Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Program moja woda w blizniaku


Recommended Posts

Witam. Mieszkam w tzw. bliźniaku. Złożyłem podanie do programu moja woda, ponieważ chciałem zakupić zbiornik na gromadzenie wody deszczowej. Niestety okazało się, ze moi sąsiedzi również zgłosili się do tego programu i to nieco wcześniej. No i teraz jest problem, mianowicie tylko jedna rodzina z zamieszkałych na tej samej działce teoretycznie może podejść do tego programu. Druga powinna zrezygnować. Jednak nasza umowa z notariuszem jest tak skonstruowana, że nasz budynek stoi na działce o numerze X i obaj mamy udział w tej działce po 50%. nie ma tutaj podziału działki. W akcie notarialnym jest tylko zaznaczone która strona budynku jest czyja i ze każda ze stron jest właścicielem równo w połowie. Z racji tego moje pytanie jest takie czy nie można zrobić tego w taki sposób ze jedna strona weźmie dotacje która się podzielimy? a faktury Pojda tylko na ta stronę która brała dotacja? no bo przecież zbiorniki wodne będą i tak się znajdować na działacie docelowej czyli X? Dzwoniłem również do wfosigw no i dostałem odpowiedz ze ich nie interesuje po której stronie budynku będzie zbiornik. Tylko nie mam pewności czy aby tak skonstruowany akt notarialny właśnie dotyczy mojego przypadku? Edytowane przez bart3kc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli nie macie bliźniaka a dom jednorodzinny dwulokalowy. Jesteście współwłaścicielami nieruchomości po 50% udziałów i wg. prawa wszelkie koszty, inwestycje dzielicie po równo. A to jak się rozliczacie prywatnie między sobą, to nikogo nie interesuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przy zgłaszaniu do programu Moja Woda trzeba wymienić wszystkich współwłaścicieli nieruchomości i mieć ich podpisy. Czyli jak sąsiedzi zgłosili udział to dawałeś im podpis?

A tak ogólnie, to wszelkie korzyści i ciężary nieruchomości są proporcjonalne do udziałów. Czyli zbudowany zbiornik powinien służyć obu rodzinom po połowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli nie macie bliźniaka a dom jednorodzinny dwulokalowy. Jesteście współwłaścicielami nieruchomości po 50% udziałów i wg. prawa wszelkie koszty, inwestycje dzielicie po równo. A to jak się rozliczacie prywatnie między sobą, to nikogo nie interesuje.

Dokladnie tak przepraszam za nie zastosowanie fachowego slownictwa, uzylem potocznej nazwy, ale tak wiem blizniak to co innego. Jednak dokladnie o to mi chodzi. Uwazam ze skoro oboje zglosilismy sie do programu nie wiedzac o ruchach drugiej strony wczesniej, to najbardziej fair opcja uwazam ze jest sie dogadac co do dofinansowania i podzielic je po polowie a faktury wziasc na jedna strone.

 

Ale przy zgłaszaniu do programu Moja Woda trzeba wymienić wszystkich współwłaścicieli nieruchomości i mieć ich podpisy. Czyli jak sąsiedzi zgłosili udział to dawałeś im podpis?

A tak ogólnie, to wszelkie korzyści i ciężary nieruchomości są proporcjonalne do udziałów. Czyli zbudowany zbiornik powinien służyć obu rodzinom po połowie.

 

Nie nie mialem niczyich podpisow. poprostu teraz zadzwonili podczas rozpatrywania wnioskow z wfosgw ze wspolnie zglosilismy udzial i ze jeden sie poprostu musi wycofac bo na dwoch to nie przysluguje.

 

Moje pytanie dotyczy tego czy jezeli mam tak sformulowany akt notarialny ze posiadam 50% udzialow w dzialce X to czy jesli dogadal bym sie z siasiadem, i np wzielibysmy wszystkie faktury na niego a przyszli by sprawdzic jak te pieniadze byly spozytkowane i czy wszysko sie zgadza, to nie powinno byc problemu ze ktorys ze zbiornikow bedzie po mojej stronie a ktorys po jego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie powinno byc problemu ze ktorys ze zbiornikow bedzie po mojej stronie a ktorys po jego?

W świetle prawa współwłasności w ogóle nie ma "Twojej strony" ani "jego strony". Każdy z was ma 50% udziału w całej działce i może swobodnie poruszać się po całym terenie wspólnym. Więc nie ważne gdzie jest zbiornik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj w pierwszej kolejności to trzeba podzielić działkę i budynek, a nie myśleć o baniaku na wodę.

Bo póki jest dobrze to jest dobrze, ale jak sąsiadowi coś głupiego wpadnie do głowy to będzie dopiero dramat...

 

Domu dwulokalowego nie podzielisz. Możesz jedynie zrobić małą wspólnotę wydzielając dwa odrębne lokale. Ale pod względem prawnym mała wspólnota i współwłasność nadal opierają się na tych samych przepisach - dział IV KC. Nadal wspólne są fundamenty, elewacja, dach, przyłącza.

 

Działki łatwo też nie podzielisz, bo to musiałby być podział na 3 działki - pod budynkiem spełniająca wymogi działki budowlanej, i dwie dla wyłącznego użytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo źle ja to opisałem, albo Ty się mylisz.

Taka sytuacja miała miejsce u mnie - jedna działka, jeden budynek "bliźniak" i dwa "mieszkania". Podzieliłem działkę na dwie, budynek też został podzielony na dwa "oddzielne".

 

Aby budynek był oddzielny, musi mieć odrębną konstrukcję. Nie da się podzielić budynku, który ma wspólny dach, fundament i ścianę. Bo jak podzielić coś wspólnego? Rozbierzesz sobie ścianę z sąsiadem, gdy najdzie cię kaprys? Prawdopodobnie wydzieliliście dwa mieszkania w budynku jednorodzinnym dwulokalowym. Czyli macie małą wspólnotę.

 

podobnie grunt - jak chcesz podzielić grunt na którym stoi wspólna ściana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba budynki nie mają żadnego wspólnego elementu. Nawet "wspólna" ściana to tak naprawdę dwie oddzielne ściany zbudowane koło siebie. Każdy z budynków ma swój oddzielny numer i stoi na "swojej" działce. Tak też figurują w KW.

 

No to nie masz dwulokalowego jak autor, tylko normalny dom jednorodzinny w zabudowie bliźniaczej. Kompletnie coś innego.

U autora nie da się zrobić jak u ciebie.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
No to nie masz dwulokalowego jak autor, tylko normalny dom jednorodzinny w zabudowie bliźniaczej. Kompletnie coś innego.

U autora nie da się zrobić jak u ciebie.

 

Niestety w moim przypadku ścianę i fundament mamy wspólną. Dach nie jest wspólny bo jest przedzielony ścianą. W każdym bądź razie dzięki za rozjaśnienie tej sprawy bo po załatwieniu wszystkich formalności ze zbiornikiem chciałem jakoś rozwiązać ten problem. Teraz wiem że się raczej nie da tego sensownie zrobić. Dla rozjaśnienia sprawy doszedłem z sąsiadem do porozumienia i podzielimy się dotacją. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...