochę taniej niż do tej pory.

[d7d]

Dopóki kocioł działa to nie ma sensu wymiany a tym bardzie wykonania ogrzewania podłogowego.

Ile może rocznie kosztować ogrzewanie kawalerki 27 m²?

500 - 600 zł czyli ok. 40 - 50 zł na miesiąc?

[sito]

Dopóki kocioł działa to nie ma sensu wymiany a tym bardzie wykonania ogrzewania podłogowego.

Ile może rocznie kosztować ogrzewanie kawalerki 27 m²?

500 - 600 zł czyli ok. 40 - 50 zł na miesiąc?

 

Ja mam kawalerkę 28m w wielkiej płycie. Budynek po modernizacji, centralne ogrzewanie miejskie z nitki. Za sezon 2022-2023r zapłaciłem 2200zł... Spółdzielnia pobrała 2400 a po rozliczeniu podzielników miałem zwrot 200zł. To przy oszczędnym obchodzeniu się z kaloryferami... To tak dla porównania

[Kaizen]

To przy oszczędnym obchodzeniu się z kaloryferami... To tak dla porównania

 

Żeby coś porównać, to musiałbyś podać w GJ albo kWh, a nie w kwotach. I jeszcze sprawdź, czy w tym nie ma ukrytego ogrzania części wspólnych, które administracja chętnie wrzuca w koszty lokali.

[marvinetal]

Wg relacji ogrzewanie działa słabo to nie wiem czy pozostawienie jak jest przy generalnym remoncie jest najlepsza opcja.

[raxon]

Jesli mozna to instalowalbym klime plus folie w lazience. Tanio prosto i w lecie schlodzi.

[marvinetal]

Dopóki kocioł działa to nie ma sensu wymiany a tym bardzie wykonania ogrzewania podłogowego.

Ile może rocznie kosztować ogrzewanie kawalerki 27 m²?

500 - 600 zł czyli ok. 40 - 50 zł na miesiąc?

 

Aż spojrzalem na ostatnia fakturę - oplaty stale (abonamentowa + dystrybucyjna) 46.50zl + 23% vat = 57.20zl na miesiąc za sama rure od gazu a nie za ogrzewanie, x12 daje 685zl/rok. Troche by sie za to pogrzalo pradem w taniej strefie.

 

jak sie ciagnie 2000m3 to xuj z tym ale dla mnie kociol ktory zagrzalby 200m2 w kawalerce na dwa grzejniki by nie pasowal jako docelowe rozwiazanie po generalce.

 

Zostawienie gazu jako rezerwa ma jeszcze mniej sensu.

Edytowane 1 Lutego przez marvinetal

[d7d]

Ja mam kawalerkę 28m w wielkiej płycie. Budynek po modernizacji, centralne ogrzewanie miejskie z nitki. Za sezon 2022-2023r zapłaciłem 2200zł... Spółdzielnia pobrała 2400 a po rozliczeniu podzielników miałem zwrot 200zł. To przy oszczędnym obchodzeniu się z kaloryferami... To tak dla porównania

Zapłaciłeś 2200 zł z samo ogrzewanie czy za wszystkie składniki eksploatacji, fundusze , śmieci i zaliczki na co cw i zw?

 

Kawalerka 26,7 m2 z ogrzewaniem z sieci miejskiej wg rozliczenia od 01.10.2022 do 30.09.2023

Razem CO kosztowało 354,59 zł za sezon.

Razem roczne opłaty do spółdzielni to 300 zł/m-c x 12 m-cy = 3.600 zł

[Rydzio]

EP nic nie mówi o zapotrzebowaniu domu na ciepło. Potrzebna jest EUco+w.

 

forum.muratordom.pl/entry.php?131621

forum.muratordom.pl/entry.php?132755

 

EU co cwu = 88 kWh/m2 rok

 

Bardzo dziękuję za Twoją pomoc. Wiele osób pisze o klimie, z tym nie ma problemu nawet dołożyć na późniejszym etapie (teraz dam puszkę z prądem na etapie elektryki), a podłogówkę elektryczną to zrobię na etapie łazienki na 100%.

[Rydzio]

Dziękuję Wam wszystkim za odzew, rozjaśniliście mi w głowie!

 

Co do klimy to napiszę pismo do Wspólnoty, zobaczymy co odpiszą, nie będę gdybać.

 

Co do rachunków za gaz- opłaty stałe są obecnie na poziomie 15zl miesięcznie, więc dramatu nie ma, ale i tak planuję wywalić kuchenkę na rzecz płyty pod 230- siły nie mam, ale miałem tak w poprzednim mieszkaniu i funkcjonuje do dziś, wiec jeśli zamontuję klimę, po roku gaz out jeśli się sprawdzi.

 

Jeśli zrobię klime, zostaje temat cwu, ale chyba mały bojler załatwi temat nie drogo.

 

Co do obecnego kotła to jak tylko skończę etap demolki, zawołam fachmana i niech oceni czy może zostać jakiś czas skoro już jest- za cenę klimy mam kilka lat grzania.

 

Co do kolegi co płacił 2200 za ogrzewanie, to mega drogo, ja w poprzednim mieszkaniu płaciłem ok 600zl, zimno nie miałem- jeden grzejnik żeliwny i w łazience grube rury grzejne, kawalerka 28m... podzielnik energii na grzejniku.

 

Mam jeszcze pomysł, którego nigdzie nie spotkałem apropos bufora. Pomyślałem, że mógłbym zamontować pompę ciepła CWU z dodatkową wężownicą i pod tą wężownice podpiąć podłogówkę, a ciepłą wodą w zasobniku, ogrzewać wodę w instalacji podłogówki. Since fiction??